Skocz do zawartości

Podchodzenie na ulicy


Bizu

Rekomendowane odpowiedzi

@Zwierzak nie obrażaj mojej inteligencji. Od jakiegoś czasu próbujesz wmówić to samo Braciom a teraz znowu udajesz niewiniątko. Mam znowu wstawić linki do tematów, w których Bracia Cię zaorali i jak promowałeś płaszczenie się przed loszką byle tylko zamoczyć kutaska w jej cipeczce? To jest zajebista pasja no nie? Upodlić się, byle tylko zaruchać ;)

 

I jeszcze jedno: jeżeli za "idola" masz gościa, który się płaszczy aby zamoczyć to dużo mówi o Twojej mentalności.

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18 stycznia 2017 o 21:42, Zwierzak napisał:

W mojej piramidzie przyjemności seks ma pierwsze miejsce. Nie przebijają tego nawet twarde narkotyki (nie brałem, ale wyobrażam sobie jakiego kopa dopaminowego mogą dać). To nie oznacza, że jestem od niego uzależniony, ale dla mnie jest to najbardziej jakościowa przyjemność jakiej człowiek może doświadczyć (oczywiście jest też rozwój duchowy, który daje dużo więcej, ale nie oszukujmy się - jakieś 99% użytkowników tego forum nie jest na takim poziomie rozwoju duchowego, żeby w nim widzieć większą przyjemność od seksu). Oprócz zbliżenia fizycznego jest też masa emocji, które daje obcowanie z kobietami i uwodzenie ich.

 

To moja wypowiedź w temacie, który chciałeś kolejny raz wklejać. Piszę tu, że seks jest dla mnie najlepszą z przyjemności. I tak jest po dziś dzień, możliwe, że na równi z seksem stawiam emocje i napięcie seksualne przy podchodzeniu i uwodzeniu kobiet. Nie jest tu natomiast napisane, że kobiety są dla mnie najważniejsze czy na pierwszym miejscu. To znaczy, że seks jest bardzo fajny ale mogę go dostać od tej lub innej kobiety co sprawia, że nie przywiązuję większej wagi do konkretnej kobiety. To znaczy też, że w danym czasie mogę mieć kobiety wokół siebie lub ich nie mieć, bo seks jest dla mnie największą przyjemnością, ale nie jest jakimś celem.

 

Mam czas na rozwój dla siebie, a dużo mam jeszcze braków w sobie, mam regularny seks, a nie upadlam się przed kobietami. Chcę przekazać, że tak też się da. A nie wybór kobiety albo rozwój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zwierzak z tego co pamiętam, to nikt tutaj nikomu nie każe zrezygnować z kobiet, więc łaskawie nie manipuluj, bo średnio Ci idzie. A skoro wybrałeś tylko jeden cytat, taki wiesz, wygodny dla Ciebie, to pomogę Ci i wkleję cały temacik, żeby sobie młodsi Bracia poczytali jak doświadczeni użytkownicy zaprezentowali jak bardzo kulawa jest Twoja pasja i stawianie seksu na pierwszym miejscu. Przypomnę też, jak straszyłeś użytkowników samotnością, jeżeli nie będą latać za loszkami, bo po co najpierw zadbać o samego siebie? Grunt to przecież latać za cipką nie?

Cytuj

No właśnie, albo się weźmiesz za siebie i zmienisz przekonania co do kobiet, albo zostaniesz forever alone ;)

 

Przypomnę też, co mi odpowiedziałeś kiedy wytknąłem Ci, że chwalisz PUA-sa, który się płaszczył aby zamoczyć:

Cytuj

Chwaliłem i chwalę bo relacje damsko męskie to gra, a ten PUA's dał tej dziewczynie czego chciała i miał seks.

 

I na przyszłość wklejaj cały wątek, a nie tylko wyrwany z kontekstu cytat, którym próbujesz się ratować. W sumie średnio Ci to wyszło, bo zaorałeś nim samego siebie i potwierdziłeś moje słowa :>

Edytowane przez HORACIOU5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@HORACIOU5 Wybrałem ten cytat bo za każdym razem się czepiasz, że stawiam kobiety na piedestale i latam za nimi jak piesek a tak nie jest. 

 

Co do samotności - tak, to prawda. Jeśli nie nauczą się poznawać, uwodzić i trzymać przy sobie kobiet to będą samotni. 

 

Odnoś się proszę do moich wypowiedzi w danym wątku, bo na razie Twoją jedyną bronią jest wklejanie jednego tematu i pisanie, że sieję matrix i manipuluję.

 

8 minut temu, adamo3025 napisał:

Ja bym wolał podchodzić do dziewczyn na przykład w klubach. Z własnego doświadczenia wiem, że z ulicznego zapoznawania nie ma wiele. 

 

Innym wychodzi podchodzenie na ulicy, Tobie nie. Co z tym zrobisz? Zaczniesz podchodzić tylko w klubie czy nauczysz się podchodzić na ulicy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zwierzak mam wkleić inne wątki? Jest tego sporo i za każdym razem próbujesz młodym użytkownikom wciskać to samo. No i dziękuje za kolejne potwierdzenie moich słów ;) Straszenie samotnością, kobiety jako pasja, seks na pierwszym miejscu czyli de facto cipka też i mamy piękny przykład jak wygląda życie kiedy się pewnych rzeczy nie chce zrozumieć. Tyle czasu na forum i nie wyciągnąć żadnych wniosków... może chociaż nowi użytkownicy je wyciągną jak zobaczą do czego prowadzi stawianie kobiet na pierwszym miejscu.

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego właśnie wiedza i fora PuA są niebezpieczne. Potrafią wyciągnąć z matrixa białorycerstwa i wsadzić do matrixa PuA pod tutułem cipki i bieganie za kobietami zamiast własnego rozwoju. Na szczęście z PuA jest jak z Korwinizmem - wyrasta się z tego. Młodymi chłopakami rządzą hormony i testosteron więc dlatego PuA może wydawać im się ciekawsze. Widocznie są 3 rodzaje ludzi, którzy tu trafiają:

1.) Zna PuA ale po trafieniu na forum zauważa, że nie ma w tym nic dobrego i zmienia swoje przekonania na podstawie historii braci.

2.) Zna PuA i ma wiedzę wynikającą z forum ale nie jest do końca przekonany więc brnie jeszcze w PuA. Po jakimś czasie zauważa swój błąd i zastępuje PuA wiedzą z tego forum.

3.) PuA Forever - loszki na piedestale, bieganie po ulicach, czerpię wiedze tylko z PuA i nie zamierza nic zmieniać.

 

Życzmy nowym użytkownikom aby okazali się numerkiem 1 oraz aby @Zwierzak okazał się 2.

 

 

1 godzinę temu, HORACIOU5 napisał:

Kobiety jako pasja. Kisnę :lol: No, to na pewno przyniesie bardzo dobre korzyści w przyszłość i to pod każdym względem

 

 

 

No był taki jeden który miał pasję: "Kobiety", nazywał się J. Kalibabka :) Podobno nawet zorganizował kiedyś szkolenie PuA
 

Edytowane przez Zbychu
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Zwierzak napisał:

 

Po to żeby się rozwijać w kontaktach z kobietami? Po to, żeby umieć uwieść nie tylko te, które są na TAK, ale i te które są na NIE WIEM lub nawet początkowo na NIE.

 

Rozwijać się w kontaktach z kobietami.......skąd tyś się chłopie urwał??

One są na ogół proste jak budowa cepa, to w czym ty chcesz sie rozwinąć? chcesz na nich sekcje zwłok przeprowadzać żeby sie z anatomii podszkolić?

leże na podłodze i odpycham się ze śmiechu nogami :D:D::D:D

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ReddAnthony Czym się różnisz Ty, który nie podejdzie do kobiety gdy ta się do Ciebie nie uśmiechnie lub na Ciebie nie spojrzy od faceta, który nie będzie zwracał na to uwagi i ją poderwie? Lepszymi przekonaniami, większym doświadczeniem itp. - to jest właśnie rozwój w kontaktach z kobietami, gdzie masz dostęp do co raz lepszych kobiet i potrafisz je uwodzić w różnych sytuacjach, nawet wtedy gdy przeciętnemu facetowi się to nie uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zwierzak nie schlebiaj sobie, że jesteś takie wyjątkowy. Kto powiedział, że nie jestem w stanie takiej laski wyrwać?

Ja uważam, że szkoda mi na to czasu po prostu. 

 

chcesz to wyrywaj panny z noskiem zadartym, zobacz ile Cie to energii kosztuje, a uwierz mi ona z wypiętym cipskiem jest taka sama jak to co się potrafi uśmiechnać.

 

Wiec gdzie tu efektywność?

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ReddAnthony Nie porównywałem Ciebie do siebie tylko do faceta, który podchodzi do kobiet, które okazały mu zainteresowanie lub też nie. 

 

2 minuty temu, ReddAnthony napisał:

Kto powiedział, że nie jestem w stanie takiej laski wyrwać?

No właśnie, kto powiedział? :) Napisałem tylko, że ograniczasz się do kobiet, które są Tobą w widoczny sposób zainteresowane, a poza tymi jest jeszcze masa kobiet, które są zainteresowane ale tego nie okazały.

