Skocz do zawartości

Kryzys wieku średniego ?


Rekomendowane odpowiedzi

Czy obarczanie samców tzw "kryzys wieku średniego" nie jest kolejną manipulacją?

Czy aby ten "kryzys" nie zależy od przekroczenia pewnego wieku przez samicę a nie  samca?

 

To starzenie się baby i nabieranie masy tworzy u samca przygnębienie życiem rodzinnym i daje impuls do poszukania młodszej alternatywy i dopasowuje on swoje życie do sposobu życia młodszej generacji. Do tego samiec w wieku "kryzysowym" ma to na co lecą samice czyli wypracowany mniejszy lub większy majątek i status społeczny.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podważam sensu zakładania nowego wątku, mimo że tytuł różni się tylko znakiem zapytania.

 

I fakt od tej strony co zaznaczył @Brat Jan wątek nie był eksploatowany oprócz wypowiedzi Reda:

"Dla pań taki pan przechodzi kryzys wieku średniego :lol: Jest to przypisanie jednostki chorobowej osobom, które dbają o swoją życiową satysfakcje i własną atrakcyjność. Gdy ich byłe żony, koleżanki ze studiów czy szkoły średniej już wyblakły. Zazdrość w najczystszej postaci, że "starszy pan" ma życie takie iż ma co wkleić na fejsa, że może bez problemu mieć kobiety młodsze i atrakcyjniejsze od nich, ma jakieś pasje i zainteresowania, oraz zwyczajnie ma ŻYCIE, przestał swoje marnować."

 

i Subiektywnego:

"Nie ma czegoś takiego jak kryzys wieku średniego, z resztą gdzieś już o tym pisałem. KWŚ - to zmanipulowany termin używany przez przestraszone, zaawansowane wiekiem kobiety które czują że tracą władzę i sterowanie nad mężczyzną."

 

Może być to asumpt do dalszej dyskusji, oczywiście jeśli modzi nie będą mieć nic naprzeciw.  :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kryzys wieku średniego, to nic innego, jak ucieczka przed codzienną rutyną, i zrzędzącą żoną.

 

To jest taki azyl od codzienności, u każdego objawiający się w inny sposób.

 

To prawda, co napisał @Brat Jan, facet z wiekiem zyskuje, kobieta zwykle traci, i to jest naszą przewagą, jednak uważam, że bez względu na wiek, i stan cywilny, należy żyć tak, jak tego pragniemy Panowie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjmijmy że masz 20lat i marzysz o porshe, ale nie stać Cię na niego, o pięknych kobietach na chwilę, ale wiążesz się z fajną dziewczyną i płodzisz dziecko(wpadkę). Masz 30lat, kredyt na mieszkanie, dziecko(lub więcej) do utrzymania, a Twoja piękność trochę jakby się roztyła, z anioła staje się powoli harpią, dalej marzysz o porshe i pięknych kobietach. Masz 40-50lat, dzieci są już dorosłe i powielają Twój schemat, z żoną seksu nie uprawiałeś od lat, bierzesz nadgodziny bo z suką nie wytrzymujesz, młodszy znajomy z pracy zabiera Cię na siłownie gdzie znajdujesz spokój, Twoje ciało i psychika się poprawia, zaczynasz poznawać młode i piękne kobiety, Twoje finanse są już ustabilizowane, dowiadujesz się że Twój szef sprzedaje swoje porshe. W końcu jesteś szczęśliwy i nagle ktoś nazywa Cię Piotrusiem Panem i mówi Ci że masz przestać, że to choroba.

 

Kryzys wieku średniego to nic innego niż robienie tego co nas spełnia, o czym zawsze marzyliśmy i mam nadzieje że i mnie dopadnie za 20lat(chociaż lepiej by nie musiał :D )

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co mają powiedzieć panie, które mają kryzys dojrzewania trwający tak mniej więcej od 12 do 60 roku życia :D

Właściwie to mają WKD (Wieczny Kryzys Dojrzewania), dlatego różnymi mechanizmami, próbują się nieco pocieszyć, ujmując jakkolwiek drugiej płci, niezależnie od istoty rzeczy. Jak wiemy, fakty dość łatwo poddają się kobiecej interpretacji, żeby nimi być przestały, bo są nie do zniesienia w formie prawdy.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wniosek jest prosty. Jak masz żonę to masz KWS, a jak żony nie masz to nie masz KWS. Trzeba rzucić stare próchno, a wyleczenie nastąpi w jednej chwili. Co do samych relacji D-M to za młodu najlepiej mieć dużo starszą "przyjaciółkę", według zasady "na starej piczy..." itd. Faktycznie można się wiele nauczyć jeżeli chodzi o naturę kobiet, bo te starsze się tak nie konspirują. A potem w późniejszym wieku tą wiedzę wykorzystać do relacji z młodymi, pięknymi, jedrnymi. Efekt - za młodu się cieszysz bo w ogóle masz seks a do tego zdobywasz wiedzę, a potem się cieszysz bo masz wiedzę do tego by mieć piękny seks.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Brat Jan napisał:

Zauważcie, że one jak zwykle nie widzą winy po swojej stronie, że się zapuściły fizycznie, zaniedbały seksualnie itp itd

Winą za ten "kryzys" obarczają wyłącznie mężczyzn

No kogoś muszą, no bo przecież to nie ich wina, że wpierdalają nocami pączki zagryzając chipsami i popijając to wszystko colą, a na deser lody z polewą. Od jedzenia to podobno robi im się tylko "cellulit wodny", reszta to wina chłopa i niezdrowego powietrza ku...  jego mać. A jak przybrałem 2 kilo po ostrym chlaniu, to od razu, że mi bandzioch rośnie, a sama turla się jak waleń w wąskim przejściu. Broń ją Panie Boże przed legginsami, bo bym se chyba oczy wydłubać musiał. No ale co zrobić? Taki jest świat, a ja zmierzam nieuchronnie coraz szybciej ku nowszym modelom i jakoś to będzie. :-) Pozdrawiam wszystkich.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.