A gdyby tak... facet z facetem?

[Siobhan]

Dobry.

Poza rezerwatem mi nie wolno, dlatego piszę tutaj.

Po głębszej lekturze forum, głównie pod kątem licznych refleksji na temat nikczemnych zachowań kobiet, nasunęło mi się pewne pytanie.

Panowie, abstrahując od Waszego poziomu tolerancji w kwestii związków homoseksualnych - nie mieliście choć przez chwilę ochoty na związek z innym mężczyzną? Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że to nieetyczne i społecznie nieakceptowalne - bo w końcu facet to ma być facet, a nie piz*a - ale z drugiej strony, czy taki związek nie jest lepszy od takiego, w którym loszka za wszelką cenę próbuje z Was wycisnąć wszystkie soki? Poza tym, jak sami zgodnie stwierdziliście - samica ma służyć samcowi tylko do seksu i wydania na świat potomstwa, do niczego więcej. A w wieku postprodukcyjnym taka samica nie będzie wam do niczego potrzebna. A facet z facetem ma o wiele więcej wspólnego - mogą razem wyjść na piwo, obejrzeć mecz, mają ze sobą wiele tematów do rozmów etc. I nawet gdy popęd seksualny ustaje, to i tak pozostaje ta więź, o którą - nie oszukujmy się - ciężko w związku mężczyzny z kobietą. Pewnie, można sobie wmówić, że z kobietą można żyć jak z kumplem - i może w pewnych sytuacjach rzeczywiście tak jest - jednak natury nie da się oszukać.

[Selqet]

19 minut temu, Siobhan napisał:

Poza tym, jak sami zgodnie stwierdziliście - samica ma służyć samcowi tylko do seksu i wydania na świat potomstwa, do niczego więcej.

 

Droga @Siobhan gdzie to wyczytałaś? 

[Pyrrus]

W życiu nie czytałem większych bredni. @Siobhan mam odpowiedzieć jakoś merytorycznie? Po prostu pokaż cycki 

[Marek Kotoński]

Przyznam się otwarcie - żyję w czworokącie biseksualnym. Sandra, Dżejsonek, Janusz i ja, Marek. Problem w tym, że jesteśmy mocno skłóceni ze sobą. Sandra by chciała wywalić Twój nikczemny post, Dżejsonek szepcze, że może będzie jakieś ruchanko, Janusz obrażony a ja sam nie wiem cóż tu uczynić.

[GluX]

Ja często myślę o związku z facetem - szczególnie jeśli chodzi o spółkę z o.o. jak mam jakiś dobry pomysł na biznes. Z kobietami nie mam ochoty na takie związki o dziwo.

 

Czy jestem biznesowo homoseksualny czy to już zwykły męski szowinizm? :/

[Anna]

Dobre, dawno się tak nie uśmiałam. @Siobhan toś pojechała, daje Ci lajka tak mnie rozbawiłaś, nawet Administratissimus szedł z góry do czeluści rezerwatu poruszony tematem.

 

Dlaczego nikczemny post Stulejmanie? Juliusz Cezar którego masz w awatarze też był biseksualistą, a tu taki foch.

 

Wbrew pozorom to pytanie ma swoje podłoże historyczne, taka sytuacja miała miejsce w Starożytności, np. Grecy byli  przekonani, że kobiety są przedstawicielkami „podgatunku” ludzi, a prawdziwa fizyczna i mentalna miłość może mieć miejsce tylko między dwoma mężczyznami.

 

 

 

[Marek Kotoński]

Nikczemny, albowiem nigdy nie twierdziłem tego, co próbuje w moje (ponoć seksowne) usta ta niewiasta włożyć. Otóż ja i mądrzy mężczyźni z forum kochamy Panie i je bardzo lubimy, ba! nawet walczymy o równouprawnienie, i nigdy nie uważaliśmy że Panie są tylko do prokreacji i kopulacji.

 

Ja cenię sobie towarzystwo Pań, i lubię z nimi przebywać.

[Brat Jan]

9 godzin temu, Siobhan napisał:

samica ma służyć samcowi

Pomijając aspekty sexualne związek 2 samców to byłaby walka o dominację.

Tu nie chodzi o to, że samice są niedobre, ale o to, że zataja się wiedzę o tym, że samice są tak samo lub bardziej "krwiożercze" niż samce.

Promuje się poglądy, że samice to "uduchowione aniołeczki" nie zdolne nikogo skrzywdzić, a prawda jest zupełnie inna i na tym forum staramy się to promować.

