Skocz do zawartości

Wspólne konto na portalu społecznościowym.


Pyrrus

Rekomendowane odpowiedzi

Mam kolegę z technikum. Nazwę go Krzysztof Iksiński. Kolega miał normalny profil na facebooku, jak każdy inny mój znajomy. Jakiś czas temu nazwa jego profilu zmieniła się z "Krzysztof Iksiński" na "Krzysztof Katarzyna Iksiński Igrekowska", myślę wtf, kolega nie jest żonaty ale mieszka ze swoją dziewczyną i jak widać nie tylko mieszkanie postanowili mieć wspólne :mellow: 

 

Napisałem do niego że robimy spotkanie klasowe na 10-lecie naszej matury. W odpowiedzi dostałem odpowiedź w stylu: "Krzysiek nie pójdzie na żadne spotkanie". No cóż spisałem kolegę na straty.

 

Zastanawiam się dlaczego zgodził się na tak drastyczne ograniczenie swojej wolności. Nigdy bym go nie posądził o białorycerstwo, ale w sumie dawno się nie widzieliśmy i chyba już się nie zobaczymy. Kiedyś mnie to wkurwiało, a teraz tylko mnie śmieszy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahahhahahaa skad ja to znam :) Ja takich ludzi juz traktuje bez jakiegokolwiek szacunku. Sam mam takich znajomych - jak pizdy siedza przy stole jak juz im sie uda wyjsc gdzies z druga polowka na piwo. Pod stolem trzymaja sie za raczki. Mdli mnie az. Ale to chyba wszedzie takie cos wystepuje.

Coz tu analizowac - totalna kontrola. Ale musze przyznac, ze czasami to i w druga strone dziala. Kiedys napisalem do kolezanki mojej (cos bylo wiecej miedzy nami) "co slychac? tak pozno a ona jeszcze nie spi?" a tu odpowiedz "wypierdalaj". No wiec odpisalem, ze skoro tak to nie mamy o czym rozmawiac, z chamem nie bede gadal. Kilka miesiecy pozniej cos mnie tknelo i ja zjebalem dla przypomnienia. A tu odpowiedz, ze ona nie wie w ogole o co mi chodzi. Wyjasnilem sytuacje. Okazalo sie, ze jej chlopak jest na jej fb a ona mi podala inne konto, z ktorego moze normalnie pogadac. No coz, mozna i tak.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Posiadanie wspólnego konta na fb ma tylko wyłącznie cel sprawdzania drugiej połówki i całkowitego zdominowania relacji. Byla dziewczyna też mi proponowała takie coś ale od razu powiedziałem że nia ma nawet mowy, może zapomnieć o tym. Oczywiście płacz, że nie kocham bla bla. Może wspólny telefon jeszcze będą mieli - ja biorę w pon a ty w środę. Absolutnie nie szkoda mi takich facetów co dla cipki są w stanie doprowadzić się do takich upokorzeń

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zuckerfrei To będzie istna ambrozja. ;)

 

Wspólne konto na portalach społecznościowych to obdarcie z prywatności. Miałem kilku takich znajomych na FB i NK. Kontakt zawsze z nimi był utrudniony, bo odpisywał ich połowica. Oprócz tego mnóstwo zdjęć razem i chwalenie się wszystkimi dobrami włącznie z toaletą. Brakowało tylko zdjęcia wspólnie oddanego stolca, ułożonego w kształt serduszka.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Pyrrus napisał:

Jakiś czas temu nazwa jego profilu zmieniła się z "Krzysztof Iksiński" na "Krzysztof Katarzyna Iksiński Igrekowska", myślę wtf, kolega nie jest żonaty ale mieszka ze swoją dziewczyną i jak widać nie tylko mieszkanie postanowili mieć wspólne :mellow: 

Jaka to jest jedna wielka porażka..to jak kolega postanowił mieć wspólne konto na fb z dziewczyną to może od razu pójdźmy dalej. Proponuję:

kibel-dla-zakochanych-idealne-dla-tych_2

bo jak tak sobie z dziubków spijają to w sumie czemu nie?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem waszego podejścia do tematu, widać nie dorośliście do pewnych spraw jeszcze.

Skoro się kochają, taką prawdziwą miłością, przebywają ze sobą każdą wolną chwilę, sypiają ze sobą, jedzą razem oraz używają tej samej marki tamponów, to co jest złego w posiadaniu wspólnego profilu na pejsbuku?

 

Ale po co ja pytam...widać, że im zazdrościcie. Kto was tak skrzywdził dzieciuchy?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Tomko napisał:

Kiedys napisalem do kolezanki mojej (cos bylo wiecej miedzy nami) "co slychac? tak pozno a ona jeszcze nie spi?" a tu odpowiedz "wypierdalaj". No wiec odpisalem, ze skoro tak to nie mamy o czym rozmawiac, z chamem nie bede gadal. Kilka miesiecy pozniej cos mnie tknelo i ja zjebalem

Kilka miesiecy później , powiadasz, no to szybko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że jak mąż lub żona chcą zdradzić to tego typu kontrola nic nie da. Wręcz taka osoba sama może zaproponować partnerowi, aby konto było wspólne tylko po to, aby nie nabrał on jakichkolwiek podejrzeń. Bo to tylko przez fejsa można kogoś poznać i akurat na swoim prawdziwym profilu?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Strażak napisał:

Kilka miesiecy później , powiadasz, no to szybko :)


Pojawila mi sie na komunikatorze i jakos tak mi podkurw wzrosl momentalnie :) Cos mi sie to podejzane wydawalo, bo z ta lasia spedzilismy kilka ekhm milych chwil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
On 5/20/2017 at 9:48 PM, Pozytywny said:

Nie rozumiem waszego podejścia do tematu, widać nie dorośliście do pewnych spraw jeszcze.

Skoro się kochają, taką prawdziwą miłością, przebywają ze sobą każdą wolną chwilę, sypiają ze sobą, jedzą razem oraz używają tej samej marki tamponów, to co jest złego w posiadaniu wspólnego profilu na pejsbuku?

 

Ale po co ja pytam...widać, że im zazdrościcie. Kto was tak skrzywdził dzieciuchy?

IMO "wspólne" konta to nic innego jak patologia. W tych samych gaciach też się chodzi? Z tej samej michy też "lepiej" wpie*dalać? Wszędzie, zwłaszcza lewactwo promuje kolektywizację, przecież kto ma choć trochę oleju w głowie wie że to nie działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Dnia 20.05.2017 o 21:48, Pozytywny napisał:

Skoro się kochają, taką prawdziwą miłością, przebywają ze sobą każdą wolną chwilę, sypiają ze sobą, jedzą razem oraz używają tej samej marki tamponów, to co jest złego w posiadaniu wspólnego profilu na pejsbuku?


:D stawiam piwko za rozbawienie mnie tym tekstem.

pewnie pójdą razem do nieba i będą patrzeć sobie w oczka przez wieczność :) takkkk prawdziwa miłość ucieleśniona na pejsbooku...Nawet sam Pejs master cukierberg nie był świadomy takiego zjawiska na swoim portalu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, p47thunderbolt napisał:

Jejjj ile bym dał za kawałek ogolonego, pachnącego cipska :D

wolałbym takiego cipska  zajebiście zarośnietego jak u dzikuski z buszu :D wtedy też bym założył wspólne konto na FB, ba!! nawet dałbym jej hasło i dostęp do tego forum :D!!!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba być niezłym pizdeuszem, żeby się zgodzić na wspólne konto na FB. Chcesz coś napisać to do kogo? Do niej? Do niego? Aaa zapomniałem to są dwie połówki, które odnalazły się w tym okrutnym świecie. Jak słodko, idę puścić pawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.