Skocz do zawartości

Żona kolegi ...


Rekomendowane odpowiedzi

@marek76

Jak powyżej inni napisali zmień siebie, bo nawet gdy zrobisz to co chcesz to roczek, dwa z Tobą i ona będzie podobną "suką" jak Twoja obecna.

Umiesz zarządzać firmami, pora nauczyć się zarządzać kobietami, a to forum Ci w tym pomoże.

Gdy już wystarczająco ogarniesz siebie wtedy możesz się zastanawiać nad zmianą baby.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sposobów jest kilka Panowie.
Skoro mieszkasz z samicą zainstaluj jej program szpiegujący, złam hasła mailowe. Masz maila masz dostęp do portali społecznościowych.
Kup nadajniki do jej samochodu. W komórce będziesz mógł śledzić gdzie jeździ bez konieczności sledzenia fizycznie...
Wszyj jej do torebki nadajnik :)

Potencjalne miejsca poznania kochanka:
- kluby

- praca

- uczelnia

 

Nie proś kolegów czy znajomych o śledzenie jej czy szpiegowanie bo to wyjdzie.

Jeśli masz podstawy do zdrady czytaj samica nie chce się rypać, ma fochy, nienawidzi Ciebie na pewno ma kochanka.

jeśli się z kimś spotyka musi to robić albo u niego albo w hotelu.
Jeśli u niego to masz łatwiznę do namierzenia.

Najważniejsze. Zrób to tak żeby mieć dowody zdjęcia, cokolwiek. nagrywaj kłótnie. Wszytsko zapisuj.

Sprawdź jej karty płatnicze gdzie co i kiedy kupowała.

Masz dowody? Bierz rozwód i niech zdycha w biedzie suka :D

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużą cześć opisałem w rożnych wątkach, wystarczy wejść na mój profil.

Co do kosztów. Podstawowy koszt to 1200 pln za 6 godzin (w tej cenie było wszystko, co niezbędne - gps w samochodzie, dwóch ludzi, kamery, paliwa ect).

Dobrze wybrałem moment więc zajęło im to 6 godzin pierwszego dnia i ok 18 drugiego. To był główny koszt. Agencji było kilka w rożnym okresie, koszty zbliżone, nie zależnie od zakresu usługi (full wypas, czy np. tylko nagrywanie rozmów z "koleżankami"). Ale to nie wszystkie koszty. Doszły badania DNA dzieci, testament z wydziedziczeniem (choć to najmniejszy koszt).

Przy wynajmowaniu fachowców jest trochę niuansów, które wychodzą po drodze, mogę się podzielić doświadczeniem.

Przyznam,, że koszty firm detektywistycznych zmusiły mnie do przeszkolenia się samodzielnie w  monitoringu elektronicznym, więc jak ktoś zainteresowany służę doświadczeniem.

 

P.S. Przy okazji można dowiedzieć się wiele o innych ludziach, którzy cię otaczają i tym co mają za paznokciami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jebie, jak ja się cieszę, że prawie 4 lata jestem sam :D zero sprawdzania czyjegoś fejsa, wyjebane na telefony przychodzące do lasek, zero śledzenia i prosta akceptacja, że pewnie ktoś tam gdzieś bzyka moje kochanki. A po takich postach jeszcze bardziej mnie niszczysz, przez co nigdy nie znajdę sobie żony i będę przegrywem w oczach społeczeństwa...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojojoj Bracie, stąpasz po bardzo cienkim lodzie...

 

Tu nie chodzi nawet o to, że karma Cię dopadnie, tylko o sam fakt, że byłbyś skończonym skurwielem, gdybyś coś takiego kumplowi zrobił.

 

Zamiast myśleć o odbijaniu koledze żony, po prostu pogadaj z nim o tym, jaki jest jego sposób na udane życie z żoną. Kto wie, może pod tą otoczką doskonałości, którą jej nadałeś, kryje się jakaś mroczna tajemnica :D

 

Jeżeli źle Ci z żoną i czujesz, że małżeństwo chyli się ku upadkowi, to wnieś pozew o rozwód i oszczędź sobie męczarni. Rozdzielność majątkową masz, więc nie ma strachu, że zostaniesz z niczym.

 

Zapamiętaj także jedno... Choćby nie wiem jak bardzo zajebista wydawała Ci się laska, to przyjdzie w życiu taki moment, że i tak zacznie Cię wkurwiać :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, radeq napisał:

Ja jebie, jak ja się cieszę, że prawie 4 lata jestem sam :D zero sprawdzania czyjegoś fejsa, wyjebane na telefony przychodzące do lasek, zero śledzenia i prosta akceptacja, że pewnie ktoś tam gdzieś bzyka moje kochanki. A po takich postach jeszcze bardziej mnie niszczysz, przez co nigdy nie znajdę sobie żony i będę przegrywem w oczach społeczeństwa...

i ten cudowny spokój i cisza gdy wracasz z pracy i nikt nie napierdala do ucha

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie

 

Dziękuję za tak liczne odpowiedzi.

 

@Pyrrus oraz @Drizzt tak wiem pomysł jest chujowy. Co mogę powiedzieć. 10 lat temu kiedy po raz pierwszy ją poznałem powinienem od razu ogarnąć temat. Postarać się ją odbić i teraz wieść szczęśliwe życie żonkosia. Niestety wyrzuty sumienia co do znajomego kazały mi zrezygnować z tego pomysłu. I to był błąd. Wtedy mogłem ogarnąć całą sytuację stosunkowo łatwo i bezboleśnie. Minęło 5 lat dopadł mnie kryzys w moim małżeństwie. Znowu chciałem ruszyć do boju. Ale znowu okazało się, że nie mam jaj i jestem cipa. Teraz jestem tak nakręcony, że nie odpuszczę tej laluni. Kompletnie przez nią ześwirowałem. Jest moim ideałem.