 

5 minut temu, ReddAnthony napisał:

chcesz to wyrywaj panny z noskiem zadartym, zobacz ile Cie to energii kosztuje, a uwierz mi ona z wypiętym cipskiem jest taka sama jak to co się potrafi uśmiechnać.

No patrz, na tyle kobiet, do których podszedłem zdecydowana większość była zainteresowana, a jeśli nie były to grzecznie odmawiały. Tym razem porównam się do Ciebie - może jesteś zbyt mało atrakcyjny dla kobiet lub Twoje podejścia są słabe, że masz takie doświadczenia.

 

8 minut temu, ReddAnthony napisał:

Wiec gdzie tu efektywność?

Jest, efektywność w podrywaniu wszystkich kobiet, nie tylko tych widocznie zainteresowanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Zwierzak napisał:

@ReddAnthony Nie porównywałem Ciebie do siebie tylko do faceta, który podchodzi do kobiet, które okazały mu zainteresowanie lub też nie. 

 

No właśnie, kto powiedział? :) Napisałem tylko, że ograniczasz się do kobiet, które są Tobą w widoczny sposób zainteresowane, a poza tymi jest jeszcze masa kobiet, które są zainteresowane ale tego nie okazały.

 

No patrz, na tyle kobiet, do których podszedłem zdecydowana większość była zainteresowana, a jeśli nie były to grzecznie odmawiały. Tym razem porównam się do Ciebie - może jesteś zbyt mało atrakcyjny dla kobiet lub Twoje podejścia są słabe, że masz takie doświadczenia.

 

Jest, efektywność w podrywaniu wszystkich kobiet, nie tylko tych widocznie zainteresowanych.

 

Tak , jestem totalnym Ogrem, dlatego mam takie doświadczenia ;)

 

Nie rozumiesz mnie w ogóle, chodzi o EFEKTYWNOSC w inwestowaniu swojego czasu. Kumasz??

 

Przykłąd 1:

Widzę, że laska na mnie leci. Jedno max dwa spotkania, łącznie 8-10h razem spędzonych i gała zostałą opier...olona.

 

Przykład 2:

Laska ma mnie mocno w dupie ale jest 10/10. Staram się, inwestuje czas, wspinam sie na szczyt swoich umiejetnosci. po 10h wspolnie spedzonego czasu, nadal torpeda niewypolerowana. Inwestuje kolejne 10 i 10 i moze cos z tego bedzie.

 

Teraz kminisz?

Jesli szukasz tylko dupczenia szkoda czasu na laski dla których się trzeba naginać.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Zwierzak napisał:

Innym wychodzi podchodzenie na ulicy, Tobie nie. Co z tym zrobisz? Zaczniesz podchodzić tylko w klubie czy nauczysz się podchodzić na ulicy?

Takie mam doświadczenia. Może się to kiedyś zmieni, nie wiem. Może popełniam błędy, których nie widzę. Nie powiedziałem, że mi nie wychodzi. Po prostu, w moim przypadku, takie związki są kruche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej stać się takim facetem do którego panny same podchodzą :)

 

Mam takich kumpli - ja to musiałem bajerować, żeby coś poderwać, musiałem wychodzić z inicjatywą a do nich laski same zagadują, bajerują :)

 

Dlatego wole siedzieć na siłowni w sobotni poranek niż leczyć kaca po baletach i czuć się jak wrak człowieka.

 

Dlatego ja uważam, że całe to PUA można sobie o kant dupy rozbić. Owszem jest kilka ciekawych praktycznych rad od tych wszystkich ,,guru uwodzenia", ale ja zawsze uważałem, że jak im ich ,,target" zaciąży to żadna umiejętność zbijania shit testów nie pomoże.

 

Nie ma nic gorszego niż uwodziciel, który ma bajzel w głowie i myśli, że PUA rozwiąże jego problemy - nie rozwiąże!

 

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, adamo3025 napisał:

Ja bym wolał podchodzić do dziewczyn na przykład w klubach. Z własnego doświadczenia wiem, że z ulicznego zapoznawania nie ma wiele. 

Nie ma wiele, bo w Polsce faceci nie mają jaj to zrobić - mają cała gamę negatywnych afirmacji.

Ja trzy ekstra dupeczki poznałem właśnie na mieście.

Czego tu się bać?

Drobnej kobietki?

Nawet na najgorszych lumpów, ktorzy widziałem nie raz jak gwizdali na dziewczyny, a one w ogóle sie bały cokolwiek powiedzieć, a co dopiero ich uderzyć, a tu się ciągle słyszy, o tym mitycznym ciosie z "plaskacza", który to kobiety będą wymierzać każdemu facetowi.

