Skocz do zawartości

Gdzie się teraz poznaje wartościowe samice?


Rekomendowane odpowiedzi

Z ta przeprowadzka do dużego miasta to się nawet zgadzam. Oczywiście koleżanki i nowe wzorce jak najbardziej za. Później już tylko kalkulacje idą.  Tak nawet od swojej słyszałem.  Ze ona już nie wierzy w miłość i długie związki.  A wszystko to tylko i wyłącznie połączenia bo dzieci, dom, kredyt.

 

I tu wskakuje do gry nowy Roman. Historia za 5 może 10 lat się powtórzy jak się jakaś zasobniejsza galaz trafi.

 

No dobra ale koniec takich. Może szukaj wśród koleżanek córki albo syna? U mnie będę jeszcze musiał z 10 - 15 lat poczekać żeby prokuratora nie dostać ;)

Ale w sumie  taka to i szklankę wody poda i do cyca przytuli ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podam dwie możliwości, które ot tak błyskawicznie przyszły mi do głowy:

 

1. skończyć medycynę - podczas studiów mamy możliwość poznania wielu kobiet - przyszłych lekarzy - co już rokuje dosyć pozytywnie bo jak wiemy pani lekarz nie siedzi bezmyślnie przy komputerze w urzędzie i zupełnie przyzwoicie zarabia - eliminacja kobiety pasożyta. W razie nie poznania takowej zdobywamy samemu dobry zawód i perspektywę na dobre zarobki.

 

2. wybrać się na pielgrzymkę rowerową do Częstochowy - seksu się tam z reguły nie uprawia ale miało być wartościowo - więc jest. Jeśli ten sposób zawiedzie to stracimy kilka kilo i nabędziemy kondycji - to również jest jakiś plus. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, SteyrRPF napisał:

1. skończyć medycynę - podczas studiów mamy możliwość poznania wielu kobiet - przyszłych lekarzy - co już rokuje dosyć pozytywnie bo jak wiemy pani lekarz nie siedzi bezmyślnie przy komputerze w urzędzie i zupełnie przyzwoicie zarabia - eliminacja kobiety pasożyta. W razie nie poznania takowej zdobywamy samemu dobry zawód i perspektywę na dobre zarobki.

 

2. wybrać się na pielgrzymkę rowerową do Częstochowy - seksu się tam z reguły nie uprawia ale miało być wartościowo - więc jest. Jeśli ten sposób zawiedzie to stracimy kilka kilo i nabędziemy kondycji - to również jest jakiś plus. 

1. Kobieta po medycynie może zarabiać więcej niż Ty w zależności od specjalizacji. A wtedy szansa na trwały związek spada, oj spada. 

2. Nie każdy chce dziewczynę religijną i nie każdy chce wychowywać dzieci w religii. Jeżeli dziewczyna jest wierząca, a ktoś nie chce by dzieci były wychowywane w religii to na 200% będą tu tarcia. I co wtedy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, manygguh napisał:

1. Kobieta po medycynie może zarabiać więcej niż Ty w zależności od specjalizacji. A wtedy szansa na trwały związek spada, oj spada. 

2. Nie każdy chce dziewczynę religijną i nie każdy chce wychowywać dzieci w religii. Jeżeli dziewczyna jest wierząca, a ktoś nie chce by dzieci były wychowywane w religii to na 200% będą tu tarcia. I co wtedy?

 

1. Twoja w tym głowa abyś zarabiał tyle samo lub więcej aniżeli ona.

2. To dla tych którzy są wierzący i to akceptują. 

 

