Selqet Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Jeśli jakaś definicja danego słowa jest rozmyta, często sięgam do etymologii. Słowo dyskurs pochodzi od łac. discursus - czyli wielokierunkowy ruch. Ciekawy artykuł znajduje się tutaj - http://cyfrowaetnografia.pl/Content/1617/Strony od EP_XLVIII-6_Malewska.pdf Idąc tropem etymologii, jest to metoda dyskusji polegająca na offtopie Nie skupiamy się na danym temacie tylko biegamy to tu to tam. Dużo słów używanych codziennie, miało inne znaczenie kiedyś. Na porządku dziennym dziś używa się słowa - kobieta, choć kiedyś było obraźliwe (wywodzi się od od koby ‘kobyły’ albo od kobu ‘chlewu’). 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aniania Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Przytoczmy tutaj chociaż cały kawałek o tym jak było używane w starożytności Cytuj Wychodząc od łacińskiego źródłosłowu należy przypomnieć, że łacińskie discursus oznaczało wielokierunkowy ruch, „rozbiegnięcie się" i często było używane przenośnie w znaczeniu rozmowa (zwykle z udziałem wielu osób), dyskusja, a także rozprawa lub rozumowanie Ale interpretacja, że 41 minut temu, Selqet napisał: Idąc tropem etymologii, jest to metoda dyskusji polegająca na offtopie Nie skupiamy się na danym temacie tylko biegamy to tu to tam. zabawna W tej chwili chyba zwykle słowo jest używane jako dyskusja, a dla każdej nauki ma całkiem inne znaczenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
catwoman Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 5 godzin temu, HORACIOU5 napisał: O pozostałych wypocinach nawet się nie wypowiem, bo najpierw było pierdololo o podanie definicji a teraz mamy odwracanie kota ogonem. Bo po co się zagłębić w źródła i zainteresować chociażby marksizmem kulturowym :> Albo znaleźć takie coś na przykład: https://pl.wikipedia.org/wiki/Krytyczna_analiza_dyskursu Nie wypowiesz się bo celowo odbiegasz od tematu. Jeśli ktoś tu odwraca kota ogonem to Ty; najpierw według Ciebie dyskurs był tym co napisał Mosze Red (w końcu na niego się powołałeś), teraz dyskurs jest tym co znalazłeś w necie - zero powiązania między obiema definicjami w ogóle Ci nie przeszkadza. Rozumiem palnąć głupotę, wiadomo, jesteśmy tylko ludźmi, każdemu się zdarza. Ale bronić tej głupoty z taką zawziętością? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Selqet Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 @Rnext zastanawiam się, jakiej muzyki słuchali podczas owych libacji. Gust muzyczny też dużo mówi o człowieku. Stawiam, że było to disco polo. Strzeliłam? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drizzt Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Skończcie już tez offtop albo zacznę nagradzać punktami. Temat zupełnie o czym innym. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aniania Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Jest dużo patolo-muzyki. Rap i techno w prostackim wydaniu (bywają też ambitniejsze wersje, ale nie o nich mowa) też nie są dobrym znakiem. Chociaż muzyka i tak o niczym nie świadczy bo pani mogła być na przykład "dekadentką" i przy ambitniejszych dźwiękach balować bo świat nie ma sensu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rnext Opublikowano 28 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2017 @Aniania, @Selqet słuchali muzy, którą ja określam mianem "jebs, jebs, jebs, umcy, umcy". Właściwie to nie wiem, czy nawet słuchali, bo czego tu słuchać? W sumie jak w powiedzeniu - "jak świnia grzmotu". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Selqet Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Dużo podobnych Pań z tematu można spotkać po zachodzie słońca pod osiedlowymi monopolowymi, klubach, dyskotekach. W jednej ręce papieros, w drugiej piwo lub drink. Chodzi przeważnie w obciśniętej miniówce ledwo zakrywającej tyłek. Często przymilająca się do obcokrajowców, bo to łakomy kąsek. Później się dziwi, że mężczyźni nie traktują jej poważnie. Szacunek idzie w kierunku od wewnątrz na zewnątrz. Żadna szanująca się kobieta nie ubiera się jak atencyjna dziwka. Taki typ osoby jest uzależniony od atencji, bo nie ma większych w życiu ambicji. Zaprosi więc nawet jakiś typów spod ciemnej gwiazdy, wszystko po to, aby dodawać do pieca atencyjnego energii. Po wyglądzie człowieka można bardzo dużo wyczytać. Warto orientować się w tej kwestii, dużo nieprzyjemnych sytuacji może nas ominąć w relacjach z płcią przeciwną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi