Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawa jestem jak obecni tu Panowie tłumaczą zdradę mezczyzny w momencie kiedy żona jest szczupła,zadbana, gotuje i daje du.ci na załowanie a mimo wszystko partner ją zdradza? jednorazowymi wyskokami? 

np. bo sie znudził, bo chciał nowego ciałka... itd..

Jak się na to zaopatrujecie ? Skonczony skur.syn? czy to też wina kobiety?  :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, lola123 napisał:

Ciekawa jestem jak obecni tu Panowie tłumaczą zdradę mężczyzny w momencie kiedy żona jest szczupła, zadbana, gotuje i daje dupci na zawołanie a mimo wszystko partner ją zdradza, jednorazowymi wyskokami? 

To ogólnik i sytuacja hipotetyczna. To nie jest konkretny przykład. Konkretny przykład z życia wzięty poproszę, ze szczegółami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lola123 napisał:

Ciekawa jestem jak obecni tu Panowie tłumaczą zdradę mezczyzny w momencie kiedy żona jest szczupła,zadbana, gotuje i daje du.ci na załowanie a mimo wszystko partner ją zdradza? jednorazowymi wyskokami? 

np. bo sie znudził, bo chciał nowego ciałka... itd..

Jak się na to zaopatrujecie ? Skonczony skur.syn? czy to też wina kobiety?  :) 

Jeżeli czytałaś forum to wiesz, że samiec typu alfa tak ma i nie jest monogamistą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Moja żona miała mężczyznę (Mnie), który dał z siebie wiele, żeby jej nie zdradzać i nigdy jej nie zdradził, ani przed ani po ślubie (choć ciężko było nie powiem).

Wystarczył rok mojej słabszej kondycji (po 20 latach znajomości), żeby na to wszytko plunęła (dała ciała innemu). Moja wina!

 

Powiedziała mi, że była przekonana, że ją zdradzam. Moja wina! Nic nie mówiła, bo była gotowa to zaakceptować (modliła się, żeby nigdy się niedowidziała szczegółów), jeśli tylko zawsze wracałbym do niej i do dzieci, troszczył się o naszą rodzinę.

 

Zdradzić można kogoś gdy, z jednej strony, mówi się że się go "kocha", a z drugiej się go oszukuje. Ja mojej już nie powiem że ją kocham, więc nie zdradzę jej sypiając z innymi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Częściowo może to wynikać z emocjonalnych korzyści zdrady. Jeśli korzyści wynikające z wierności będą większe niż z zdrady to do niej nie dojdzie ze względu na obronę własnych interesów i korzyści. Co nie zmienia faktu ,że odpowiednio długi atak jest w stanie przełamać opór również wynikający obrony zarówno korzyści i zasad moralnych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9.06.2017 o 13:41, lola123 napisał:

daje du.ci na załowanie

 

Śmieszna literówka - dupy na żałowanie/odżałowanie? :) 

 

Dnia 9.06.2017 o 13:41, lola123 napisał:

Skonczony skur.syn? czy to też wina kobiety?  :) 

 

tusk.png

 

 

Gdzieś @Długowłosy napisał, że takie dramaty wynikają ze złego doboru partnerów.

 

Powodów do zdrad jest tyle ile gwiazd na niebie. Jeśli @lola123 Ciebie ktoś zdradził, to polecę Ci nie szukanie powodu, bo nigdy nie dojdzie się do ostatecznej wersji. Lepiej się skupić na tym, żeby  robić lepszy odsiew potencjalnych partnerów w przyszłości. Jakie błędy się samemu zrobiło, co może być lepiej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy walą ogólnikowo, odpowiem na swoim przykladzie.

 

Spotykałem sie ze świnką(nie małżeństwo). Wszystko fajnie cacy, ona zalofciana, sex ekstra, wyginała sie jak trzcina ALE...

NIE BYŁO LODA. Kolacyjka, winko, gra wstepna, turlanie( ja ją, ona tez dobrze brykała). Wziąć do buzi miedzy pozycjami nihuja. Próbowałem prośbą, tłumaczeniem, z rozpędu dzikiego sexu i nic. Mówi, że nie lubi i nie umie. 

 

No pare razy wzieła ale to było takie 15 sekundowe mizanie a to trzeba... panowie juz wiedzą.

 

Baba miała dobre rżnięcie, zadowolona a w drugą strone to nie umie nie lubi.

To sie kurwa naucz i polub.

 

Taka moja techniczna odpowiedź na pow. pytanie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra podsumowujac, cholerni zWas hipokryci, baba ma się starać wszystko na cacy .a wy i tak możecie ja zdradzi bo tak . Bo nie jesteście monogamiczni. A wiec kij Wam w te zaklamane oczka. Utwierdziliscie mnie tylko w przekonaniu by robic Was w uja. tak jak robiąWas baby do tej pory. Wszystkiego Najgorszego. Samych czarownic na Waszej drodze bo na fajne dziewczyny nie zaslugujecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, lola123 napisał:

Utwierdziliscie mnie tylko w przekonaniu by robic Was w uja.