Nie ma uniwersalnych wskazówek dla wszystkich. Podałem pierwsze lepsze dwa przykłady - i jest oczywiste, że nie będą do zastosowania dla wszystkich jak również nie dają jakiejkolwiek gwarancji na sukces.  Ale mają jakiś sens. Bo pierdu pierdu w stylu - Na Marsie czy w Himalajach nie ma jakiegokolwiek sensu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno na Łysej Górze znajdują się krypty królów Lechickich, których podboje dosięgły Himalajów. Kiedyś spacerując bo Beskidach spotkałem leśnego dziadka który dał mi wgląd do manuskryptów rzekomo wykradzionych z grobowców słowiańskich, z których wynikało niestety, że wartościowe kobiety wyginęły wraz ze świętymi gajami.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rewter2 skoro po raz kolejny masz zamiar gwałcić fakty to w takim razie przedstaw na poparcie swojej tezy dowody, gdzie się niby użalamy. I zrób to bez odwracania kota ogonem, bez manipulacji i bez gwałtu logiki. Dodam, że to nie pierwszy raz kiedy kierujesz się jakimś swoim wydumanym "wrażeniem" olewającym logikę zamiast faktami. Bonusowe pytanie ode mnie związane z Twoją wypowiedzią w innym wątku brzmi: skąd ta nagła agresja względem użytkowników z powodu że niektórzy na spokojnie po prostu mówią kolejny raz jakie są kobiety hmm? Sam Marek przecież twierdzi, że pewne rzeczy powtarza w audycjach aby utrwalić je w głowach Braci. I pamiętaj, oczekuję logicznych argumentów opartych na faktach a nie własnym widzeniu misia :>

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tych wpisów tutaj na wątku - w himalajach, w bibliotece - czyli nigdzie. Czyli co, nie ma wartościowych kobiet? Oczywiście, że są. Tylko one chcą żyć z wartościowymi mężczyznami. Takimi którzy zapewnią spokojne życie im oraz ich dzieciom. A że do tego w dzisiejszym świecie potrzebne są pieniądze? No trudno, tak po prostu jest.

 

A jeśli ktoś ma 30-ci lat, szuka wartościowej kobiety i jedyne co ma jej do zaoferowania to swoją skomplikowaną i bogatą osobowość no to cóż. Pora się obudzic i wziąć za siebie. A żarciki "gdzie można znaleźć wartościową kobietę" są na poziomie żarcików 150-kilogramowych pań, które narzekają że nie ma już na świecie prawdziwych mężczyzn.

 

Edytowane przez rewter2
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wartości jakim hołduje kobieta to efekt zakorzenionych wzorców podobnie jak jej reakcje. To wynik, wychowania, indoktrynacji, wpływu środowiska, przeżyć co w konsekwencji tworzy i zmienia wzorce. U podstaw jednak zawsze te same prawa natury. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rewter2 i po raz kolejny zignorowałeś moje niewygodne pytanie. Nie umknęło to mej uwadze misiu kolorowy :>

 

Ale nie martw się, loszkologikę stosowaną masz bardzo dobrze opanowaną. Problem tylko w tym, że skoro masz prowadzić rozmowy w taki a nie inny sposób to nie ma to sensu, bo dyskusja zamienia się w dyskurs :>

Edytowane przez HORACIOU5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rewter2 

Chciałbym zauważyć jedna rzecz. Jeśli myślisz ze baba potrzebuje spokoju i stabilizacji to się stary grubo mylisz.

Może się z tym zgodzę w koncowym okresie jak jest w ciąży albo wyklula dopiero co bobasa. Dlaczego bo jest dojechana i emocjonalnie i fizycznie. A po za tym okresem twoje stwierdzenie  no ni jak to się ma do prawdy.

 

Może tobie chodzi o wartościowa na zasadzie takiej ze się czymś pasjonuje ma zainteresowania i można z nią pogadać o czymś więcej niż co u Mariola i na pudełku to ok zgodzę się. Ale popatrz nawet na takie baby po alko (idź na wesele i nie pij) to zobaczysz jak lg na po oczepinach naprawę do najlepszego samca w stadzie. Biologia wtedy wychodzi. 

 

To tak samo jak nara bani faceci zawsze się będą interesowali innymi.

 

 

Biologia przetrwanie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, tego się nie da czytać. 

