Skocz do zawartości

Nie mam już sił


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, chcialbym siegnac po rade doswiadczonych. O rade ktora mi pomoze zmienic ew. naprawic moja relacje lub zakonczyc ja.

Od jakiegos czasu, dokladnie to chyba 8 miesiecy w moim zwiazku jest nie za Ciekawie.

Ja mieszkam w Holandii moja partnerka o 2 lata starsza mieszka w Polsce, ona jest moja pierwsza partnerka oraz ja jestem jej pierwszym partnerem.

Jestesmy razem juz prawie 3 lata lecz od pewnego czasu tak jak wspomnialem wyzej jest nie ciekawie, ja staram sie byc jak najlepszym przyjezdzam

do niej kiedy tylko moge, staram sie wszystko robic aby ona czula sie szczesliwa, gotuje , sprzatam co dziennie ma sniadanie do lozka, myje ja , gole no wszystko robie aby miala latwo i czula sie dla mnie wazna.

Raz zjeb**em pare miesiecy temu bo nie powiedzialem jej prawdy nie wygodnej dla siebie samego oczywiscie nie chodzi o zdrade czy cos podobnego, jako ze jestem ethical-hackerem z zawodu a w tamtym momencie

tej etyki brakowalo i cos glupiego zrobilem gdzie odbilo sie to na mnie, pol Polski dowiedzialo sie kim jestem itp, to moja partnerka stracila zaufanie do mnie, przez 8 miesiecy mecze sie z bez czuloscia, ani razu Kocham Cie nie uslysze

oraz nawet juz nie ma o czym ze mna rozmawiac ona mowi ze nie umie mnie zostawic oraz nie chce lecz po za tym ze to mowi to juz nic nie robi dobrego dla tego zwiazku. Staram sie co dziennie, mowie , pisze jak ja bardzo kocham

ale zazwyczaj dostaje odp: Ok. 

Nie gadamy juz na takie same tematy jak kiedys, wczesniej moglem jej wszystko powiedziec a teraz jak np powiem ze ide sie wysrac to uzna to za debilne ze jej to powiedzialem.

Ma tam jakiegos kolege ktorego podejrzewam ze zarywa do niej, nie jestem zazdrosny o niego lecz no nie przepadam za nim z checia rozje*al bym mu glowe.

 

A wiem do sedna bo juz sie pogubilem, chcialbym naprawic ta znieczulice, chcialbym aby bylo jak dawnie tzn zeby  ona byla jak kiedys dostalbym jakas rade? 

Jesli jest cos nie jasnego prosze o komentarz, napewno odpowiem.

 

PS: Tez uslyszlame Kochanie.. jestes za dobry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachowujesz się jak cipeusz. Nie jesteś żadnym wyzwaniem, nie jesteś męski, nie zasługujesz na szacunek. Gotujesz, sprzątasz...jesteś służącym. I jeszcze jej marudzisz, że ją kochasz. Na kilometr jebie od Ciebie desperacją. Ona traktuje Cię z góry, jak coś, co ma zapewnione i nie musi nic się starać, żeby to mieć. Jak np. obywatelstwo czy płeć. W tej chwili Twoja loszka szuka lepszej alternatywy, a że akurat w pobliżu takiej nie ma, to 'nie umie Cię zostawić'. Jak tylko się ktoś taki pojawi, to błyskawicznie opanuje tę umiejętność. Odpowiada Ci na Twoje pierdolenie o miłości 'ok' bo ją po prostu nudzisz. Jak jeszcze pokazujesz, że jesteś zazdrosny o jakiegośtam typa, to już kompletnie jesteś zerem w jej oczach.
Wątpię, czy da się to uratować, ale przede wszystkim:
- pogódź się z myślą, że ten rozdział się skończył
- zrozum, że żadna locha nie da Ci szczęścia, szczęście to Twój stan umysłu i nikt nie jest Ci do tego potrzebny
- miej wyjebane; nie inicjuj kontaktu, jak ona nie zainicjuje, to patrz punkt pierwszy - ten rozdział się skończył
- czytaj forum, zrozumiesz, gdzie dajesz dupy
No i w ogóle to 3m się, chłopaku, jesteśmy z Tobą, bądź silny, każdy kiedyś coś zjebał, trzeba z tym żyć.

