Pierwszy raz

[AdamPogadam]

Jasne, twoja sytuacja to nie moja sytuacja. Nie potrafię narzucić ci optymalnego rozwiązania, każdy ma różne warunki i cechy psychofizyczne w różnym czasie życia. To tak jak społeczeństwo potępia staro-kawalerstwo, ale w dupie mają przyczyny i doświadczenia danej jednostki, jej smv etc Ja bym takiej dziewczyny nie skreślał etc 

[Grim]

Optymalne rozwiązanie to takie żeby zaliczyć tę laskę i najwyżej nie wchodzić w dalszą relację. Później dam znać jak to się potoczyło

[Przemek1991]

Dnia 26.05.2017 o 00:39, Grim napisał:

dziewczyna nie specjalnie mi się podoba, nie jest brzydka tylko nie w moim guście.

 

Jeżeli nie kochałeś się jeszcze z kobietą, i nie wiesz jak to ogólnie wygląda w praktyce, to z takim podejściem nie próbuj.

 

Nie zmuszaj się do czegoś tylko i wyłącznie, by to zrobić. Dodatkowym minusem w tej sytuacji jest fakt, że razem pracujecie. Gdzie się mieszka i pracuje, tam się chujem nie wojuje. 

 

Bez nerwów, na wszystko przyjdzie odpowiednia pora. Na seks zdecyduj się dopiero wówczas, gdy na prawdę będziesz tego chciał, i co ważne, partnerka będzie w Twoim guście. Pozdrawiam !

[Grim]

@Przemek1991 Ja chujem nie wojuję, on sobie spokojnie stoi, a to że laska chce się na niego nadziać to już jej sprawa  Jest też takie powiedzenie "kto wybrzydza ten nie rucha". Do niczego się nie zmuszam, traktuję to jako "trening" przed prawdziwym związkiem  

[Przemek1991]

15 godzin temu, Grim napisał:

Jest też takie powiedzenie "kto wybrzydza ten nie rucha".

 

Aaa toż to klasyk

 

Chodzi nawet o sam fakt bajerowania z laską, z którą się razem pracuje. Wierz mi, to jest kiepski pomysł. A skoro lalka sama się pcha na pałę, to możesz być z siebie dumny. Wzbudzasz zainteresowanie, lecz przede wszystkim szanuj się chłopie, a wszystko będzie dobrze

[Pyrrus]

Dnia 26.05.2017 o 00:39, Grim napisał:

Dziewczyna oznajmiła mi że jej się podobam więc teraz tylko ode mnie zależy czy ją "przelecę".

Pomijając już to co napisali bracia że z koleżanką z pracy to nie najlepszy pomysł, to myślę że niekoniecznie jest tak jak sobie myślisz. Tak naprawdę nie wiadomo jaki cel miała ta dziewczyna mówiąc Ci że się jej podobasz. Wcale nie musi być tak że to co powiedziała jest prawdą. Z własnego doświadczenia wiem że dziewczyna której się naprawdę podobasz nie powie Ci tego wprost, ale będzie Ci to pokazywać inaczej. Natomiast zdanie podobasz mi się słyszałem od wielu koleżanek i przyjaciółek i zawsze mówiły tak dlatego bo czegoś chciały. Pamiętaj że kobieta co innego mówi a co innego myśli. 

 

Żeby zweryfikować jej prawdziwe zainteresowanie Tobą bierzesz od niej numer telefonu, ona daje Ci go z entuzjazmem. Potem umawiasz spotkanie na które ona bardzo chętnie się zgadza, bez kręcenia, bez wymówek i przychodzi punktualnie. Randka jakaś darmowa, na przykład spacer w parku. Potem całujesz ją w usta, ona odwzajemnia Twój pocałunek, nie nadstawia Ci policzka jak koledze.

 

Dalej samo się potoczy. Pytanie tylko po co to wszystko skoro jak sam napisałeś ona nie jest w Twoim typie? Chcesz zaliczyć kogokolwiek?

