Skocz do zawartości

Homar ugotowany!


Rekomendowane odpowiedzi

Zacznijmy od tego, że wylądowałam tu (chyba) nie bez przyczyny. Wdepnąłem w jedno gówno, drugie i trzecie, aż w końcu zaczęło tak śmierdzieć, że sam ze sobą nie mogłem wytrzymać.

A mianowicie...

 

 

Poznałem dziewczynę, miała wtedy 18 lat (teraz 20)  ja niewiele starszy - czytaj gówniarz, 22 lata (teraz 25) standardowo na imprezie studenckiej. Ładna dupeczka, miała czym poodychać i się poruszać. Tu uśmiech, tam drink - wiadomo o co chodzi. I tak się pięknie zaczyna ta historia, a kończy się troszkę gorzej.

Po pierwsze wyszło szydło z worka po pół roku (związek trwał 2 lata - jezu, co to były za lata) - zaczęła mi zabraniać gdziekolwiek wychodzić, niedajboże napisać do jakiejś dziewczyny o imieniu 'Kasia', 

sprawdzała wszystkich moich znajomych, a na dodatek dzwoniła do nich, żeby się dowiedzieć, gdzie jestem. Po POWAŻNEJ rozmowie się troszeczkę uspokoiło dziewczę, jak powiedziałem, że dalej już tak nie mogę. Było super:

- przytulanki

- niespodziewajki

- całuski tu i ówdzie

- seks nieziemski

- obiadek cieplutki

....

 

 

Do czasu.

Tak, Panowie, przyłapałem ją na zdradzie.

I oczywiście łzy w oczach, że to nie tak kochanie, że to pomyłka, że mnie kocha i tyle tych 'że' jeszcze było, ale już nie pamiętam, co dokładnie jęczała pod nosem.

 

Powiedzcie mi zatem, czy te nasze dziołchy to one tak nas w konia robią, bo są niedowartościowane, czy znudziło im się, czy szukają wrażeń?

Ale nie rozumiem po co ten cały cyrk: "misiu kocham cię, ale dałam się nadziać na innego kutasa - to wypadek był?"

 

Ona mnie tak bezczelnie kontrolowała, bo sama miała sporo za uszami.

Także chłopcy, uważajcie z kim do łóżka leziecie! Ot, motto na dziś!

Edytowane przez Homar
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Homar napisał:

Poznałem dziewczynę, miała wtedy 18 lat (teraz 20)  ja niewiele starszy - czytaj gówniarz, 22 lata (teraz 25) standardowo na imprezie studenckiej.

 

Nie to, że się czepiam, ale wyliczenia mi się nie zgadzają :D

 

26 minut temu, Homar napisał:

Powiedzcie mi zatem, czy te nasze dziołchy to one tak nas w konia robią, bo są niedowartościowane, czy znudziło im się, czy szukają wrażeń?

 

Wszystko na raz i jeszcze więcej. Czytaj forum, książki Marka a stanie się to jasne. Nie koniecznie da się na to zobojętnieć i się tym nie przejmować, ale przynajmniej wiemy dlaczego się tak dzieję.

 

26 minut temu, Homar napisał:

Ale nie rozumiem po co ten cały cyrk: "misiu kocham cię, ale dałam się nadziać na innego kutasa - to wypadek był?"

 

Przyłapałeś nieskazitelną istotę na czymś co jest odbierane przez społeczeństwo jako "złe" i niemoralne.

Aż dziw, że nie obwiniała Ciebie o to że jest gościnna w kroku.

 

26 minut temu, Homar napisał:

Także chłopcy, uważajcie z kim do łóżka leziecie! Ot, motto na dziś!

 

Staramy się, ale pamiętaj, że tutaj są: Bracia, młode wilki i ewentualnie stulejarze a nie chłopcy ;)

 

Witaj na forum :)

 

 

Edytowane przez Pozytywny
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Pozytywny napisał:

 

Nie to, że się czepiam, ale wyliczenia mi się nie zgadzają :D

W tym roku będzie miała 21 lat.

