Skocz do zawartości

witam...


Pablo Escobar

Rekomendowane odpowiedzi

cześć nazywam się Mati, mam za sobą 3 burzliwe związki popsute z mojej winy... żadna szpara nie zadowalała mnie swoją osobowością... wszystkie leciały na mój chujowy kombinatorski charakter. Mam wrażenie że byłem w każdym związku z tą samą szmulą tylko w innym opakowaniu... zwariować można. Miałem zostać piłkarzem ale wyjebali mnie z klubu za brak dyscypliny... mówienie trenerowi kogo ma wystawić bo się cebulok nie zna na piłce... trenowałem boks ale wyjebali mnie za uliczne bójki... nie pracuję bo odziedziczyłem taki majątek, że do końca życia mi wystarczy i całymi dniami nudzę się jak skurwysyn bo do życia w społeczeństwie nie nadaję się i chcę żeby świat się skończył

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy śnieżnego barona! Mam nadzieję, że święta w Kolumbii jak zwykle będą białe?

 

Masz sałatę? Odnajdź swoją pasję. To może być ożywcze doświadczenie po latach marazmu, gnuśności, i braku odpowiedzialności związanego z posiadaniem majątku od szczenięcych lat.

Konkluzja z tego co napisali moi poprzednicy jest taka, że tak naprawdę, kobiety są chuja warte, bo są prawie jednakowe i dostępne absolutnie wszędzie. A tylko to co jest rzadko spotykane - jest cenne.
Zauważcie z jaką werwą 99,99% panien podkreśla swoją, pożal się Boże, wyjątkowość. Jestem jedna na milion - tak właśnie mówią. Jedno wielkie zatykanie uszu gównem.

 

Jesteś wyjątkowa dziewczyno? Udowodnij swoim zachowaniem. I fucking double dare you, bitch.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pablo jak wielu dyktatorów, uwielbiał stroić się w maski filantropa i dobroczyńcy, ale to wszystko było tylko dla poklasku, maska - w środku to był taki sam diler jak inni, bezwzględny, ze spuchniętym ego, oczywiście morderca i człowiek złej woli. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witaj Pablo.

 

Koledzy dobrze Ci napisali - ja jeszcze dodam ze swojej strony to. Mysle ze dzieciaki ktore 'maja z domu wszystko' a przede wszystkim maja kase 'na cale zycie' maja przed soba najtrudniejszy scenariusz zyciowy gdyz wydaje im sie ze niczego nie musza. Tymczasem to gowno prawda - kazdy z nas musi sie realizowac, sprawdzac, walczyc z przeciwnosciami.

 

Piszesz ze jestes troublemakerem - na Twoim miejscu sprobowalbym popracowac przede wszystkim nad tym i nad szacunkiem do innych - umiejetnosc zgodnego wspolzycia z innymi ludzmi to nieslychanie istotna sprawa. 

 

Pracuj nad soba chlopaku, ucz sie, zdobywaj nowe umiejetnosci, moze jezyki? Moze to byc dla Ciebie jedyna metoda na osiagniecie satysfakcji zyciowej. 

 

Pozdrawiam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.