Edytowane 31 Maja 2017 przez Pyrrus

[Grim]

@Przemek1991 szanuję się, przecież nie mówiłem że jest pasztetem, tylko że nie w moim guście. To jest luźna robota i w przeciągu roku zamierzam sobie znaleźć inną pracę więc nie ma co biadolić.
@Pyrrus Ja już byłem z nią na pierwszej randce i na koniec dałem jej buziaka w policzek (chociaż ona się chyba spodziewała że to będzie pocałunek w usta). Z tego co się dowiedziałem to ona miała chłopaka który ją bardzo wspierał i wychodzi na to że teraz zamierza sobie znaleźć kolejnego rycerza. Dowiedziałem się również że jej rodzice się rozeszli i że nie powodzi jej się finansowo (wywnioskowałem to z tego że jak chciałem porozmawiać o podróżach to dowiedziałem się że raczej nigdzie nie wyjeżdżała na wakacje). W dzisiejszych czasach kobiety coraz częściej piszą do mężczyzn którzy im się podobają, szczególnie jeśli są w trudnej sytuacji. Najwyżej raz ją przelecę i powiem że jednak nie czuję do niej chemii. Tym bardziej że w najbliższym czasie nie planuję uganiać się za dziewczynami więc jak jedna chętna sama do mnie przyszła to trzeba skorzystać z okazji.

[Tomko]

@Grim no i jak przelecenie?

[Headliner]

Weź pod uwagę tą viagrę przed ruchaniem, i nie pisz o iderzaniu w męskość, bo w męskość to Ci może uderzyć jak Ci nie stanie bo sobie wmawiasz - fapanie, a nie bardzo mi się podoba a to a tamto - marudzisz...

Teraz jest coś bez recepty w aptekach z syldenafilem - czyli tym co viagra - więc nie zaszkodzi Ci mieć tabletkę w kieszeni - w razie " W"  - jak fapiesz - znaczy wszystko działa, jak gdzieś sobie jakąś chujnie zakodujesz w podświadomości to mozesz się spalić - moja rada - tabletka w kieszeni - w razie pożaru- zbić szybkę.

Druga sprawa - pamiętaj o gumie - bez tego nawet nie próbuj bo masz 20 lat i chyba chceaz jeszcze trochę poczerpać z życia- więc najpierw guma później wsad - nie jakieś tam - a trochę porucham i na koniec sobie gumkę założę bo niejeden tak poległ na polu chwały.

Także weź sobie te rady do serca albo sobie zapisz na ścianie flamastrem.

 

[Grim]

Kilka dni temu miałem napisać jak to się potoczyło ale jakoś nie miałem czasu. Już od dłuższego czasu planujemy seks ale dopiero w kolejnym tygodniu dziewczyna ma wolną chatę, więc za tydzień nie będę już prawiczkiem Ogólnie na ten temat rozmawiamy bardzo swobodnie, mówię jej że obawiam się różnych rzeczy a ona mi mówi że jak nie wyjdzie to nic się stanie. Powiedziała mi też że jej chłopak był kiepski w łóżku i przez ponad rok nie doprowadził ją do żadnego orgazmu i trwało to góra 5min, więc mam dobrą pozycję wyjściową a w sumie to wejściową  Oczywiście bez gumy nawet nie zamierzam wsadzać, ale z tą viagrą to nie przesadzajcie bo jej chłopak kiepsko sobie z tym radził więc dziewczyna nie ma nie wiadomo jakich wymagań, a 5min to jakiś śmieszny czas jak na ręcznym mogę jechać i trzy godziny  Macie może jeszcze dla mnie jakieś rady przed pierwszym razem? Nie chcę popełnić jakichś głupich błędów. 

[OdważnyZdobywca]

Głowa do góry, pierś do przodu i maszeruj dumnie.

 

 

Cytuj

5min to jakiś śmieszny czas jak na ręcznym mogę jechać i trzy godziny

 

 Nie spinaj się podczas stosunku, totalny luz (również krocza) to i będzie fajne. Ewentualnie jakiś żarcik na początek i wio 

[Maszracius_Iustus]

Dnia 28.05.2017 o 21:05, Grim napisał:

 mówiła mi że miała tylko jednego chłopaka przede mną więc bardzo doświadczona nie jest. Nawet jeśli przypisze mi jakieś negatywne cechy to co z tego? Przecież nikt nie jest idealny. Jak ktoś jest w kimś zakochany to ma klapki na oczach i uszach  Osobiście uważam że pierwszy raz powinien być z normalną dziewczyną. 

 

Jak dla mnie sam się w niej zakochałeś i tutaj okazujesz nam swoje wahania skoro Ci na niej nie zależy w jakim celu racjonalizujesz jej zachowanie. Jak jestem lekko psychopatą i nie odczuwam żadnych uczuć do jakiejkolwiek osoby z tego miejsca mogę się wypowiedzieć obiektywnie. ,, Nikt nie jest idealny''- prawda, ale czy w imię tego powiedzonka pozwoliłbyś siebie upokorzyć, zezwolić jej na ubliżanie?

[Tomko]

@Grim

Odpusc sobie tabsy. Raz, ze mozesz dostac od nich supermocy i gdy poczujesz sie bardzo pewnie to przy kazdej okazji mozesz zaczac uzywac. Seks z kobieta to zupelnie co innego niz walenie konia. Nie da sie przyrownac tego co sie dzieje w glowie przed i ppdczas, tylko efekt finiszu ten sam.

 

Dwa - postawisz jej poprzeczke wysoko tabsami i przyzwyczaisz ja do kamiennego kutasa to pozniej jak bedziesz mial gorszy czas to laska bedzie sobie wkrecac, ze cos jest nie tak itp. Jak jej powiesz, ze chcesz wziac tabsy to sobie pomysli, ze cos z toba nie tak. Reszte sobie dopowiedz.

 

Lepiej sie na pierwszy raz w to nie bawic. Idz na zywiol, wyluzuj sie. Jak cos nie bedzie tak, to pomoz sobie palcami i wyliz ja dobrze pamietaj, ze jak umiesz cuda palcami i jezykiem, to nawet 5min wojowania kutangiem uczyni z ciebie dobrgo kochanka

[Headliner]

4 godziny temu, Tomko napisał:

 

Dwa - postawisz jej poprzeczke wysoko tabsami i przyzwyczaisz ja do kamiennego kutasa 

Hahaha dobre dobre - podoba "mnie" się to podejście- to fakt , później powie eee tylko piec minut :))

Ja kiedyś ruchalem laskę na kamagrze to stwierdziła, że juz nie ma siły:))

Tylko po kamagrze caly ryj miałem czerwony i oczy przekrwione i ona się mnie pyta - jak zapaliła światło 

Co Ty taki czerwony jesteś na twarzy ? 

A ja do niej, że chyba mam na ciebie jakieś uczulenie - bo to już drugi raz taki czerwony na ryju po ruchaniu do domu idę ....

A raz byłem u laski, wyciągnęła jakąś wódkę i piliśmy i się upiliśmy dosyć konkretnie a ona, się zaczęła dostawiać i pomyślałem, że wezmę kamagrę bo taki najebany to nie " stanę " na wysokości zadania i łyknąłem żelka i wiadomo - fiut jak skała, zrobilem swoje, poszedlem do domu w środku nocy taki najebany jeszcze po kamagrze z ciśnieniem 200/200,

Poszedłem spać, rano wstaje a ja mam jakieś naczynia krwionośne pod oczami popękane i wyglądałem jak bokser po dobrym wpierdolu :))

Bałem się, że mi tak zostanie i jak tu wyjść do ludzi ... poleciałem do jakiejś kosmetyczki, żeby coś z tym zrobiła, ale powiedziała, że samo zejdzie i tak się w sumie za dwa, trzy dni pudrowania stało 