A to nie Ty przypadkiem szukałaś tutaj chłopa na forum do "parazwiązku"? Nas nie zrobisz. Jakiegoś białego rycerza tak, ale nie nas, więc GTFO.

Pokazałaś też jaką masz naturę. Więc na fajnych chłopaków sama nie licz, bo nie dość, że jesteś zdesperowana, masz niskie smv, to jeszcze masz whiskas w bani.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, lola123 napisał:

Fajnych facetow nie ma wszyscy jestescie tacy sami. Wiec co za roznica. 

 

Są, zostają twoim "przyjacielem", z którym nie masz chęci się pieprzyć :> 

 

 

47 minut temu, lola123 napisał:

 

Dobra podsumowujac, cholerni zWas hipokryci, baba ma się starać wszystko na cacy .a wy i tak możecie ja zdradzi bo tak . Bo nie jesteście monogamiczni. A wiec kij Wam w te zaklamane oczka. Utwierdziliscie mnie tylko w przekonaniu by robic Was w uja. tak jak robiąWas baby do tej pory. Wszystkiego Najgorszego. Samych czarownic na Waszej drodze bo na fajne dziewczyny nie zaslugujecie.

 

 

Gdzie widzisz hipokryzję, ja mówię kobiecie na jakich zasadach może ze mną być, odpowiada to jest ok, nie odpowiada idzie swoją drogą. 

 

To samo w drugą stronę, jeśli nie jesteś monogamiczna informujesz partnera, jeśli jest w stanie z tym żyć, jesteście razem, w przeciwnym wypadku rozchodzicie się kulturalnie.

 

To jest uczciwość, nie hipokryzja. 

 

Natomiast ty swoje działanie nieuczciwe, chcesz usprawiedliwić naszą szczerością, bo ci się nie podoba nasze podejście.

 

Generalnie jebiesz sobie życie na własne życzenie, a twoja opinia dla 99% osób na tym forum, jakby to ująć delikatnie i dyplomatycznie.... jest nam bardzo mocno wszystko jedno co myślisz ;) 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam sie przyznales do hipokryzji. Nie uznajesz zeby kobieta z ktora jestes byla z innym . Ty natomiast mozesz. Szczerze watpie bys je o tym uprzedzal bo generalnie zadna by sie na to nie zgodzila. W sumie nie dowiedziałam sie tu niczego odkrywczego . Od zawsze intuicyjnie przeczuwalam jacy jestescie ;)

Natomiast nie do konca rozumiem idee tego forum. Po co kobieta ma sie starac ? Po co ma byc wierna, po co ma wspierac skoro i tak zostanie zdradzona, lepiej przycmic i zawladnac samcem. Niech on sie stara , skoro na jedno wyjdzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9.06.2017 o 13:41, lola123 napisał:

Ciekawa jestem jak obecni tu Panowie tłumaczą zdradę mezczyzny w momencie kiedy żona jest szczupła,zadbana, gotuje i daje du.ci na załowanie a mimo wszystko partner ją zdradza? jednorazowymi wyskokami? 

np. bo sie znudził, bo chciał nowego ciałka... itd..

Jak się na to zaopatrujecie ? Skonczony skur.syn? czy to też wina kobiety?  :) 

 

Wtedy to wina mężczyzny. Ale to do zdradzonej żony należy decyzja co dalej, czy zerwać czy może próbować wybaczyć. To samo jest w przypadku zdradzonego faceta. Ja się w czyjeś sprawy nie mieszam. Niech dorośli ludzie sami załatwią to między sobą.

 

@lola123 forum jest po to, żeby mężczyźni mogli zrozumieć kobiety. Ty masz akurat problem odwrotny. Od razu lecisz z wykurwem w stronę wszystkich mężczyzn. Nawet ten temat założyłaś nie po to żeby uzyskać odpowiedź, tylko żeby znaleźć potwierdzenie na jakąś z góry przyjętą tezę. Mało rozwojowe podejście. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9.06.2017 o 13:41, lola123 napisał:

Ciekawa jestem jak obecni tu Panowie tłumaczą zdradę mezczyzny w momencie kiedy żona jest szczupła,zadbana, gotuje i daje du.ci na załowanie a mimo wszystko partner ją zdradza? jednorazowymi wyskokami? 

np. bo sie znudził, bo chciał nowego ciałka... itd..

Jak się na to zaopatrujecie ? Skonczony skur.syn? czy to też wina kobiety?  :) 

 

Hurr durr.

 

A czy facet, by miał wtedy powód, żeby zdradzić skoro jego druga, jedyna, wspaniała połówka jest tak zajebista i tak o niego dba?

 

Normalny facet, a nie psychopata z którymi się wiążecie, a później płaczecie, że macie serduszko złamane, bo wyruchał, dzieciaka zostawił i sobie spierdolił. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.