Skocz do zawartości

W Kanadzie sąd przyznał kobiecie pierścionek zaręczynowy


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, będzie krótko. Ku przestrodze!

Rozmawialiśmy w innym wątku o tym, jakie spierdolenie nadchodzi z Kanady przy okazji 10letniego chłopca drag-queen. Patrzcie tutaj panowie:

http://www.bbc.co.uk/news/world-us-canada-40294530

Dla tych co po angielsku niet. W skrócie gość się oświadczył lasce i pierścionkiem o wartości 14tys dolarów. Zaczęli razem planować wesele, ona chciała coś z pompą, on nie chciał za bardzo szaleć. Kłucili się więc o to, ile kto może wydać na wesele i okazało się, że laski nie stać na wystawne wesele, ale ostro go cisnęła, żeby było jak z bajki. Gość zwietrzył o co chodzi i powiedział, że powinni poczekać z weselem aż będzie więcej kasy. Laska oczywiście, że nie i chuj. Po jakimś czasie zerwała z nim, ale on napisał jej sms, że może zatrzymać pierścionek. Później jednak poszedł po rozum do głowy i chciał go z powrotem oraz zwrot pieniędzy, które POŻYCZYŁ jej na wakacje w Meksyku. Oczywiście usłyszał, że nie i chuj. Podał laskę do sądu. Sędzia zasądził zwrot pożyczki, ale pozwolił babce zostawić pierścionek!

Najlepsze uzasadnienie - kompletny kurwa mindfuck: "Uważam, że odroczenie (ślubu) było nieokreślonym w czasie, co jest wystarczające do uznania narzeczeństwa jako zakończone. Pani Arbuckle mogła zakończyć związek, ale to pan Sherrington zerwał zaręczyny".

Nie wiem czy w Kanadzie istnieje precedens, ale to w ramach ostrzeżenia, że dopóki nie ma się jakiegokolwiek papierka z intercyzą albo osobną umową cywilnoprawną, nie ma co wydawać na prezenty więcej niż równowartość BigMaca powiększonego. Nie wspomnę o tym, że kobieta jak kruk - weźmie byle co byle się świeciło. Butelka, kwarc, szkło - nieistotne, bo i tak nie rozpozna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w czym problem? Gość dał coś pannie pierścionek bo coś-tam mu się wydawało. Potem chciał go z powrotem bo coś mu się odwidziało, ale ona nie chciała oddać bo pierścionek już był jej.

 

W polsce też żeby cofnąć darowiznę trzeba mieć poważnie podstawy. Myślec trzeba przed a nie po.

Edytowane przez rewter2
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otoz to - stad ku przestrodze. Jasne, ze jak cos dajesz to raczej tego nie zabierasz pozniej. W druga strone ciekaw jestem czy by to podzialalo, gdyby to panna gosciowi podarowala cokolwiek i chciala to z powrotem. Mi bardziej chodzi o uzasadnienie wyroku, ktore jest totalnie z dupy. Nie ma mowy tam o zadnej darowiznie a to, ze odsuniecie daty slubu sedzia uznal za zerwanie zareczyn. A sms rownie dobrze mogl brzmiec: "wez se wsadz w dupe ten pierscionek i spierdalaj".

Edytowane przez Tomko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.