Cytuj

 

 

Wszystko na raz i jeszcze więcej. Czytaj forum, książki Marka a stanie się to jasne. Nie koniecznie da się na to zobojętnieć i się tym nie przejmować, ale przynajmniej wiemy dlaczego się tak dzieję.

 

 

Przyłapałeś nieskazitelną istotę na czymś co jest odbierane przez społeczeństwo jako "złe" i niemoralne.

Aż dziw, że nie obwiniała Ciebie o to że jest gościnna w kroku.

To jaki jest jej system moralny, że sama tego nie wie, że to złe? Jeśli nie chce się ze mną bzykać wystarczy powiedzieć.

Cytuj

 

Staramy się, ale pamiętaj, że tutaj są: Bracia, młode wilki i ewentualnie stulejarze a nie chłopcy ;)

 

Witaj na forum :)

Wybacz, dopiero staram się wdrożyć w Wasze forum :)

 

Edytowane przez Homar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Homar napisał:

To jaki jest jej system moralny, że sama tego nie wie, że to złe? Jeśli nie chce się ze mną bzykać wystarczy powiedzieć.

hahaha, żeby Panie to rozumiały, to nie byłoby tego forum. One NIE MYŚLĄ LOGICZNIE

37 minut temu, Homar napisał:

Powiedzcie mi zatem, czy te nasze dziołchy to one tak nas w konia robią, bo są niedowartościowane, czy znudziło im się, czy szukają wrażeń?

- możliwe, że dałeś sobie wejść na głowę 

- możliwe, że nie trzymałeś ramy

- możliwe, że popełniłeś wiele błędów o których teraz nie wiesz a o których dowiesz się czytając: forum, książki Marka i słuchając audycji.

Tak czy siak, laska przyprawiła Ci rogi, zatem rozgość się tutaj i czerp z tego miejsca ile się da ;) kobiety to jednak są specyficzne istoty.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Quo Vadis? napisał:

hahaha, żeby Panie to rozumiały, to nie byłoby tego forum. One NIE MYŚLĄ LOGICZNIE

- możliwe, że dałeś sobie wejść na głowę 

Może byłem za dobry, wiecie (prezenty, wypady do kina, kolacje, nawet wycieczkę w góry sam zapłaciłem, bo ona i jej rodzice stwierdzili, że ma się uczyć, a nie odpoczywać :wacko:)

 

 

Teraz, Quo Vadis? napisał:

- możliwe, że popełniłeś wiele błędów o których teraz nie wiesz a o których dowiesz się czytając: forum, książki Marka i słuchając audycji.

 

Znając życie pewnie niejeden błąd popełniłem.

 

Teraz, Quo Vadis? napisał:

Tak czy siak, laska przyprawiła Ci rogi, zatem rozgość się tutaj i czerp z tego miejsca ile się da ;) kobiety to jednak są specyficzne istoty.

A bo to mi jednemu? Młody jestem, głupi. Ale mam nadzieję, że dzięki Wam zmądrzeje i na drugi raz się nie dam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiąc bez ogródek - ty jej dawałeś stabilność ,a tamten facet emocję .

 

Swoją drogą nie mogę zrozumieć jak kobiety są czasem zawistne ,mimo ,że one nie są bez winy. Ja bym na Twoim miejscu uważał ,żeby Ci teraz nie przyprawiała rogów przy znajomych i koleżankach. Musi jakoś przykryć swoją zdradę ;) Mindf*ck ,że głowa mała

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jakich emocji te kobitki potrzebują? 

A jej znajomi to poza kieliszkiem wódki więcej nie widzą. Jedna drugą obgaduje. Nawet mi się zdarzyło zostać 'ofiarą' i tyle się od nich nasłuchałem o ich koleżankach i kolegach, że mógłbym teraz kartotekę na każdego z nich założyć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Homar napisał:

To jakich emocji te kobitki potrzebują? 

 

Każdych bez różnicy, czy są to "dobre", czy "złe". Jeżeli nie będziesz wywoływał jakichkolwiek emocji u kobiet- jesteś przegrany. Przykład z życia, mam kumpla który brał ostro narkotyki, często przy tym napierdalał swoją dziewczynę. Skutek, dziewczyna odeszła? ahaha wręcz przeciwnie została przy nim i jest nadal dlaczego? Bo dostawała solidny wpierdol. Takich emocji nie dostanie przy zwykłym stulejarzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Homar napisał:

Powiedzcie mi zatem, czy te nasze dziołchy to one tak nas w konia robią, bo są niedowartościowane, czy znudziło im się, czy szukają wrażeń?

Widzisz-pierwszy powód do zakupu książek Mareczka:) 

 

W OGROMNYM skrócie: kobieta SZUKA. Szuka podświadomie jak najlepszej opcji dla siebie. Musi to być jak najlepsza opcja do zapłodnienia.

Dlaczego?

A dlatego ze w późniejszym czasie będzie to ojciec dzieci, głowa rodziny która da dach nad głowa jej dziecku.

 

Wiec ona szuka podświadomie, pewnie nawet o tym nie wiedząc jak najlepszej opcji. Kobiety maja to zakodowane po to aby nasz gatunek przetrwał.

 

...później panowie po forach gdzieś tam płaczą:

mialem tyle kasy, dałem jej samochód, dom, cokolwiek chciała a ona mnie zdradziła.

Zdradzila bos pewnie miękka faja to raz ale dwa: bo one ciagle szukają. Nie żeby zrobić nam na złość, ale żeby z natura się nie kłócić. 

 

Duuuuzo moznaby gadać na ten temat. Wszystko masz już na forum:)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Homar napisał:

że to nie tak kochanie, że to pomyłka, że mnie kocha i tyle tych 'że' jeszcze było

A było też "że" on miał przecież gumę więc praktycznie nawet jej nie dotykał? ;)

 

Kobieta ma siebie do sprzedania - najdrożej na tzw. wyłączność. Z czego koszty ekonomiczne często są pomijalne przy kosztach emocjonalnych, gdy znajdzie się ktoś, kto więcej za nią zapłaci/zaoferuje. Dupa to towar. Coś jak iPhone. Są desperaci, którzy potrafią stać trzy dni w kolejce przed premierą najnowszego modelu i są ci, którzy zajmują się w tym czasie swoimi sprawami. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Pyrrus napisał:

@Homar jak dawno Cię zdradziła? Utrzymujesz z nią jakikolwiek kontakt od tamtego czasu?

 

 

Kilka miesięcy temu. Wypisuje do mnie czasem (mam wrażenie, że pod wpływem alkoholu), twierdzi że tęskni, ale jestem twardy i nie odpisuję nawet głupiego: "spierdalaj", bo nie mam na to ani siły, ani ochoty. Raz ją widziałem na mieście to tylko 'cześć' rzuciła w moją stronę.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce jej tłumaczyc, ale one są juz tak skonstruowane. Gość zaczał ja bajerowac, widział ze mu dobrze idzie co za tym idzie wylaczylo sie jej myslenie, ze ma chłopaka ze jest w zwiazku i potoczyło się. Odhaczyła go na checkliscie - przeszedł test atrakcyjnosci, narzucil swoje tempo i uległa, bo co mogła zrobic? 

 

Ja się tak czasem zastanawiam, jesli byłbym w powaznym zwiazku który by trwał powiedzmy 5 lat + i trafiła by się okazja, samiczka 8+/10, uległa, chetna to sądze ze nie wahałbym się i wyrzutow sumienia nie miałbym. U niej mogło to podobnie wygladac. 

 

Dlatego wychodze z zalozenia jesli jest czas i mlodosc - ruchaj ile wlezie, baw się badz szczesliwy sam ze sobą. Oczywiscie coś bardziej stałego na boku przyda się, czlowiek to jednak istota spoleczna i naturalna rzecza jest ze faceta ciagnie do kobity, chec dawania bezpieczenstwa i rozne pierdoły. Wiem zaraz trafi się jakiś mędrzec i to zaneguje, coz.. 

