Skocz do zawartości

Stalking na wykop.pl - koniec "zabawy".


Marek Kotoński

Rekomendowane odpowiedzi

@Endeg widać dla niektórych kiedy ktoś nęka i obraża jakaś osobę przez długi czas to jest to "wojenka". I ponownie wracam do swojej poprzedniej myśli: ciekawe czy osoby podchodzące lekceważąco i pogardliwie do sprawy też by zgrywały takich mądrych gdyby ich coś takiego spotkało.

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Rnext napisał:

istnieją ludzie o tak niskim poziomie uczłowieczenia, że obrona przed nimi i wymierzenie im kary, musi się odbywać takim kosztem i sposobem.

 

Dodam tylko od siebie, że istnieją tacy ludzie, którzy myślą, że zawsze pozostaną bezkarni i nie potrafią przewidzieć prostych konsekwencji swoich czynów. 

 

Przecież jeżeli ktoś tak długo i tak okrutnie szczuje ofiarę, męczy ją, prześladuje to przecież musi wiedzieć, że kiedyś ktoś nie wytrzyma. Nerwowo, zdrowotnie czy finansowo. To normalne konsekwencje swojego postępowania. Trwa to tyle lat, przecież gdyby to były jakieś jednorazowe wybryki Marek pewnie by nic z tego sobie nie robił.

 

Mnie też to cieszy ale i nie cieszy. Jednak uważam, że to było jedyne sensowne i konieczne wyjście z całej sytuacji. Już nie wolno popuścić. W tym przypadku nie może być pobłażliwości. 

Edytowane przez SennaRot
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, HORACIOU5 napisał:

ciekawe czy osoby podchodzące lekceważąco i pogardliwie do sprawy też by zgrywali takich mądrych gdyby ich coś takiego spotkało.

 

Brak wyobraźni.. Czy jak? Są takie osoby, które widząc ogień i wiedząc, że parzy muszą się sparzyć same aby dotarło, że to nie jest coś nierealnego i serio boli, jakiego bym przykładu nie podał, wiadomo o co chodzi :) a gdy się już dowiedzą jak to wygląda od środka to płaczą przy ułamku odczuć, które przeżył ktoś. Taka mądrość. Janusze ludzkiej psychiki i właściwych zachowań. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając wykopowe wypociny tamtejszych nienawistników rozczuliło mnie niezwykle to, że "banda czworga" uznała Marka za sądowego pieniacza, a przedstawicielela palestry "adwokaciną" ...

No rzeczywiście, kroki prawne podjęte w rezultacie kilkusettygodniowego ustawicznego nękania i wyszydzania jest wyrazem pieniactwa highest level. :lol:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z serii "nie znam się to wypowiem się" chciałem pogratulować Panu Markowi, ze wreszcie konkretnie wziął sie za temat, o którym mówi w tylu audycjach, ze nawet tego nie zliczę. Uważam Panie Marku, ze trochę za bardzo zajmujesz się tym tematem i być może poświęcasz jemu zbyt wiele uwagi, energii itd. jednak ciężko mi do końca wejsc w Twoje buty, wiec po prostu cieszę się, ze sytuacja znalazła się w takim a nie innym punkcie. Nigdy nie czytałem wypowiedzi niejakiego Pana Sławomira i reszty bo mnie one nie interesują i nic by do mojego życia raczej nie wniosły, ale ufam Twojej i braci ocenie sytuacji, życzę powodzenia w sprawach sądowych i ukarania winnych.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, HORACIOU5 napisał:

zazwyczaj Ci najwięksi "mądrale" w sytuacji kryzysowej już tacy "mądrzy" nie są :>

 

Znam z autopsji, mój brat taki jest więc widzę to na codzień :lol: ale i tak go kocham mimo tej jego krotkowzrocznosci. Pozdrawiam gdybyś kiedyś czytał :P

Czytając ten wątek przypomniał mi się mem z doktorkiem trzymającym jakąś fiolke w ręku, podpis mógłby brzmieć " Wreszcie on...pozwanian stalkingu" ^_^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dokładnie jak myślałem. Szymek i Rysiek zrozumieli co się stało, Redbull był bardzo agresywny i chyba powoli do niego dociera, że publicznie z nazwiska mnie oskarżył o kradzież, i wielokrotnie posądził o ciężkie choroby psychiczne - do Kanistra/Sławka też chyba dotarło, ale nie w pełni, tak z 10% max. Mamy więc listę gróźb, które spełni gdy zacznie być ciągany po sądach, a więc donosy, sprawy sądowe i opowiadanie policji o tym, że czasem mieszkam w różnych miejscach, np. u mojej przyjaciółki, jednej, drugiej i trzeciej, a nawet pomieszkuję u starszej cioci. Jestem pewien że wymiar sprawiedliwości drogo mnie za to ukarze. Czasem też wpadnę do starych rodziców, to już zbrodnia niewybaczalna.

