Skocz do zawartości

Stalking na wykop.pl - koniec "zabawy".


Marek Kotoński

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie przecież ten temat ma na celu wykreowanie fałszywego dowodu tzw. społecznego. Poprzez ilość oburzonych faktem pozwania hejterów/ stalkerów/ osób naruszających dobra osobiste ma się uzyskać efekt, że Marek nie ma racji iż zawiadomił prokuraturę.

 

Kolejne sztucznie podgrzewane zastraszenie, tak samo jak fałszywe zawiadomienie o inspekcji skarbowej.

 

Zakładają temat, określają wroga zewnętrznego (ten Kotoński co "NASZ" wykop pozywa), określają wewnętrznego (wszyscy, którzy poprą Kotońskiego), kilku trolli podgrzeje, tak jak pisaliście sami wyżej wielu nawet nie przeczyta o co chodzi, tylko odniesie się do tytułu wykopu lub pobieżnie zbada sprawę i uzyskają poparcie jakiejś tam nieświadomej masy.

 

I to ma być właśnie dowód iż Marek nie ma racji, bo masa ludzka tak krzyczy :>

 

Od tego na szczęście jest sąd, a nie banda Mirków i Sebów z wykopu.    

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.08.2017 o 12:44, Kelner Panic napisał:

Gdyby ktoś nie zauważył, to wykop usunął znalezisko z audycją o zarzutach prokuratorskich dla hejterów. Nie jest to że tak powiem normalna praktyka tego portalu. Coś się ewidentnie u nich dzieje.

A jaka jest normalna praktyka wykopu? ignorowanie tego co się działo latami? ja się pytam, kto tam moderuje, że dopuszcza do takich sytuacji? weźmy dla porównania naszych forumowych modów (sam oberwałem od nich na początku ostrzeżeniem) a weźmy ich. Różnica kolosalna, mimo, że to bracia samcy są mniej znani od wykopu.

Poziom zidiocenia komentarzy przerasta skalę wielokrotnie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jako forum zbliżamy się do bycia nr1 w Polsce - jako forum o tematyce męskiej.I gdyby nasi moderatorzy nie dbali o jakość użytkowników, to już byłby nr1 - i dużo ludzi ma ból dupy, bo myśleli że będzie można tu sobie wprowadzać własne porządki. 

 

 

A co do wykopu, to w tym jednym tekście moim zdaniem Sławka (to kompulsywna potrzeba szkalowana mnie, już nie powstrzymania siłą woli), jest cała masa przekłamań. Na początku chciałem to sprostować, ale machnąłem ręką. Zrobili ze mnie oszołoma, który z powodu złej sprzedaży książki (nieprawda, skąd ma dane którymi dysponuję tylko ja i Red?), pastwi się nad biednymi miłośnikami demokracji, którzy w imię szczęścia planety ziemia, walczą z dyktaturą na forum, okrutnymi modami i wcielonym szatanem, cyberguru.

 

Ciekawe co jeszcze wymyślą?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minutes ago, Quo Vadis? said:

A jaka jest normalna praktyka wykopu? ignorowanie tego co się działo latami?

Normalna praktyka jest taka, że nawet jeśli kogos zbanują to szambo w komentarzach zostawiają. Chyba ze zwyczajnego lenistwa. A zakopane znaleziska zostają w archiwum na wieki wieków. Czasami usuwają bluzgi ale trolling, choćby najbardziej prymitywny, przeradta zdolności intelektualne moderacji  tego portalu. Żeby usunęli znalezisko musi się nim zainteresować prokuratura, więc chyba się właśnie zainteresowała. Zresztą, sami użytkownicy wykopu smieją się z moderacji. Popularny jest u nich mem z Maćkiem z "Klanu" w roli moderatora.comment_2pWTj6dWEQtbAduXQ9aRx2ApLXvoqxeW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy co rozumiesz @Stulejman Wspaniały pod pojęciem forum męskie numer 1. Jeśli chodzi o treści, zawartość, ekipę, generalnie cały przekaz Forum to jest moim zdaniem numer jeden. W ogóle nie ma pod tymi względami innego, które mogłoby jakkolwiek konkurować. Chyba, że o czymś nie wiem ale tutaj jest konkret, miazga. To Forum poraża wiedzą, której nie da się zaprzeczyć obserwując życiowe realia.