 

Chcesz układac sobie zycie? Ustatkowac się? Mieć dzieci? Szukaj szarej myszki 4-5/10 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Rapke napisał:

Nie chce jej tłumaczyc, ale one są juz tak skonstruowane. Gość zaczał ja bajerowac, widział ze mu dobrze idzie co za tym idzie wylaczylo sie jej myslenie, ze ma chłopaka ze jest w zwiazku i potoczyło się. Odhaczyła go na checkliscie - przeszedł test atrakcyjnosci, narzucil swoje tempo i uległa, bo co mogła zrobic? 

 

Ja się tak czasem zastanawiam, jesli byłbym w powaznym zwiazku który by trwał powiedzmy 5 lat + i trafiła by się okazja, samiczka 8+/10, uległa, chetna to sądze ze nie wahałbym się i wyrzutow sumienia nie miałbym. U niej mogło to podobnie wygladac. 

 

Dlatego wychodze z zalozenia jesli jest czas i mlodosc - ruchaj ile wlezie, baw się badz szczesliwy sam ze sobą. Oczywiscie coś bardziej stałego na boku przyda się, czlowiek to jednak istota spoleczna i naturalna rzecza jest ze faceta ciagnie do kobity, chec dawania bezpieczenstwa i rozne pierdoły. Wiem zaraz trafi się jakiś mędrzec i to zaneguje, coz.. 

 

Chcesz układac sobie zycie? Ustatkowac się? Mieć dzieci? Szukaj szarej myszki 4-5/10 

 

Ale z czasem jest tak, że facet ma już dosyć bajerowania, randkowania, szukania czegoś na lewo i po prostu się ustatkować. 

Faceci też zdradzają, jesteśmy genetycznie poligamistami, ale to zależy od kwestii moralnych. Po co się krzywdzić nawzajem, okłamywać, wymyślać wymówki, skoro można jasno powiedzieć: proponuję układ oparty tylko na seksie i dymać ile wlezie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Homar napisał:

 

Ale z czasem jest tak, że facet ma już dosyć bajerowania, randkowania, szukania czegoś na lewo i po prostu się ustatkować. 

Faceci też zdradzają, jesteśmy genetycznie poligamistami, ale to zależy od kwestii moralnych. Po co się krzywdzić nawzajem, okłamywać, wymyślać wymówki, skoro można jasno powiedzieć: proponuję układ oparty tylko na seksie i dymać ile wlezie. 

 

Mozna, wszystko mozna. Jest to zalezne od tego jak zinterpretuje to druga strona. Niekiedy jedno lub drugie zaczyna inaczej postrzegac taka relacje. Potwierdzone info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Szukajcie, a znajdziecie' podobno ktoś tam kiedyś mądry powiedział.

Lepiej żyć w układzie, w którym obie strony się na to piszą niż nawzajem się niszczyć i tracić cenny czas. Chyba, że (o, boże) w grę wchodzą uczucia.

 

44 minuty temu, radeq napisał:

 

Kiedyś jednej lasce kupiłem, chciałem być oryginalny itd, po roku mi przyznała, że to był najgorszy prezent w życiu, bo kaktusów się kobiecie nie kupuje... 

 

Aż roku potrzebowała, żeby to przemyśleć i zanalizować? Niezłe oprogramowanie!

Edytowane przez Homar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Homar napisał:

 

Ale z czasem jest tak, że facet ma już dosyć bajerowania, randkowania, szukania czegoś na lewo i po prostu się ustatkować. 

Czlowieku ! W wieku 25- lat ??? To "najzajebistrzy" czas na zabawe, korzystanie z zycia i dymanko (nie jedno)...

1 godzinę temu, Homar napisał:

Lepiej żyć w układzie, w którym obie strony się na to piszą niż nawzajem się niszczyć i tracić cenny czas. Chyba, że (o, boże) w grę wchodzą uczucia.

Jakie uczucia ? Haj emocjonalny trwajacy z dwa-trzy lata... Czytaj ksiazki Marka, pracuj nad soba, czytaj Forum, duzo roboty przed Toba... No chyba ze sie chcesz wpisac w schemat, niunia-wspólne zamieszkanie-wspólny kredyt-pierwszy bachor+drugi bachor-gehenna sadowa- podzial resztek majatku-rozwód- wracasz na Forum ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.