 

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Adams napisał:

Zachowujesz się jak cipeusz. Nie jesteś żadnym wyzwaniem, nie jesteś męski, nie zasługujesz na szacunek. Gotujesz, sprzątasz...jesteś służącym. I jeszcze jej marudzisz, że ją kochasz. Na kilometr jebie od Ciebie desperacją. Ona traktuje Cię z góry, jak coś, co ma zapewnione i nie musi nic się starać, żeby to mieć. Jak np. obywatelstwo czy płeć. W tej chwili Twoja loszka szuka lepszej alternatywy, a że akurat w pobliżu takiej nie ma, to 'nie umie Cię zostawić'. Jak tylko się ktoś taki pojawi, to błyskawicznie opanuje tę umiejętność. Odpowiada Ci na Twoje pierdolenie o miłości 'ok' bo ją po prostu nudzisz. Jak jeszcze pokazujesz, że jesteś zazdrosny o jakiegośtam typa, to już kompletnie jesteś zerem w jej oczach.
Wątpię, czy da się to uratować, ale przede wszystkim:
- pogódź się z myślą, że ten rozdział się skończył
- zrozum, że żadna locha nie da Ci szczęścia, szczęście to Twój stan umysłu i nikt nie jest Ci do tego potrzebny
- miej wyjebane; nie inicjuj kontaktu, jak ona nie zainicjuje, to patrz punkt pierwszy - ten rozdział się skończył
- czytaj forum, zrozumiesz, gdzie dajesz dupy
No i w ogóle to 3m się, chłopaku, jesteśmy z Tobą, bądź silny, każdy kiedyś coś zjebał, trzeba z tym żyć.

 

Dziekuje za szybka odpowiedz.

Co do "nie inicjuj kontaktu" nie potrafie, mam chec do napisania do niej, mam chec do zadzwonienia do pogadania.

Staram sie miec wyjebane ale nie za bardzo to wychodzi.

Czytam forum, slucham Radio Samiec, cos tam juz lapie ale troche smutne jest pogodzic sie z tym ze bedzie koniec.

 

Postaram sie od tego momentu miec wyjebane, aby on mogla sie starac o cos dzieki za rade.

Edytowane przez avenue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A  mozesz jakos udowodnic ze nie jestes trollem ? Piszesz ze nie uczysz sie polskiego, poslugujesz sie angielskim i holenderskim (na co dzien), jakim cudem wyrwales Polke ? Napisz cos wiecej ? Ile masz lat ? Zakladam ze skoro "od lat jestes w Holandii" dlaczego nie interesujesz sie goracymi i wyluzowanymi Holenderkami lub innymi nacjami ? Skad to zainteresowanie Polkami wogóle ? Czy laseczka z Polski tam uczyla sie ? Pracowala ? Jak sie poznaliscie ? Mieszkasz z rodzicami ? Chcesz ewentualnej konkretnej pomocy- SPOKO- ale opisz troche wiecej, to co piszesz o "robieniu sniadania" czy "parzeniu jej kawy" "staraniu sie" itp SORRY ale w tym gronie to co piszesz brzmi jak kpina z meskosci... Obym sie mylil, punktuje zes troll...:angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, OGÓR napisał:

