Skocz do zawartości

Cukier sieje spustoszenie w męskiej psychice


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Bracia. Trafiłem dziś na ciekawy artykuł o destrukcyjnym działaniu cukru.

link - http://innpoland.pl/136721,cukier-sieje-spustoszenie-w-psychice-mezczyzn-daje-takie-same-efekty-jak-dlugotrwala-trauma

treść artykułu:

Cukier sieje spustoszenie w psychice mężczyzn. Daje takie same efekty jak długotrwała trauma

Na łamach magazynu „Scientific Reports” opublikowano wyniki badań, które rzucają nowe światło na oddziaływanie cukru. Wynika z nich bowiem, że mężczyźni, którzy spożywają jego dużą ilość, są bardziej narażeni na dolegliwości natury psychicznej.

 

Badania pokazały, że u mężczyzn konsumujących dziennie ponad 67 gram cukru (ok. 17 łyżeczek) występowała o 23 proc. większa szansa rozwoju zaburzeń psychicznych niż u tych, którzy mają mniejszy pociąg do jego konsumpcji (spożywają poniżej 39,5 grama). Ciekawe jest to, że problem ten nie dotyczy kobiet. Omijają je więc depresja czy zaburzenia lękowa spowodowane spożyciem cukru.

 

– Jak wykazano w badaniach, słodkie przekąski w krótkim odstępie czasu wzbudzają pozytywne uczucia, dlatego ludzie doświadczający obniżonego nastroju mogą decydować się na zjedzenie czegoś słodkiego w nadziei, że złagodzi to ich negatywne emocje. Nasze badanie sugeruje jednak, że wysokie spożycie słodzonych produktów może na dłuższą metę wywoływać odwrotny efekt w kontekście zdrowia psychicznego – twierdzi koordynatorka projektu Anika Knüppel.

 

Naukowcy poddali obserwacji ponad 10 tys. osób. Proces trwał 20 lat. Podczas niego badacze przeprowadzali badania kwestionariuszowe, które mierzyły częstotliwość spożywania poszczególnych produktów, ale i sprawdzały kondycję psychiczną badanych. Ponadto przeprowadzano z uczestnikami wywiady, które pozwalały na rozpoznanie pojawiających się problemów, jak np. zaburzeń lękowych.

 

Dodajmy, że cukier – wbrew powszechnie panującej nagonce – jest nam bardzo potrzebny w zrównoważonych ilościach. Cukry proste, czyli glukoza, są dla naszego mózgu i mięśni podstawowym paliwem energetycznym. Co więcej, statystyki Instytutu Żywności i Żywienia i Głównego Urząd Statystycznego pokazują, że podstawową przyczyną otyłości wśród Polaków jest nadmierne spożycie tłuszczów, a nie cukrów. Zamiast 20 proc. tłuszczu na nasze talerze trafia bowiem jego dwukrotnie większa porcja.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, MoszeKortuxy napisał:

"Podczas niego badacze przeprowadzali badania kwestionariuszowe, które mierzyły częstotliwość spożywania poszczególnych produktów, ale i sprawdzały kondycję psychiczną badanych."

A więc badali m. in. korelację między spożyciem cukru a chorobami. Ale wnioskowanie, że cukier powoduje choroby, jest zapewne dziennikarskim click baitem i/lub ignoranckim skrótem myślowym. Być może spożycie cukru jest spowodowane przez choroby psychiczne. Być może choroby są łagodzone przez cukier. Stawianie tezy, jak w artykule, jest jak stawianie tezy, że skoro przeziębieni łykają aspirynę, to aspiryna powoduje przeziębienie.

 

saturday+morning+breakfast+cereal+scienc

Edytowane przez michau
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MoszeKortuxy napisał:

Co więcej, statystyki Instytutu Żywności i Żywienia i Głównego Urząd Statystycznego pokazują, że podstawową przyczyną otyłości wśród Polaków jest nadmierne spożycie tłuszczów, a nie cukrów. Zamiast 20 proc. tłuszczu na nasze talerze trafia bowiem jego dwukrotnie większa porcja.

To ludzie dalej wierzą w takie bzdury?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, seven napisał:

 

Niestety tak :) Pijane społeczeństwo uwierzy we wszystko co media powiedzą . Cukier nie tylko ogłupia co zaobserwowałem u kilku osób w moim bliskim otoczeniu ale uzależnia i jest zwykłym narkotykiem jak alkohol czy fajki .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyje sie przez laczenie cukru z tluszczem. Nasza dieta polska jest ciezka sama w sobie, do tego kurwa kompociki zawsze i placuszki po solidnym obiedzie. Dolicz jeszcze nawyki z zachodu czyli coca-cola i inne napoje gazowane lub "zdrowe" soki 100%, ktore maja przecietnie 100g cukru na litr i masz.

Edytowane przez Tomko
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, AdamPogadam napisał:

A czemu nie przez tłuszcze? Moja kuzynka tyła okrutnie po tłustym mięsie.

