Skocz do zawartości

Nowa Dacia Duster 1.6 16V


p47thunderbolt

Rekomendowane odpowiedzi

Siema.

Rozglądam się za salonową Dacią Duster.

Szukam czegoś "wyższego" niestety produkty innych marek przewyższają moje mozliwości finansowe.

Dacia Duster spełnia moje oczekiwania.
JAk się założy mu front od Renault to jakos to wygląda.

Ma ktoś taki pojazd? Macie jakieś opinie na temat tego auta?

Chcę kupic z salonu lub od Polaka pierwszego właściciela.

 

Edytowane przez p47thunderbolt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Straszny chłam, wart swojej ceny - dwóch znajomych się połasiło na to auto - jednemu stało miesiąc w ASO, drugi juz 4 razy laweta zabierała - auta nie starsze niż 2 lata.

 

Niestety w niektórych przypadkach nie ma co myśleć o oszczędzaniu, bo oszczędza się na jakości często.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze?

 

Do Dacii Duster nie mam większych zastrzeżeń. Wszystko zależy od egzemplarza.

 

Ja np na Twoim miejscu w cenie Dacii rozejrzałbym się np. za Toyotą Land Cruiser. O niebo wyższa klasa, prestiż, legendarna wytrzymałość i solidność, no i ekonomia na bardzo rozsądnym poziomie. 2,5 TDI pali tyle samo co 1,6 16V a otrzymujesz prawdziwe 4x4 o wysokim komforcie podróżowania i bezpieczeństwa a nie auto klasy SUV.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowałem się na Dacie bo tanie.
Wiem, że jakościowo to niziny w porównaniu do konkurencji.

Arox. Land crusier? :) Wiesz ile kosztuje rocznik 2010 lub nowsze? 

Nie szukam 4x4 tylko czegoś wyższego niż auta osobowe.

Szukam auta do 30-40 tysięcy.

1.6 16V w zupełności mi wystarcza...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o Land Cruisera, to by mi nie przeszkadzał nawet rocznik 2000. Ja tylko przedstawiam ewentualny zamiennik.

 

Dopytaj się, czy założą Ci gaz do tego- bo jak sam założysz, to stracisz gwarancję a 1,6 jest pancerniakiem z Renault, bazującym pierwotnie na 1,6 z volvo- ale w zamian za to jest bardziej paliwożerny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dacia Duster? to ten samochód co ma silnik od kosiarki spalinowej ? :D . Nie to żeby miał coś do Rumunów .

A tak na poważnie, w internecie jest trochę artykułów (nie sponsorowanych, ani nie konkurencyjnych) na temat samej marki Dacia. Masz wszystkie minusy i minusy... znaczy plus, plus :D , na tacy.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspólnik ostatnio kupił używkę Grand Cherokee do tyrania nim na budowie. Wymienił od razu kulturalnie olej, po czym okazało się że po wymianie w silniku wszystko stuka (przy kupnie ciśnienia w garnkach cacy, ładna praca itd). Magicy rozebrali silnik i jak to określili, silnik był "nadtarty", wymienione wcześniej panewki, dwa korbowody przebarwione z przegrzania... Kupiłby Dustera (mnie osobiście nic się w nim nie podoba, wręcz wszystko odpycha) to by chyba lepiej na tym wyszedł. Oglądał też Pajero w DE ale ściemniacz handlarz nie powiedział mu, że "super-hiper" Pajero przywaliło podwoziem o skały (z wierzchu - śliczności). Przejechał 800 km psu w d...

 

Ja tam nie mam nerwów do używek z wolnego rynku, więc rozumiem @p47thunderbolt 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duster to dziadostwo pod każdym względem, wiem bo jeździłem nie raz i nie dwa. Ale... nic lepszego w tej cenie nie dostaniesz nowego z salonu, jeżeli koniecznie musi być auto z większym prześwitem. Tyle w temacie, koniec, kropka. No chyba, że chodzi tylko o to, żeby siedzieć wyżej?

Edytowane przez Strażak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duster (i inne współczesne Dacie też) generalnie przez okres trwania gwarancji w zasadzie się nie psują, nie bardzo zresztą ma się co tam psuć, bo to jest wszystko konstrukcyjnie bardzo proste. Podstawa jest mocna, a oszczędności są głównie na detalach, wykończeniu, twarde plastiki, gołe blachy, odsłonięte śruby, mało materiałów wygłuszających itp. itd. W porównaniu do konkurencji to jest dno, tyle że konkurencja jest o dobre 15-20 tys. droższa.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam tej marki, nigdy nie jeździłem,z rumuńskiej motoryzacji kojarzę jak znajomy miał kiedyś ARO i sobie go nawet chwalił.

