Skocz do zawartości

Ukochany chłopak nazwał ją wielkim, tłustym śmieciem. Jej zemsta była epicka!


Rekomendowane odpowiedzi

Na forum pojawiają się "arcyciekawe" linki do opowieści z forum netkobiety/netloszki.pl.

 

Znalazłem przypadkiem coś fajniejszego :D

https://viralka.pl/ukochany-chlopak-nazwal-ja-wielkim-tlustym-smieciem-jej-zemsta-byla-epicka/

 

Cytuj

Obecnie kobieta jest żoną tego oto przystojniaka, Saschy, który traktuje ją jak księżniczkę. Jest również wspaniałym ojczymem i przykładem dla jej dzieci, jak prawdziwy, kochający mężczyzna powinien traktować kobietę.

i polecam 1 komentarz pod spodem (dobry gościu :D)

 

Cytuj

Krzysiek Warwa · 

No i frajer niech jedzie na ręcznym lub skrobie jakiegoś paszteta,miałeś chamie złoty róg!,a został Ci tylko wielki....wiesz co !? ha!!!

 

T.

Dałem w manipulacje kobiet . Chyba pasuje ? :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toksyczny związek = wina faceta. Zapuściła się jak zwierz = wina faceta. Depresja = wina faceta. Najgorsze jest w tym wszystkim to że jak jakiś młody chłopiec przeczyta ten artykuł i od razu na banie mu wejdzie traktowanie kobiety jak nagrody czyt. księżniczki. Dramat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiana siebie i budowanie swojej wartości jest bardzo ważna, ale robienie czegoś takiego dla "zemsty" jest dziecinne. Pomijam, że otyłość jest powodem wielu chorób, a teraz sobie znalazła innego frajera. Efekty i próba wychodzą na plus, ale podejście woła o pomstę do nieba... Można by pójść za ciosem i zacząć szlifować charakter, ale wiemy, że tego na 95% nie zrobi i całość jest tylko po to, żeby mieć innego frajera, który zrobi wszystko za nią, a ona pokręci trochę dupą i będzie oglądała seriale czy plotkowała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich obserwacji wynika że jeśli dziewczyna jest pasztetem to w 95% przypadków już zawsze nim będzie. Większość paszteciar które znam kilka razy przechodziło na diety, zapisywały się na fitness. Nie znam żadnej której się udało. Jakiekolwiek rezultaty były zawsze krótkotrwałe. Ale ja prawie nic nie jem, naprawdę, to efekt jojo :lol:

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beka w chuj z Saschy. Niech tak nie szczerzy japy, bo po zaobrączkowaniu to tylko kwestia czasu kiedy jego księżniczka znów spasie się jak świnia. Tamten przynajmniej miał odwagę powiedzieć prawdę. Idiotka poczuła się urażona bo ktoś otyłość uważa za odchylenie od normy, a nie za normalność.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Pyrrus napisał:

Z moich obserwacji wynika że jeśli dziewczyna jest pasztetem to w 95% przypadków już zawsze nim będzie. Większość paszteciar które znam kilka razy przechodziło na diety, zapisywały się na fitness. Nie znam żadnej której się udało. Jakiekolwiek rezultaty były zawsze krótkotrwałe. Ale ja prawie nic nie jem, naprawdę, to efekt jojo :lol:

 

 

No ja jeszcze w gimbie miałem taką z 1,8m 90 kg, jak sobie przypominam to miała od chłopaków przejebane.

Z 20 pare lat już miałem i widziałem ją na dysce. 1,8 dalej ale tip top szprycha i biuścik został obfity. Było widać, że teraz ona rozdaje karty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinni podziękować temu eks facetowi. gdzie są podziękowania dla niego?

 

To dzięki niemu zmobilizowała się do "przemiany". To właśnie eks ją tak zmotywował o czym wyraźnie tam pisze. To dzięki niemu odzyskała urodę, zdrowie, powodzenie i osiągnęła sukces. Gdyby eks to tolerował i tkwił w tej patologi .... dziewczyna najprawdopodobniej by się roztyła maksymalnie, straciła by niedługo zdrowie i byłaby kaleką.

 

Teraz jak jej się udało to jest tym złym?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według moich obserwacji to trwałą przemianę uzyskuje jedynie 5% zaczynających ćwiczyć lub trzymać dietę - dotyczy to zarówno kobiet jak i mężczyzn. Z mojej strony ogromny szacunek dla tej pani za to, że z monstrualnych rozmiarów udało jej się uzyskać całkiem ładną figurę. Nie rozumiem dlaczego rzucacie inwektywami w stronę jej nowego faceta. Laska podwyższyła swoje SMV, zatem łatwiej było jej znaleźć nowego księcia. Rozumiem, wszedł w związek z kobietą mającą dzieci, ale twórca artykułu nie uchyla nam tajemnicy o wniesionym posagu przez nowego faceta. Mam wrażenie, że sporo niepotrzebnej żółci zostało wylane w tym temacie w stronę niewinnych ludzi zamiast na autora tego newsa.

 

Ponadto nie widzę niczego złego w takiej motywacji - liczy się rezultat, a ona go uzyskała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieszałbym psy na kretynie, który opisał w sposób niewiarygodnie białorycerski świetną podstawę bohaterki z artykułu. Autor chce nam w jasny sposób powiedzieć "całuj po stópkach i bądź przydupasem swojej kobiety, bo jest wspaniała, cudowna i nie sra".

