chudy.bolek.3891 Opublikowano 8 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 Hej Bracia, Od dłuższego czasu pojawi się w mojej głowie pytanie. Jeszcze żona spotyka się z gachem. On jeszcze z nią nie mieszka a ona tłumaczy to faktem że nie chce żeby dzieci wiedziały ze rozstała się ze mną przez niego i żeby dzieci go w przyszłości o nic nie oskarzaly (ach ta kobieca przebiegło i logika ;). I tu pytanie. Jak juz gach się będzie zamierzał wprowadzić czy wart się z nim spotkać i ustalić pare kwestii w zakresie dzieciaków. Typu nie wpierdalaj się i nie pajacuj ze będziesz ich nowym tata etc. Jakieś przykłady z waszego życia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 8 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 Czekaj i obserwuj. Z gachem przywitaj się po męsku twardo u ściskując dłoń i patrząc w oczy, gratulując mu wspaniałej kobiety. Na rozmowę dot. wychowania Twoich dzieci przyjdzie czas. On nie jest Twoim wrogiem, po prostu wziął Twoją babę. Może będziesz miał sojusznika jak facet zacznie myśleć głową. Na razie spoko, chyba że dzieci zaczną się skarżyć. 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Normalny Opublikowano 8 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 @chudy.bolek.3891 Moja ex zaczyna pomieszkiwać. Dzieciak się nie skarży ale twierdzi, że go nie lubi. Nie gadamy o tym bo to dla mnie i niego bolesne. Bardziej dla mnie. Z gachem nie miałem jeszcze okazji, gdzieś kiedyś na ulicy z daleka ale zrobił głupi uśmiech i poszedł. Poczytaj tu: @Adolf Co myślisz mówiąc - sojusznika? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JoeBlue Opublikowano 8 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 (edytowane) 2 hours ago, Adolf said: On nie jest Twoim wrogiem, po prostu wziął Twoją babę. Po primo: To ona go wziela. Taki jest swiat, dzis sie nie zabija facetow co bzykaja twoja bylą a swiat jest maly i wczesniej czy pozniej drogi takich dwoch gosci sie zejdą, szybciej jesli w malym miescie. Tam wszyscy i wszystkie sa czyjes byli i byłe. Zalezy jaki gosc jest ale jesli podszedl sie przywitac to chyba stara sie to rozegrac w miare fair. Ja tez juz od kawalka czasu pije wodke z bylym mezem mojej kobiety bo chyba zrozumial ze to ona decyduje. Mial okres żalu do mnie choc go nie znalem gdy to wszystko sie rozkrecalo, powiedzial mi to pozniej. Edytowane 8 Czerwca 2017 przez JoeBlue Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Normalny Opublikowano 8 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 @JoeBlue A niech sobie bzyka - jego strata . Pewnie temat masz przerobiony ale gdy sprawa jest świeża ciężko logicznie i racjonalnie myśleć. Pojawiają się niezdrowe emocje. Taki mały przykład - np. kupuje małemu Lego za 100 zł. Po tygodniu dowiaduje się, że gach dokupił mu z tej samej serii coś tam za 300 zł. Czasami sobie myślę - i git niech finansuje mi małego. Ale są chwile, że to po prostu wkurwia . 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro670 Opublikowano 8 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2017 (edytowane) @Normalny myślisz że Mały ( też tak kurwa pisz bo to Twoje dziecko) nie zrozumie za jakiś czas że lego za 100zł było dane od serca a że to za 300 było na zasadzie "przez lego do piczy" ? Dzieci nie są głupie i nie da się ich oszukać. Może to być za 10-15 lat ale podobno co zasiejesz to zbierzesz. Chociaż, może to logika naiwniaka. Kurwa nawet mając dzieciaki (ja nie mam) człowiek na dobrą sprawę jest sam jak Kevin. Z resztą chujowe by było traktować dzieci jak polisę, są na tym świecie dla siebie a nie dla nas. Ostatnio już kurwa sam nie wiem co o tym świecie myśleć. Edytowane 8 Czerwca 2017 przez jaro670 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeq Opublikowano 9 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2017 8 godzin temu, Normalny napisał: Dzieciak się nie skarży ale twierdzi, że go nie lubi. Gdzieś to już pisałem, ale jako, że jestem z tych młodszych to powiem, że nie znam nikogo kto lubiłby przybranego ojca/matkę. Z rozmów kolegów/koleżanek zawsze wynikało, że traktują ich jak śmieci i bankomaty. Także, osoby które biorą sobie laskę z dzieckiem, to praktycznie z góry jesteście skazani na porażkę w relacji z nim. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudy.bolek.3891 Opublikowano 8 Listopada 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2017 No dobra. Temat do odswierzenia. Własnie dowiedziałem się ze ex już chce przedstawić nowego rycerza moim pociechom (zapytala sie mnie co ja na to). Stwierdziłem ze dla mnie luz ale najpierw chce z Panem się spotkać i porozmawiać wiec niech da mi numer to się z nim umowie i spotkam Odpowiedz w stylu chyba zwariowałeś nikt nie ma czasu na takie spotkania a przecież powinniśmy się spotkać we troje. Moja odpowiedz w stylu - dla dobra dzieci to każdy powinien mieć czas a po drugie to ona mi do tego spotkania nie potrzebna, ja chce się spotkać z nim a nie z nimi. Czekam na odpowiedz Teraz przygotowując się na rozmowę zastanawiam się nad pytaniami. - przywitać się i pogratulować - @Adolf jak najbardziej. - plan na przeprowadzenie rozmowy w stylu rozmowa o prace albo wręcz jakby to nowy chłopak córki przyszedł się spotkać z ojcem - pierwszy temat do poruszenia to chyba żeby coś o sobie powiedział bo mnie to już na pewno zna na wylot z jej relacji (cel: poczuć kim on jest) - drugi temat do poruszenia to jak on chce zbudować relacje z moimi dziećmi w przyszłości i czy ma na to jakiś plan czy płynie z prądem rzeki który mu ex nadaje (cel: zdefiniować poziom zaangażowania). Cos jeszcze? Ogólnie nie mam chęci spłoszyć chłopaka bo papiery w sadzie dopiero czekają na dowiezienie tematu ale tez chcę wiedzieć kim jest i jak planuje spędzać czas z moimi dziećmi. Z góry dzięki za feedback. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Normalny Opublikowano 8 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2017 Podobała mi się rada @Długowłosy którą udzielił mi gdy pytałem jak zareagować na nowego rycerza ex. Są one w linku który Ci podałem. W skrócie rycerza traktować: - na bank nie agresją - starać się być na luzie, okazywać uprzejmość ale lodowatą - nie dać sobie wejść na łeb - pod żadnym pozorem nie dać się podpuścić ex. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryss Opublikowano 8 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2017 W dniu 8.06.2017 o 22:10, Normalny napisał: Po tygodniu dowiaduje się, że gach dokupił mu z tej samej serii coś tam za 300 zł. W dniu 8.06.2017 o 22:52, jaro670 napisał: myślisz że Mały ( też tak kurwa pisz bo to Twoje dziecko) nie zrozumie za jakiś czas że lego za 100zł było dane od serca a że to za 300 było na zasadzie "przez lego do piczy" Wez to lego od gacha i poskładaj z dzieciakiem...od 0 do końca... A pózniej napisz co się stało..., posłuchaj,jeśli walę byka masz u mnie 100pln A wiem jaka będzie reakcja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 8 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2017 @chudy.bolek.3891 bez gratulacji może to być, źle odebrane, masz być jak bryła lodu bez uczuć, która potrafi odpowiadać lecz zależy jej na dzieciach. Ciekawe czy typ się odważy. Twoja Ex chciałby być we troje na spotkaniu bo zapewne sprzedała Twój wizerunek bardzo niekorzystnie! Dla niej nie rękę będzie jak dojdzie do "zakolegowania" się! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi