Skocz do zawartości

Jak być dobrym mężem


Rekomendowane odpowiedzi

My tu o tym mówimy żeby każdy wiedział jak jest, ale czy czujesz pogardę do żmiji że cię ujebała  bo przyszło ci do głowy ją pogłaskać ? 

Żmij się nie głaszcze tak jak babom się nie ufa. 

To co czuję to dysonans i złość że ktoś mnie wyruchał bez mydła nie mówiąc mi prawdy a ja na tym kłamstwie tak wiele w sobie zbudowałem. To wszystko.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam te teksty w wykonaniu loszek: kupiliśmy, zrobiliśmy, zbieramy, oszczędzamy.  Chyba nigdy się nie nauczą, ciągle im się myli liczba pojedyncza z mnogą a niby takie "mundre" i wykształcone teraz :D

 

Co do pogardy do loszek, to przejdzie :)

 

A na koniec suchar.

Dzisiaj słyszałem jak dwie samice rozmawiają i krytykują jakąś inną samice za obłudę...

Przecież to tak jakby Hitler krytykował nazistów za to, że są nazistami :D To mnie rozbawiły samiczki.

 

 

 

 

 

Edytowane przez Pozytywny
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sieci zawsze będą gadać pierdoły. Pamiętajcie, że nie każdy musi koniecznie pisać prawdę albo jest to prawda jedynie z punktu widzenia osoby piszącej swoje racje.

Po co szczęśliwe pary miały by pisać w sieci, jak to im super się żyje razem? Nie robią tego, bo nie mają powodu, nie oczekują wsparcia ani pochwał, a dojrzalsze pary również wzbudzania zazdrości i pompowania ego.

Co innego frustraci, którzy zamiast porozmawiać wprost z partnerem, będą wylewać swe żale w wirtualu, na których to właśnie duża większość osób opiera swoje poglądy nt. tych złych.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż netkobiety, zawsze na topie, ale tylko dla kobiet.

 

   Wstyd mi za facetów tam opisywanych i tam piszących. Nawet szkoda mi ich. T są faceci z chorobą  zwaną syndromem matrixsa, cóż zaszczepili im, ją. I dopóki tu nie zajrzą do Nas

są przegrani. Dobrze że jest to miejsce, na razie niszowe, ale rośnie w siłę. Krzewię te niewygodne wieści i spotykam się w większości z niezrozumieniem. Ale zasadzam ziarno wątpliwości.

Paru chłopaków już wyciągnąłem z gówna, mam sukcesy! Krzewcie Bracia prawdę, ostrożnie, delikatnie, i tym którzy na to zasługują.

 

   Odnośnie wątku. Trochę poczytałem. Nie warto tracić czasu na roszczeniowe baby, zawsze będą chciały trochę więcej, zawsze im mało!

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Icerock87 to mija. Z początku jest gniew, potem niechęć, a potem zaczniesz śmiać się z tych wszystkich schematów. Jedynie zwracaj uwagę na to, żebyś faktycznie nie zaczął odczuwać pogardy względem samic, bo to już jest popadanie w skrajność.Za to kiedy zaczniesz dostrzegać schematy i będziesz się z tego śmiał, to będzie z tego masa radochy, że wiesz o co naprawdę chodzi i jak to należy interpretować. Do tego będziesz umiał to obrócić na swoja korzyść i tak role w końcu się odmienią dzięki znajomości zasad gry. Zaufaj mi :D No i nie dasz się kobiecie wpakować w jakieś bagienko, bo będziesz czaił o co chodzi mocium panie ;)

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Leorth

 

Głupoty wypisujesz. Teraz w sieci ludzie tworzą swój wizerunek i w wielu przypadkach zależy im właśnie na tym żeby pokazać się z zajebistej strony. Ukrywają wady, problemy, niepowodzenia żeby poczuć się zajebiście. Teraz w necie znajdziesz wszystko. Nie tylko frustratów jak to sugerujesz. W sumie to podejrzewam, że tych jest mniej. Odpal facebooka, zobaczysz.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jaro670 napisał:

My tu o tym mówimy żeby każdy wiedział jak jest, ale czy czujesz pogardę do żmiji że cię ujebała  bo przyszło ci do głowy ją pogłaskać ? 