Edytowane 13 Sierpnia 2017 przez Headliner

[radeq]

Jak Ci nie stanie, to powiedź jej żeby ustami postawiła

[Headliner]

3 minuty temu, radeq napisał:

Jak Ci nie stanie, to powiedź jej żeby ustami postawiła

Jak jest kumata to powinna sama na to wpaść

[Grim]

@Maszracius_Iustus Do zakochania jeszcze mi dużo brakuje. Skąd pomysł że miałaby mi ubliżać i w jakim celu? Ona też nie jest idealna, jeśli ludzie coś do siebie czują to się nie upokarzają, chociaż może wśród psychopatów panują inne zwyczaje  
@Tomko No od początku mówię że te tabsy to chyba pomysły 40latków którzy mają z tym problem. Wiem że seks to co innego i stąd moje obawy. Dodam jeszcze że to spokojna dziewczyna więc o fajerwerkach nie ma mowy, ale na pierwszy to nie powinien być problem. Palcami spróbuję podziałać ale na język to jeszcze za wcześnie   

@Headliner Myślę że takie przygody nie pozostają obojętne dla zdrowia

[Headliner]

22 minuty temu, Grim napisał:

@Tomko No od początku mówię że te tabsy to chyba pomysły 40latków którzy mają z tym problem. Wiem że seks to co innego i stąd moje obawy. Dodam jeszcze że to spokojna dziewczyna więc o fajerwerkach nie ma mowy, ale na pierwszy to nie powinien być problem. Palcami spróbuję podziałać ale na język to jeszcze za wcześnie   

@Headliner Myślę że takie przygody nie pozostają obojętne dla zdrowia

Właśnie powiem Ci, że z tego co się orentuję wielu mlodych chlopaków mam na myśli prawiczków przes pierwszym seksem jest tak napalona,

tak bardzo chce się pokazać z dobrej strony itd. że się przypala za bardzo i w momencie kulminacyjnym podniecenie jakby gdzieś ucieka - i zaczynają się glupie myśli- i w takim momencie im bardziej taki delikwent chce to tym bardziej kutang wisi itd...

Później jest obwinianie fapania itd a problem jest jak w wielu przypadkach w psychice.

Starszy facet czy tam młodszy ale taki, który miał kilka czy więcej  lasek, wie, że wszystko z nim ok i nie ma takiej spiny.

Złota maksyma transferingu - masz wyjebane to będzie Ci dane - jak w życiu

A co do zdrowia to jasne, że masz rację, pisałem ku przestrodze natomiast wciąż uważam, ze jest to dobra sprawa na problemy natury psychicznej, bo wiem, że faceci definiują swoją męskość na podstawie - bycia dobrym w te klocki.

 

[Tomko]

50 minut temu, Grim napisał:

@TomkoDodam jeszcze że to spokojna dziewczyna więc o fajerwerkach nie ma mowy,

Oj zdziwilbys sie, oj zdziwil

[AdamPogadam]

Może jakaś dieta propotencyjna? Korzeń selera jedz surowy, jajka, witaminki, trochę ruchu na nogi - przysiady... Chemie brać to zły nawyk stwarzasz. 

Edytowane 13 Sierpnia 2017 przez AdamPogadam

[Grim]

@Headliner Wiem że zazwyczaj wszystko siedzi w psychice, szczególnie u młodych. Sam miałem kiedyś schizę za młodu  Zastanawiam się czy nie byłoby dobrym pomysłem żeby trochę alkoholu sobie wypić i się rozluźnić? Teraz mi tak piszecie o tych głupich myślach i serio coś będzie nie tak  
@AdamPogadam Ja nie mam problemów z potencją i nie jestem gościem który cały czas siedzi przy kompie

[PewnySiebie]

Dnia 10.08.2017 o 21:45, Headliner napisał:

Weź pod uwagę tą viagrę przed ruchaniem

 

Większość facetów przy 1 razie kończy szybko, więc ja bym raczej obstawiał prezerwatywy ze środkiem znieczulającym, a Ty z Viagrą wyskakujesz ;P.