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PanDoktur - Proszę Cię, kobieta o takim SMV zwiększonym bedzie brała się za ładnego i biednego? Nie, ładny i przy kasie. W końcu ktoś musi ją i jej dzieci utrzymać. Do tego piją niektórzy Bracia. Po prostu facet nie jest brzydalem, stać go na ładną kobietę bez bagażu, a mimo to wziął psychiczną loszkę, która chciała się odegrać na byłym. Teraz tylko czekać aż ten obecny powie coś nie tak i ona odejdzie od niego do kolejnego. 

Jakby była normalna, to nie odeszłaby od tamtego po ostrych słowach prawdy. Po prostu znalazła sobie lepszą gałąź i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chłopaki, nie zapędzamy się i nie nazywamy ludzi śmieciami , tak będzie fajniej. Co do tyjących lasek to mogę nawet rozpisać moją znajomość z panną w ten sposób :

-1-2 rok znajomości - niezła dupa ze sporym cycem, dba o siebie i o chatę

- okolice 3 roku panna sobie znanymi metodami upewnia się że z nią będę 

3-5 rok wzrost masy ciała panny o jakieś 25-30 kg więcej w stos do masy bazowej, jeszcze tylko te cyce mnie w niej cieszą, chlew na kwadracie że trzeba by spychacza używać

-coraz mniejsze zainteresowanie panną, wybieram Sashę Grey w związku z powyższym, cycki nie są w stanie utrzymać wzwodu gdy reszta ciała partnerki pływa

-5 rok w wyniku wkurwu na mnie spadek masy ciała , ogólne wylaszczenie ,zadbanie pewnie pod innych gości, panna wisi na telefonie

- ona chce się jeszcze wyszaleć , Jaro wpychany w rolę orbitera po czym kończę znajomość

-------

- okres kiedy jest wyraźnie na górce,pewnie skacze po kutangach jak oszalała, wygląda nieźle 

- ciąża , biedny miś złapany na niedziałające tabletki czy inne "magiczne" sztuczki

- wzrost masy ciała o kolejne kilogramy, koniec dbałości o siebie, z laski robi się znów milfica z taniego pornola albo laska ze znanej z YT piosenki o skuterze

 

Edytowane przez jaro670
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej mnie śmieszy jak robią z tłustej leniwej świni bohaterkę bo schudła :D ile to facetów z nadwagą też schudło i było przy tym wyśmiewanych przez kobiety czy rzucanych albo było ofiarami zdrady, a przy okazji ćwiczenia i dietę musieli pogodzić z pracą, karierą i innymi rzeczami. I jakoś nikt o nich nie pisze super artykułów i nikt się nie zachwyca. A tu zasrany baleron całe dnie tylko wpierdalał i nagle zachciało jej się zrzucić sadło i od razu, cóż za poświecenie, słodka zemsta, motywacje, blogi, dajcie jej jeszcze własny program fitness w telewizji bo zrobiła coś nieprawdopodobnego. No najwyraźniej potwierdza się, że dla kobiety wystarczy tylko być i jakoś wyglądać i sprawa w zasadzie załatwiona. Bo potem wszystko samo się zrobi, facet sam się znajdzie bez większego wysiłku. Dlatego choćby z tego powodu pogardzam grubaskami, którym nie chce się nawet ruszyć tłustej dupy i pobiegać 3 km bo im korona z głowy spadnie.

Poza tym spójrzcie jaka wewnętrzna zmiana nastąpiła w tej babie. Gdy była tłustą świnią i nawet nie myślała o diecie, to jej facet był dla niej ok. Oficjalnie ona odeszła od niego bo przesadził w jej poniżaniu, ale jak było naprawdę to nikt nie wie. Natomiast gdy nastąpiła już cudowna przemiana, to od razu ten facet przestał być już w jej typie i uważam, że wcale nie powiedziała tego z żadnej zemsty :) Po prostu podwyższyło jej się smv i faktycznie zaczęła patrzeć na lepszych, przystojniaczków, oczywiście z kasą ;) Każda, która nagle stanie się atrakcyjna czy to przez zrzucenie kilkunastu kilo czy wygranie na loterii czy operacje plastyczne nagle od razu zaczyna mierzyć wyżej, jednocześnie robią wszystko aby wymazać całe swoje życie sprzed przemiany, tak jakby świat przed tym nie istniał.

Edytowane przez Jorund
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze zrobiła. Nikt nie powinien drugiego człowieka tak nazywać a już na pewno człowieka z którymś tworzy się związek lub ma jakąś tam więź.

 

Fajny aspekt poruszyliście mianowicie, że kobieta (chociaż to nie zależne od płci) jak tylko osiągnie sukces tj. za pomocą ćwiczeń osiągnie figurę i znajdzie nowego faceta to bardzo szybko wraca do poprzednich nawyków, wagi itd. Kompletnie nie jestem w stanie tego zrozumieć. Dlaczego nie można dalej ćwiczyć, dbać o siebie? Zawsze musi być coś czytaj zemsta, lub ktoś- czytaj dzieci, dla czego/kogo się poświęca. Dlaczego nie może egoistycznie powiedzieć- będę ćwiczyć, dobrze się odżywiać dla siebie by być zdrową, atrakcyjną i zadowoloną z siebie kobietą. Nonsens

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Quote

Kompletnie nie jestem w stanie tego zrozumieć. Dlaczego nie można dalej ćwiczyć, dbać o siebie?

To jest bardzo proste - to jest ten sam mechanizm gdy mężczyznom każe się ubierać lepsze ciuchy, iść do fryzjera i tak dalej by podbic SMV. I tu nawet nie ma żadnej różnicy bo nawet zachowanie jest takie same. Jest wy*ebongo gdy się osiągnęło cel - a moim zdaniem powinna to być jak podróż, proces powinien być celem samym w sobie. Ale niestety każdy goni króliczka...

Edytowane przez SnqGrqDs1A
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.