Skocz do zawartości

Toyota Celica i ogólnie Japońce (pytanko)


Tomko

Rekomendowane odpowiedzi

Siemanko!

Ostatnio zmagam się z dylematem. Otóż jestem na kupnie auta raczej przejściowego, które jednak mogłoby pokazać jakiś pazur. Zawsze lubiałem Hondy (to moja pierwsza kobieta była ;) ), ale dostanie Civica 6gen w najmocniejszej wersji 1.6L (o 1.8L już w ogóle nie mówię) jest praktycznie niemożliwe. Same parchy 1.4L dojeżdżone na wsi przez dresiarzy. O Civicu 5gen już nawet zapomniałem bo to w ogóle wozi ziemniaki w 90% wsi w Polsce. Moje oczy zwróciły się więc ku Toyocie Celica również 6 i 7gen. I teraz pytanko do was drodzy bracia. Czy ktoś tymi autami jeździł kiedykolwiek? Pytanie kieruje głównie do maniaków japońskich aut (w tych silnikach jest po prostu coś magicznego :D ). Interesują mnie wersje Celica 2.0 170-175KM (Na GT4 mi szkoda hajsu teraz) i oczywiście VT-I 143KM (Celica 7gen). Niby ta nowsza Celka ma słabszy silnik i moment, ale dużo nadrabia 6biegową skrzynią co wg mnie jest dużym atutem na trasie.

Ponieważ jestem prostym chłopem, skłaniam się ku tym samochodom. Kontrolki od paliwa i temp, prędkościomierz, obrotomierz, klima, radio CD i skórka na fotelach. Fura ma jeździć i dawać frajde z jazdy a nie zapalać się na kokpicie jak choinka gdy byle sonda pierdolnie.

Żeby nie robić bałaganu jeśli ktoś chce napisać coś w stylu "bierz Mercedesa, Audi, BMW, Opla etc" to proszę darujcie sobie licytacje bo nie lubie Niemieckich aut. I chociaż myślę o Astrze H OPC jak portfel spuchnie to chciałbym żeby ten temat był o Japońskich autach ze szczególnym naciskiem właśnie na Celice i Hondy.

Mam nadzieję, że mamy tu na forum maniaków metalicznego świstu 8tys obr/min ;)

Edytowane przez Tomko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Tomko napisał:

Ponieważ jestem prostym chłopem, skłaniam się ku tym samochodom. Kontrolki od paliwa i temp, prędkościomierz, obrotomierz, klima, radio CD i skórka na fotelach. Fura ma jeździć i dawać frajde z jazdy a nie zapalać się na kokpicie jak choinka gdy byle sonda pierdolnie.

Żeby nie robić bałaganu jeśli ktoś chce napisać coś w stylu "bierz Mercedesa, Audi, BMW, Opla etc

Wszystko fajnie  ale do części pragnień to pobożne życzenia jeśli jest komputer na pokładzie(raczej będzie)

Jeśli jesteś rosłym gościem to auto jest dosyć ciasne .

Skoro nie zablokowałeś to zechciej obaczyć alfy(romeo) w podobnym roczniku . Cena średnio połowa ,silniki też mają pewną magie,

Dużo wygodniejsze i części bliżej polszy .

Jeśli chodzi o japońce to tylko wersie skandynawskie z racji perforacji nadwozia(4 dodatkowe warstwy) zazwyczaj , + ocynk,inaczej zgnilizna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś jest w tych japońcach. Cztery lata temu jeździłem Hondą CR-V 2.0. Auto pomimo swojego wieku (rocznik 1998) dodawało ogromnie prestiżu. Jazda nim to także przyjemność. Jedyną wadą jest mały akumulator, często niesprawdzający się w warunkach zimowych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomko

Masz jeszcze 6 gena w wersji pięciodrzwiowej. Tam często były wersje VTI 1.8 w znośnej cenie.

 

No i Prelude 2.2 też jest ponoć spoko.

 

W starego automata bym się nie pchał. Mnie irytują te skrzynie, w manualnej zdecydowanie szybciej wrzucam ten bieg, który mam na myśli. Dopiero w nowych furach chodzi to dla mnie znośnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Drizzt Prelude 2.2 też patrzyłem, całkiem fajnie to chodzi, ale mankamentem jest wyważenie auta i ciężki przód przez co ponoć czuć pod dupą każde nierówności na drodze. Czytałem też żeby omijać Preludki 4WS (2 osie skrętne) bo jak tam coś się sypnie to już kaplica z hajsem.

Jade w weekend obejrzeć i objechać z typkiem tego Accorda. Z tego co oglądałem i czytałem to ludzie chwalą sobie dynamike no i dźwięk silnika. Niewyżyłowana V6 bez turbo pojeździ. A czy mi skrzynia przypasuje to zobaczę. Lubię agresywnie jeździć, niby automat nie jest do tego, ale kto wie. Ja z tych co zakochują się od pierwszego włożenia - kluczyków do stacyjki i pedału gazu do spodu ;)

Edytowane przez Tomko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, mam juz druga Toyote, Celicy akurat nie lubie, chce moc zaladowac 4-5 osob wygodnie.

Tę co mam to Corolla kombi, mam ją 13 lat, kupilem nowa, zrobilem jakies 270.000 km zagladajac jedynie co 15.000 na przeglad i mam zamiar nią jeszcze pojezdzic az sie rozpadnie ze starosci albo mnie przetrzyma.

(Powoli zaczyna pojawiac sie rdza)

Co prawda mowia ze Toyoy im nowsze tym gorsze, ale tak mowia o wszystkich samochodach.

 

Jedna uwaga:

Przeglądow japonskich samochodow nie robi sie w stodołach.

Najlepszy sposob zeby szybko je zamienic w kawalek zlomu.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś myślałem nad piątką ale niestety w Polsce są dwie kategorie. Trupy za kilka tysięcy, i perełki za 12, 15 i więcej. Widziałem wersje TwinCam Turbo i GT Four za chyba 30-40 tysi. Ogólnie Japońskie wozy uważam za najlepsze, a przynajmniej tak było do czasu gdy jeszcze wszyscy się starali.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Waflo
Tak, ta wlaśnie.

 

@DOHC

30-40tysi na GT4 nie mam ;) Ale robią wrażenie osiągami.

 

Deal przybity :) Od jutra na podjeździe będzie u mnie stała piękna Hanka Coupe z 3.0 V6 pod machą.

Ogłoszenie się pojawiło i coś mi podpowiedziało, żeby jechać i obejrzeć. Pierwszym moim autem była Honda więc sentyment pozostał. Pojechałem w Piątek i oglądnąłem z wierzchu. W Poniedziałek umówiłem się na jazdę próbną i po prostu się kurwa zakochałem w tym aucie. Aż grzech słuchać radia na głos jadąc. W środę odwiedziłem mechanika, oglądnął na podnośniku i przybiłem deala :)

Temat kontynuujmy, niech każdy kto ma japończyka i chce się podzielić swoimi wrażeniami pisze śmiało!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.