 

@SteyrRPF 

 

Ad. 1 Medycyna jest jednym z kierunków, które wzbudzają u samic wiele zmiennych stanów emocjonalnych, obcowanie ze śmiercią itp. Zarówno ilość stosunków seksualnych jak i ilość  partnerów wśród studentów medycyny (jak i wśród absolwentów) jest olbrzymia. Jeśli przez porządność rozumiesz staroświeckie dobre prowadzenie się i małą ilość partnerów seksualnych/ brak stosunków poza związkiem to niestety medycyna jest jednym z najgorszych, jeśli nie najgorszym wyborem :>

 

Ad. 2 Pielgrzymki - napisałem, że kisnę i nie było to bez powodu. Za młodu wielu moich kolegów, chodziło na pielgrzymki tylko po to żeby zaliczać panienki, mi się też raz zdarzyło. Byłem, swoje widziałem i przeżyłem :>

 

Raczej nic się nie zmieniło na przestrzeni ostatnich 20 lat w tym względzie, kolega 2 lata temu wybrał się na pielgrzymkę z rodziną, wrócił po 3 dniach jak przyłapał córkę na sianku z chłopakiem, którego poznała na tej pielgrzymce właśnie :>

 

 

@rewter2

 

16 minut temu, rewter2 napisał:

Czyli co, nie ma wartościowych kobiet? Oczywiście, że są. Tylko one chcą żyć z wartościowymi mężczyznami. 

 

1 Wszystkie kobiety szukają wartościowych mężczyzn, nie tylko te wartościowe, a podstawową taktyką zdobycia tego wartościowego jest udawanie wartościowej i innej niż wszystkie, więc trudno odróżnić :>  

 

 

19 minut temu, rewter2 napisał:

Takimi którzy zapewnią spokojne życie im oraz ich dzieciom.

 

2 Spokojne życie, to jest pragnienie mężczyzn nie kobiet, mylisz potrzeby obu grup. Kobiety nie szukają spokojnego życia, one szukają spokojnego partnera, który zapewni poziom życia jej i jej dzieciom (niekoniecznie jego ;) ), najlepiej bezwarunkowo kochający i bezrefleksyjny, czyli współczesny niewolnik. 

 

3 Kobieta, owym spokojnym życiem szybko się znudzi, ponieważ jest napędzana emocjami i ma na nie duże zapotrzebowanie, co się później dzieje, to już wszyscy wiemy :> 

 

 

 

  

  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, rewter2 napisał:

Z tych wpisów tutaj na wątku - w himalajach, w bibliotece - czyli nigdzie. Czyli co, nie ma wartościowych kobiet? Oczywiście, że są. Tylko one chcą żyć z wartościowymi mężczyznami. Takimi którzy zapewnią spokojne życie im oraz ich dzieciom. A że do tego w dzisiejszym świecie potrzebne są pieniądze? No trudno, tak po prostu jest.

 

A jeśli ktoś ma 30-ci lat, szuka wartościowej kobiety i jedyne co ma jej do zaoferowania to swoją skomplikowaną i bogatą osobowość no to cóż.

 

Uważasz, że skomplikowana i bogata osobowość to za mało? Co dostaję w zamian? Pieniądze.

Są one oczywiście potrzebne aby zapewnić spokojne życie im, mnie oraz naszym dzieciom.

Wszystko pasuje.

Nie można chyba oczekiwać takich walorów jak " skomplikowana i bogata osobowość " po loszce, która zarabia te 20-30 tysi miesięcznie. O nie.

O polot, finezję, smak i bogate wnętrze dba mężczyzna.

 

I tak jest dobrze i tak jest sprawiedliwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Mosze Red napisał:

Panowie, tego się nie da czytać. 

Zależy kto czyta.