 

Na tym forum długi czas była kręcona beka ze Skody, ale Dacia też w jednym at least zasługuje na podśmiechujkę. Ilekroć widzimy jakieś rumuńskie auto, to z żona cieszymy się: o KAPSLOWY jedzie! Jakby nie spojrzeć logo przypomina otwieracz do butelek z kapslem.

 

 

S.C. Automobile Dacia S.A.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz wszędzie robią jednorazówki. Z dwojga złego lepiej kupić coś tańszego, przynajmniej człowiek się nie zawiedzie zbyt mocno. Ceny mają rozsądne, silniki wolnossące z wtryskiem pośrednim też nie powinny robić problemów. Zrób sobie jazdę próbną i będziesz wiedział czy Ci leży.

Edytowane przez Tomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Tramal napisał:

Wybij sobie z glowy ten pomysl, do mnie srednio 2 Dustery przyjezdzaja co miesiac na serwis

Jakie usterki się pojawiają?

 

 

12 godzin temu, Strażak napisał:

Duster (i inne współczesne Dacie też) generalnie przez okres trwania gwarancji w zasadzie się nie psują, nie bardzo zresztą ma się co tam psuć, bo to jest wszystko konstrukcyjnie bardzo proste. Podstawa jest mocna, a oszczędności są głównie na detalach, wykończeniu, twarde plastiki, gołe blachy, odsłonięte śruby, mało materiałów wygłuszających itp. itd. W porównaniu do konkurencji to jest dno, tyle że konkurencja jest o dobre 15-20 tys. droższa.

 

 

O jakiej konkurencji piszesz?

 

 

7 godzin temu, Lukulus napisał:

Może  znajdzie się suzuki sx4(fiat sedici) od pierwszego właściciela. Dobre nie psujace sie auto. Dacie mają  tandetne wnętrze niestety. 

Brzydkie jak Duster ale sporo niższe odpada :)

 

 

11 godzin temu, Endeg napisał:

Nie znam tej marki, nigdy nie jeździłem,z rumuńskiej motoryzacji kojarzę jak znajomy miał kiedyś ARO i sobie go nawet chwalił.

 

Na tym forum długi czas była kręcona beka ze Skody, ale Dacia też w jednym at least zasługuje na podśmiechujkę. Ilekroć widzimy jakieś rumuńskie auto, to z żona cieszymy się: o KAPSLOWY jedzie! Jakby nie spojrzeć logo przypomina otwieracz do butelek z kapslem.

 

 

S.C. Automobile Dacia S.A.

A jakieś konstruktywne argumenty?

 

 

14 godzin temu, Strażak napisał:

Duster to dziadostwo pod każdym względem, wiem bo jeździłem nie raz i nie dwa. Ale... nic lepszego w tej cenie nie dostaniesz nowego z salonu, jeżeli koniecznie musi być auto z większym prześwitem. Tyle w temacie, koniec, kropka. No chyba, że chodzi tylko o to, żeby siedzieć wyżej?

Wiem, że nic innego nie dostanę.
CHyba zaryzykuję i kupie w salonie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechałem dusterem 1.6 ze znajomym kupować cebeerkę i siedziałem w nim ze dwie godziny łącznie plus minus.

 

Powiem tak - auto jak za swoją cenę bardzo dobre. Wyciszenie na tę klasę może być (hujowe trochę, ale też nie jakoś strasznie, normalnie się rozmawia), awaryjność zerowa - auto nieskomplikowane, bez udziwnień. Tylko serwisowe wymiany tego co trzeba. Co będzie w późniejszych latach nie wiem, ale chyba nic, bo co się może w tak starej i pewnej konstrukcji zepsuć jak się o to dba i pilnuje?

 

Sam byłem zdziwiony, że taki słaby silnik radzi sobie w aucie, elastyczność mnie zdumiała. Tylko że to był model bez gazu, ja bym jednak założył. Wnętrze, plastiki - nie dość że wcale niebrzydkie, to chyba po dwóch czy trzech latach użytkowania w stanie IDEALNYM. Tylko trochę brudy i jedna ryska z winy właściciela.

 

Jeśli chcesz auto nowe, z salonu, to śmiało. Trzeba się wykłócać o cenę i wyposażenie, bo można naprawdę ugrać sporo bajerów. Marka wiadomo budzi podśmiechujki, ale się nie ma hajsu to się bierze co jest. Za parę lat przestanie budzić śmiech. Siedzi się wysoko i to jest fajne.