Żmij się nie głaszcze tak jak babom się nie ufa. 

To co czuję to dysonans i złość że ktoś mnie wyruchał bez mydła nie mówiąc mi prawdy a ja na tym kłamstwie tak wiele w sobie zbudowałem. To wszystko.

 

Łatwo mówic, żeby nie wkurzać się na lochy gdy odwalają lipę - bo przecież nikt nie ma za złe psu, że szczeka. Wkurwia mnie, że mamy je usprawiedliwiać bo to przecież nie ich wina, że pojebane. Sa takie akcje, typu niszczenie mężczyzn w sądach, okradanie majątków, pomówienia, izolowanie dzieci, łapanie na dzieci, wyłudzanie alimentów od nie biologicznych ojców, w ogóle okłamywanie w tej sprawie itd itp, które są po prostu czystym skurwysyństwem, gdzie nigdy w życiu nie usprawiedliwię płci "pięknej".

 

Natomiast rozumiem, że to tak jak mówisz ten dysonans poznawczy i efekt wielu lat życia w kłamstwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie co co sądzicie o tym, że faceci czasem mają dobry ogląd sytuacji i w pełni świadomie robią różne rzeczy, które można by nazwać rozkładaniem dywanu dla samicy, przy tym puszczając oczko na zasadzie niech sobie myśli, że jestem taki milutki, a potem na zasadzie kontrastu w innych kwestiach potrafią ryknąć ;) wydaje mi się, że samico nie dość, że traci czujność, to jeszcze powie, że on jest taki milutki, rośnie jej ego, a jak ryknie, zmiana emocji, jak on tak mógł, a potem, jednak mam fajnego samca, jest męski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, takie informacje można bardzo dobrze spożytkować. Taka natura rzeczy:

1. Żaden z podanych wpisów nie pochwalił męża za wygląd, aparycję czy mięśnie,

2. Za co chwalą:

- silny charakter (emocje, bezpieczeństwo),

- pracowitość (bezpieczeństwo finansowe),

- dobre zarobki (j.w.),

- wykonywana praca - "dyżury" przez 3 lata, nowe, czarne auto z salonu, które ją zachwyciło, oznaczają lekarza (fame, pozycja społeczna),

- wynoszenie na piedestał (podbijanie kobiecego ego, brak poczucia winy za nierówny wkład w związek).

To jest natura. Kobieta zawsze będzie patrzyła na mężczyznę przez pryzmat domu, dzieci i pozycji, którą jej dał mężczyzna - ewentualnie czy ma potencjał na to.

My niestety jesteśmy zaprogramowani na seks i rywalizację o seks.

Bez tego gatunek by wymarł...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Adolf napisał:

Paru chłopaków już wyciągnąłem z gówna, mam sukcesy! Krzewcie Bracia prawdę, ostrożnie, delikatnie, i tym którzy na to zasługują.

 

Nieśmy złą nowinę dla młodzieży, niech w końcu przestaną wierzyć w świętego Mikołaja!

 

12 godzin temu, self-aware napisał:

Wkurwia mnie, że mamy je usprawiedliwiać bo to przecież nie ich wina, że pojebane.

 

Nie pojebane, inne!. Takie były, są i będą. Zapoznaj się z instrukcją obsługi ze zrozumieniem (bez emocji), a wszytko stanie się proste.

 

2 godziny temu, aras napisał:

Panowie co co sądzicie o tym, że faceci czasem mają dobry ogląd sytuacji i w pełni świadomie robią różne rzeczy, które można by nazwać rozkładaniem dywanu dla samicy, przy tym puszczając oczko na zasadzie niech sobie myśli, że jestem taki milutki, a potem na zasadzie kontrastu w innych kwestiach potrafią ryknąć ;) wydaje mi się, że samico nie dość, że traci czujność, to jeszcze powie, że on jest taki milutki, rośnie jej ego, a jak ryknie, zmiana emocji, jak on tak mógł, a potem, jednak mam fajnego samca, jest męski.