Edytowane przez SennaRot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SennaRot - jesteśmy na 1 miejscu pod względem ilości tematów i postów oraz ruchu - ilości odwiedzin (google pozycjonuje nas na 1 miejscu pod hasłem "forum dla mężczyzn"), ustępujemy tylko ilością userów. Czyli mniejsza ale bardziej jednolita światopoglądowo grupa, generuje więcej wartościowej zawartości.  

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Mosze Red napisał:

@SennaRot - jesteśmy na 1 miejscu pod względem ilości tematów i postów oraz ruchu - ilości odwiedzin (google pozycjonuje nas na 1 miejscu pod hasłem "forum dla mężczyzn"), ustępujemy tylko ilością userów. Czyli mniejsza ale bardziej jednolita światopoglądowo grupa, generuje więcej wartościowej zawartości.  

 

 

To tłumaczy, dlaczego Panowie z wykopu tak nienawidzą "imbecyla bez matury":

 

Takie wielkie, mądre pany, a wyrzucił ich "byle kto". Ich wyrzucił! Jak śmiał! 

 

Każdy z tej ekipy ma ego wystrzelone w kosmos. Każdy z nich uważa się za człowieka, który posiadł jakąś wielką wiedzę, mądrość. Takie "gówno" jak ja, powinno słuchać wielkich panów z rozdziawiona japą i potakiwać aż będzie trzeszczeć w szyi... a on wyrzucił! Ich wyrzucił! I nie chce słuchać, widzieć.

 

No i zaczęli karać "imbecyla bez matury", jak umieli - wyzwiskami, ranieniem chorych bliskich, oszczerstwami, kłamstwami, kryjąc się za bezpiecznym monitorkiem. Wielkie pany tak mają, inaczej nie umiejom. Drapieżniki pewne swej bezkarności... ale właśnie doganiane przez znacznie potężniejszego, państwowego drapieżnika. No i skończyła się jak makiem zasiał szczekanina. Wielkie pany się posrały i siedzą w swoich jamach, drżąc ze strachu.

 

Geniusze strategii zostali ograni jak małe dzieci.

 

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, trochę jeszcze szarpały się multikonta Sławka (że umorzą NA PEWNO, i to ja napytałem sobie biedy), ale on chyba wyjechał na urlop więc nie ma czasu hejtować. Rysiek z Vincem od razu się przymknęli, RedBull trochę jeszcze pyskował, ale jak podałem tu przykłady tego co pisał ("polskie kurwy", bicie kobiet, rasizm) to też zmiękła mu rura. Nie jest powiedziane, że i za te wypowiedzi nie beknie.

 

Chłopaki czekają na rozwój sytuacji, i już po reakcji wykopu chyba widzą, że skończyły się żarty. Jednocześnie planują zatopienie mnie, wyjdzie im pewnie jak zawsze.

 

No ale co pohejtowali i zdrowia ludziom odebrali, to ich. Była zabawa? Była. Teraz będzie trzeba rachuneczek zapłacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie nie ma znaczenia czy ktoś ma maturę czy jej nie ma. Kilku moich pracowników nie ma nawet pokończonych zawodowej i sa świetnymi pracownikami na których mogę liczyć a i oni mnie sie pytają i radzą w wielu kwestiach więc nie oceniam tego że ktoś czegoś nie wie. To ze oni mieli inne priorytety a ja wolałem się ciągle edukowac no to indywidualna sprawa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jest prawdą, że od kiedy nie jestem pod bezustannym obstrzałem, czuję się znacznie lepiej i przyjemniej. Delikatnie opada stres, zaczynam czuć że łapię oddech. Nie dziwię się patrząc po sobie, że stalkerzy pokroju Sławka i kolegów, doprowadzają ludzi do samobójstw. Stały, silny stres i poczucie zagrożenia, jak spadnie na kogoś słabszego to odbierze całkiem chęć życia.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Stulejman Wspaniały napisał:

Ale jest prawdą, że od kiedy nie jestem pod bezustannym obstrzałem, czuję się znacznie lepiej i przyjemniej.

