Skocz do zawartości

Ponad 5 tysięcy Polaków w roku 2016 popełniło samobójstwo, z czego 4,6 tysiąca to mężczyźni.


MoszeKortuxy

Rekomendowane odpowiedzi

@Stulejman Wspaniały Ja bym do tego ostrożnie podszedł bo masz żonaty/zamężna - czyli tyczy się obu płci. Uważam, że różnica między kawaler+konkubinat a żonaty jest zbyt mała, żeby jakieś wnioski wysnuwać. Chociaż rozwiedziony+żonaty też całkiem duża statystyka. Trzeba by zgłębić się w jakim procencie to dotyczy mężczyzn i ile z tych samobójców ma zabrane dzieci czy ograniczoną opiekę. Gdyby to były jakieś duże procenty to jak najbardziej warto w audycji wykorzystać. Nie wiem jednak czy tak szczegółowe statystyki są, bo jak wiadomo do mediów się podaje jebane suche fakty, które tak naprawdę nie mówią o źródle problemu.

Może warto by przyjżeć się wiekowi sambójców zamiast tego?

Edytowane przez Tomko
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://polki.pl/zdrowie/psychologia,samobojstwa-w-polsce-policyjne-statystyki,10398773,artykul.html

 

Tutaj dane przeanalizowane dokładniej, trochę starsze z 2006-2010

 

Najwięcej zamachów na swoje życie dokonują ludzie dorośli w wieku 45–59 lat – ok. 600 zamachów samobójczych rocznie. Następnym niebezpiecznym okresem jest wiek 20–44 lata – ponad 450 targnięć na życie rocznie. Niepokojąca jest także statystyka prób podejmowanych samobójstw wśród młodzieży między 15 a 19 rokiem życia – ponad 300 prób samobójczych rocznie (tab. 2). Liczba zamachów samobójczych wśród dzieci do 9 roku życia jest niewielka, podobnie jak w innych krajach (K. Derevic i in. 2006, s. 427); są to wypadki incydentalne, ale niestety, i one się zdarzają.

 

Najczęściej wybierana metoda - powieszenie się - 70% samobósjtw

 

Główne powody od najczęstszych przyczyn to kolejno:

1. Choroba psychiczna

2. Nieporozumienia rodzinne 

3. Choroba przewlekła

4. Zawód miłosny

5. Warunki ekonomiczne

6. Nagła utrata źródła utrzymania

7. Śmierć bliskiej osoby

 

A tak patrząc na płeć widzimy wyższy odsetek mężczyzn przy nieporozumieniach rodzinnych i zawodach miłosnych niż przy chorobach psychicznych. Więc coś jest na rzeczy

 

Choroby psychiczne:

Mężczyźni - 500

Kobiety - 265

 

Nieporozumienia rodzinne:

Mężczyźni - 555

Kobiety - 124

 

Choroba przewlekła

Mężczyźni - 255

Kobiety - 49

 

Zawód miłosny:

Mężczyźni - 282

Kobiety - 49

 

(Dane z 2010 r.)

 

Stan cywilny: przewaga stanu żonaty/zamężna nad stanem wolnym, i co ciekawe znaczna przewaga nad stanem rozwiedziony/rozwiedziona :>

 

No i wyraźna większość samobójców to mężczyźni więc określenia żonaty/zamężna to głownie tyczy się żonatych facetów. Zresztą nieporozumienia rodzinne i zawody miłosne są częstszą przyczyną niż np. bieda, brak pieniędzy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jeden wniosek. Kobiety popełniają samobójstwa najczęściej z powodu chorób psychicznych, a mężczyźni z innych powodów. Gdyby nie to, że kobiety tu zawyżają po stronie chorób psychicznych to nieporozumienia rodzinne byłby na pierwszym miejscu ogółu samobójstw.

 

No i widać w statystkach wyraźnie, że nieporozumienia rodzinne to główna przyczyna męskich samobójstw:

 

W 2010 r. to było u mężczyzn:

1. Nieporozumienia rodzinne - 555 

2. Choroba psychiczna - 500

3. Zawód miłosny - 282

4. Warunki ekonomiczne - 281

5. Choroba przewlekła - 255

6. Nagła utrata źródeł utrzymania - 91

7. Śmierć bliskiej osoby - 64

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy temat. Również chętnie posłucham audycji Marka. 

 

Moim zdaniem przyczyna jest głównie taka, że osoby te są bardzo uczuciowe, naiwne, nie-asertywne, pozostające w sferze Matrixa. Odsetek kobiet mówi sam za siebie, ponieważ znają zasady Matrixa.

 

Jak człowiek jest oświecony, i wie jak ten świat działa to prawdopodobieństwo, że targnie się na swoje życie jest dużo mniejsze. Przede wszystkim posiada kontrole swoich emocji i nie ogranicza swojej egzystencji do kobiety, rodziny itd.

 

Co do zachodu to również miałem okazję zobaczyć jak wygląda. Brak większych wartości poza kasą, wszyscy prawie biorą dragi, żyją chwilą bez namysłu. Dlatego stokroć wolę Polskę. Przez to zwiększył się mój patriotyzm i przywiązanie do własnego kraju.

Edytowane przez gornet
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu mnie zatkało. Liczby nie kłamią. Matrix zbiera plony wśród mężczyzn. To jest nie do przyjęcia. We łbie się przewraca.

Bracia !!! Wszyscy jedno wiemy

TV- reklamy ciuchów, żarcia, srajfonów a w tle grupa ludzi uśmiechniętych, tańczących, całujących się itd

Radio - co druga piosenka o zdradzie, złamanym sercu, miłości do drugiej osoby, o walce w imię kobiety itd

Otoczenie, Praca - nie długo strzeli mi trójka w przodzie i otoczenie ciągle mi wmawia o żonie i dzieciach bo "kto na starość poda szklankę wody"

Walka z Matrixem jest niczym walenie łbem o ścianę.

Ale jakiś sposób musi być.

Przypomina mi się audycja Marka pt  "wyjścia ze znajomymi i fejsik szykują Ci kłopoty"

Marek trafił w sedno. To jest to. Przebywanie z samym sobą, poznawanie własnego wnętrza. Koncentrowanie się tylko i wyłącznie na własnej osobie.

Teraz napiszę Wam jak to jest ze mną. Życie moje się tak się potoczyło, że na chleb zarabiam jeżdżąc Tirem.

Gdy zaczynałem te robotę byłem wściekły na odizolowanie się od znajomych. Wyjazdy tygodniowe, nieraz dłuższe sprawiały że stawałem się smutny i odizolowany od świata, ale z czasem gdy wracałem do domu powoli zaczynałem tęsknić za samotnością. Myślałem o tym bardzo dużo. Dlaczego tak się dzieje ? W każdą trasę pożyczałem wiele książek, nagrywałem własne płyty z muzyką i odjeżdżałem daleko od domu, kumpli itd. Gdy zacząłem jeździć na Hiszpanię, Portugalię zrozumiałem w czym rzecz. Tamtejsze pustkowia, otwarte tereny, piękne widoki sprawiły że całkowicie otworzyłem własne wnętrze na piękno otaczającego świata. Natłok wrażeń z tym związanych radował me serce niezmiernie.

To jest piękne jechać ciężarówką poprzez pustkowia słuchając swojej ulubionej muzy, tylko ty sam i maszyna. Z głośników wydobywa się niebiańskie brzmienie, w tle zachód słońca i piękne widoki, pustkowia, góry, kołyszące się palmy itd

Myślę że ludzie za mało czasu przebywają sami ze sobą, a jeśli już tak jest to wydaję im się, że czynią źle.

Poza tym za mało czytają, za mało interesują się własnym rozwojem, są za bardzo leniwi.

Otrzymujemy watykański pakiet religijny samo niszczących przekonań i "dobra jest"

 

i na zakończenie motywująca sprawa w walce z Matrixem

Niedawno odwiedziłem mojego kuzyna, i los sprawił że zjechała się do niego spora część rodziny.

Często lubię walnąć jakieś kontrowersyjne zdanie i tak też się stało owego dnia, brzmiało ono następująco, "najgorsze co mogą zrobić rodzice to zaprowadzić swoje dziecko do kościoła, pokazywać mu zwłoki skatowanego człowieka konającego na krzyżu"  trochę z Markowej audycji się zapożyczyłem

i co usłyszałem w odpowiedzi ?

Że "jestem pierdolnięty"

To samo mówi za siebie.

Dziękuje za uwagę.

Zdrowia Bracia.

 

ps

drogi Marku

stwórz audycję, wal w stół, syp inwektywami bo żarty się skończyły, tylu chłopa odbiera sobie życie !!!

 

Edytowane przez igorwilk
  • Like 9
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś czytałem statystyki to 1/6 tych samobójstw jest z powodu chorób psychicznych. Następnie nie odbiegają w statystyce problemy rodzinne - pewnie rozwody. Dalej jest przewlekła choroba - ludzie nie wytrzymują takiego stanu , potem zawód miłosny oraz warunki ekonomiczne - bieda i związany z tym marazm. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety świat popada w coraz to większą paranoję, wszytko dzieję się za szybko i mało kto jest w stanie wytrzymać takiego tępa.
Zobaczcie tylko jak wygląda życie takiego przeciętnego Kowalskiego:

 

Rano wstaję, kawa i biegiem do korpo tyrać za śmieszne pieniądze aby spłacić swoje kredyty, po ciężkiej pracy powrót do domu najczęściej wieczorami aby wolą chwilę przeznaczyć na oglądanie telewizji gdzie jest bombardowany samymi negatywnymi informacjami. Żona cały czas mu jęczy że za mało zarabia, że nie jeżdżą na wakacje itp. Więc co robi Kowalski? Bierze nadgodziny żeby zadowolić swoją księżniczkę bo myśli naiwnie że tylko w ten sposób jakoś się jej przypodoba.

I tak po kilku latach budzi się nagle wyrwany brutalnie z tego Matrixa jako wrak człowieka, żona już go nie kocha dawno odeszła z innym zabierając znaczną część jego majątku, w następstwie choroby, alkoholizm, depresja i naprawdę nie trzeba wiele aby chłopak targną się na swoje życie.

 

Takich Kowalskich są miliony żadne leki lub pomoc psychiatrów im nie pomogą tu trzeba leczyć przyczyny nie skutki a więc uświadamiać o tym jak najwięcej ludzi. Im więcej mężczyzn będzie zdawało sobie sprawę czym jest matrix i że nie zawszę małżeństwo równa się szczęście tym wzrosną szansę na zmniejszenie liczby samobójstw wśród mężczyzn.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dawno temu miałem takie symulacje umysłowe jakby to było odejść sobie z tego świata dzięki sobie. To miało być wyzwolenie od wszystkiego, bo byłem sfrustrowanym gnojem, a postawa dziewczyn bardzo mnie do tego skłaniała. One nie są tego warte, serio, to trzeba dorosnąć by to zrozumieć.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podajecie Bracia dane statystyczne, które mają jedną wspólną cechę. Mniej samobójstw popełniają kobiety, niezależnie czy jest to Azerbejdżan, czy USA  lub Japonia. Dlaczego?

Dlatego, że kobiety to istoty bardziej "uspołecznione" lepiej oswojone z wymogami społeczeństwa. Mają też wygodniejszą funkcję społeczną do spełnienia. Wszyscy wiemy, że mężczyzna jest skazany na więcej stresów w życiu codziennym, kobiety nic nie muszą, ona wymuszają wiele rzeczy na mężczyźnie. Poza tym IMO, to kobiety są głównymi trybikami Matrixa, one są też jego strażniczkami, dlatego są bardziej dostosowane do obecnego życia, które wymusza na ludziach Matrix.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.08.2017 o 12:17, Tomko napisał:

Może warto by przyjżeć się wiekowi samobójców zamiast tego?

"Przyjrzeć" winno być :) i ktoś napisał "tępa" zamiast "tempa".