 

9 godzin temu, Siobhan napisał:

facet z facetem ma o wiele więcej wspólnego - mogą razem wyjść na piwo, obejrzeć mecz, mają ze sobą wiele tematów do rozmów

Dlatego też nie dobrze jest gdy samice odcinają od swego faceta kolegów.

 

Jak już to bardziej skłaniałbym się w kierunku poligynii, baby miałyby z kim poplotkować, rywalizacja o względy samca wymuszałaby na nich jako taką dbałość o siebie, bo obecnie to po ślubie najczęściej "puchną".

Samiec również musiałby dbać o dobrą kondycję, żeby sprostać zadaniu zadowolenia "stadka" samic.

Do tego inny system prawny, w którym dziecko zostaje z ojcem i pozostałymi samicami i nie jest kartą przetargową i źródłem utrzymania dla części rozwódek.

[koksownik]

@Siobhan twoja wypowiedź niczym się nie różni od przekonań ludzi z matrixa. Tak jak ty, uważają, że "skoro te mizogyny z forum bab nie lubiom to może jakieś to som pedały". 

Edytowane 29 Maja 2017 przez koksownik

[Marek Kotoński]

Pedały albo satanisty jakieś! Bo nie żyjom po bożemu!

[catwoman]

8 godzin temu, Stulejman Wspaniały napisał:

Otóż ja i mądrzy mężczyźni z forum kochamy Panie i je bardzo lubimy,(...), i nigdy nie uważaliśmy że Panie są tylko do prokreacji i kopulacji.

 

Ja cenię sobie towarzystwo Pań, i lubię z nimi przebywać.

 

Mądrzy mężczyźni to tutaj słowo klucz Dużo jest tutaj takich, których posty czyta się z przyjemnością (choćby  Twoje Marku, Subiektywnego i wielu innych) i u których widać, że za tym co piszą idzie świadomość, a nie nienawiść. Są tacy u których sympatii do kobiet nie widzę, ale jakiejś nienawiści również (Red). Niestety pogardy i niechęci jest tutaj również znaczna ilość, często skrywana za płaszczykiem "heheszków" i wbijanych szpilek. Teksty o tym, że kobiety nadają się tylko do seksu i ewentualnie płodzenia potomstwa również czytałam tu nie raz. Oczywiście wszyscy na ścieżce tzw. 'samorozwoju'  I tym panom również doradzałabym prawdziwą, męską miłość  

[Rnext]

@catwoman a Ty co skrywasz pod płaszczykiem swoich "heheszków" powyżej? Ocieplanie szpilek?

 

Teraz w kwestii "kobiety nadają się tylko do sexu i rodzenia dzieci", przyjmij to jako skrót myślowy i wyraz tęsknoty wyrażanej przez co poniektórych, do tego, żeby "nadawały się" do czegoś więcej.

 

Pomiędzy użytym przez @Siobhan "samica ma służyć samcowi..." a - "nadają się" jest Rów Mariański.

[Mosze Red]

38 minut temu, catwoman napisał:

Są tacy u których sympatii do kobiet nie widzę, ale jakiejś nienawiści również (Red)

 

No widzisz kocica, bo sympatia nie jest uczuciem, którym obdarzam kolektyw, tylko jednostki. Mogę czuć sympatię lub/ i szacunek, a nawet podziw do jakiejś konkretnej niewiasty, ale nie do kobiet jako ogółu. Jest to bezsensowne, nielogiczne i stanowiłoby podstawowy błąd w budowaniu relacji międzyludzkich. 

 

To są elementarne, proste rzeczy, których dziwnym trafem nie ogarnia 99% społeczeństwa i przez to jest jak jest. 

[catwoman]

@Rnext różnica taka, że ja nie heheszkuję z mężczyzn jako ogółu.  Nie wrzucam na forum czy czacie newsów o pedofilach, gwałcicielach, kozojebcach itp. tylko po to, żeby skomentować to w stylu "męski honor i duma w praktyce HEHE" bo wiem, że jakieś patole nie są w żaden sposób reprezentatywne dla ogółu. W drugą stronę się tu to zdarza.

 

@Mosze Red rozumiem, między innymi dlatego życzenia męskiej miłości nie były dla Ciebie  

[Marek Kotoński]

@catwoman nie manipuluj. My też nie wklejamy przypadków jak matka gwałci czy morduje własne dziecko, tylko opisujemy psychikę kobiet w typowych, życiowych sytuacjach. 

[Rnext]

49 minut temu, catwoman napisał:

różnica taka, że ja nie heheszkuję z mężczyzn jako ogółu

Zmieniasz oś rozmowy. Ale OK. Nawet jeśli założymy że tak jest, to co? Nie ma kobiet które heszkują, deprymują i pogardzają płcią męską, będąc na tyle głupie, żeby wypierać rzeczywistość która je zmanipulowała, posłużyła się nimi a na koniec i tak zdefekuje tak, jak zawsze defekowany był proletariat?

 

Ponadto próbujesz przeciwważyć siebie jedną, ze sporym przekrojem mężczyzn. Czego to ma dowodzić? Tego, że skoro Ty czegoś nie robisz (choć robisz brzydsze rzeczy - vide witanie się z na czacie z nami jako chujkami i cipkami {tak, wiem, to tylko heszki}, drwiny z męża i przyznanie się do jego eksploatacji czy kpienie z męskich pasji) nie znaczy że to nie istnieje. Bo ma miejsce również z Twojej strony.

 

Akurat filmiki z "kozojebcami" to nawet sami wrzucamy.

[deleteduser09]

Związki z mężczyznami są bardzo dobre - przyjaźń,  kumplostwo.. Mimo to, w takich związkach należy trzymać ramę i unikać okazywania swojej miękkiej strony. I mężczyzna chciałby pokazać swoją miękką stronę kobiecie - bo jest słabsza i nie powinna tego potrafić wykorzystać. W dzisiejszych czasach antycywilizacji kobietę uczyniono "rowna" mężczyźnie. Wyrównano jej oczywiste braki względem mężczyzny dodatkowymi prawami, przywilejami i ochroną. Mała, niezbyt rozgarnieta kobieta jest w stanie zniszczyć życie mężczyzny za pomocą państwa. 

Dlaczego tak się stało? Bo jest w stanie rodzic dzieci. To jedyny powód, przyczyna dla której pozycja kobiety wzrosła tak wysoko.

To że mężczyźni widzą rzeczywistość taką jaka jest, nie znaczy że gardza kobietami. Czy uważasz że gardze dzieckiem?  Jest słabsze,  wymaga opieki. Póki co dzieci nie posiadają praw wyborczych i nie są w stanie zniszczyć życia dorosłym.

Twój temat to oczywista prowokacja i złośliwość,  powinnaś dostać kilka klapsow na dupsko i szlaban na wychodzenie z domu i internet. Przez ten czas zastanów się jak wyglądałby twój świat gdyby dzievi otrzymały przywileje i ochronę równą kobietom. Może wtedy zrozumiesz lepiej wpisy na tym forum. 

[catwoman]

2 godziny temu, Stulejman Wspaniały napisał:

@catwoman nie manipuluj. My też nie wklejamy przypadków jak matka gwałci czy morduje własne dziecko, tylko opisujemy psychikę kobiet w typowych, życiowych sytuacjach. 

 

Z prawdami życiowymi głoszonymi przez Ciebie nie dyskutuję, gdybym nie widziała w nich prawdy nie byłoby mnie tutaj.

 

@Rnext absolutnie nie przeciwstawiam siebie wobec całego przekroju mężczyzn. Tak jak napisałam w pierwszym poście w tym temacie, na tym forum są użytkownicy których cenię i tacy, których nie poważam, ze względów o których pisałam wyżej.  Odniosłam się do postu @Stulejman Wspaniały.

A co do sytuacji z chatboxa - za nazwanie cipkami przeprosiłam i to się nie powtórzyło :> Taka refleksyjna jestem :> A jeśli chodzi o "drwiny z męża" to nie bardzo wiem co masz na myśli? Pisanie o tym, że gra na PS w drugim pokoju? Które sama mu kupiłam? :> I WTF, jaka eksploatacja męża? Mamy osobne konta, opłaty, kredyt i wydatki dzielimy na pół, nie znam drugiej tak równouprawnionej małżonki jak ja :> 

 

 

[HORACIOU5]

Jako że część pań uważa, że tutaj to my pełni pogardy i nienawiści względem nich jesteśmy, to wstawię tutaj dwa ciekawe tematy rozpoczęte przez osobę faktycznie gardzącą kobietami. Dziwnym trafem ogromna część forum zaczęła was samic bronić przed ową nienawiścią, a kiedy to my Bracia jesteśmy atakowani, to samice takiej "krucjaty" jak my nie urządzają. No ale to my tutaj wręcz kipimy pogardą do was drogie panie... przynajmniej według widzenia misia niektórych użytkowniczek. A tak słowa @Stulejman Wspaniały zostały tutaj potwierdzone.