Pewnie łączy tłuste z dużą ilością węglowodanów, szczególnie prostych. Tłuszcze nie powodują takiego tycia jak węglowodany, bowiem wysoka podaż cukru = duża sekrecja insuliny, jednego z najbardziej anabolicznych hormonów. Na dietach z niską zawartością węglowadonów (wysokotłuszczowe albo ketogenicznie) szybko się chudnie właśnie m.in. z tego powodu o jakim wspomniałem. Zresztą tłuszcze lepiej regulują ośrodki głodu i sytości.

 

Generalnie powstało już wiele badań, w których wykazano korelację między wysokim stężeniem glukozy we krwi a zmianami demencyjnymi, zaburzeniami psychicznymi, zredukowaną objętością hipokampu itd. itp.

Zresztą wystarczy spojrzeć jakie spustoszenie sieje nieuregulowana cukrzyca w organizmie: retinopatie, polineuropatie, stopa cukrzycowa. Ponadto o wiele zwiększone ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, niektórych nowotworów, czyraków itd. itp. Generalnie o powikłaniach zbyt wysokiego cukru można napisać książkę. Dlatego Panowie komponujcie sobie posiłki rozważnie, do tego regularny ruch i powinno być ok. Im wcześniej zaczniecie, tym będzie łatwiej wprowadzić nowe nawyki i pozostać przy nich na dłużej.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rowniez mocno.ograniczylem cukier. Zadnych batonikow, czekolady, cukierkow I wafelkow. Sporadycznie jakis redbull (jeden na tydzien). Staram sie rowniez ograniczac mocno tłusZcz (mieso mielon max. 12%). 

Rezultat mnie.troche "przerosl" bo.mam wszystkie spodnie do wymiany bo.schudlem 10kg. 80->70 na dzien.dzisiejszy. Przy wzroscie prawie 190cm wygladam teraz mega szczuplo, az sie zastanawiam czy nie.za bardzo ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na początku szkoły średniej prawie do zera wywaliłem spożycie cukru(a potrafiłem skoczyć do sklepu po czekoladę i zjeść całą :D). Powód był prosty, miałem problemy z trądzikiem które się nasilały od słodyczy. Niby nic jakiegoś wielkiego ale wiadomo, że szpeci i jest upierdliwe choćby przy goleniu. Nawyk mi został i do tej pory nie mam żadnej ciągoty do cukierków (no może poza słodzeniem herbaty, z tego nie mogę się wygrzebać) chociaż okresami pozwalam sobie na więcej ale też bez jakiegoś szaleństwa. Poza tym po słodyczach jestem zamulony co strasznie mnie wkurza.

@Insightful No bez jaj, 70 kg przy 190 to waga godna wygłodzonej modelki :P. Byłeś skinnyfat że tak z ciebie zeszło? I tak btw skąd pomysł na ograniczanie tłuszczu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, AdamPogadam napisał:

Doktur- czyli całe niemal gówno to cukier?

W sensie cukier (sacharoza), syrop glukozowo-fruktozowy to przekleństwa. Generalnie produkty mocno przetworzone, szczególnie z oczyszczanymi węglowodanami warto zredukować. Nie będę się rozpisywać, bo wystarczy wklepać odpowiednie frazy w gogle i wszystko będzie jasno. Zresztą są tutaj tematy traktujące zdrowe nawyki żywieniowowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze słodkich rzeczy jem tylko miód. Z miodu nie zrezygnuję. Ale wszystkie cukierki, batoniki, obwarzanki, nawet te najmniejsze poszły w odstawkę, już od jakiegoś czasu.

 

Tłuszcz sam się gubi. Jednak dobiję do 10%-15%, myślałem, że będzie ciężej.

 

Boli mnie to ,że nawet taki Tymbark, ma na drugim miejscu w składzie cukier. I guma do żucia. Anyway, zna ktoś jakąś gumę do żucia inną niż Orbit i Wrigley's winterfresh?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

To powinno dać do myślenia. Dlatego tak dobrze jest wymyśleć biznes bazujący na naszych genetycznych uwarunkowaniach. Cukier, tłuszcz, solone potrawy pobudzają nasz układ nagrody w mózgu, odczuwamy przyjemność.

ZDczMjgzYWQzYyMvR2kxd0JuUzBPLTBVZUZzbUp2

Edytowane przez Metody
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesadzenie z cukrem skutkuje u mnie pojawieniem się zauważalnego niepokoju i zmęczenia, czasem zakuwa trzustka.

2-3 razy w miesiącu robię przerywany post, żeby organizm trochę odsapnął, zauważalnie pomaga na kilka układów organizmu.