 

@zuckerfrei - dobra rada, zacznę jeszcze więcej ćwiczyć. Tylko to koi mój mózg :wacko:

 

@Bojkot wiem jestem hujem, ale 10 lat lojalności wystarczy ... Nie chodzi mi o to aby poruchać z żoną kolegi, ale żeby ją zdobyć :wub:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maja fajny związek a ty chcesz im to zniszczyć ? Ej koleżko nie ładnie !

Ogarni swoją, stawiając jasne ultimatum, ale przede wszystkim zaczni od pracy na swoja samo ocena.

Jak masz podpisana intercyzę a kobieta robi Ci takie numery to musi Cię mieć ładnie w nosie, a inne kobiety to widzą, to jak ty niby chciałbyś zaimponować jeszcze lepszej kobiecie ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz wyobraź sobie, że twoja ci nie daje, bo rucha ją ten twój kumpel, któremu żonę chcesz sobie wziąć.

I co, jak się czujesz? Może masz w dupie, że żona cię zdradza, a ty ją utrzymujesz, ale nie miałbyś "pretensji" do "kolegi"?

Zrobisz jak uważasz, ale przygotuj się na to, że ona powie mężowi, że do niej podbijasz i będziesz miał jeszcze większy sajgon.

A jeśli nawet nie powie, to nie koniecznie będzie chciał go opuścić, nawet jak da ci ciała. Pobawi się trochę na boku i zostawi w którymś momencie. Miła perspektywa?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bojkot no coś Ty nic nie powie mężowi, przecież autor wie że zarywa do idealnej laski a one przecież nie są takie. Pewnie bąków też nie puszcza , nie sra i giry jej nie walą bo jak to tak, takiemu ideałowi ?

 Czekajmy teraz na temat : 

-Panowie pomóżcie , żona mnie zostawiła, przyjaciele i rodzina się odwrócili a mój najlepszy kolega goni mnie z karkami po mieście.

Czy tak będzie czy nie to się okaże ale właśnie autor pokazuje najszybszy sposób żeby sobie skutecznie spierdolić sytuację życiową. Nie pojmuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta moja Lalunia ma nie tylko zajebiste cycki, jest miła i uśmiechnięta. Widać, też że jest chodzącym seksem. I nie znaczy to, że chodzi naga po ulicy. :D

 

Taka historia - moja Lalunia wraca do domu po pracy. Wchodząc do domu nie zauważyła, iż jej mąż ma gościa w domu (naszego wspólnego kolegę). Od drzwi woła do męża, że strasznie  
zmęczyła się w pracy i że idzie teraz wziąć kąpiel, a później chce żeby przyszedł do łazienki i zrobił jej minetę na odstresowanie.

 

Inna historia. Na wakacyjnym wyjeździe siedzimy w restauracji w większym gronie i zamawiamy jedzenie. Mąż Laluni chce zamówić sok pomarańczowy. Lalunia proponuje mu świeżo wyciskany z ananasa. On się zastanawia ... coś tam buczy pod nosem. Nasz wspólny kolega, debil taki sam jak ja, pyta się ją dlaczego proponuje mężowi sok ananasowy. Ona coś tam mówi pod nosem. Kolega dociska, wypytuje ją dokładniej o co chodzi. Wmawia jej, że narzuca mężowi zdanie itp.

A ona mu na to że po soku ananasowym sperma super smakuje :P. Co mogę dodać. Od razu także zamówiłem ananasowy.

 

Takich historii z nią mam w pamięci masę. Najlepsze jest to, że ona mówi to zupełnie normalnie. Jak by mówiła o książce ... UWIELBIAM JĄ :wub:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tym co napisałeś ostatnio, zastanawiam się po czym wnosisz, że będzie chciała zdradzać męża?

A może ma już kochanka, z którym jest "szczęśliwa"? Po co jej kolejny? Może pomyśleć, ze mąż coś podejrzewa i nasłał ciebie, żebyś ją podpuścił i żeby puściła farbę?

Możliwości jest wiele, na spierdolenie sobie życia, dlaczego akurat chcesz do tego użyć tej "nieszczęsnej" kobiety?

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, marek76 napisał:

@Bojkot wiem jestem hujem, ale 10 lat lojalności wystarczy ... Nie chodzi mi o to aby poruchać z żoną kolegi, ale żeby ją zdobyć :wub:

 

13 minut temu, marek76 napisał:

UWIELBIAM JĄ :wub:

 

Pachnie trollem.

Ewentualnie ścianą hańby.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marek76 jesteś tylko facetem z zaspermionym mózgiem, śliniącym się na widok cipki i gotowym zdradzić każdą wartość oraz każdego kumpla byle tylko zaruchać i mieć daną kobietę. A jeżeli jesteś gotowy rozwalić swojemu znajomemu ponoć udany związek to jest to po prostu czyste skurwysyństwo i nie chciałbym mieć wśród kumpli kogoś takiego jak Ty tym bardziej, że obnosisz się ze swoim zamiarem jak by to miał być powód do dumy. Nope.

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marek76 myślisz że skoro jest taka dla swojego męża to dla Ciebie też będzie? Myślisz że jak tylko zrobisz jakiś krok to ona zapomni o mężu i pójdzie z Tobą do łóżka? Najwidoczniej jej mąż bardzo ją pociąga osobowościowo i fizycznie i zrobi dla niego wszystko. A na Ciebie nawet nie spojrzy bo byłeś i jesteś dla niej frajerem, co najwyżej wsadzi Cię na orbitę i jak widać zrobi to z łatwością.

Edytowane przez Pyrrus
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mosze Red zmienił(a) tytuł na Żona kolegi ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.