Sugeruję przeczytać ze zrozumieniem wypowiedzi Braci i zaprzestanie, że tak ładnie i kulturalnie rzeknę, pieprzenia jakobyśmy żywili nienawiść względem kobiet, bo jak widać dowody dość jasno temu przeczą.

 

Jest jeszcze jedna kwestia warta poruszenia. Żyjemy obecnie w czasach, kiedy panie domagają się szacunku za sam fakt, że są kobietami... samemu nie okazując go mężczyznom. I tak według loszek mogą nas opluwać, gardzić nami, mówić co im się żywnie podoba, a przy tym wszystkim żądają szacunku. Osobiście szanuję tylko te osoby, które mnie szanują i płeć nie ma dla mnie w tej kwestii znaczenia. Są kobiety, które bardzo lubię, ale sprawiły to swoim zachowaniem oraz czynami a także stwarzaniem naprawdę przyjemnej atmosfery przy nich. Natomiast kiedy ktoś gardzi nami, szydzi z nas i tego co robimy to niby dlaczego należy mu się szacunek? Bo tak? No niestety szanowne samice, może rycerze idą na taki układ, ale Bracia z tego forum nie.

Edytowane 29 Maja 2017 przez HORACIOU5

[Selqet]

Czy jesteś gejem? Sprawdź! Darmowy test - http://darmowetesty.pl/czy-jestem-gejem-homoseksualista

 

Ja jestem...

 

To tak dla żartów. Szczerze, to jak widzę takie obrazki to mi się ryjek wykręca jakbym cytrynę jadła. Choć z drugiej strony znam parę gejów, którzy dogadują się lepiej od każdej jednej pary hetero. 

 

 

 

[catwoman]

24 minuty temu, HORACIOU5 napisał:

Jako że część pań uważa, że tutaj to my pełni pogardy i nienawiści względem nich jesteśmy(...)

 

Powiem tak. Wstawianie linka do artykułu na temat kobiety znęcającej się nad zwierzęciem i okraszanie tego komentarzem typu "kobieca empatia w praktyce",

tudzież takie komentarze;

 

Cytuj

 

HORACIOU527 Maj 8:59

Ten moment, kiedy zwierzęta bardziej przejmują się losem swych dzieci niż kobiety: http://demotywatory.pl/4772051/Ratowanie-malych-kaczuszek

 

 

 

moim zdaniem są nacechowane niechęcią. No, ale pewnie mi się wydaje...

 

@Selqet, wypaliło mi oczy...  

 

 

 

 

 

[HORACIOU5]

I teraz Bracia ma miejsce ciekawa sytuacja. W momencie kiedy na forum jest przedstawiane do czego naprawdę są zdolne samice, to nagle zaczyna się głośne kwiczenie o wyrażaniu pogardy względem nich. Czemu? A no bo wiecie, im bardziej świadomy samiec, tym mniej da się go kontrolować a panie baaardzo nie lubią, kiedy ich starannie wykreowany wizerunek nagle zostaje zrównany z ziemią. Obnażane są kolejne kłamstwa, które były nam wciskane przez lata i jak to się kończy? Wielkim jojczeniem samic i bólem tyłka... no bo ponownie im więcej samiec wie o mechanizmach i zachowaniach kobiety tym mniej skuteczne staje się: szczucie cycem bądź też tyłkiem, zgrywanie ofiary oraz różnego rodzaju manipulacje, wywoływanie poczucia winy i kreowanie nieskazitelnego wizerunku kobiet. No i nagle samiec ma wymagania i sam fakt bycia kobieta to za mało... oj.

 

A teraz spójrzmy co się stało, kiedy jeden z Braci założył poniższy temat dotyczący, w którym przez samicę sprowadzani jesteśmy do bycia bankomatami a nasze prawa w kwestii dzieci są sprowadzane do poziomu gówna.

Czy samice jakoś zareagowały? Nie, no bo po co. W końcu to już nie pierwsza sytuacja, kiedy żadna z loszek nie potępi tego typu tekstów. Ale bezwzględnego szacunku wobec siebie to wymagają oj wymagają, a sytuacje kiedy prezentowane są prawdziwe możliwości uważane są za "wyrażanie pogardy / nienawiści", przy czym same nie robią niczego, kiedy pogarda jest wyrażana względem mężczyzn. Solidarność jajników ponad wszystko

 

Tak samo Bracia przysłuchajcie się nieraz grupce kobiet. Będą jechały generalizacją mówiąc, że wszyscy faceci to świnie, gnoje i w ogóle są be. Żadna nie powie, że "nie no, to nie prawda, wcale tak nie jest", ale przy zastosowaniu tego samego manewru przez grupkę mężczyzn co się dzieje? Ano mamy koncert w postaci: "Co?! Jak możecie nas tak oceniać?! To paskudna generalizacja?! Co wy sobie kurwa myślicie gnoje?!".

