Skocz do zawartości

Niespodziewany dołek


Rekomendowane odpowiedzi

@kronos nawet nie wiesz jak Twoja energia wystrzeli do przodu kiedy kopniesz byłą w dupsko. I nie zastanawiaj się nad tym co ona pomyśli, nawet słowa "wypierdalaj" są tu jak najbardziej na miejscu po tym co Ci robi a szkodzi Ci jak cholera tylko teraz jeszcze tego nie wiesz. Mi pomogło właśnie kiedy uświadomiłem sobie że każda była szkodzi , jest jak wampir co żywi się Twoim upodleniem bo wtedy jej ego rośnie. Kontakt z byłą jest jak waga , ty upadasz to ona rośnie i odwrotnie a jakbyś strzelił samobója to jej zjebane ego byłoby w 7 niebie. Chcesz się dalej kontaktować z kimś takim ???

Wasz związek umarł, zdechł , jest śmierdzącym ścierwem i jak każda kultura naucza ścierwo się zakopuje bo kontakt z nim szkodzi. 

Ja swoją kopnąłem w dupsko pół roku po rozstaniu , dziś wyrzucam sobie że miałem to zrobić na samym początku, sam sobie zabrałem pół roku szczęśliwego, radosnego życia. Ocknij się 

Nauka męstwa to nauka akceptacji śmierci, wszystko po drodze umiera, dziadkowie, związki, przyjaźnie , rodzice a na koniec nasze ciała. Jak się nauczysz brać to na klatę będziesz wolny.

Edytowane przez jaro670
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki zrobiłem sobie rachunek zysków i start wynikających z kontynuowania relacji z byłą dziewczyną: 

+ zna mnie więc mogę z nią o wszystkim pogadać 

+ można razem gdzieś wyjść 

- słuchanie o jej "nowym" chłopaku 

- przysługi 

- pocieszanie w trudnych chwilach 

- utrwalanie złych nawyków w relacjach z kobietami 

 

Co więcej uświadomiłem sobie ogromną "przepaść" w tym jak traktuje mnie, a jak nowego chłopaka. Mianowicie gdy dłużej się z nim nie kontaktuje to martwi się, o to czy się o coś obraził. Poza tym okazało się, że jej nowy wyszedł z podobną inicjatywą, co ja jakiś czas temu. Gdy ja proponowałem powiedziała, że to słaby pomysł. Gdy on to przyjęła z aprobatą.  Mówi, że gdy przychodzi jej nowy chłopak to jest cała pochłonięta nim. Tymczasem ze mną często odpisuje na wiadomości i zajmuje się innymi rzeczami. Jest jeszcze wiele innych przykładów.

 

Gdy przemyślałem sobie to wszystko na chłodno to doszedłem do wniosku, że faktycznie więcej tracę na tej relacji (rachunek zysków i strat) i dałem się wykastrować (traktowanie). Wczoraj zerwałem kontakt i życzyłem wszystkiego dobrego. Czuję, że podjąłem dobrą decyzję, jednak teraz w głębi siebie czuję się z tym źle, bo znam byłą od 4 lat, przyzwyczaiłem się do niej. 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś wiedział co ona o Tobie myśli i mówi (chociażby koleżankom) to nie miałbyś żadnych skrupułów , jesteś dla niej ćwierćfacetem którego nie trzeba szanować, zerem , cipką, nieudacznikiem. Wiem że Tobie mówi co innego bo chce zatrzymać przy sobie tampon którym jesteś, w który się wysra, wyrzyga ze swoimi problemami a na końcu wyrzuci.  Raz miałem okazję poczytać co o mnie mówi laska dla której byłem przyjaciółką z penisem. Szacunku mniej niż dla pucybuta. Starczyło mi na całe życie.

Cieszę się że zacząłeś się szanować, chwała Ci i trzymaj się tego. Zero kontaktu mimo że ona będzie atakować. Zero kontaktu. Jej już nie ma.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, kronos napisał:

Chłopaki zrobiłem sobie rachunek zysków i start wynikających z kontynuowania relacji z byłą dziewczyną: 

+ zna mnie więc mogę z nią o wszystkim pogadać 

Pogadać też możesz z kolegami, przyjaciółmi. Są tematy, których w ogóle nie należy poruszać z kobietami!

 

9 godzin temu, kronos napisał:

+ można razem gdzieś wyjść 

Bardziej byś zyskał wychodząc z kolegami, przyjaciółmi lub innymi nowymi loszkami.

 

9 godzin temu, kronos napisał:

- słuchanie o jej "nowym" chłopaku 

- przysługi 

- pocieszanie w trudnych chwilach 

- utrwalanie złych nawyków w relacjach z kobietami 

 

Nikt nie chce być tamponem emocjonalnym.

 

Czyli 6 minusów, zero plusów.

 

9 godzin temu, kronos napisał:

Czuję, że podjąłem dobrą decyzję, jednak teraz w głębi siebie czuję się z tym źle, bo znam byłą od 4 lat, przyzwyczaiłem się do niej. 

 

Podjąłeś najlepszą decyzję jaką mogłeś, teraz czas się odzwyczaić. Czucie się źle przejdzie z czasem. Wytrwasz w tym to uwierz mi, że za rok spojrzysz w przeszłość i pomyślisz "jak kurwa mogłem być tak głupi, że utrzymywałem tą znajomość tak długo".

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedługo to Ci ona zacznie opowiadać, o tym jak to on ją zmusił i że prosiła go o to, żeby był delikatny, oraz opowiadała ze skruszoną miną i błyskiem w oku, jak to on bardzo delikatny nie był i wtedy poczujesz jakbyś krztusił się fiutem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.07.2017 o 16:24, dvdx napisał:

Zerwanie kontaktu z ex to podstawa, z każda dziewczyna zawsze tak robiłem i po jakimś czasie w ogóle już jej nie miałem w głowie, mając z nią kontakt masz ją cały czas w podświadomości i przez to będziesz cierpieć.

Wyjątkiem jest wtedy kiedy masz z nią dziecko. Wtedy to nie jest takie łatwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, na imprezie poznałem nowego chłopaka mojej byłej przez zupełny przypadek (nie stalkowałem go).  Odbyło się to w taki sposób, że to co gość mówił o sobie, w 100% pokrywało się z tym, co była mi o nim opowiadała. Z ciekawości zapytałem się czy poznał ostatnio moją była i okazało się, że to faktycznie jej nowy chłopak. Był tym bardzo zaskoczony i zapytał skąd ja to wszystko wiem. Odpowiedziałem, że jestem a w zasadzie byłem jej przyjacielem. Powiedziałem, że to fajna dziewczyna i że życzę mu powodzenia. 

 

Była zaczęła suszyć mi głowę o to, że takie zachowanie to było świństwo. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.