Bo nie da się żyć w silnym stresie przez długi czas, dobrym przykładem będą np żołnierze będący na misji. Ktoś powie stalking to nie ten kaliber bo zginąć nie można. Od kuli czy bomby - owszem ale to działa na podobnej zasadzie czucia się stale zagrożonym. Dużo zależy od psychiki :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co robił Sławek, i co dokładnie chcieli wzmocnić Rysiek i Vincent (bo wiedzieli że ciężko znoszę co ten robi), to stałe, bezustanne szkalowanie, które powodowało u mnie stres (bo kłamali i naginali obłędnie logikę swoich wywodów), oraz poczucie zagrożenia - Rysiek kreował się na mocnego człowieka ze znajomościami.

 

I teraz dzień w dzień takie bombardowanie powoduje, że psychika nie ma szans się zregenerować - rana się nie zagoi kiedy jest ciągle otwierana. Trzeba dać jej czas na zagojenie się. Ale czasu wolnego nie było, co łatwo sprawdzić na wykopie - trwało to bezustannie. Oni wszyscy dobrze wiedzą co robili, nie są głupkami którzy nie umieją czytać co stres robi z IBS, zwłaszcza w tak ostrej wersji jaką mam ja.

 

Wszyscy doskonale wiedzieli, że moja choroba wzmacnia się pod wpływem stresu i doprowadza do rozpaczy - trudno się cieszyć życiem, jak się ma dzień w dzień bóle i biegunki, i nie można nawet wyjść z domu na chwilę bez silnych leków.

 

Vincent wiedział (bo mu o tym mówiłem wiele razy na skype), że zamartwiam się też stanem zdrowia mojej przyjaciółki. Co więc Panowie zrobili? Zaczęli nawalać także w "podkarpacką gospodynię", i to naprawdę bardzo wulgarnie. Vincent wiedział że ona też to wszystko przeżywa - więc nie tylko mnie chcieli "dojechać", tylko wywrzeć dodatkowy stres na mnie, z powodu stresu osoby którą lubię i szanuję. Kalkulowali że przyjaciółka będzie cierpieć, i naciskać na mnie w tej sprawie - a co ja mogłem zrobić, jak wykop nie dość że mnie zlał, to jeszcze zrobił ze mnie oszusta?

 

Czyli strategicznie rzecz ujmując, byłem w okrążeniu, w tzw. "kotle". Ja cierpiałem, moja przyjaciółka cierpiała, pojawiały się plotki, siadało zdrowie.

 

Spraw sądowych się obawiałem, ponieważ trzeba jeździć po Polsce. Adwokaci kosztują olbrzymie pieniądze - a szanse na wygranie niewielkie. I ciągle mi mówili żeby to olać. Ludzie kompletnie nie rozumieją, co oznacza stalking. Jaki wywiera wpływ na życie człowieka - dlatego prawo przewiduje za to trzy lata więzienia.

 

Co miałem robić? Pojechać do nich i ich stłuc? Poszedłbym do więzienia na wiele lat.

 

Bawili się i rozkoszowali moją bezradnością, czerpiąc satysfakcję z niszczenia chorych, słabych ludzi - wszystko tchórzliwie, zza komputera, z ukrycia. Nie jak mężczyźni, a jak najgorsi tchórze bez żadnych zasad i honoru. I za co to wszystko? Sławek sam do mnie przylazł 10 lat temu i nie chciał odejść, przyczepił się jak rzep, bo przeczytał że jestem słaby i chory - wątek o nim na forum zrobiłem z rozpaczy po ponad roku hejtowania na wykopie, czyli była to moja reakcja obronna na hejt, a nie atak na niego. Vincent zdradził wszystkich, opluskwiał i jątrzył patrząc w oczka i klepiąc po pleckach, udając przyjaciela i obsmarowując za plecami. Zdrajca genetyczny. Rysiek nie wiem za co - za wywalenie z forum nie, bo już wcześniej wyznał Tarnawie na zlocie, że chce zniszczyć forum. RedBull za usunięcie z forum - bo nie za wpis o nim, ponieważ wpis powstał dopiero po tym, jak poszedł na wykop mnie obrażać. 

