Skocz do zawartości

Lina do podciągania, problem


Marek Kotoński

Rekomendowane odpowiedzi

Bracia, mam dwa pytania. Kupiłem linę jutową do wspinania się, wlazłem na drabinę, przeciągnąłem ją przez kółeczko na drugim końcu liny i git. Teraz chcę to zdjąć z drzewa, ale zrobiłem supeł i nie przejdzie przez kółko. Chcę to rozplątać, ale nawet nie drgnie, więc obetnę - przyda mi się druga lina, ale jak ją zabezpieczyć po ucięciu by się nie rozsupłałą? Związać inną liną, wypalić ogniem, jakąś taśmą obwinąć? 

 

Oto i lina:


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym to zrobił tak:
Potrzebna będzie cerówka, i mocna nić (np: nylonowa lub inny syntetyk). Teraz zaszywam linę w dwóch miejscach (sploty ze sobą nawzajem) - tuż nad, oraz tuż pod miejscem cięcia. Tu link: http://moje_wedrowki.republika.pl/Ogniska%20gotowanie%20biwakowanie/zabezpieczenieliny.gif
I dopiero na końcu przecinam. Dzięki temu można uniknąć przypadkowego rozplątania końcówek po rozcięciu.

Unikałbym palenia końcówek Twojej liny, to materiał naturalny i po prostu się spali na popiół. Taki zabieg ma sens tylko w przypadku lin syntetycznych - w celu stopienia włókien w jedną masę, dzięki czemu nie będą się plątać.

 

ED: Butapren też spoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.