Skocz do zawartości

Rodzina


Dario

Rekomendowane odpowiedzi

Ale sraczka :/ Odkąd spędzam więcej czasu z ojcem, spierdala ze mnie energia i nie wiem ocb. Jakieś pół roku temu gdy kontakty z rodziną były ograniczone do minimum to na wszystko miałem energię, teraz  zdycham i jak próbuje się ogarnąć to kilka dni i dół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ufam swojej siostrze, trochę matce. Ojciec to kawał chuja, babka to jedna z gorszych osób jakie istnieją a z pozostałymi nie mam kontaktu.

U mnie też ojciec jest ch..em, więc zawsze miałem bliski kontakt z matką, której ufałem. Teraz wiem, że nikomu nie można ufać.

Tylko sobie. Matka, nawet  jeśli w jej mniemaniu, chce dobrze dla Ciebie, tak naprawdę snuje swoje chore wizje wnuczka i synowej. Co tam Ty napalony facet, który ma stałe źródło seksu. Na nią to dopiero działają hormony. Niestety spełniłem jej wizje.

Nigdy nie spełniaj czyichś wizji i ufaj tylko sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ufam tylko rodzicom i cioci, reszta jak się pochorowałem to albo milczenie albo szyderstwa. Masz hajs, jesteś bogiem, nie masz pracy i hajsu, jesteś nikim (w oczach wielu ludzi). Ale to dobrze, bo lepiej wiedzieć takie rzeczy, niź później się boleśnie zdziwić.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jajacek - na kobiety mam duży wpływ więc dlatego mogę im zaufać bo dzięki mnie zaczynają myśleć po mojemu :D Oczywiście kiedy mowa o siostrze i matce (tu mniej dlatego ufam jej tylko trochę). Z pozostałych ludzi nie ufam nikomu i nigdy nie będzie takiej osoby, której mógłbym zaufać dlatego cieszę się, że jest ktoś taki w rodzinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ufam swojej rodzinie, ale wtedy kiedy rozmawiam bezpośrednio z każdą osobą z rodziny, cenię każdą poszczególną relację jaką mam z rodzicami, rodzeństwem bliższym i dalszym, niektórymi ciotkami. Ale kiedy spotykam ich wszystkich naraz podczas spotkań rodzinnych czy wesel, to długo nie wytrzymuję :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz hajs, jesteś bogiem, nie masz pracy i hajsu, jesteś nikim (w oczach wielu ludzi). Ale to dobrze, bo lepiej wiedzieć takie rzeczy, niź później się boleśnie zdziwić.

 

Pełna zgoda Marku. Nie ważne w jaki sposób zdobyłeś ten hajs - czy ukradłeś, czy z jakichś malwersacji, czy z przemytu, czy z uwłaszczenia na majątku narodowym, czy też zarobiłeś legalnie. Ludzi nie interesuje droga, tylko efekt finalny - jest czy go nie ma. Masz pieniądze to stawiają Cię na świeczniki, chcą przebywać w Twoim towarzystwie, podlizują się i są mili. Jesteś biedny - choćbyś nawet osiągnął Himalaje intelektu, rozwoju osobistego czy kultury, jesteś śmieciem i cała reszta jest mało istotna. Coś na ten temat wiem z dzieciństwa.

 

Ufam w życiu tylko dwóm osobom - samemu sobie i matce, pomimo jej ciężkiego charakteru. Najbardziej nie ufam kobietom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz hajs, jesteś bogiem, nie masz pracy i hajsu, jesteś nikim (w oczach wielu ludzi). Ale to dobrze, bo lepiej wiedzieć takie rzeczy, niź później się boleśnie zdziwić.

 

A najlepszy dowcip jest jak się karta odwróci i dawny szyderca znowu twoim przyjacielem chce być, a kobieta która wykopała cię z swojego życia  nagle zawsze cię kochała.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym jest prowokowanie zachowań w rodzinie.

Była sobie pewna kobieta. Trzy razy się rozwodziła. Powodem zawsze był alkoholizm męża mimo iż na poczatku byli zwyczajnymi facetami. Stwierdziła ze po prostu przyciąga takich mężczyzn i skarzyła sie na swój los.

Wyszła za mąż po raz czwarty za abstynenta. Zapewne nikt z was nie spodziewa sie ze człowiek ten zostanie po kilku miesiącach alkoholikiem.

 Nasie ojcowie nie zawsze mieli wybór, nie byli świadomi... że energie naszych matek, które tak cenimy mogą siać potężny zamęt w męskich umysłach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym jest prowokowanie zachowań w rodzinie.

Była sobie pewna kobieta. Trzy razy się rozwodziła. Powodem zawsze był alkoholizm męża mimo iż na poczatku byli zwyczajnymi facetami. Stwierdziła ze po prostu przyciąga takich mężczyzn i skarzyła sie na swój los.

Wyszła za mąż po raz czwarty za abstynenta. Zapewne nikt z was nie spodziewa sie ze człowiek ten zostanie po kilku miesiącach alkoholikiem.

 Nasie ojcowie nie zawsze mieli wybór, nie byli świadomi... że energie naszych matek, które tak cenimy mogą siać potężny zamęt w męskich umysłach.

 

Pozwolę sobie przytoczyć tu arcyciekawą opinię dra Jacka Pulikowskiego. Człowiek ów od ponad 20 lat zajmuje się poradnictwem małżeńskim. Ma wprawdzie skrzywienie kościelne ale według mnie i tak mówi bardzo z sensem. No i przy okazji miałem z nim zajęcia z mechaniki budowli na studiach ;)

 

Według jego obserwacji z alkoholizmem w małżeństwie jest tak, że 20% przypadków to nałóg przedmałżeński ukryty, bądź zlekceważony przed ślubem, natomiast 80% przypadków alkoholizmu rozwija się w czasie małżeństwa. Z czego 95% przypadków jest spowodowanych odsunięciem od łoża i złą atmosferą kreowaną w domu przez żonę. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. To ma cos wspólnego z charakterem żony oraz tesciowej.

Dlaczego zabił? Bo nie umiał poradzic sobie z psychologicznym atakiem dwóch bab.

a druga wersja jest taka, ze to on mógł mieć nierówno pod sufitką. ;)

Inna sprawa, kto przegra ląduje na ulicy....a to juz powód żeby walczyc do końca lub sie poddac i męczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wiem ze bracia mi zazdroszcza, oni w dlugach na 30 lat a ja siano na koncie I ani zlotoweczki dlugu, zaczna sie slowne zaczepki, niby lekki podsmiechiwanie ze mnie I proba sprawdzenia mnie :) Jak reagowac na cos takiego? Wiadomo swieta  rodzina I nic che klotni, ale kilka ripost mogloby niezle namieszac.

 

Proponuję: żadnych ripost! Na wszelkie sugerowanie, że dokonałeś w życiu złego wyboru, odpowiadać że każda decyzja ma swoje konsekwencje zarówno pozytywne jak i negatywne i Ty zaakceptowałeś te wiążące się z Twoją decyzją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.