Skocz do zawartości

Proza życia - kobieta na zakupach


Rekomendowane odpowiedzi

@Tony Rocky Horror czasem to wina marketu. Np LIDL. Kto kurwa wpadl na pomysl takich kas, ja pierdole. Kasa jest tak mala, ze i tak musisz zapierdalac z produktami do siatki bo sie nie zmieszcza na blacie. A jak skonczysz to i tak musisz kase wyciagnac. Nie ma innej opcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Tomko napisał:

@Tony Rocky Horror czasem to wina marketu. Np LIDL. Kto kurwa wpadl na pomysl takich kas, ja pierdole. Kasa jest tak mala, ze i tak musisz zapierdalac z produktami do siatki bo sie nie zmieszcza na blacie. A jak skonczysz to i tak musisz kase wyciagnac. Nie ma innej opcji.

Heh. Bo to trzeba kosz zaparkować obok i odrazu wrzucać. A my Polaczki to tylko po pare rzeczy w siate przychodzimy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to w nawiązaniu do tematu opisze swoja historię ( jakoś tydzień temu)

apteka

kupuję produkt, był firmy x i y a ja zawsze biorę z firmy z , no   ale nie było więc mówię: to mi obojętne który i pani aptekarka po chwili zastanowienia -to dam panu ten tańszy ,( zawsze myślałem że dla sprzedawcy najlepiej sprzedać najdroższy produkt)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.06.2017 o 13:27, Janusz Tracz napisał:

Skąd takie zachowania u kobiet? Czyżby to skutek przyznawania im coraz większych praw i wymagania od nich coraz mniej? Czy to wrodzona kobieca manipulacja, przeciąganie liny?

 

Samice nie mają:

- honoru

- wartości

- zasad

 

Samice nie wychowują tylko opiekują się, czyli dbają o komfort...

 

Samice ukierunkowane sa wewnetrznie - na siebie, w przeciwieństwie do nas.

 

Suma: niewychowana samica ukierunkowana na swój komfort, nie uznająca zasad i nie posiadająca wartości zejdzie Ci z drogi w Biedronce i nie tylko, gdy pokażesz siłę, czyli wskażesz oralnie ?lub swoją postawą zasady postepowania wobec innych i podkreślisz, że uprzejmość odwzajemnisz wartościowym uśmiechem, co niewątpliwie podniesie komfort zakupów wszystkim.

 

Ps. Spróbuj, a zapewniam, ze bedziesz czuł na sobie spojrzenia ciekawych samiczek i prześladować Cię bedzie wrażenie, ze jesteś śledzony miedzy rzędami... ?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, XYZ napisał:

Ps. Spróbuj, a zapewniam, ze bedziesz czuł na sobie spojrzenia ciekawych samiczek i prześladować Cię bedzie wrażenie, ze jesteś śledzony miedzy rzędami..

 

tylko nie mylić stanowczości z chamstwem :) bo można dostać w ryj

 

z moich doświadczeń wynika że na niektóre pokolenia to nie działa :) wlepione ślipia w telefon komórkowy ... nawet zachowania bardzo męskie w takich miejscach nie działają, ich umysł zaczyna tak działać w pubach czy też innych miejscach gdzie wydawanie pieniędzy zwraca uwagę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Link, pod którym poczytać co nieco o podatności, głównie kobiet, na bodźce reklamowe:

https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2015/06/30/opalanie-sie-reklama-strachu-dr-jerzy-jaskowski/

 

"Znana lekarka szwajcarska już ponad 100 lat temu pisała w podręczniku pt. „Złota księga kobiet”, że: „Wrodzona próżność i chęć przypodobania się czyni więcej szkody na zdrowiu kobiet, aniżeli inne czynniki”.