 

Podatki - płacę uczciwie, zajmuje się tym poważne biuro podatkowe. Kiedyś wysyłano na mnie donosy do skarbówki, "komuś" gul skoczył gdy pisałem o dostaniu dychy i wydaniu za to książki. Jestem czysty jak łza.

 

Koszty na adwokata - nie wydałem ani złotówki. Kanister nie rozumie i nie sprawdził pism zamieszczonych w wątku; to nie ja oskarżyłem go o nękanie mnie, tylko Pani PROKURATOR. To Pani prokurator przeglądając wpisy Kanistra, uznała że łamie prawo. No dobra, wydałem trochę kasy na papier do drukarki, pisma, dojazdy na przesłuchania. Tak będzie łącznie chyba 30zł :>

 

Sprawy sądowe - to oczywiste, że Sławek w odwecie zasypie mnie pozwami na ile mu funduszy starczy. Jestem na to przygotowany, uprzedzano mnie o tym, i muszę ponieść tę cenę, żeby uwolnić siebie i moich bliskich od horroru na wykopie. No cóż, ja też to samo zrobię. Lata hejtu muszą zostać nie tylko ukarane, ale i muszą zostać zwrócone koszty utraty zdrowia, niewykorzystanych szans, niesprzedanych książek itd.

 

No i reasumując wywód Kanistra, to wszystko jest moją winą. Nie tych co lżyli mnie i moich bliskich w grupce, ale MOJĄ.

 

-------------------------

 

TO WSPANIALE!
Powtórzę, by nie tracić czasu :)
Ja nie mam multikont na wykopie. 
Nigdy nie miałem konta na forum BS. 
Nigdy nie odzywałem się pod „audycjami” cyberguru, wiec nie mogę być autorem niczego co się tam znajduje. 
a w dodatku:

Jestem informatycznym laikiem, więc nie stałem za żadnymi atakami hackerskimi.
Zazdroszczę „prawnikowi” (chyba nawet domyślam się kto nim jest :) ) pomysłu na wyciągnięcie z cyberguru paru tysięcy złotych za pracę, która nie przyniesie żadnych specjalnych efektów, bo przynieść nie może lub efekty niezgodne z założeniami. 
Nie zdziwię się bowiem, gdyby za hackowanie odpowiedzialni byli ci sami, którzy tworzą mu puste subsy lub zielonki z wykopu :)

Jeśli zostanę na coś wezwany to BARDZO CHĘTNIE opowiem o tym, czego nie dostrzegłem czyli o:
- nieustannym atakowaniu mnie i blogera na stronach i audycjach cyberguru, 
- wątku poświęconym, blogerowi i wykopowi,
- rzekomo farbowanych włosach blogera
- skasowanych ośmiuset komentarzach pełnych kłamstw i manipulacji, 
- bezpodstawnym oskarżaniu o multikonta, 
- bezsensownym wyśmiewaniu samochodu blogera, jego wakacji i życia, 
- atakach cyberguru na żonę blogera, sugerowaniu jej zdrady z kolegą z pracy, 
- obrażaniu i wyśmiewaniu dokonań blogera, przez notabene nieznane trolle, 
- o trollach, zielonkach, niejednokrotnie wulgarnie atakujących użytkowników wykopu, 
- sugerowaniu, że bloger ma partyjniacką rodzinę, 
- zarabianiu cyberguru na książkach, sygnetach bez uregulowania przez niego spraw podatkowych i spraw związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, 
- braniu nieopodatkowanych 1000 złotych za 45 rozmowy z człowiekiem bez wykształcenia i kwalifikacji,
- pasożycie mieszkającym u KOBIETY, którą skłócił z jej rodziną, by umościć sobie wygodne gniazdko na OSIEM LAT
- Gospodyni z Podkarpacia, której się bardzo długo wypierał, 
- multikontach cyberguru, nękaniu, prywatnych wojenkach ujawnionych przez wykop, 
- kłamstwach i oszczerstwach dotyczących Ryśka, Vincenta, RedBulla i wielu innych osób, 
- blogach misiuniakoffana.blog.onet.pl i wyluzowany.blog.onet.pl oraz treściach na nich zawartych, 
- niechęci do polubownego załatwienia sprawy poprzez unikanie pisania i mówienia o wykopie.
I wielu innych rzeczy, o których wiem :) 

I zrobię to z nieprawdopodobną przyjemnością. Jakbym mógł to już dzisiaj bym to zrobił, bo już teraz bardzo jestem ciekawy jak to zostanie przyjęte! To może być niespodzianka :D

I tylko żal Gospodyni z Podkarpacia :(
Prawda jest taka, że gdyby cynicznie egoistyczny cyberguru skasował wątki wykopowe oraz przestał pi!@#$ ciągle o wykopie to NIKT BY O GOSPODYNI NIE PISAŁ i nikt by jej nie uważał za kochankę cyberguru (sic!). 
Tak, Proszę Pani. Proszę się pozbyć pasożyta, bo to jest tylko jego wina, że sąsiedzi o Pani plotkują.

Miłego weekendu 
:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jack Trucker A dlaczego mnie lży i śledzi moje życie od dziesięciu lat? Na to pytanie musi odpowiedzieć psychiatra. Ja nigdy nie byłem, nie jestem i nie będę pasożytem. Nawet sam Rysiek stwierdził na wykopie, że mu zwróciłem pieniądze - zwracałem je wielu ludziom, gdy stanąłem na własne nogi. Czy tak postępuje pasożyt? Nie, tak postępuje uczciwy człowiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu Sławka wnioskuje, że już mu się tyłek trzęsie i wali trochę ślepakami co jest żałosne:

 

jak to będzie wyglądało od kuchni: 

jak już zostanie wezwany to będzie musiał odpowiadać na konkretne pytania które prokurator zlecił , policjant przesłuchujący będzie miał w dupie jego wywody z tej zacytowanej listy wyżej. On ma odpowiadać na konkretne pytania i zamknąć ryja a jak będzie wymuszał te swoje wypociny z listy które Marek zacytował to faktycznie mogą go uznać że człowiek jest niestabilny i uprawdopodobnia się już na wstępie że może być stalkerem bo jest silnie emocjonalnie zaangażowany w "sprawę ataków na Marka". 

 

A w swoich audycjach Marek opowiada o jakimś bliżej niezidentyfikowanym Sławku, nie podaje jego danych osobowych czy danych które mogą go zidentyfikować. Więc to nic Sławkowi nie da straszenie i opowiadanie.

A jak się Słąwek czuje urażony to sprawę cywilną niech założy i życzę powodzenia. Skoro dotąd tego nie zrobił to zdaje sobie sprawę , że nic to nie da. 

 

Teraz Sławek jeżeli to czytasz, po co ci to było, jeżeli cie skażą to Cie czeka na uczelni dyscyplinarka i masz po karierze uczelnianej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maynard Sławek założył już mi sprawę rok temu, wysyłał nawet listy chyba z policji. Dał mi ultimatum (miałem go przeprosić i skasować wątek o nim), a ja spełniłem je tylko w wymaganym przez prawo wymiarze, czyli usunąłem niektóre o nim informacje, czym spełniłem swój prawny obowiązek. Oczywiście nic z tego nie wyszło, nie wiem dlaczego - może dlatego że jest osobą publiczną, i ludzie mają prawo o nim pisać, a na życzenie ukryć określone o nim informacje, co też uczyniłem.

 

O donosach nie wspomnę, bo dowodów na to nie mam - ale czuję przez skórę, że to on wysyłał donosy do skarbówek na mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Stulejman Wspaniały napisał:

- rzekomo farbowanych włosach blogera

 

Wysoki sądzie on naruszył moje dobra osobiste twierdząc iż farbuję włosy :lol:  Już widzę tą bekę na sali sądowej :> 

 

 

59 minut temu, Stulejman Wspaniały napisał:

- skasowanych ośmiuset komentarzach pełnych kłamstw i manipulacji,

 

Odkąd kasowanie treści na forum jest przestępstwem orly :>

 

Znaczy ja wiem, że myślą że jest bo taki kontekst przekazał im v, bo łykali jak młody pelikan rybę wszystkie brednie, które pisał/ mówił.

 

 

59 minut temu, Stulejman Wspaniały napisał:

- bezpodstawnym oskarżaniu o multikonta, 

 

Straszne rzeczy, skasowanie z prywatnego forum anonimowych userów i podanie przyczyny :> 

 

 

59 minut temu, Stulejman Wspaniały napisał:

- bezsensownym wyśmiewaniu samochodu blogera, jego wakacji i życia, 

 

Wysoki sądzie naruszył moje dobra osobiste w ten sposób iż twierdził, że moja fabiola jeździ na gaz. No chyba, że wysoki sąd potraktuje poruszanie się autem w gazie jako szczególną ułomność i naśmiewanie się z niej, to kto wie ...... :lol: 

 

 

59 minut temu, Stulejman Wspaniały napisał:

- zarabianiu cyberguru na książkach, sygnetach bez uregulowania przez niego spraw podatkowych i spraw związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, 

 

Orly :> 

 

59 minut temu, Stulejman Wspaniały napisał:

- braniu nieopodatkowanych 1000 złotych za 45 rozmowy z człowiekiem bez wykształcenia i kwalifikacji,

 

Opodatkowanych :)  A wolny rynek decyduje, jeśli są chętni płacić za produkt lub usługę to płacą. Do rozmowy z ludźmi nie trzeba mieć kwalifikacji :> To, że stado karyn krzyczy na fejsie zdelegalizować kołczing, nie czyni z ich roszczeniowego życzenia obowiązującego w RP prawa. 

 

 

59 minut temu, Stulejman Wspaniały napisał:

- pasożycie mieszkającym u KOBIETY, którą skłócił z jej rodziną, by umościć sobie wygodne gniazdko na OSIEM LAT

 

Witamy w realnym świecie. 

 

Panie doktor dokładnie opisze w sądzie rodzaj relacji jaką łączy ją z Markiem i jej zasady. Wielu świadków, którzy u niej regularnie bywają to potwierdzi.

W wyniku czego ten wywód zamienia się w kolejne pomówienie. Gdyby ze względu na stan zdrowia pani doktor coś się złego (odpukać)  przydarzyło, jest oświadczenie sporządzone notarialnie, które będzie miało moc dowodu podczas sprawy sądowej. O zrobieniu z pani doktor wariatki nie ma mowy, nadal pracuje w zawodzie, dodatkowo do oświadczenia załączono opinie biegłego psychiatry, która potwierdza zdrowie psychiczne oraz to iż nie działa pod wpływem osób trzecich.

 

Życzę powodzenia.

 

59 minut temu, Stulejman Wspaniały napisał:

- Gospodyni z Podkarpacia, której się bardzo długo wypierał, 

 

Rzeczywiście temat na pozew sądowy, bo ktoś nie chce mówić publicznie o swoim prywatnym życiu :> 

 

 

59 minut temu, Stulejman Wspaniały napisał:

- niechęci do polubownego załatwienia sprawy poprzez unikanie pisania i mówienia o wykopie

 

To znaczy, że wykop jest strona w tej sprawie od kiedy :lol: I naprawdę uważają, że jakiś randomowy żuczek może komuś zabronić pisania na portalu, żeby mógł się onanizować opluwaniem kogoś bez reakcji z jego strony :>  

 

O reszcie tych głupot, i tej słynnej wiedzy nie będę się wypowiadał bo 3/4 z tej tzw. wiedzy pochodzi od V, który ani jednej prawdziwej informacji nie posiadał i nie zdobył, do tego dodał własne wymysły i przedstawił kilku osobom jako prawdę objawioną.  

 

 

Jeszcze odniosę się do słynnego twierdzenia iż sprawa czasopisma miała służyć jakiemuś wyłudzeniu czyichś danych osobowych.  Nie miała, Marek posiada dwa wnioski, które składał do właściwego sądu o rejestrację czasopisma, w obu przypadkach pojawiły się problemy z tytułem, był już zajęty. Pieczątki są, daty są, teoria o wyłudzaniu danych upada.

 

Dziękuję za uwagę.

 

Szkoda mojego czasu na te zabawy, czekam cierpliwie na dalsze kroki prokuratury.   

 

 

 

 

 

 

  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mosze Red Szkoda Twojego czasu, Sławek powinien skombinować dwieście złotych, i pójść do prawnika z wydrukowanymi wątkiem - on mu wszystko wytłumaczy. To będzie niezła beka, gdy Sławek zacznie go przekonywać, że trzeba mnie oskarżyć za pisanie o siwiejących włosach, instalacji LPG i że nosi obcisłe dżinsy.

 

Za to nawalanie w jednego człowieka 10 lat, łażenie wszędzie za nim, wydobywanie publiczne jego prywatności jest wolnością słowa - Boże, aż kręci mi się w głowie jak takie rzeczy muszę pisać.

 

Może być też tak, że Sławek już ma tak poważne zaburzenia, że święcie uwierzył że robi coś dobrego i słusznego. Przekonał sam siebie, by nie czuć do siebie obrzydzenia. No ale trzeba też jeszcze przekonać policję, prokuraturę i sędziego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to ten Sławek jest psychicznie chory i pisze to z litością i żalem jeśli o niego chodzi. Typowo niepoczytalny człowiek, który brnie w swoich kłamstwach, zaprzeczeniach. Podobno internetowy laik, ale używać VPS czy Tora opanował nieźle, a jeśli nie, to tym łatwiej policja namierzy jego IP, wszystkie dane i szkalujące wpisy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rysiek czyli themaskator_pl z wykopu, wielokrotnie pomawiał mnie publicznie i z nazwiska, że pomysł czasopisma powstał TYLKO I WYŁĄCZNIE po to, by wydobyć jego dane osobowe. Wiele razy twierdziłem że to kłamstwo, a teraz to udowodnię. Powodem nie wydania pisma jest - mój brak motywacji do tego, poważne problemy z jego rejestracją (mam kilka pism sądowych, wszystko było ciągle przesyłane między sądami z powodów których nie chcę upubliczniać), i kilka innych pierdół.

 

Artykuł Ryśka chciałem umieścić w czasopiśmie, i uważam że był całkiem dobrze napisany, zwłaszcza fragment o defekacji podczas maratonu. Rysiek lubił swojskie klimaty, dopiero po przejściu na wykop zaczęło mu przeszkadzać, że mówiłem w audycji o np. odbycie i by o niego dbać, bo o tym alarmują proktolodzy na całym świecie. No ale dość o podwójnych standardach Ryśka i jego nagłej przemianie (przed banem forum super, teraz chce je zniszczyć za pomocą feministek itd.), tylko przedstawiam jedno z pism, było ich chyba cztery, nie chce mi się szukać, które pokazuje że nie chciałem zakładać czasopisma tylko po to, by poznać Ryśka dane. Ależ buta i pycha swoją drogą...

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh. Ten Internet. Daje sporo fajnych możliwości, ale też złudną anonimowość i bezkarność. Niech ludzie zrozumieją, że to nie jest wyimaginowany świat, lecz realny. Nic nie ginie i w końcu przychodzi czas zapłaty i konsekwencji.

 

Brawo! Cieszy mnie oglądanie dopadającej sprawiedliwości. Marek, powodzenia i wytrwałości.

 

Czekam na audycję tego typu na Radiu Samiec :D

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Stulejman Wspaniały napisał:

Sprawy sądowe - to oczywiste, że Sławek w odwecie zasypie mnie pozwami na ile mu funduszy starczy. Jestem na to przygotowany, uprzedzano mnie o tym, i muszę ponieść tę cenę, żeby uwolnić siebie i moich bliskich od horroru na wykopie. No cóż, ja też to samo zrobię. Lata hejtu muszą zostać nie tylko ukarane, ale i muszą zostać zwrócone koszty utraty zdrowia, niewykorzystanych szans, niesprzedanych książek itd.

 

 

Tylko jak na sprawach w których Cię pozwie powyciągasz jego sprawy i spokojnie przedstawisz, że to nękanie to na 99% sprawy wygrasz (bądź sąd je oddali) i koszta sprawy jak również Twojej "adwokaciny" pokryje wtedy pozywający ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Antifraud to na 99% multikonto Sławka/Kanistra. Teraz będą zaprzeczali faktom, pisali niestworzone historie jak to strasznie oberwę prawnie i finansowo, jakich to prawników nie mają. To jest styl Sławka, znam go od lat, on tak przekazuje informacje - chce zastraszyć. Ale nie rozumieją jednego - ja nie prowadzę żadnych spraw, nie mam adwokatów, tylko wszystkim zajmują się prokuratorzy. Siedzę w domku, jem ciastka z pyszną kawką, i patrzę jak się miotają i jak umysł Sławka zaczyna dostrzegać rzeczywistość - może pójść do więzienia, może płacić duże odszkodowania, na pewno straci obecną pracę. 

 

Ale to on sam to wszystko zrobił, nie ja. 

 

A nawet gdybym jakimś cudem stracił wszystko - to umiem mówić i pisać, szybko odrobię co straciłem. Gdy ja pracowałem i się uczyłem, on całymi dniami mnie lżył, efekt końcowy jest jaki jest.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.