Cytuj

 

@SteyrRPF 

 

Ad. 1 Medycyna jest jednym z kierunków, które wzbudzają u samic wiele zmiennych stanów emocjonalnych, obcowanie ze śmiercią itp. Zarówno ilość stosunków seksualnych jak i ilość  partnerów wśród studentów medycyny (jak i wśród absolwentów) jest olbrzymia. Jeśli przez porządność rozumiesz staroświeckie dobre prowadzenie się i małą ilość partnerów seksualnych/ brak stosunków poza związkiem to niestety medycyna jest jednym z najgorszych, jeśli nie najgorszym wyborem :>

Ale w 100% tychże doktoro-samic? Osobiście znam kilku żeńskich stomatologów, które są zaprzeczeniem tego co piszesz. I nie czytasz ze zrozumieniem. To tylko możliwość, to co napisałem ale najważniejsze jest, że sami zdobywamy dobry zawód.

Cytuj

 

Ad. 2 Pielgrzymki - napisałem, że kisnę i nie było to bez powodu. Za młodu wielu moich kolegów, chodziło na pielgrzymki tylko po to żeby zaliczać panienki, mi się też raz zdarzyło. Byłem, swoje widziałem i przeżyłem :>

 

Możesz nawet robić pod siebie jak Ci wygodnie. W każdym miejscu wszystko zależy od ludzi. Na pielgrzymce rowerowej ( 80km dziennie na rowerze - alkoholem i narkotykami cieżko ) szanse na poznanie sensowniejszej dziewczyny ( jak komuś odpowiada cel pielgrzymki ) są znacznie większe niż w nocnym klubie. A że wszędzie może się zdarzyć jakaś patologia okolicznościowa to co z tego? 

Pytanie założyciela tematu brzmi - gdzie poznać? - nikt mu na nie nie odpowie ze stuprocentową gwarancją. To tylko sugestie. Jedne bardziej lub mniej sensowne. Tak jak moja.

Edytowane przez SteyrRPF
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, SteyrRPF napisał:

Ale w 100% tychże doktoro-samic? Osobiście znam kilku żeńskich stomatologów, które są zaprzeczeniem tego co piszesz. I nie czytasz ze zrozumieniem. To tylko możliwość, to co napisałem ale najważniejsze jest, że sami zdobywamy dobry zawód.

 

Nie rób kurtyzany z logiki, odsyłasz ludzi do szukania tzw. wartościowych kobiet do środowiska gdzie panuje rozwiązłość. Statystyka ciebie zaorała i tyle, a teraz próbujesz wybrnąć.

 

Tak samo można pojechać w strefę najwyższej zachorowalności na aids na świecie i współżyć bez gumy, a potem napisać ale przecież nie 100% kobiet ma tam adidasa i tym usprawiedliwiać własną głupotę, ba nawet zachęcać do powtórzenia tego wyczynu innych, bo nie 100%, bo znałem jedną co nie miała :>

 

Tak wygląda twoja argumentacja :) 

 

15 minut temu, SteyrRPF napisał:

Możesz nawet robić pod siebie jak Ci wygodnie.

 

Czybym trafił w czuły punkt czyjegoś światopoglądu? że dyskusja zeszła błyskawicznie na poziom rynsztokowy :) 

 

 

16 minut temu, SteyrRPF napisał:

W każdym miejscu wszystko zależy od ludzi. Na pielgrzymce rowerowej ( 80km dziennie na rowerze - alkoholem i narkotykami cieżko ) szanse na poznanie sensowniejszej dziewczyny ( jak komuś odpowiada cel pielgrzymki ) są znacznie większe niż w nocnym klubie.

  

Nigdzie nie pisałem o alko i narkotykach, ale rozumiem że anielice z pielgrzymek ani nie współżyją, ani kupy nie robią :> tylko te diablice, które przypadkiem tam się wślizgnęły i na dodatek na 100% chlają i ćpają no bo jaka szanująca się katoliczka robiła by takie rzeczy i to na pielgrzymce :lol: 

 

Musiałeś sobie jakoś zracjonalizować :D 

 

I co ma cel pielgrzymki wspólnego z poznawaniem dziewczyny, nie istnieje żadna korelacja między tymi dwiema rzeczami :> 

  

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Mosze Red napisał:

 

Nie rób kurtyzany z logiki, odsyłasz ludzi do szukania tzw. wartościowych kobiet do środowiska gdzie panuje rozwiązłość. Statystyka ciebie zaorała i tyle, a teraz próbujesz wybrnąć.