"W każdej drogerii czy sklepie kosmetycznym 90% powierzchni zajmują produkty dla kobiet, a pozostałe 10% to łącznie powierzchnia dla dzieci i mężczyzn. Stąd wylansowanie filozofii gender, czyli przerobienie chłopaków w baby, w celu zwiększenia obrotu zakupów."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.06.2017 o 14:02, MG-42 napisał:

Jeszcze często spotykam się , że stoję w kolejce podchodzi kobita ( z PRLu) patrze i staje w środku kolejki i mówi że tu stała zajęła se. Kuźwa myślę tak se cofnołęm się do dziecięcych lat że stałem w kolejkach  a wszyscy się wpychali przede mnie . Aż się zagotowałem w środku Mówię do babsztyla Pani tu nie stała a ona swoje że se zajęła bo była w innym sklepie Pytam to jak pani się rozdwoiła ? a kurwiszon swoje patrzy przed siebie i gada Potem przestała gadać a ja mówię jak za komuny .

Wiesz co się robi w takich sytuacjach? Nie zareagowała na pierwszy raz zwróconą jej uwagę, to bierzesz swoje zakupy i przechodzisz przed nią. Nie prosisz, nie komentujesz, z najbardziej chamskim uśmiechem na ustach przechodzisz przed nią, bez słowa, bez okazywania emocji. ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.06.2017 o 19:02, ObiŁan napisał:

Młodsze panie to jużmają wieksze procentowo ucywilizowanie a spotkajcie się z taką" starą babą" w autobusie, kolejce sklepowej a już nie mówie poczekalniach lekarskich. Lwica to malo powiedziane, hiena. 

A wiecie, że w stadach hien przewodzą samice? Rzadka rzecz w świecie zwierząt.

 

"Po czym zaskoczone faktem, że trzeba zapłacić, zaczynają grzebać w torebkach w poszukiwaniu portfela. Pakują po zapłaceniu."

Też to zauważam. Nie tylko w sklepie, ale wszędzie gdzie trzeba zapłacić (wiadomo z góry ile mniej więcej) kobieta czeka, czeka, sprzedawca pakuje, podlicza, a ona na sam koniec sięga do torebki, szuka portfela, potem w nim pięniędzy...

Niestety, niektórzy faceci, przeważnie starsi, też tak robią. Jest to wybitnie wkurzające.

Edytowane przez Logan
Dopisanie myśli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Logan napisał:

(wiadomo z góry ile mniej więcej) kobieta czeka, czeka, sprzedawca pakuje, podlicza, a ona na sam koniec sięga do torebki, szuka portfela, potem w nim pięniędzy...

 

po prostu nie są w stanie myśleć z wyprzedzeniem :) zdarzenie A - > określona reakcja, taki tam stary komputer. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Dnia 22.06.2017 o 07:58, Rnext napisał:

Inna częsta sytuacja - kasjerka przesuwa zakupy nad skanerem i popycha dalej. Panie przeważnie ich nie pakują na bieżąco, tylko stoją w otępieniu i czekają na podsumowanie. Po czym zaskoczone faktem, że trzeba zapłacić, zaczynają grzebać w torebkach w poszukiwaniu portfela. Pakują po zapłaceniu. Taki mają chyba sygnał przebudzeniowy ze stanu hipnozy zakupowej.

Zawsze mnie to strasznie wkurwia i nie ogarniam. Kolejka długa ale nie tam ;p Tak samo jak szukanie miliona grosików gdy są duże kolejki, bo może uzbieram. Mi by było głupio jak widzę, że inni czekają...

 

Co do zakupów byliśmy niedawno późną porą w Tesco, kasjerka (swoją drogą fajny milf z kitką <3) mówi, że typ za nami jest ostatnim którego obsłuży, bo zamyka kasę. No więc ok, ludzie podchodzą, on mówi, że będzie ostatnim obsłużonym i nikt nie ma problemu. No ale :D pojawia się jaśnie pani po 30 i ma to w dupie, ona zaryzykuje, bo "to dobrze jak kobieta jest uparta", i rozłożyła się, pomijając już to, że praktycznie na produktach mężczyzny co był przed nią. Do tego stanęło za nie kilka osób, ze 3, i mówi że oni są z nią więc no wiadomo należy im się też być obsłużonym ;p Mówię głośno do kumpla, że szkoda że nie jestem teraz na miejscu tej kasjerki bo, za cholerę bym nie obsłużył jej.