A  mozesz jakos udowodnic ze nie jestes trollem ? Piszesz ze nie uczysz sie polskiego, poslugujesz sie angielskim i holenderskim (na co dzien), jakim cudem wyrwales Polke ? Napisz cos wiecej ? Ile masz lat ? Zakladam ze skoro "od lat jestes w Holandii" dlaczego nie interesujesz sie goracymi i wyluzowanymi Holenderkami lub innymi nacjami ? Skad to zainteresowanie Polkami wogóle ? Czy laseczka z Polski tam uczyla sie ? Pracowala ? Jak sie poznaliscie ? Mieszkasz z rodzicami ? Chcesz ewentualnej konkretnej pomocy- SPOKO- ale opisz troche wiecej, to co piszesz o "robieniu sniadania" czy "parzeniu jej kawy" "staraniu sie" itp SORRY ale w tym gronie to co piszesz brzmi jak kpina z meskosci... Obym sie mylil, punktuje zes troll...:angry:

Nie jestem trollem na 100% wyrwalem Polke to jest siostra kolezanki (Polki) ktora mieszka odemnie z jakies 2km kiedys wspomniala ze ma siostre itp, pozniej ja poznalem no i jakos sie stalo ze cos zaiskrzylo. Nie interesuje sie Holenderkami z tego powodu ze te Kobiety nie maja nic w glowie, oraz na ten moment nie mam jeszcze zbytnio czasu aby poznawac innego kobiety lub isc do klubu. Mam lat 22.  Ogor jak wspomnialem nie mialem wczesniej partnerki po prostu nie potrzebowalem myslalem tylko o sobie o swoim wyksztalceniu i dzien w dzien siedzialem i uczylem sie. 

Zarejestrowalem sie tu w celu ogarniecia samego siebie po przeczytaniu parunastu tematow zauwazam swoje bledy oraz co ona ze mna robila. 

 

czysty dowod z lazienki 

malo widac ale taki aparat ze nie moge ostrosci zlapac.

 

Mieszkam z matula, z racji takiej ze nie za bardzo chce mi sie samemu przesiadywac w domu i nie moc sie odezwac do nikogo. Planowalem wrocic do Polski bo dostalem oferte z mbanku na stanowisko php developera ale jako ze nie bede juz ze swoja "kobieta" to rezygnuje.

 

I uprzedam, nie jestem nerdem staram sie byc meski podobno to mam ale jak ktos zaczyna sie bawic moimi uczuciami to robi sie ze mnie wielkie gowno za przeproszeniem,

Interesuje sie mma silownia + programowanie.

e6Il6hN.jpg

Edytowane przez avenue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ze jestes 22- latkiem polecam i poradze Tobie tak:

Jezeli zyjesz za granica (Holandia to wyluzowane laseczki i... troche tez Polek) Korzystaj, w zasadzie spora lekcje juz odrobiles piszesz tak :

 

2 godziny temu, avenue napisał:

 Ogor jak wspomnialem nie mialem wczesniej partnerki po prostu nie potrzebowalem myslalem tylko o sobie o swoim wyksztalceniu i dzien w dzien siedzialem i uczylem sie

 

I jeszcze tak :

2 godziny temu, avenue napisał:

Planowalem wrocic do Polski bo dostalem oferte z mbanku na stanowisko php developera

oraz :

2 godziny temu, avenue napisał:

Interesuje sie mma silownia + programowanie.

 

Czyli nie jest z Toba tak zle. Sam mieszkam za granica i tez kiedys myslalem ze na samotnosc, tesknote najlepszym rozwiazaniem jest kobieta (nawet ta z POlski) a wlasnie "te z POlski" okazywaly sie pózniej najwiekszym zródlem problemów, tak sa ksiezniczkami, wieczne fochy a jak dodasz do tego fakt ze sa w duzym odsetku "odporne na wiedze" jakis minimalny rozwój, bardzo czesto brak znajomosci jezyka obcego, to masz komplet ! Po co ci taka ?  Jestes mlody masz fajny potencjal, pracujesz (i nie jest to zwykla praca na budowie) wiec swiat jest przed Toba otworem i cipki tez... Zawsze namawiam chlpopaków do próbowania innych lasek, sorry czesto u mnie bywalo tak ze niunie z Polski zawsze mialy wymagania, fochy i negatywne wibracje i hujowa energie... Sójrz na wloszki lub hiszpanki, zepsute i bezposrednie brytyjki (o australijkach nie wspomne...) Polki w Holandii sa takie jak te na Wyspach, albo ksiezniczki, albo same nie wiedza czego chca. Znasz jezyk baw sie chlopie ! W Wieku 22 lat czego chcesz ? Ja w Twoim wieku dysponowalem takim poziomem spermy w magazynku ze móglbym nia obdzielic pól Bangladeszu i tereny winnic francuskich wraz z Alzasja i Lotaryngia... Nie wiem gdzie jestes w Holandii ale tam w zasadzie wszedzie jest blisko, dyskoteki, kluby, kregelnie, holenderski net i do dziela, baw sie , zdobywaj, ruchaj... A ta laska z Polski ? Zapomnisz po kilku udamych- "mokrych" randkach... Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, avenue napisał:

