Selqet Opublikowano 2 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2017 Witam. Jaką prostą w użyciu lutownicę polecacie? Myślałam o TEX 200W. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doggie Opublikowano 2 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2017 Lepsza oporowa niż ciężka transformatorowa. Co masz zamiar lutować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Selqet Opublikowano 2 Czerwca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2017 @Doggie drobne kabelki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doggie Opublikowano 2 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2017 Kup stacje lutowniczą, jest mniej mobilną, ale za to bardziej uniwersalna. Ma regulacje temperatury i możliwości wymiany grotów. https://sklep.avt.pl/category/lutownice-i-lutowanie-stacje-lutownicze Do tego zaopatrz się w czyścik lub gąbkę do czyszczenia grotu, cynę ołowiową z topnikiem i kalafonię. Nie kupuj cyny bezołowiowej, bo potrzebuje ona wyższej temperatury topnienia i ogólnie kiepsko się tym lutuje. Trochę kalafonii rozpuść sobie w denaturacie, powstanie z tego roztwór, który ułatwi Ci to lutowanie przewodów. Kiedyś kupiłem podobną i nadal daje radę, nawet przy lutowaniu elementów SMD. https://sklep.avt.pl/stacja-lutownicza-9830c-grot-z-kolnierzem-vtss5.html 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niepozorny Opublikowano 2 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2017 7 godzin temu, Selqet napisał: Witam. Jaką prostą w użyciu lutownicę polecacie? Myślałam o TEX 200W. Jeśli transformatorowa ma być to polecam Lutole 100W. Jak nie lutujesz kilka godzin dziennie to stacja lutownicza jest bez sensu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doggie Opublikowano 2 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2017 @Niepozorny Zważ na to, że to samica i może mieć wątłe łapki, a taki transformator to jednak trochę waży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niepozorny Opublikowano 2 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2017 5 minut temu, Doggie napisał: @Niepozorny Zważ na to, że to samica i może mieć wątłe łapki, a taki transformator to jednak trochę waży. Wziąłem to po uwagę. W "elektroniku" na warsztatach w jednej sali nie było stacji tylko lutole właśnie i dziewczyny (obydwie) dawały rade 6h dziennie lutować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Selqet Opublikowano 2 Czerwca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2017 Raczej waga nie ma znaczenia u mnie. Fakt, mam wątłe łapki ale będą to drobne naprawy i eksperymenty Dzieki za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doggie Opublikowano 3 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2017 @Niepozorny Wiem jak wyglądają dziewczyny z "elektronika" i nie świecą kwintesencją kobiecości. @Selqet Przy naprawach bardziej to sprawdzi się stacja lutownicza z kolbą oporową. Wygodniejsza w operowaniu i łatwiej taką wszędzie się dostać. Najlepiej to kupić oba rodzaje, jak myślisz poważnie o elektryce i elektronice. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DOHC Opublikowano 3 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2017 Nie polecam marketowych wynalazków typu topex sropex itd. Ja pracuję na Lutoli jak jeden kolega wyżej. Pamiętaj że lutownica jest jak wiertarka a cyna plus dodatki jak kalafonia i kwas są jak wiertło, kupując dobry sprzęt musisz mieć też dobry materiał. Odnośnie jeszcze Lutoli to służy u nas kilka lat i sam bym taką kupił. Polecam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 2 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2017 Tylko i wyłącznie antex. Może model na gaz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi