Skocz do zawartości

Grozi mi swoim ojcem


Rekomendowane odpowiedzi

Sprawa jest oczywista:
Teściu status szwajcarski ( minimum energii)

Teściowa kupczy przychylnością - opłaty + emocje + mniej opieki nad wnukiem +zachowanie domu +znajomych  

Ex ha ha Fizyka się kłania , czym większy nacisk tym mocniejsza obrona , akcja = reakcji , przeciwne zwroty

Dzieciak i tak w czarnej dupie obecnie jego świat się zawalił........ szkoda gadać

 

Teścia zweryfikować prosto = przeprowadź się do niego :P

Teściową również , nie zapłać niczego tylko kasa na konto ex na dzieciaka z dopiskiem alimenty(miesiąc, rok)

Ex kochanie szukaj sobie innego frajera złożyłem pozew (nic więcej , jaki , co gdzie kiedy , o co) i urywasz rozmowy całkowicie oprócz teścia

Super by było jakbyś załatwił jakiś kredyt na hipotekę domu ale pewnie tego nie da rady zrobić

Jeśli masz gdzie z magazynować droższe  fanty : telewizor ,pralka,lodówka, komputer ogólnie czyścisz samice z fantów 1 potrzeby

Jak się będzie rzucać to albo dzielisz od razu na piśmie , lub wynosisz potajemnie(lombard,magazyn kolega)

Ogólne wyczyszczenie samicy do zera- niema samca = niema zasobów!!! 

 

 

Edytowane przez Tornado
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym rozważył, czy teściowa nie 'pomoże' w rozwodzie, a potem nie postara się o opiekę i alimenty od ciebie.

 

Bo córka zła, leniwa całe dnie to ona teściowa się dzieckiem zajmowała, a Marian pracował dzień i noc. Marian dobry chłop, ale jak to chłop ciągle w pracy o dziecku nie ma pojęcia. Niech już będzie dalej jej męka (teściowej) z wychowaniem wnuka. Jedyne o co prosi to na tę przysłowiową bułkę dla dziecka, ojcem jest, zarabia niech płaci. 

 

Jak żona jest ubezpieczona? Może warto, żeby zarejestrowała się jako bezrobotna. Jak będzie odrzucać oferty pracy (nie wiem jak u was w regionie) to jej to nie pomoże w udowodnieniu, że 'nie ma pracy w tym kraju dla ludzi z jej wykształceniem'. 

Edytowane przez Piter_1982
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten wątek miał być o groźbach, więc powinniśmy się na tym skupić, a ta sprawa wygląda w tej chwili dość klarownie. Teść okazał się w porządku. 

22 godziny temu, Tornado napisał:

Teścia zweryfikować prosto = przeprowadź się do niego

Sam mi proponował pokój u siebie. Kasę też mi chciał pożyczyć. Nawet większy samochód na przewiezienie moich gratów - podziękowałem za pomoc, ale nie skorzystałem. 

Tak jak pisałem wcześniej, nie potwierdził tego co mówiła moja żona, więc chyba jest ok.

23 godziny temu, Tornado napisał:

Dzieciak i tak w czarnej dupie obecnie jego świat się zawalił........ szkoda gadać

Mam nadzieję że jednak nie.. Jego świat się zmieni, ale nie zawali. Pewnie będzie ciężko, zwłaszcza na początku, ale mam wielką nadzieję że uda mi się nie spierdolić relacji z nim.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokaż dziecku, że jesteś. Nie mieszkając z nim ale jesteś i zawsze do Ciebie będzie mógł się zwrócić o pomoc czy rozmowę. Nie mów źle o jego matce. Zachowuj się normalnie i stabilnie. W chwilach słabości nie pokazuj mu jej.

 

Nie będzie idealnie ale będzie dobrze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fanie się to czyta! 

Ogarniasz swoje życie, początki nie są łatwe ale idziesz w dobrym kierunku. Teraz tylko nie poddać się, zacisnąć zęby i dalej pracować nad samym sobą. Najważniejsze masz ogarnięte. 

Fajnie że nie poszedłeś na wojnę z teściem, jak podpowiadało Ci tu kilku kolegów, gość okazał się spoko. 

Teraz wyprowadzka, ogarnięcie spraw finansowych i rozwodu. Zbieraj paragony przy zakupach na dziecko, kasa na alimenty tylko przelewem, nigdy do ręki.  Uważaj na siebie, szczególnie żeby nie wpaść z deszczu pod rynnę, czyli po rozejściu się z jedną kobietą, nie wejść zaraz na drugą. Warto pomieszkać trochę czasu samemu. Dodatkowo zwróć uwagę, czy ktoś przypadkiem nie zaczął za Tobą chodzić. To, że Twoja ex teraz jest ugodowa, nie znaczy, że za plecami nie szykuje Ci jakiejś prowokacji lub nie kazała Cię sprawdzić, czy nie masz innej kobiety. Wtedy mogła by walczyć o rozwód z Twojej strony. 

Trzymam kciuki i mam nadzieję, że powoli wszystko Ci się poukłada. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.08.2017 o 09:55, Piter_1982 napisał:

Ja bym rozważył, czy teściowa nie 'pomoże' w rozwodzie, a potem nie postara się o opiekę i alimenty od ciebie.

Nie ma żadnych podstaw prawnych.
Może co najwyżej ścigać córunię, ale też - musi wykazać, że ma problemy z zapewnieniem podstawowych potrzeb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.