 

Kasjerka po chwili wstała i przytaakowała kobietę i resztę za nią, ta oczywiście jakieś głupie gadki bez sensu z uśmieszkiem - "bo mnie się należy" (pomijam, że było pełno innych kas otwartych jeszcze). Koniec końców obsłużyła ich, ale nam obniżyła cenę na bułkach (dała najtańsze chociaż to były te "lepsze") i się uprzejmie uśmiechnęła. Mały ale miły gest, a ten brak kultury tamtej kobiety, no cóż słabo.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś dorzucę od siebie.

Sytuacja miejsce miała w biedronce, jednej z wielu w Polsce. Przypominam że właścicielem sieci sklepów Bidronka jest portugalczyk, i nie od dziś wiadomo, że ten szanowny pan podatków w naszym bidnym kraju nie płaci. Taka ciekawostka..

Otóż czekam w kolejce do zapłacenia. Moje bułki grahamki z kefirem i jabłkiem dziwnie podskakują na taśmie przesuwanej przez panią kasjer. Przede mną dystyngowana dama pakuję zakupy do koszyka, ale jak !!!! Kasjerka kasuję, bip, bip. bip, zaś dama wrzuca je do koszyka, łup, łup, łup, mleko, warzywa, kiełbasa, chwyta i wrzuca niemal z odrazą, niemal poniżeniem, że musi dokonywać tak poniżającej czynności ja zakupy. Kobita koło czterdziestki, niby szczupła, ale widoczne fałdki rozlewającego tłuszczyku, twarz umalowana ale bez skutku. Przyglądam się tej sytuacji i śmieje się sam do siebie, ludzie stojący za mną gapią się na mnie, po czym chwytają w czym rzecz i sami zaczynają się śmiać.

W końcu prze urocza dama płaci, zabiera resztę i wypada jej grosik, przez chwilę zamarła, może sekundę może dwie, ale olewa grosika. Paragonu nie zabiera z lady, zamyka portmonetkę i odchodzi, a grosik leży na podłodze i razi wszystkich swoim blaskiem. Więc wypinam pierś i mówię, " halo, grosik pani wypadł", dama oburzona wstaje jak wryta, jakby ktoś ją trzasnął w dupsko, odwraca się do mnie, gapi się na mnie, potem na grosika, znów na mnie, spojrzenia pełne pogardy na klatę otrzymałem ale się nie złamałem. Odwróciła się i kręcąc groteskowo swoją za dużą dupą wyszła ze sklepu.

Oczywiście dzień doby i do widzenia z jej ust nie wypłynęły.

Dla niektórych kobiet zakupy to istna katorga

Edytowane przez igorwilk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Relacja z dzisiejszego żarcio voyage (bidronetoo,brutto - podatek)

Kasjerka - Ma pan kartę bedronettoki? Odp mam ale zepsutą .Ona : to numer telefonu.... zapodałem

I widzi pan już ma pan punkty .... Autobiałorycerstwo się włączyło , poklepałem słownie loszkę po ramieniu , dumnie lewitowała w kasowym curwidołku .

Stage 2 . Myśli pan , że syn będzie słuchał na lekcji jak to dostanie ? Córka odparłem. Bla bla bla ...

Co jest myslę sobie ? Aha łeb wyskrobany maszynką , ciuchy robocze ,końcówka dziary z pod koszulki wystaje , klata wypięta bo się spieszę i mam yjebane to się paniom na amory zebrało ?

Biało rycerstwo : Pan samochodzik zatrzymuje się na wjeździe i pani wysiada pod bramą włazową do markettto no masakra.

4 m od drzwi. Chociaż żeby padało albo wiało , a tu nic .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Tomko napisał:

Odstaw dragi bo kompletnie nic nie rozumiem co piszesz. Jakbyś kropki i przecinki wstawiał w losowych miejscach.

Jedyna chemia to Cola(cukier) i Domestos do WC (centrala główna ).

Po za tym suchym rzeźbiarzem jam ci panocku .

Pozdrawiam z ramienia dysgrafii ,dysortografii , dyz lekcji  , oraz skrzyżowania półkuli mózgu (prawej ponoć)....dodatkowo leworęki 

Zupę jadam prawą . Ha ! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.