Skocz do zawartości

Jak wiedza z forum pomaga


Rekomendowane odpowiedzi

@Strażak

Twój przykład ma się do niczego.

Miranda wchodzi właśnie w spółkę z gościem który ma 4,7 miliarda $, wnosząc znacznie mniej do związku jeśli chodzi o pieniądze

 

Przyznać się, kto z was by wyrzucił Mirandę z łóżka? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, GluX napisał:

f1.png

 

Chyba sobie to gdzieś wytatu... wytat... no ten, no... tatuaż taki zrobię :)

Tymczasowy oczywiście, jakiś tam zmywalny... nie na stałe.

Tylko gdzie?

I co mówić loszkom jak zapytają co to?

Faceci pewnie też będą pytać, hehe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, GluX napisał:

Komplementy

No i co złego w tym, że łechta mi ego? ;)

Ktoś z was nie lubi słyszeć komplementy? To mega miłe. I uprzedzam myśli ludzi, którzy skaczą ze skrajności w skrajność - nie jestem od nich zależny, ale lubię je słyszeć.

 

 

Komplementy to w zasadzie broń ofensywna, którą teraz posługują się loszki na masową skalę. Kiedyś (za moich czasów ;) ) bardziej z tej amunicji wyprztykiwali się faceci.

I ta zmiana jest jak dla mnie OK, bo nigdy nie lubiłem ich mówić, a te nie za częste co słyszę à propos osoby swej własnej - zlewam.

Edytowane przez Endeg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, GluX napisał:

 Jesteście dla mnie ciekawym zjawiskiem.

Ty dla nas też :)

A poważnie, to tylko pogratulować mindset-u. Z czymś takim nie ma w ogóle mowy, żebyś nie zaszedł daleko, o ile oczywiście dasz radę go utrzymać w sytuacjach kryzysowych. Mam na myśli naprawdę prawdziwy kryzys, np. poważna choroba albo wypadek skutkujący niepełnosprawnością.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GluX

 

Ależ nie widzę w tym nic złego. Po prostu z Twojego postu (przynajmniej dla mnie) można odczytać, że upatrujesz źródeł jej zmiany zachowania w silnym i pewnym charakterze. Moim zdaniem z kolei wszystko się kręci wokół sposobów, żeby zmusić Cię do większego zaangażowania się, bo jesteś dla niej dobrą opcją, a jak sam piszesz nie jesteś zaangażowany i nie inwestujesz w nią jakoś znacząco. A sam pomysł mojego postu oparłem na podobnym doświadczeniu w przeszłości. Kiedyś też jednej dziewczynie uchylałem część wiedzy z forum i spotykałem się z niesamowitą aprobatą. Przyznała nawet, że pieniądze faceta grają dla kobiety istotną rolę. Dopiero jak haj mi trochę opadł to spojrzałem trzeźwo i zauważyłem, że w zasadzie to zgadzała się ze mną we wszystkim i poruszała takie tematy, które mnie interesują. Mało tego, robiła tak z każdym facetem, możliwe, że to dlatego miała duże branie.

 

Dlatego ja takie bezpośrednie przyznanie się, że "miłość ssie, ja lubię skurwysynów" traktuję z dystansem. Początkowe fazy relacji i związku są oparte na iluzji, każda z płci przedstawia siebie w jak najlepszym, często fałszywym świetle. Faceci chwalą się tym (albo udają), że są rozrywkowi, towarzyscy, majętni, mają osiągnięcia. Kobiety prawią komplementy, dostosowują się do rozmówcy, udają grzeczne i poukładane, a także miłość i zaangażowanie (faceci w sumie też to udają). Po co to wszystko? Facet robi to po to, żeby kobieta rozchyliła nogi, kobieta robi to po to, żeby facet zaczął w nią inwestować. I według mnie jest to jedna z manipulacji, żeby Cię złowić. Ona nie wie, że czytasz forum i nie dasz się tak łatwo złapać. Tak więc baw się dobrze, ale miej na uwadze, że to wszystko może być iluzją, a pewnego dnia spotkasz ją z rurkowatym kolegą i się dowiesz, że "to nie było to".