 

Ale wiedziałem, że ich poczucie bezkarności wzrasta - więc udawałem słabszego niż byłem, by z tym większą ochotą bawili się w kopanie leżącego. W końcu byli tak pewni siebie, że parli przed siebie nie wiedząc, że właśnie zamyka się "kocioł" daleko z tyłu i nie ma już ucieczki. Gdy lżyli i szkalowali mnie z moją przyjaciółką (i nawet tatą), już byli na celowniku. Nie dałem tego po sobie poznać, i geniusze strategi i psychologii tego nie wyłapali. Klika z wykopu to Janusze psychologii - takie są fakty. Janusze stalkingu.

 

No i spójrzcie na tych hojraków - cisza jak makiem zasiał na wykopie. Ja wiem że gdy Sławek wróci z urlopu, zacznie od nowa - ale to już nie będzie to samo. Kanister zbanowany za trolling i to wiele zmienia. Rysiek i Vincent od razu ucichli, pyskował tylko RedBull ale umilkł jak przywołaliśmy jego nienawistne i wręcz przestępcze wypowiedzi z forum. Kolejny kozak zza komputera, któremu zaczęła się trząść dupka ze strachu. A był niezwykle agresywny, niezwykle "mocny".

 

Oni teraz czekają, czy zdjęcia w wątku które wstawił Red, nie są fałszywką. Ale niedługo zaczną się wezwania na przesłuchania, i skończy się wiara w uniknięcie sprawiedliwości. Oni coś tam doczytali, że umorzą sprawę - ale szansa na to jest niewielka. Żaden normalny sędzie nie zbagatelizuje takich dowodów i takich wpisów.

 

I nawet jak ich capną (Sławek być może więzienia jak udowodnią że Kanister to Sławek, reszta grzywny i być może wyroki w zawieszeniu, a później sprawy cywilne o odszkodowanie dla mnie, mojej przyjaciółki i za pomówienie publiczne o plagiat oraz parę innych spraw), zdrowia mi i przyjaciółce nikt nie zwróci. Lata nerwów, żalów, rozpaczy, silnego stresu, strachu przed pisaniem (bo wszystko przekręcali i wyśmiewali), plotkami, pomówieniami - żadne pieniądze tego nie wynagrodzą.

 

Ale przynajmniej nie będą się cynicznie uśmiechali na myśl o mnie, tylko krzywili jak po zjedzeniu cytryny. Dobre i to.

 

 

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My tu gadu-gadu, a kiedy będą jakieś konkrety... tzn. te osoby już pewnie dostały pisma od prokuratury... i pewnie niektóre z tych osób pójdą do prawników... a oni powiedzą... sprawa jest poważna, trzeba wnioskować o ugodę... a to oznacza konkretną kasę... taki scenariusz jest możliwy, bo jak przeciętna osoba słyszy o sądach itd. to jednak strach bierze górę i pojawia się chęć ugody. Zdaje się, że nawet sądy też do tego dążą. Tak czy inaczej, mają przerąbane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Strażak Nie mam pojęcia co się dzieje aktualnie w sprawie. Dostanę wezwanie do prokuratury i informację z policji o wynikach. Później pewnie będę do sądy wzywany jako świadek oskarżenia chyba, tu niewiele wiem jak to działa. A jak się uda skazać Panów demokratów walczących o wolność słowa na moim forum, to wtedy już procesy cywilne o odszkodowanie za straty zdrowotne, wizerunkowe, oskarżenia o oszustwa, plagiaty, ale to zrobi kancelaria prawda pracująca za procent od wygranej, więc nie wydam ani złotówki. 

 

A co do ugody, to nie wiem jak to działa. Wiem że mocno mi i chorej kobiecie zaszkodzili, a wiedzieli dokładnie że jest po trzech zawałach i w fatalnym stanie zdrowia. Dlatego w nią walili. Mnie się nie udało załamać, to chcieli ją posłać do Pana Boga, a przy okazji zranić mnie.

 

Nie wiem jak miałbym się godzić i układać z kimś, kto chciał zniszczyć 60 latkę po trzech zawałach, pisząc o niej publiczne paszkwile. No ale jak sąd każe, to zrobię co mi każą. Jednak jeśli chodzi o tę sprawę w czysto ludzkim sensie, ugody "wewnętrznej" nie będzie. Pewnych rzeczy się zapomnieć nie da.

 

Najgorzej jechali po chorej osobie Vincent oraz Rysiek. Tak, ten od determinizmu, pogardy wobec stada ludzkiego o którym z rozkoszą wiele razy pisał. Tymczasem to co zrobił, to mściwość małego, zranionego dziecka, podjudzony przez stado Sławka, podły, bezlitosny człowiek, mszczący się za to, że pozbyłem się z forum człowieka, który te forum chciał zniszczyć i osobiście powiedział to Tarnawie. I jestem bankowo przekonany, że wystawią Vincenta na odstrzał, ale to już inny temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie brzmi - czy namierzą że Kanister to Sławek? Jeśli tak, oznacza to że będzie prawdopodobnie kilkuletni proces. I wątpię żeby Sławek się z tego wyślizgał, czy jak twierdzi na wykopie spod multikont że umorzą. Jeśli go nie namierzą, to będzie źle, ale nie bardzo źle. Przede wszystkim będzie jasne, że wykop uznał Kanistra za trola, oraz prokuratura uznała że to co robi to przestępstwo. Czyli już jest jasne, że ci co bredzili "olej sprawę, nie czytaj ich", źle radzili, a bajeczki o wolności słowa żeby pisać kilkadziesiąt razy dziennie przez trzy lata o "gospodyni z podkarpacia", można sobie wiadomo gdzie włożyć.

 

Czy namierzą Ryśka, Szymona i RedBulla? Raczej tak. Chyba czuli się bardzo pewnie, byli przekonani że nic nie zrobię, więc nie maskowali się torem. Pewnie zapłacą grzywny i dostaną niewielkie kary - ale to nieważne, bo po skazaniu będę mógł rozpocząć procesy cywilne o odszkodowania. Oni widząc że 10 lat nic nie zrobiłem ze Sławkiem, a dobrze wiedzieli że mnie hejtuje (sami to pisali), żyli w pewności mojej bierności w tej sprawie. I by się jeszcze mocniej odegrać, walili nie tylko we mnie, ale w schorowaną kobietę której zepsuli wieloletnią opinię. Zwłaszcza Rysiek sobie na wiele pozwolił, i jestem ciekawy czy powie jej to w sądzie prosto w twarz co pisał o niej. Zeżrę tone stoperanu, ale będę chciał na nich patrzyć, będę też chciał z nimi porozmawiać.

 

 

Ogólnie skazanie kogokolwiek, da mi możliwość wytoczenia sprawy wykop.pl, i może wtedy się dowiemy, dlaczego pozwalano na jawne przestępstwo na swoim portalu - przecież że dzieje się tam coś bardzo niedobrego, nie pisałem tylko ja ale i niektórzy użytkownicy wykopu. Dlaczego chcieli mnie zniszczyć? Czy ja im coś zrobiłem złego? Konkurencją żadną nie jestem przecież.

 

Mam tylko nadzieję, że moja przyjaciółka przetrwa to wszystko nerwowo. Byłoby dla nich lepiej, żeby tak się stało, bo żarty się skończą. Takie to kozaki, mnie nie mogli zaszkodzić to starą kobitę chcieli ubić. Wielkie słowa o filozofii, naukowe rozmowy o złu i dobru na świecie, a jak przyszło co do czego to zachowali się jak najgorsze lumpy, małe, emocjonalnie pobudzone dzieci którym zabrano zabawkę. Mściwe, obrzydliwe kreatury. Jeden obraża i bije Polki ("polskie kurwy"), drugi chce zniszczyć forum feministkami chociaż wszyscy na nie pluli, trzeci bije kobiety i je chorobliwie nienawidzi, bo go z okna wyrzucali w szkole koledzy, czemu teraz widząc jego zachowanie się nie dziwię - łajzy nie z tej ziemi. Łajniaki.

 

Łajniak chowający się w szafie gdy ktoś go nie słucha, wyjeżdża niedługo do Rosji i ma wywalone. Zapomniał o umowach międzynarodowych i paru innych rzeczach... takich jak to, gdzie popełnił przestępstwo, tam spędzi czas w areszcie. 

