deleteduser71 Opublikowano 12 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2017 Gdyby zwierzęta też miały taką nadwagę jak czasem ludzie 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeq Opublikowano 12 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2017 Bylem dzisiaj w urzędzie i tak sobie obserwowałem facetów - znaleźć takiego bez brzuszka to ciężka sztuka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomko Opublikowano 13 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2017 Puchna im brzuchy od stania w kolejce i sluchania pierdolenia biurw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Homar Opublikowano 13 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2017 Ludzie otyli, mówię o tych, którzy są tacy z własnej winy (obżarstwo) zazwyczaj zamiast zrobić coś w tym kierunku, poprocować nad swoim ciałem/dietą - płaczą i użalają się nad sobą. Podziwiam tych, którzy przy wadze 100+ świadomie wybierają schody zamiast windy i mają w dupie spojrzenia innych ludzi na siłowni. Robią coś w tym kierunku? Są konsekwentni? Wielki PLUS z mojej strony. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomZy Opublikowano 13 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2017 (edytowane) Przecież tutaj nie ma w ogóle żadnej mowy o otyłości. To seria filmików, które mają pokazać co by się działo ze zwierzętami, gdyby stały się w trakcie nocy okrągłe, a nie spasione i nieruchliwe. Tytuł kanału to Rollin' Wild, a nie Obese Wild. Edytowane 13 Czerwca 2017 przez TomZy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gromisek Opublikowano 13 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2017 Kiedyś podświadomie wyśmiewałem się ludzi otyłych, którzy biegali czy byli na siłowni i nie mam obecnie pojęcia dlaczego (chyba jakiś rodzaj programu). Teraz jak widzę "tłuścioszka" biegnącego przez las, czy wykonującego inną aktywność fizyczną odczuwam respekt wobec ich starań. Nie siedzą i nie jęczą, a aktywnie starają się być zdrowsi i nie odejść z tego świata w młodym wieku na zawał i inne powikłania... Najgorsi są ci, którzy tak płaczą, żeby ich szanować za to, że są grubi itd. Sam jestem trochę otyły i zamierzam walczyć, by zgubić ten brzuszek. Otyłość to choroba i stan patologiczny! Trzeba dbać o siebie i swoje ciało, a nie płakać, bo coś tam. Współczuje ludziom, mający problemy z tarczycą i hormonami (acz to margines, a nie co 2 osoba bardziej otyła tłumaczy się jakimiś wymyślonymi problemami zdrowotnymi przez które są otyli). 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seven Opublikowano 13 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2017 Godzinę temu, Gromisek napisał: Kiedyś podświadomie wyśmiewałem się ludzi otyłych, którzy biegali czy byli na siłowni i nie mam obecnie pojęcia dlaczego (chyba jakiś rodzaj programu). Teraz jak widzę "tłuścioszka" biegnącego przez las, czy wykonującego inną aktywność fizyczną odczuwam respekt wobec ich starań. Nie siedzą i nie jęczą, a aktywnie starają się być zdrowsi i nie odejść z tego świata w młodym wieku na zawał i inne powikłania... Najgorsi są ci, którzy tak płaczą, żeby ich szanować za to, że są grubi itd. Sam jestem trochę otyły i zamierzam walczyć, by zgubić ten brzuszek. Otyłość to choroba i stan patologiczny! Trzeba dbać o siebie i swoje ciało, a nie płakać, bo coś tam. Współczuje ludziom, mający problemy z tarczycą i hormonami (acz to margines, a nie co 2 osoba bardziej otyła tłumaczy się jakimiś wymyślonymi problemami zdrowotnymi przez które są otyli). Z tymi hormonami to tak nie do końca. Łatwo narobić sobie z nimi problemów jedząc za mało, za dużo cukrów, czy cholernie się stresując. Oczywiście pomoże tu dieta i zmiana stylu życia, ale większość ludzi i dietetyków nawet nie wie jak dieta ma wyglądać. Znam ludzi z nadmiarem kortyzolu, sami mówią że niczym się nie stresują i są zszokowani skąd ten nadmiar, a co chwila łażą wkurwieni, kłócą z żonami itp. Już nie mówię o kłopotach z wrażliwością insulinową którą ma chyba większość ludzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gromisek Opublikowano 13 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2017 @seven Nie interesujesz się to moim zdaniem w pewnym stopniu nadal jesteś sam sobie winny. Człowiek musi dbać o ciało, umysł i ducha. Wypada się zainteresować dlaczego jesteś otyły nawet kiedy jesteś na diecie i ćwiczysz. Jak waga nie schodzi to znaczy, że gdzieś spieprzyłeś i wypadałoby się dowiedzieć gdzie. A wpierdalanie słodyczy i napojów słodkich to już w ogóle masakra. Sam spożywam i duży problem z tym mam. Trzeba na poważnie coś z tym zrobić, ale przynajmniej mam świadomość problemu, a to już coś. Pytanie co z tym zrobię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GluX Opublikowano 13 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2017 @Gromisek Ja nie szanuje nigdy grubasów którzy biegają - czemu? Bo zazwyczaj pobiegają 2-3 tygodnie i tyle z tego będzie. Bo raz - nie maja oni odpowiedniej technologii jeśli chodzi o dietę - przeczytają w "Pani domu", że jajka są zdrowe i jedzą jajka na śniadania. Dwa - nie mają odpowiednich nawyków kontrolowania tego co się żre. Co do ćwiczeń...to nie są one potrzebne żeby schudnąć - wymodelować sylwetkę tak, ale schudnąć już nie. Zazwyczaj takie grubasy, zaczynają biegać żeby poczuć ulgę względem siebie i poczuć się lepiej - na zasadzie "w końcu nic nie robię- biegam!". Doznają swoistego katharsis i przestają biegać. Bo cel został osiągnięty - poczuć się lepiej. Ja szanuję ludzi którzy SCHUDLI - dokonali czegoś. Co mnie obchodzi, że ktoś gada, że chudnie jak nie ma efektów. Mimo młodego wieku wyrosłem już z tego, żeby oceniać po chęciach - liczą się wyniki, tylko i wyłącznie. I sam schudłem 30kg z porządnej nadwagi 4 lata temu. I najważniejsze, na koniec: Otyłość = Kalectwo 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doggie Opublikowano 13 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2017 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi