Skocz do zawartości

Emocje mężczyzn vs emocje kobiet


Rekomendowane odpowiedzi

Czołem , czytam właśnie w necie w poszukiwaniu rad/informacji dotyczących biwakowania czy podróży i po przeczytaniu dziesiątek opisów wypadów biwakowych i to co spostrzegłem to : że o ile emocje mężczyzny mogą krążyć wokół wypraw, biwakowania na dziko, poznawania samego siebie, cieszenia się z pokonywania własnych słabości o tyle każda emocja babska w mniejszy czy większy sposób jest powiązana z facetem ( poprzez kutasa oczywiście). Czy one kurde na prawdę nie potrafią funkcjonować alone jak faceci ? Ja tak funkcjonuję od roku i jestem w chuj szczęśliwy i mam pierdyliard pomysłów na siebie każdego dnia. Czy kobiety na serio nie posiadają swojego wewnętrznego generatora szczęścia jak my ? Czy zawsze się muszą podpinać po męski generator ? Jeśli to jest nieuchronne to to co oferują w zamian  jest w chuj niemiarodajne do tego co dajemy my z naszą podjarką życiem, z naszą frajdą, radochą z życia i jego możliwości.

Edytowane przez jaro670
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emocje to schematy, każda reakcja jest emocją i w zależności od danego kutasa - faceta - stosuje się inny schemat zachowania.

Dlatego samice trwają przy facecie, który daje jej emocje a najlepiej emocjonalny rollercoaster - gdy tego nie ma, samica uruchamia schemat poszukiwania alternatywy i to najlepiej szybkiej alternatywy - słowem - innego kutasa.

Facet swoje emocje okazuje w działaniach a nie w słowach - dlatego magiczne ,,kocham cię" wypowiadane nawet nieczęsto, gaśnie szybciej, niż ogień w kominku - w relacjach też kierujemy się częściej wiedzą i kalkulacją.

Czy ktokolwiek próbował rozwiązywać trudne, zadania z fizyki, chemii opierając się tylko na emocjach? - no właśnie nie, tu bez wiedzy ani rusz.
Ale każdy schemat zachowania można jeszcze dla własnych potrzeb odpowiednio, dostosować.

Facet jak jest dobrze obsługiwany w łóżku, też ani myśli zmieniać partnerki, pod warunkiem, że ta funkcjonuje normalnie - a nie patologicznie a szanse, że będzie normalnie istnieją jedynie poprzez właśnie dawanie kobiecie emocji.

Jak nie ma emocji, to pojawia się stagnacja, wyimaginowane problemy, stawianie warunków, szantaż emocjonalny, kłótnie, awantury - wszystko co prowadzi do upadku relacji i w konsekwencji także do upadku faceta.

Kobiety są już z natury tak zaprogramowane, że nie potrafią być same ze sobą - znam taką, która potrafi topić smutki z powodu braku faceta w połowie tygodnia - i teraz pokażcie mi faceta, który chciałby tworzyć relację z taką kobietą?

Wpierw w taką należy zainwestować własnymi siłami, czasem oraz dużą dawką emocji z ryzykiem, że w zamian jednak nic nie dostaniemy - kobieta dąży do zaspokojenia własnych potrzeb - w tym przypadku, emocji .

To nie jest tak, że kobiety nie posiadają własnego generatora szczęścia - kobiety działają nie tylko poprzez emocje, ale jak zaprogramowane komputery - kobieta dąży do posiadania dziecka.

Posiadanie potomstwa, macierzyństwo - dla kobiety bardzo mocny substytut emocjonalny oraz narzędzie do walki z samcem i władzę w związku - realizuje potrzeby własne a także społecznie akceptowalne.

Mając potomstwo, faceta w związku z jego zasobami - kobieta osiąga właśnie szczęście - co kobieta może wnieść do związkowego dobrobytu? Zarobki? - błagam, one są w stanie z dnia na dzień rzucić dobrze płatną pracę z kaprysu.

Wiedzę? Jaką wiedzę? - większość ledwo kończy szkołę średnią i idą później na jakąś Wyższą Szkołę Wypoczynku byle tylko mieć papier - ktoś wmówił, że wyższe wykształcenie to lepsza pozycja społeczna.

Zaangażowanie własnej rodziny? - prędzej zjedzą ciebie, niż ci pomogą ale jak ty im odmówisz pomocy, to będziesz najgorszym człowiekiem na Świecie i w ogóle ,,co nasza córka w tobie widziała?" - odpowiadam: moją pozycję!

Widać to wszystko gołym okiem, dla własnego dążenia do przyjemności kobieta jest w stanie zrobić wszystko, nawet zostawić własne dzieci.

Dzisiejsze kobiety są raczej efektem tworu własnej rodziny, niebezpiecznego, programowania społecznego i bardzo wyniosłych oczekiwań względem męskiej płci opartej na tatusiowym wzorcu - ,,bo mój tata to...bo mój tata, tamto"

To niech cię tatuś rucha! A ja idę na dziwki!

Edytowane przez Odlotowy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie bez powodu promowane na forum "miej wy*ebane a będzie ci dane" (tak z grubsza) powoduje że same się kleją jak muchy do g*wna. Zawsze mam wrażenie że wtedy chcą kogoś ściągnąć na dno..

 



Kobiety są już z natury tak zaprogramowane, że nie potrafią być same ze sobą - znam taką, która potrafi topić smutki z powodu braku faceta w połowie tygodnia - i teraz pokażcie mi faceta, który chciałby tworzyć relację z taką kobietą?

To działa w obie strony. 

Edytowane przez SnqGrqDs1A
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.