Bzykaj a nie pytaj się, bo forumowicze same 10 bzykają bez dzieci i max 20 lat...

 

Rady:

Kobiety bzykają wzwyż swojego SMV

Kto wybrzydza ten nie rucha ;p

Edytowane 13 Sierpnia 2017 przez PewnySiebie

[Maszracius_Iustus]

13 godzin temu, Grim napisał:

@Maszracius_Iustus Do zakochania jeszcze mi dużo brakuje. Skąd pomysł że miałaby mi ubliżać i w jakim celu? Ona też nie jest idealna, jeśli ludzie coś do siebie czują to się nie upokarzają, chociaż może wśród psychopatów panują inne zwyczaje  problem.

 

Sam napisałeś, że jak Ci przypisze negatywne cechy to nic nie szkodzi- czyli sam zezwoliłbyś jej na brak szacunku wobec Twojej sooby skoro uważasz, że to nic szkodliwego, nie wiem jak Ty ale ja staram się szanować publicznie.

Twoje drugie zdanie- no właśnie ją usprawiedliwiasz dajemy Ci minimum innego spojrzenia i nakręcasz nas na swój tor ,, ona jest inna niż myślicie''

A propos przyznaje mam małe doświadczenie w jakichkolwiek relacjach, ale kobiety mnie lubią i zdziwiłbyś się jakie propozycje zdarza mi się otrzymać np nagrałbym C wczorajszy flirt u mnie w pracy to byś w życiu nie powiedział że mam małe doświadczenie, a zapędy psychopatyczne to jest opinia kilku psychiatrów i sprowadza się to do tego, że mam znieczulicę ograniczającą do odczuwania tylko niektórych bodźców. 

[Tomko]

@PewnySiebie

Tez nie jest najlepszym pomyslem, bo moze mu znieczulic fiuta (jak mi kiedys) i chlopak nie bedzie nic czul albo malo tego nie bedzie mogl w ogole skonczyc albo jeszcze gorzej - nie stanie na pelny gwizdek.

 

@Grim

Mlody jestes, sprawny. Nie wydziwiaj nic. Idz na zywiol, zwykle gumki, moze byc skyn bo fajnie lezy i nie smierdzi lateksem (kup sobie wczesniej gumki i sprawdz rozmiar w domu, zebys nie mordowal sie pozniej (52, 53, 56 najpopularniejsze, lepiej zeby bylo troche ciasniej niz na styk bo gdy ci troche zmieknie w trakcie to sie nie zsunie)), moze byc troche alko dla rozluznienia (male piwko, lampka wina), po takiej ilosci sie bardziej chce

Rady ode mnie? Do cipki pchaj sie na sam koniec. Zaczynasz od szyi, uszy, kark, pachy i cycki dookola (serio - kobiety swiruja jak tam calujesz! Oczywiscie higiena podstawa, chyba ze chcesz miec posmak cebuli potem w ustach ), uda, stopy... ona juz bedzie tak rozgrzana wtedy, ze nawet palcem dotkniesz to sie bedzie jak struna wyciagac. Aa i nie mysl jak dlugo. Czytalem ankiete wsrod kobiet, i wiekszosc odpowoedziala, ze idealny stosunek dla nich to ok. 20min. Bajki o jebaniu przez 1h i wiecej wywal do kosza. Jakosc a nie dlugosc.

 

I dojazd! Jak ci brat poradzil - selerek w diecie, pobiegaj wczesniej, lepiej zebys mial zoladek do polowy pusty Mindset? Seks jest jak jazda na rowerze - kazdy kiedys zaczynal sie uczyc zanim doszedl do jazdy bez trzymanki

Edytowane 14 Sierpnia 2017 przez Tomko

[AdamPogadam]

Tak jest, wywal te porno obrazy z głowy,jeśli masz,  to tylko zniekształca postrzeganie.