Ubezpieczenie

[Piter_1982]

Zakładając że żyję z oszczędności, jaka jest najtańsza forma zdobycia ubezpieczenia. Nie chcę rejestrować się w PUP z różnych względów. Fundusz zdrowia wychodzi trochę drogo (tym bardziej, że mam przerwę) wiem że można załatwić to taniej. Chodzi mi jaka umowa (zlecenie, o dzieło) będzie mi gwarantowała możliwość leczenia się. 

 

Aktualnie nie mam ubezpieczenia. Potrzebuję je do końca października. Z tego co wiem ubezpieczenie jest ważne przez miesiąc jeszcze po ustaniu umowy więc powinienem podpisać ją na okres sierpień, wrzesień?

 

ps. nie znalazłem lepszego działu, jeśli to zły proszę o przeniesienie i wyrozumiałość

Edytowane 23 Lipca 2017 przez Piter_1982
wątpliwości co do działu, dopisane po ps.

[Drakon]

Na niektórych uczelniach można się ubezpieczyć jeżeli nie pracujesz i nie podlegasz ubezpieczeniu rodzinnemu (ukończone 26 lat). Opłata rekrutacyjna na większość kierunkó to 80-100 zł plus trochę biegania z papierkami ale za to na pół/rok spokój. Jedyna kwestia to mieć maturę i znaleźć kierunek gdzie biorą z łapanki (nie wiem jak teraz 10 lat temu nie brakowało nawet na dziennych).

[Enemy]

NFZ można sobie opłacać dobrowolnie:

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/dobrowolne-ubezpieczenie-zdrowotne-nfz,46,0,2181678.html

[seven]

Czemu nie chcesz zarejestrować się w PUP, przynajmniej dopóki nie znajdziesz pracy? O dzieło nic nie gwarantuje, zlecenie to chyba dobrowolne, lub tylko ubezpieczenie bez składek emerytalnych(a emerytury za 20lat i tak raczej nie będzie).

 

Masz jeszcze planete młodych, ale to tylko na wypadek wypadku i na niską sumę(20k)

http://www.planetamlodych.com.pl/?page_id=262

 

Co do pomysłu @Drakon to wystarczy iść na język bułgarski czy chorwacki na studiach i być studentem duchem(masz zniżki i ubezpieczenie)

Edytowane 24 Lipca 2017 przez seven

[Piter_1982]

PUP odpada ze względów osobistych. 

 

NFZ - tak jak pisałem w pierwszym poście wiem, że można zrobić to taniej, tym bardziej, że miałem przerwę. 

 

Studia - dobry pomysł, ale mam ponad 26 lat (chyba, że coś się zmieniło), ale to i tak miałbym od 1 października, a nie od chwili przyjęcia. A mnie interesuje sierpień i wrzesień najbardziej.

[Drakon]

9 godzin temu, Piter_1982 napisał:

Studia - dobry pomysł, ale mam ponad 26 lat (chyba, że coś się zmieniło), ale to i tak miałbym od 1 października, a nie od chwili przyjęcia. A mnie interesuje sierpień i wrzesień najbardziej.

 

No właśnie chodzi o to, że jest to dla osób powyżej 26 roku życia, którzy nie podlegają już pod ubezpieczenie rodzinne. Warunkiem jest studiowanie dziennie, bo takie osoby nie mogą się zarejestrować jako bezrobotne.

 

http://www.infor.pl/prawo/prawa-konsumenta/prawa-pacjenta/269005,Czy-studenci-maja-ubezpieczenie-zdrowotne.html