I staram się ograniczać spożywaną ilość, ale różnie to wychodzi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ojciec mający 85 lat pochodzi z biednej wiejskiej rodziny. Opowiadał że u nich cukier był mega rarytasem którego używało się tylko do słodzenia zbożowej kawy w niedzielę i do upieczenia placka na święta. Było ich w domu 6 rodzeństwa i wszyscy dożyli sędziwego wieku. Skoro oni nie jedli tego szajsu i przeżyli to chyba dowodzi że bez cukru można spokojnie się obejść. A wtedy nie było winogron, nektarynek czy kiwi czym możemy se dziś osłodzić żywot.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu trochę z innej strony:

Cytuj

 

Dieta ketogeniczna przynosi zadziwiające wyniki

 

Dieta ketogeniczna, wysokotłuszczowa i niskowęglowodanowa, nie tylko przedłuża życie, ale również poprawia siłę fizyczną. Takie wyniki badań otrzymali naukowcy z Wydziału Weterynarii Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis, którzy testowali wspomnianą dietę na myszach.

Wyniki tych badań nieco mnie zaskoczyły. Spodziewaliśmy się różnic, ale zaskoczyła mnie wielkość zmian. Długość życia myszy pozostającej na diecie wysokotłuszczowej była o 13% większa niż w przypadku myszy na diecie wysokowęglowodanowej. U ludzi oznacza to różnicę 7-10 lat życia. Równie ważne jest, że myszy spożywające dietę ketogeniczną mogły cieszyć się w późniejszym życiu dobrym stanem zdrowia, mówi Jon Ramsey, jeden z autorów badań.

Ramsey od 20 lat zajmuje się mechanizmami starzenia. Wiele badań wykazało dotychczas, że ograniczone spożywanie kalorii spowalnia starzenie się zwierząt. Ramsay chciał zaś sprawdzić, jak na starzenie się wpływa dieta wysokotłuszczowa.

Postanowił wykorzystać dietę ketogeniczną. Zyskała ona dość sporą popularność ze względu na korzyści, jakie przynosi, jednak naukowcy wciąż nie wiedzą, co dzieje się w czasie ketozy, kiedy to wchłanianie węglowodanów jest tak niskie, iż organizm w roli głównego źródła energii używa nie glukozy a tłuszczu i wytwarza ketony.

Naukowcy podzielili myszy na trzy grupy. Pierwsza była na diecie wysokowęglowodanowej, druga pożywała mało węglowodanów a dużo tłuszczu, trzeciej zaś podawano dietę ketonową. Naukowcy dokładnie notowali ilość kalorii przyjmowanych przez myszy. Obawiali się początkowo, że dieta wysokotłuszczowa wywoła otyłość i przyczyni się do skrócenia życia. Tymczasem okazało się, że myszy na diecie ketonowej żyją dłużej, mają lepszą pamięć i poprawiły im się funkcje motoryczne (siła i koordynacja), ponadto z wiekiem nie doszło u nich do zwiększenia liczby markerów prozapalnych, co miało wpływ m.in. na zmniejszenie przypadków występowania nowotworów.

W tym przypadku badane przez nas mechanizmy nie różnią się bardzo u myszy i ludzi. Na poziomie podstawowym ludzie doświadczają z wiekiem podobnych zmian co myszy. Nasze badania pokazują, że dieta ketonowa może mieć duży wpływ na zdrowie i długość życia, a jednocześnie nie dochodzi do utraty wagi i nie ma ograniczeń co do spożywanych kalorii, mówi Ramsey.

 


 

http://kopalniawiedzy.pl/dieta-ketogeniczna-dieta-wysokotluszczowa,26997

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cukier uzależnia, ogłupia, odciąga od trzeźwego myślenia I TO JEST FAKT!!!!!!

Proszę sobie zakodować, wyryć, powiesić na ścianie. WĘGLOWODANY UZALEŻNIAJĄ _ co nie oznacza, że należy je demonizować.

Mówię to ja: prawie 2 lata na diecie keto oraz IF. Dwa lata odwyku od węgli, dwa lata odwyku od cukru. Uwierzcie mi, że obserwując siebie zauważyłem jak często podświadomość nakręca miliony powodów żeby sobie te węgle gdzieś dołożyć. Przez te 2 lata wskoczyłem na słodkie z 4 razy. Ostatni wyskok jakoś w marcu - zachowywałem się jak narkoman. Jedno ciastko spowodowało lawine. Byłem dosłownie w amoku, nie szło się pochamować. 
Jak chodzi o samopoczucie - totalna zaćma, dosłownie jak odurzony. Na 3 dni można powiedzieć, że wróciłem do społeczeństwa. Właśnie dlatego kocham cukry:] Ukazują w jak chujowym i szarym świecie żyłem. Widać w jakim automatycznym matrix'ie żyją inni wokół mnie.
Z uzależnienia od cukrów przeszedłem na uzależnienie od ketonów więc jeżeli przejmujecie się czy bez cukru idzie żyć - ja żyję bez cukru i często bez węgli. 
Patrząc na to z boku wygląda tak jakby to był kolejny matrix - zauważcie na opakowania i skład produktów - WSZĘDZIE JEST CUKIER. Nosz kurwa w mleku na 100ml macie 4 g cukrów? Na kartonik 40g. Łyżeczka ma ile. 5g? No właśnie.

Jak dla mnie to wszystko wygląda na uzależnianie, wprowadzanie wszystkich w celowe odurzenie.
 

 

Edytowane przez qbacki
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.