Kobiety sa jakie są, ale nie róbmy tez z nich psychopatek, co ci zaraz z bańki wywali, bo do niej się odezwałeś.

 

I absolutnie nie namawiam do zaczepiania kobiet na ulicy, jak ktoś to uważa za nieodpowiednie, to już sam sobie rzuca kłody pod nogi i nic mu z tego nie wyjdzie.

Mówię, tylko, że to wbrew pozorom nie jest wcale złe miejsce.

 

Nie widze powodu, dla którego gdy idzie sobie dróżka osiedlowa czy w parku, z naprzeciwka kobieta w moim typie, aby nie zagadać do niej teraz, bo niby w klubie lepiej...

No, jasne specjalnie bede czekał do soboty, żeby konurować ze stadem nayebanych debili. :lol:

Edytowane przez Super Lambert
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha co za typ z tego filmiku :D  Misja socjalna zrobienie z siebie kretyna :D Rozumiem, że nastała taka pora gdzie niewiasty chodzą bardzo skąpo ubrane, wiele szczuje dupą i cycem na ulicach, a hormony zdrowego faceta buzują i stąd podobne pomysły ale nie, nie warto w większości przypadku podbijacie tylko ego samic, one dostają 10+ do zajebistości bo nawet randomowi kolesie do niej na ulicy podbijają i może się pochwalić koleżankom, a Wy zostajecie z niczym, tylko strata czasu i energii i budowanie super umiejętności socjalnych to też Mit.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, BrightStar napisał:

nawet randomowi kolesie do niej na ulicy podbijają i może się pochwalić koleżankom, a Wy zostajecie z niczym

 

Nie wiem czy w ogóle chwalenie się koleżankom, że jakiś koleś do mnie podbił na ulicy, a ja go olałam, jest praktykowane, bo na dobrą sprawę każda może przed koleżankami wymyśłec taką historyjkę i ściemniać, jak to faceci ją zaczepiają.

Jak dla mnie mało to wiarygodne, a nawet jeśłi, to chuj z tego?

I tak nie mam do czynienia z tymi laskami, co więc mnie to obchodzi?

Niech sobie obmawiają.

 

Jak dla mnie uganianie sie za kobietami w marketach, jest tak samo głupie, jak rezygnowanie z zagadania do laski która mi się podoba, tylko dlatego, żę paru stulejarzy na necie uważa to za "zło", albo sami by tak chcieli, ale nie mają jaj.

Jestem facetem - robię co uważam za słuszne.

Poza tym, człowieku, obojętnie czy to ulica, klub, kino, koncert, domówka czy internet i tak facet jako pierwszy bedzie musiał wykonać krok i zawsze lasce podbije ego.

Nie ma innej opcji.

 

A ja mimo tego jakie babki są, to nie wyobrażam sobie, żebym miał do końca życia trzepać konia i nie mieć kontaktów z tą piękna, ale oszołomską płcią, bo zagadanie do kobiety, to jakiś rzekomo niewiarygodny dyshonor dla faceta.

Nie, wróć - dla dumnego samca... -_-

 

 

Edytowane przez Super Lambert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@koksownik

W sumie jeżeli chłopak jest ogarnięty to może wybrać jedną z 2 dróg:

1. ) Robić śmieszne "pranki" z podchodzenia na ulicy, ostatnio sporo nowych youtuberów typu "Jelenie Jaja" czy "LukasTV" robią sobie beczke z loszek ale musiałby zdobyć kilkaset tysięcy subskrypcji i wybić się, stworzyć swój unikatowy styl filmów, bo jak narazie jest bardzo niepewny siebie i nieśmiały co widać, w dodatku sztuczny.

 

Jak zdobędzie popularność i kasę z YT to raczej z wyrywaniem loszek nie będzie miał problemów.

 

2.) Stanie się kołczem uwodzenia i będzie uczył jak złapać za rękę obce dziewczyny. Nie wiem na ile to jest dochodowy biznes ale na pewno strasznie podły, niemoralne wykorzystywanie słabych samców i bogacenie się na ich nieszczęściu, wkładanie im wadliwych przekonań do głowy(zamienianie białorycerstwa na Pua-rycerstwo czyli dopasowanie swojego życia pod kobiety i stawianie loszek na piedestale czyli przeciwieństwo tego czego naucza Marek.)

 

Jeżeli robi to by zabłysnąć na chwile bądź trenuje z jakiegoś kursu PuA to zmarnuje kilka lub kilkanaście lat na bieganie, które mógłby poświęcić na rozwój, ewentualnie jakimś cudem trafi tutaj na forum.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.