 

Ty to się znasz na życiu! :). Krótko i na temat.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę, treści promowane na forum trafiają do coraz szerszego grona i coraz częściej pojawiają się nawet na babskich stronach:

 

https://kobieta.wp.pl/wiemy-z-jakiego-powodu-kobiety-najczesciej-zdradzaja-swoich-partnerow-6151236474029697a

 

Cytuj

Badacze do swojego eksperymentu zaprosili 5 tysięcy kobiet, które choć raz zdradziły. Każda z nich wypełniła ankietę, w której m.in. należało napisać, dlaczego zdecydowały się na ten krok. Co ciekawe, najczęstszą przczyczyną okazało się skąpstwo partnera. Aż 69 proc. badanych kobiet zaznaczyła tę odpowiedź. Każda z nich twierdziła, że narastająca frustracja doprowadziła w końcu do skoku w bok.

Spośród wszystkich badanych aż 56 proc. wyznało, że nie dostaje od swojego partnera żadnych prezentów dawanych bez okazji. Ankietowane dodały, że nie traktują upominków materialnie, lecz uważają je za pewnien symbol uznania czy po prostu miły gest, świadczący o uczuciu, jakim są darzone.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.07.2017 o 07:02, PewnySiebie napisał:

No tak zawsze było i prawdopodobnie będzie na tej planecie. Po co się denerwować z tego powodu?

Facet - maczuga, pokarm.

Kobieta - dzieci i wspieranie męża.

 

Dla mnie jest to do zaakceptowania o ile te kobiety faktycznie wspierają mężów.

Zgadzam się, ale dodaj jeszcze do tego aspekt wzrostu technologicznego. Zdobywanie pokarmu nie zajmuje juz nam tyle czasu co kiedyś, zapierdala się teraz w większej mierze "na luksusy" niż żeby nie umrzeć z głodu. A i żona po nowoczesnym praniu mózgu moze Ci odpyskować jak ją jeszcze koleżanki nastawią, albo mądrosci z seriali i Ci powie, że nie jest Twoją służącą, ani niewolnicą, że sam możesz posprzątać/ugotować, albo ,że od dziś każdy "po sobie sprząta/gotuje" spróbuj wtedy powiedzieć, że skoro tak to w równej mierze się będziecie składać na życie, a nadwyżki jakie Ci zostaną są na Twoje hobby i wydatki. Tyle ze wsparcia, obecnie to nie wsparcie tylko sponsoring. Wyjątkiem mogą być sytuacje gdzie poznałeś się z kobietą bardzo wcześnie jak była jeszcze młoda, zanim się "sparzyła" na innych chłopach i nie miałą doświadczeń które jej jak to opisuje fachowa nomenklatura "najebały w bani". Znam takie pary dwie i nie uwuezytlibyscie (sam bym nie uwierzył jak bym nie znal i nie widzial)ale gość bez kasy i wyglądu z Pścimia dolnego w dodatku ani niewygadany ani ciekawy zwykły jak ja, czy większość chłopaków tu. Laska bogata dzianych starych ma gosc nie ma nic wychowywany przez samotna matke w biedzie. Hajtneli sie z dziewczyną, po świecie jeżdżą, bawią się już ponad 6 lat będzie (na pewno więcej niż trwa haj zakochania , dlatego tez uważam, że to wyjątek a nie zasługa euforii miłosnej). Dziewczyna wpatrzona w niego jak w obrazek nadal, umożliwia życie na wysokim poziomie i podniosła go z nizin. Gosc ma dobre serce to fakt, ale która karyna zakochuje sie w dobrym sercu. Poznali sie, bo są z jednej wioski, znaja sie niemal od małego. I to sprawiło, że zacząłem rozmyślać i rozbierać relacje damko męskie pod tym kątem. Założę kiedyś o tym temat, jak czas pozwoli.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.