 

Jak zostało udowodnione samice domagają się szacunku od nas, same nam go nie okazując, do tego bardzo mocno okazując podwójne standardy i obojętność na pogardę wobec nas no bo solidarność jajników 4 ever

Edytowane 29 Maja 2017 przez HORACIOU5

[catwoman]

Po pierwsze, w temacie który przytoczyłeś samice wypowiadać się nie mogą. Szczegół  

Poza tym umówmy się, nikt normalny nie traktuje tych bredni poważnie. Pisałam na forum o znaczeniu męskiego wzorca w wychowaniu dziecka, więc chyba dość jasne jest co normalny człowiek sądzi o ograniczaniu praw ojcom.

 

Po drugie; 

 

32 minuty temu, HORACIOU5 napisał:

I teraz Bracia ma miejsce ciekawa sytuacja. W momencie kiedy na forum jest przedstawiane do czego naprawdę są zdolne samice, to nagle zaczyna się głośne kwiczenie o wyrażaniu pogardy względem nich. Czemu?

 

 

Seriously? Znęcanie się nad zwierzętami i posiadanie w dupie własnego potomstwa to są "typowe, życiowe sytuacje" o których pisał @Stulejman Wspaniały?

Nie wydaje mi się.

To jest właśnie to o czym pisałam - wklejanie opisów skrajnych zachowań degeneratek i przedstawianie tego jako normalnego zachowania kobiet. 

 

[HORACIOU5]

I teraz Panowie macie kolejny sposób na manipulowanie i wybielanie siebie. Pamiętajcie, że kiedy były poruszane tematy demaskujące zachowanie samic, to nagle pojawiały się w rezerwacie odnośniki do nich i była próba krycia swojego wizerunku. Ale kiedy pojawia się temat, gdzie jesteśmy pociskani to nagle dziwny trafem zostaje wyciągnięty z czeluści czterech liter argument "no ale my biedne się tam wypowiadać nie możemy". No bo po co zrobić do niego odnośnik... przecież tam tylko jadą po facetach, kto by się tam nimi przejmował (brak empatii ale ciiiiii, bo się wyda). Oprócz tego Bracia przygotujcie się na wielki szok. Wychodzi na to, że wasze historie zawarte na forum nie są miarodajne, bo spotykaliście się z DEGENERATKAMI. Tak, to oczywiście wasza wina przez to, że wybraliście takie a nie inne kobiety... no bo przecież samice wcale takie nie są prawda?

 

A i załóżmy jeszcze jedną rzecz. Skoro moje założenie o kobiecej empatii jest złe i nie trafione, to weźmy na tapetę temat o Pani, która nie ma nic przeciwko temu, żeby uchodźcy do nasz przyjechali i ginęli Polacy. Czy którakolwiek z samic zrobiła odnośnik z tego tematu aby ową Panią potępić? Nie, no bo po co. Przecież ona tylko zachęca to przyjęcia fajnych ciapatych chłopaków, a że zginie tam czyjeś dziecko, brat, siostra a może i rodzice, bo przy okazji zrobią się bombowe weekendy... kogo to obchodzi Solidarność jajników ponad wszystko. I ponownie Bracia sprawdza się zasada: "nie patrzcie na to, co kobieta mówi tylko na to, co robi". A jak widać zbyt wiele nie zrobiły, bo zawsze się znajdzie wymówka... ale żeby bronić swojego wizerunku i pozwalać na robienie sobie z nas jaj o to wtedy nie problemu, wszystko cacy. Ach ta cudna solidarność jajników

[Selqet]

H5 tego typu wątki powstają na pęczki, bo ogrom władzy, jaką mają kobiety jest przerażający. Sama walczę sądownie ze swoją rodzicielką, co nie należy do najprzyjemniejszych aspektów mojego życia. Mam wrażenie, że nie tylko u mnie ale u wielu ludzi jest to walka z wiatrakami.

 

Być może gdybym nie była świadkiem bezprawia z jej strony, nie trafiłabym na forum.

 

Powrót do równowagi w szerokiej skali jest możliwy, ale... "Szanse są, ale bardzo niewielkie".