 

No i S chyba się dorwał na urlopie do darmowego netu: https://www.wykop.pl/link/3870373/m-k-szkaluje-niepelnosprawnych/

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krzysiek1991 na wykopie będą jeszcze szarpać za nogawkę, założą nowe konta już elegancko wszystko z tora, i huzia na józia. Ale to już nie będzie ten zmasowany atak co wcześniej. I dobrze, bo to jest bardzo ciężkie do wytrzymania. Zobaczcie jak ciężko oni sami przeżyli to, że wyrzuciłem ich z forum - a sami robili coś znacznie okropniejszego, bez żadnych hamulców. 

 

@Strażak nie wiem jak jest ogólnie, ale moja kancelaria nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

@MoszeKortuxy z tego co widzę, nastała grobowa cisza. Sławek/Kanister dostał bana za trolling ze swojego konta i drugiego, co za chwilę założył po banie pierwszego; Rysiek i Redbull zamknęli paszcze, jedynie co, to udziela się DonVincento czyli nasz Szymuś, exmoderator, ale już na szczęście nie o mnie i kolegach których tajemnice zdradzał publicznie, tylko o światowych sprawach się wypowiada. Jest pewnie przekonany, że będąc na Krymie ucieknie przed polskim wymiarem sprawiedliwości...

 

Serio Ci powiem, że takiego ludzkiego robaka jak Szymek nie spotkałem w życiu nigdy. I owszem, czytałem, wiedziałem - ale się z tym nie spotkałem. 

 

Płakał nam na skype że Pikaczu chce go zajebać, to wymyśliłem sposób by tak się nie stało - i ta ludzka wymiocina to publicznie podała na przykład mojego oszukiwania innych, oraz oczywiście wkręciła Pikaczowi że go nienawidzę. 

 

A kto z was nie chciałby mieć kolegi, który by zrobił niemal wszystko, by was ocalić od napastnika? Bo ja dla Szymka to chciałem uczynić, kiedy wszyscy go oszczali. I mimo tego, pisał wymyślone paszkwile wszystkim na mój temat, że mu rzekomo zniszczyłem kolano bo się śpieszył na skype ze mną, o którym nic nie wiedziałem... 

 

Ciągłe płacze na mamę, Pikacza i ludzi którzy go nie rozumieją. A w międzyczasie eksploatacja Adolfa realna, a później publiczne obsrywanie człowieka który mu dawał prezenty, utrzymywał, dawał spać i żreć - i nazywanie go na wykopie alkoholikiem. I słuchanie jego płaczów i żali całymi miesiącami, bo jak nie to darł mordę.

 

Przyznam wam szczerze, że nigdy w życiu się nie spotkałem z taką ludzką szmatą. Nawet najohydniejsze kreatury ludzkie które w życiu poznałem, miały jakieś cząstki zasad, a to coś nie ma nic.

 

No a u Sławka tylko gorzkie żale na oficjalnym blogu skierowane pośrednio do forum. U Ryśka nic, żmija się przyczaiła i czeka na sąd, bo najlepiej z nich wszystkich wie co go czeka. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stulejman Wspaniały - widzisz Marku i tu się kłania kilka ciekawych spraw.

 

Na dobrą sprawę sami podbudowaliśmy mu ego wysłuchując ciągłych żali, opowieści o problemach, doradzaliśmy itp.

 

On natomiast zamiast odebrać to jako nasza chęć niesienia pomocy, odebrał jako nadskakiwanie, wytworzył sobie obraz w głowie, w którym jest lepszy niż my, a my zabiegamy o jego jakieś wyimaginowane względy.

 

Efekt jest jaki jest, poczuł się zbyt dobry na forumowe towarzystwo, odszedł ze społeczności i zaczął ją atakować żeby podnieść sobie samoocenę. 

 

Przeżył brutalne zderzenie z rzeczywistością, gdy okazało się iż zainteresowanie społeczne tym co ma do przekazania i zaoferowania światu warszawski 'kołcz' jest większe, niż to co zdolny i inteligentny inżynier może światu zaoferować.