 

Reasumując - ja bym dacii nie kupił, ale to w sumie nissan q, tylko znacznie tańszy i brzydszy. O awaryjność bym się nie bał, bo puścili modele które mają wzbudzić zaufanie do marki, byłoby samobójstwem koncernu jakby się te auta psuły. Szkoda że nie ma większych silników benzynowych, do tej budy rozsądne minimum to dwulitrówka i 150 koni, no ale i tym można się przemieszczać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Stulejman Wspaniały napisał:

ja bym dacii nie kupił, ale to w sumie nissan q, tylko znacznie tańszy i brzydszy. 

Nie znam się czy to Qashqai, ale pamiętam że chciałem to kupić do momentu aż obejrzałem poniższy film.

Wierzyć mi się nie chciało! Oczywiście chodzi o korozje wahaczy. 

 

a jeśli można to autorowi zaproponowałbym Mitsubishi ASX 1.6

Edytowane przez Waflo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wszystko co jest "starszej" konstrukcji wzbudza zaufanie i jest szansa na cień bezawaryjności. Wszystkie "nowe" pomysły i konstrukcje Inżynierów achhh.... kurwa przepraszam ekonomistów motoryzacyjnych to sypiące się kondomy jednorazówki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat czytam gazetę i coś tam o niej jest napisane. Poniżej masz filmik wprawdzie z 1,5 ale coś tam się dowiesz. Na kanale tego gościa masz więcej na jej temat.

 

Zdjęcie art z gazeta pod linkiem.

 

https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/5IhLzLczNwjD5GagUCRYhQPaYg4Wk3

 

 

 

 

Edytowane przez Tomek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, SennaRot napisał:

kurwa przepraszam ekonomistów motoryzacyjnych to sypiące się kondomy jednorazówki.

Lee Iacocca nazywał ich "liczykrupami", księgowych, którzy zabierają się za rzeczy, o których nie mają bladego pojęcia i zachowują się trochę tak, jak idiota, który chce przyoszczędzić  na wydatkach na żywność, jedząc suchy chleb na śniadanie, obiad i kolację, fundując sobie za cenę chwilowego zysku długofalową stratę.

Jest bardzo fajne określenie na taką strategię - "suboptymalna". Sprawdza się do czasu i w mikro-skali. 

 

IMO współczesny "ekonomista motoryzacyjny" jest jak świnka morska - ani świnka, ani morska.

Poczekam na efekty pracy takich "ekonomistów od promów kosmicznych" albo od techniki militarnej, którzy jakoś nie mogą się pojawić ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto wziąć pod uwagę zakładany okres użytkowania, kilometraż i ewentualną stratę przy zbyciu, nówki tracą najwięcej.

Osobiście brałbym od 1 właściciela, ale z kompleksową diagnostyką przed zakupową.

Jeżeli takie wyszły to szukałbym z dużą ilością dodatków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.06.2017 o 11:23, p47thunderbolt napisał:

Zdecydowałem się na Dacie bo tanie.

 

Widziałem kiedyś porównanie, Mercedes E za 30 000 i nowe Renault Clio.

Paliwo, ubezpieczenie, części itd droższy Merc. Była symulacja sprzedaży po 5ciu latach, podliczając koszty użytkowania i cenę sprzedanego pojazdu wyszło że taniej było kupić używane luksusowe auto niż nowego golasa!

 

Co do mnie odnośnie Renault ze znaczkiem Dacia - dostaniesz to za co płacisz, dolna półka. Z jakością różnie może być, za granicą jeżdżą takimi w pole np. 

To trochę loteria, kupisz używany i możesz jeździć 10 lat a możesz kupić rozbity i sklejony szrot który zardzewieje i się będzie psuł na potęgę.

Możesz kupić nowy i pożałować że nie kupiłeś nic innego gdy będziesz sprzedawał po kilku latach za grosze (tania marka).

 

Co bym zrobił? Albo nowy Duster, albo wcale (z używek inna marka). Nie ma sensu kupować prawie nowego gdyż ani nie będzie nowy, ani nie będzie to nie wiadomo co. Jak używki to w tej cenie kupisz całkiem dobre auto.

Osobiście bym kupił dobrego IS ze stajni Lexusa za tą cenę, ale to tylko moja opinia gdyż cenię japonię i taki pojazd odpowiada moim potrzebom. Ktoś może kupić np nową Skodę i jeździć jak komuś wystarczy zwykłe wozidło.

 

Można by podpiąć temat w stylu "jakie auto dla mnie" gdzie zawarte by były uporządkowane informacje jak cena, spalanie, koszt, wymagania, preferencje i inne dewiacje kupujących;) Od razu wiadomo co doradzić,ale od siebie mam nadzieję że coś podpowiedziałem.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.