staram sie wszystko robic aby ona czula sie szczesliwa, gotuje , sprzatam co dziennie ma sniadanie do lozka, myje ja, gole no wszystko robie aby miala latwo i czula sie dla mnie wazna.

Przepraszam Cię kolego być może źle przeczytałem ale czy Twoja dziewczyna jest niepełnosprawna? Myjesz ją i golisz? Urocze :) jak prawdziwa przyjaciółka (tyle że z penisem).

 

Raz że wykonujesz za nią niemęskie czynności, więc ona nie widzi w Tobie mężczyzny.

Dwa, prawdopodobnie rzygać jej się chce od nadmiaru czułości z Twojej strony. Zachowujesz się jak wampir emocjonalny.

Trzy, nie da się trzymać ramy w związku na odległość.

 

Wykazujesz mnóstwo cech charakterystycznych dla kobiet. Bądź mężczyzną! 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o kurwa nie wierzę... o ile to prawda to .... na początek terapii:

 

- Kobietopedia

- Co z tym kobietami

 

- przeczytać całe Forum

 

- Stosunkowo dobry

 

zabieg powtórzyć 3 razy w odstępach czasowych i napisać na Forum co z tego wszystkiego wyszło. Nie ma tutaj drogi na skróty.

Edytowane przez SennaRot
  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to naprawić ?

 

O ile oczywiście jest taka możliwość, bo póki co, to pokazałeś, że miękka faja z Ciebie i w ten sposób na pewno nie odnajdziesz na nowo ognia między Wami.

 

Ogranicz z nią kontakt. Napisz wprost, żeby przemyślała sobie, czego na prawdę od Ciebie oczekuje, bo Ty masz już dość takiej tułaczki, która nie wiadomo dokąd Cię zaprowadzi. Nie naciskaj, nie biadol, i na Boga, nie lataj za nią jakbyś był na smyczy, to cholernie odstręcza kobiety, nawet jeśli one same mówią, że jest inaczej.

 

Facet to ma być facet, konkretny w słowach i czynach. Spierdoliłeś coś ? Trudno, każdy to przerabiał. Nie przepraszaj, wyciągnij wnioski i więcej się tak nie zachowuj.

 

8 minut temu, SennaRot napisał:

Kobietopedia

- Co z tym kobietami

 

- przeczytać całe Forum

 

- Stosunkowo dobry

 

 

To jest absolutna podstawa. Gwarantuję, że oczy mocno Ci się otworzą ze zdziwienia po lekturze tych książek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, avenue napisał:

mieszkam w Holandii moja partnerka o 2 lata starsza mieszka w Polsce

Jak często się widujecie?

Za 10-15 lat będziesz żałował, że masz za starą babę

8 godzin temu, avenue napisał:

staram sie wszystko robic aby ona czula sie szczesliwa, gotuje , sprzatam co dziennie ma sniadanie do lozka, myje ja , gole no wszystko robie aby miala latwo i czula sie dla mnie wazna.

Pierydolisz? Upadłeś na mósk?

To ona ma czekać na Ciebie z czyściutkim mieszkaniem, pachnąca i gotowa do rżnięcia!

8 godzin temu, avenue napisał:

a teraz jak np powiem ze ide sie wysrac to uzna to za debilne ze jej to powiedzialem.