 

I w 20 sekund poglądy wolnorynkowe przestały działać :lol: Bo jak to tak można, żeby prosty chłopak z Pragi radził sobie lepiej niż on, żeby zapotrzebowanie było większe na to co mówisz i piszesz niż to co on pisze np. na blogu. 

 

Rynek zdecydował, można by napisać z przekąsem, czego ludzie chcą, a czego nie chcą. I myślę, że to najbardziej ubodło. 

 

Oczywiście trzeba zaraz jakoś to usprawiedliwić, że ludzie są głupi, że Kotoński cwany, że manipuluje itp. Nie można przyjąć do wiadomości, że ktoś posiada umiejętności, za które inni chętnie płacą + ma lepszy social skill. 

 

To jest Marku klasyka, to tak jak z dwoma kolegami lub dwoma sąsiadami, z których jednemu nagle zaczęło się lepiej powodzić, został doceniony itp. Automatycznie ten drugi staje się solą w oku drugiego, szczególnie gdy ten drugi uważał się za lepszego. Odpala się w mózgu reakcja, jak on odniósł sukces, przecież ja bardziej zasługuję, bo jestem lepiej wykształcony, uzdolniony bla bla bla...

 

Nienawiść rośnie, wrze i na końcu kipi np. na takim wykopie. 

 

Tam wpada się w tłum nienawistników i wszystko eskaluje, napędzają siebie wzajemnie, a w zasadzie napędza ich jeden cwaniak, grający na sentymentach i resentymentach, siedzący bezpiecznie i anonimowo nad klawiaturą. 

 

Tak naprawdę to kanister wyruchał bez mydła wszystkich uczestników tych 'dyskusji', dali się wyrolować jak dzieci, a on miał przednią zabawę. Bezwolne narzędzia pożal się boże marketingowca.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Czarls napisał:

Jestem w temacie hejtera sławka od paru miesięcy i ciesze się że w końcu udało się Panu od niego skutecznie uwolnić.

10 lat hejtu... nie pojęte to jest, mam nadzieje że ci hejterzy otrzymają sprawiedliwą karę

Jeszcze się od niego nie uwolniłem - siedzi i knuje jakby dokuczyć (potęga nawyku), ale boi się starć sądowych. I teraz pytanie - czy policja udowodni że Kanister to Sławek, czy nie? Jeśli udowodni, to wspaniale - w najgorszym przypadku będzie grzywna i chyba zakaz pisania, a ja nagłośnię tę sprawę na CAŁY INTERNET, oraz od razu wytaczam sprawę wykopowi. Jeśli go nie capną, to złapią na pewno RedBulla, prawdopodobnie Ryśka i chyba Vincenta. To go mocno zastraszy, będzie spokój ok. rok myślę, dwa lata, ale później zacznie mnie szkalować znowu, i wtedy to już go nawet super służby nie capną, tak się zabezpieczy.

 

Pytanie brzmi - czy konto Kanister było z jego IP, czy się zabezpieczył, a jak zabezpieczył to czy policja sięgnie po bardziej poważne metody znalezienia go, czy im się nie będzie chciało.

 

10 lat męczarni - nie wiem jak to przetrwałem. Ludzie piszący mi żebym to olał, kompletnie nie kumają jak to działa. Ale chyba wychodzi słoneczko, źli pójdą do piekła, dobrzy do nieba i wszystko będzie dobrze.

 

@Mosze Red 

 

Warto jeszcze wspomnieć o tym, jak rozgrywał ludzi. Nas napuszczał na Pikacza, płacząc jak się jego boi itd., a później napuszczał Pikacza nas nas, i nie tylko jego. Najlepszy numer to bycie u Adolfa na darmowej wyżerce, i kłamanie że Adolf do mnie coś pisał o nim. Tymczasem Adolf nigdy mi o nim nic nie pisał, Szymek to po prostu wymyślił sobie, albo Adolf pisał ale na pewno nie do mnie.

 

Ja nie wiem jak taki człowiek przetrwał życie, napuszczając wszystkich na siebie i na potęgę manipulując.

 

I to pokazuje moją słabość jako szefa forum. Dałem się podejść tym ciągłym płaczom jaki to świat jest zły i ludzie niedobrzy dla niego, bo mu współczułem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.