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Waginator

 

Ty nadal masz mnie za kogoś kto nie rozumie tej gry i wrzucasz siebie ponad mnie, aby mi doradzić coś o czym doskonale wiem. Nie wiem jaki jest powód tego, ale zawężasz sobie tym pole widzenia tylko po to, by być mieć "rację po swojej stronie". Otwórz oczy i nie określaj mnie zasadami, które dla większości facetów by się zgadzały, ale dla mnie są nieaktualne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z może i niewielkiego (ale zawsze) doświadczenia wynika, że wymierne efekty daje obnażanie loszce matrixa, mówienie wprost o wielu rzeczach, daje niesamowite poczucie satysfakcji, gdy po czasie wychodzi dokładnie wiedza z forum i można powiedzieć słynne "a nie mówiłem?" (Bo oczywiście loszka wszystkiemu zaprzeczyła wcześniej). No i scenariusze są tu dwa, albo locha zaczyna rozumieć coś i prawdopodobnie nabierze szacunku i będzie bardziej się słuchać, albo... jest głupia i zamknięta w swoich okopach wiedzy i dalej będzie twierdzić swoje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi zarówno wiedza z forum, jak i książki Marka pozwoliły zrozumieć niektóre schematy postępowania kobiet, i co najważniejsze, nauczyłem się na luzie podchodzić do relacji damsko-męskich.

 

Cała idea forum jest bardzo pożyteczna, jak dla mnie jest to kopalnia wiedzy ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Przemek1991 napisał:

Mi zarówno ...

 

 

 

Na początku zdania zaczynającego się od zaimka osobowego nie stosujemy elipsy ("MI"), tylko zawsze piszemy "MNIE". Sorry Przemek, ale nie Ty jeden piszesz w ten sposób, to jest powszechny błąd.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.05.2017 o 16:11, GluX napisał:

BTW. Znowu widzę tą samą grupę ludzi wspierającą jedną osobę, która napisała coś w krytyce przeciwko mnie. Krytyka sama w sobie nie jest zła i nic do niej nie mam - chodź jak zwykle poza krytyką, nie ma w niej nigdy propozycji żadnego rozwiązania o dziwo.

Ale pozdrawiam tą grupę serdecznie ;) Jesteście dla mnie ciekawym zjawiskiem.

Myślę że nieco więcej pokory,odrobina samokrytyki,i trochę mniej pewności siebie... a daleko zajdziesz.

Masz pewne cechy które chciałbym mieć, ale widzę też błędne spojrzenie na niektóre  sprawy.

 

Patrząc z perspektywy minionego życia i czasu, każdy wiek ma swoje prawa i prawa do błedów tegoż wieku,

Nie bierz personalnie krytyki która tutaj sie na Ciebie wylała w pewnych momentach,sam wiele sprowokowałeś, zimny prysznic działa cuda, wiesz to doskonale.

Za jakiś czas sam spojrzysz inaczej na siebie z przesłości.

Ja osobiście życze Ci jak najlepiej.

I chciałbym aby w przyszłości mój syn miał kolegów podobnych do Ciebie, oczywiście z pewnymi zastrzeżeniami ale jednak.

Korzystaj,baw się,i nie daj się uziemić, ale upuszczaj nieco powietrza z balonika, 

To tak z mojej strony, nie jestem mędrcem, napisałem jak to widzę, i nie bierz personalnie wszystkiego do siebie.

Powodzenia.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ksanti
 

Wyrywaczem ulicznym JESZCZE nie jestem. Zazwyczaj imprezy w plenerze czy domówki na których siedzę z colą zero - zawsze 15 minutowe gadanie czemu to nie pije jest standardem :>
Po prostu zadaję się z osobami które są towarzyskie.

Tak się nauczyłem w życiu - że jeśli czegoś nie masz w życiu to musisz znaleźć kogoś kto to ma i dać mu w zamian coś odpowiedniego - żeby zbudować partnerską wymianę czy może fajną męską przyjaźń.
Tak więc sam nie jestem typem rozrywkowym ani towarzyskim - ale mam kilka osób, które robią to za mnie, a ja "koszę" przy okazji to co chcę.
Polecam taki patent w życiu zawsze ;)

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.