Panuje rozwiązłość - bo ty tak twierdzisz czy jakiś Janek czy Franek? Rozwiązłość jest wszędzie. Gdybym chciał szukać i miał możliwość to szukałbym w tym środowisku. I najlepsze są do tego studia medyczne. Bo może bym trafił lekarkę nierozwiązłą, która przynajmniej dla mnie byłaby lepsza od nierozwiązłej fryzjerki czy polonistki. 

4 minuty temu, Mosze Red napisał:

 

Tak samo można pojechać w strefę najwyższej zachorowalności na aids na świecie i współżyć bez gumy, a potem napisać ale przecież nie 100% kobiet ma tam adidasa i tym usprawiedliwiać własną głupotę, ba nawet zachęcać do powtórzenia tego wyczynu innych, bo nie 100%, bo znałem jedną co nie miała :>

 

Tak wygląda twoja argumentacja :) 

 

 

Czybym trafił w czuły punkt czyjegoś światopoglądu? że dyskusja zeszła błyskawicznie na poziom rynsztokowy :) 

 

 

  

Nigdzie nie pisałem o alko i narkotykach, ale rozumiem że anielice z pielgrzymek ani nie współżyją, ani kupy nie robią :> tylko te diablice, które przypadkiem tam się wślizgnęły i na dodatek na 100% chlają i ćpają no bo jaka szanująca się katoliczka robiła by takie rzeczy i to na pielgrzymce :lol: 

 

Musiałeś sobie jakoś zracjonalizować :D 

 

I co ma cel pielgrzymki wspólnego z poznawaniem dziewczyny, nie istnieje żadna korelacja między tymi dwiema rzeczami :> 

 

Konkretnie - diablica nie pojedzie na pielgrzymkę rowerową bo przy 80km na rowerze już po jednym dniu miałaby tego serdecznie dosyć. A jest ich chyba 7-8 - zależy z jakiego miejsca w Polsce. Kupy tam się nie robi w luksusowych warunkach czyli czystej łazience z prysznicem tylko w pierwszej lepszej toalecie po drodze. Warunki są spartańskie. Czynności seksualne są w pewnym sensie utrudnione. Chlanie i jaranie nie za bardzo możliwe bo nie ciachniesz tych 80km dziennie. Zwymiotujesz, rzucić rower i będzie po pielgrzymce. Chyba, ze komuś nie przeszkadza smród i brak czystego łóżeczka. Czy to aż tak ciężko zrozumieć. Po co ja to piszę. Szybko bo mi się nie chce więcej produkować - jak ktoś chce szybkiego seksu byle jak i byle gdzie to po co miałby się pchać na pielgrzymkę i tak się męczyć? Pójdzie do nocnego klubu z czystym tyłkiem, pijąc i popalając co się da. Koniec.

4 minuty temu, Mosze Red napisał:

  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, SteyrRPF napisał:

Panuje rozwiązłość - bo ty tak twierdzisz czy jakiś Janek czy Franek?

 

I wszystko było by super... gdybt nie samozaoranie chwilę później :>

 

20 minut temu, SteyrRPF napisał:

Rozwiązłość jest wszędzie.

 

I jak tutaj dyskutować, kiedy ktoś sam sobie zaprzecza w kolejnym zdaniu i gwałci logikę aż niemiło? :>

 

No i to, że niby diablice to by się nie puściły w "spartańskim" kibelku i zupełne ignorowanie niesamowitych zdolności pań do udawania w celu urobienia konkretnego samca. I pamiętajcie Bracia, porządne i wartościowe kobiety znajdziecie na pielgrzymce... bo tak i chuj i tak na pewno jest. Cóż za pocieszne wciskanie matrixa :>

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.