Że co?

Trollollo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega @avenue dopełnił formalności związanych z pisaniem na forum. Jakkolwiek absurdalnie brzmiałaby jego historia to jestem skłonny w nią uwierzyć. Jestem skłonny uwierzyć bo jeszcze pół roku temu sam dla samiczki zrobiłbym wszystko. Skoro zjawił się na forum to znaczy że chce otworzyć oczy, my jesteśmy tu po to żeby mu w tym pomóc. Od niego samego zależy czy będzie czytać ze zrozumieniem. 

 

Zauważ @Romuś że nigdzie w regulaminie nie ma obowiązku czytania wszystkich tematów. Nie musisz tracić swojego czasu w świerzakowni.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@avenue to taka odmiana grypy/świnki/odry. Przechodzisz to i jesteś uodporniony, choć przez jakiś czas ryjesz z gorączką, nosem w mentalnej glebie.

Nic się nie zmienia, czy to Holandia czy Szuflandia. Zachowanie pań jest stałe, niczym Stała Plancka. Jak ją wykorzystasz, to Twoje. 

Nikt nie będzie żył za Ciebie, jak i za Ciebie nikt nie umrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście zapędziłem się ,przeciez to swieżakownia.

Zrozumienie matrixa nie jest łatwym procesem.

Za moment kolego dojdzie niechęc do kobiet itp itd.

Tak jak wyżej kobietopedia to podstawa,po przeczytaniu nie będzie wątpliwości w jakim swiecie żyjesz.

Edytowane przez Romuś
błąd ortograficzny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki kazdemu za odpowiedz. Nie ktorzy traktuja mnie jako trolla nie ktorzy serio podchodza do sprawy przeczytam kobietopedie i wroce.

@Romuś Nie chec do kobiet juz mam.

 

@zuckerfrei Niestety :/ sadzilem ze jak sie poczuje wazna to sie co nie co zmieni, ale mi to sprawialo przyjemnosc.

 

@GurneyHalleck na 1000% nie troll, potrzebuje pomocy.

 

@jedenasciex2 Tak dokladnie.

 

@Brat Jan co miesiac na miesiac sie widywalismy, sprzatalem(pomagalem), gotowalem bo bylo mi latwiej i jej, ja jako ze zawsze jakas diete sobie wymysle to nie chce jesc osobnego jedzenia i nie to nie troll, serio zarejestrowalem sie tu w celu poprawienia samego siebie.

 

@Przemek1991 tak zrobilem, dzieki za rade.

 

@SennaRot tak zrobie. Jesli cos zle zrobilem prosze

 

Moderacje o nie banowanie mnie, wystarczy zwrocic uwage i juz sie nie powtorzy.

Edytowane przez avenue
Poprawienie tagow.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja historia nie różni się od wielu opisanych już wcześniej. Myślę, że gdy zobaczysz jak wielu mężczyznom przydarzyły się podobne problemy, błędy, jak to się potoczyło i skończyło zrozumiesz co powinieneś robić.

Czytaj posty innych, znajdziesz tam wszystkie odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, avenue napisał:

Mam lat 22.

 

15 godzin temu, avenue napisał:

moja partnerka o 2 lata starsza

Czy wspominała Ci o ewentualnym dziecku?

11 godzin temu, avenue napisał:

Planowalem wrocic do Polski bo dostalem oferte z mbanku na stanowisko php developera ale jako ze nie bede juz ze swoja "kobieta" to rezygnuje.

Podjąłeś decyzję o rozstaniu?

Swoją drogą na odległość związku z reguły nie da się utrzymać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys rozmawialismy ze chcialaby miec dziecko tak po 30stce lub 2 lata przed i temat sie zakonczyl.

Powiedzialem jej ze na ta chwile koniec, niech przemysli co odemnie oczekuje bo mam dosc takiej pajacerki.

Kilometry sie nie licza.

Edytowane przez avenue
poprwaka slowa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.