 

Proszę bardzo, w 2016r. wg Policji było tak:

 

do lat 6   - 0              50-54       497

7-12 lat   - 2              55-59       633

13-18    101              60-64       542

19-24    371              65-69       355

25-29    405              70-74       204

30-34    468              75-79       171

35-39    431              80-84       138 

40-44    446              85 i więcej   133

45-49    438             wiek nieustalony  70  

 

 

A może wywnioskujecie coś Bracia również z rozkładu dni tygodnia.  W poniedziałek rozstało się z życiem 758 osób,

we wtorek 787, w środę 696, w czwartek 769, w piątek 891. Poza środą troszeczkę "spokojniejszy" jest weekend, skutecznych zamachów na siebie było w sobotę 742, zaś w niedzielę 746.

Dnia nie ustalono w 16 przypadkach.

 

Ciekawe, bo gdzieś czytałem że najlepszym dniem dla kadrowca albo szefa by powiedzieć pracownikowi, że jest zwolniony jest właśnie środa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Tomko napisał:

@PanDoktur No to właśnie są główne przyczyny depresji. Depresji się nie dostaje od złej pogody za oknem.

To była odpowiedź na pytanie Marka.

4 godziny temu, EnemyOfTheState napisał:

I jeszcze jeden wniosek. Kobiety popełniają samobójstwa najczęściej z powodu chorób psychicznych, a mężczyźni z innych powodów. Gdyby nie to, że kobiety tu zawyżają po stronie chorób psychicznych to nieporozumienia rodzinne byłby na pierwszym miejscu ogółu samobójstw.

 

No i widać w statystkach wyraźnie, że nieporozumienia rodzinne to główna przyczyna męskich samobójstw:

 

W 2010 r. to było u mężczyzn:

1. Nieporozumienia rodzinne - 555 

2. Choroba psychiczna - 500

3. Zawód miłosny - 282

4. Warunki ekonomiczne - 281

5. Choroba przewlekła - 255

6. Nagła utrata źródeł utrzymania - 91

7. Śmierć bliskiej osoby - 64

Do chorób psychicznych zaliczają również depresję. Kobiety 1,7 +/- częściej chorują na depresję niż mężczyźni, więc ta różnica nie powinna dziwić.

 

@TPakal1 dobrze napisał. Mężczyzna zawsze był, jest i będzie bardziej obciążony odpowiedzialnością za utrzymanie rodziny, bo tak to podyktowała natura. Jako, że koszt zapewnienia komfortu swoim najbliższym wzrósł, co skutecznie uczynił konsumpcjonizm, nie spodziewałbym się lepszych wyników na przestrzeni najbliższych lat. Ponadto liczba bodźców, materializm, płytkość, brak wiary i wartości potęgują zapadalność na depresję, co odbija się na odsetku samobójstw.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, TPakal1 napisał:

Ludziom brakuje wiary, prawdziwej wiary w Boga

Masz rację. Już Nietzsche mówił "Gott ist tot" czyli "Bóg nie żyje" i nie chodzi tu o takie życie w ludzkim słowa znaczeniu jak pokazują niektóre memy tylko chodzi o to, że idea Boga umarła w ludziach. Nietzsche żył w XIX wieku i już wtedy zauważył laicyzację społeczeństwa i pęd ku materializmowi przez co ludzie odrzucili Boga i stracili sens życia w jaki przez wieki wierzyli.

 

Ogólnie osoby bardziej religijne rzadziej popełniają samobójstwa. 

http://malydziennik.pl/brak-religijnosci-i-wiary-drastycznie-zwieksza-ryzyko-samobojstwa-plaga-melancholii-nadchodzi,7262.html

 

Nie bez przyczyny też w Islamie poza dżihadystami-samobójcami mało kto popełnia samobójstwo. Dodatkowo Islam zabrania popełniania samobójstwa swym wyznawcom.

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,3948 

 

8 godzin temu, Qaikwow napisał:

Wiem jedno, że dla osób w tak młodym wieku toksyczne nie tylko okzazują się związki, ale i rodzina, która często sprawiając ból nieświadomie może się przyczynić jedynie do problemów.

Tak i jak pokazują statystki to właśnie problemy rodzinne są jednym z najczęstszych powodów samobójstwa.

 

 

I tak jak napisał @TPakal1 kobiety mimo, że częściej mają depresję to rzadziej popełniają samobójstwa, ponieważ żyjemy w bardzo prokobiecym, sfeminizowanym społeczeństwie gdzie bardzo wspiera się kobiety i ignoruje, a nawet piętnuje mężczyzn wymuszając na nas wiele rzeczy i zachowań. Życie kobiety w naszej cywilizacji jest o wiele łatwiejsze niż życie mężczyzny.

 

Co ciekawe samobójców wyróżnia też kolor skóry. "W USA do największej liczby samobójstw dochodzi wśród białych mężczyzn w wieku powyżej 80 roku życia, mimo że młodsze osoby częściej decydują się na próbę samobójczą. Samobójstwo jest drugą najczęstszą przyczyną zgonu wśród młodzieży i młodych mężczyzn, zaraz po śmierci w wypadku.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Samobójstwo#Czynniki_ryzyka

 

 

Tutaj jest stosunek płci do samobójstwa.

Górny obrazek przedstawia mężczyzn, a dolny kobiety. Im bardziej czerwony kolor tym więcej samobójstw.

Ogólnie widać, że kraje byłego ZSRR mają największe problemy z samobójstwami.

źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Samobójstwo

mężczyźni:

940px-Suicide_world_map_-_2009_Male.svg.

 

kobiety:

940px-Suicide_world_map_-_2009_Female,2.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, AdamPogadam napisał:

Ja dawno temu miałem takie symulacje umysłowe jakby to było odejść sobie z tego świata dzięki sobie. To miało być wyzwolenie od wszystkiego, bo byłem sfrustrowanym gnojem, a postawa dziewczyn bardzo mnie do tego skłaniała. One nie są tego warte, serio, to trzeba dorosnąć by to zrozumieć.

Żadna kobieta nie jest tego warta. Absolutnie żadna. Cokolwiek by nie zrobiła i jakakolwiek by nie była, samobójstwo w jej powodu to zwykły idiotyzm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem przyczyna jest głównie taka, że osoby te są bardzo uczuciowe, naiwne, nie-asertywne, pozostające w sferze Matrixa. Odsetek kobiet mówi sam za siebie, ponieważ znają zasady Matrixa.

Nie żebym bronił kogokolwiek ale moim zdaniem po prostu kobietom serwuje się inną propagandę - a dokładniej sukcesu. Mężczyznom się wpaja jakieś idiotyzmy o "twardości" czego skutkiem jest dosłowne konanie psychiczne słowem - katują nas. Kobietom się mówi że są "wyjątkowe" z chuj wie jakiego powodu i mają przewartościowany światopogląd. Dwie strony medalu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@HORACIOU5 Islam zakazuje swoim wyznawcom samobójstwa, ale w ramach dżihadu terroryści-samobójcy są wyjątkiem od normy.

 

Dzisiaj zobaczyłem taki artykuł co ciekawe pisany przez faceta, ale zamieszczony na tej stronie przez kobietę - http://zwierciadlo.pl/seks/partnerstwo/wojciech-eichelberger-mezczyzni-sa-do-niczego 

Koleś uważa, że faceci są do niczego. Obecnie bardzo niszczy się męskość i ciągle wspiera kobiecość w imię "wyzwolenia".

21246561_1720359084658420_61801272381383

Teraz jest powódź w Teksasie w USA i ciekawe kto najbardziej pomaga potrzebującym? Mężczyźni czego feministki nie powiedzą

 

 

 

Wiem, że materiał Cyraniaka był już wklejany na tym forum, ale warto jeszcze raz o nim wspomnieć w ramach utrwalenia wiedzy na temat tego jak doszło do obecnej krytycznej sytuacji mężczyzn. 

Najważniejsza treść filmu zaczyna się w 12:30. 

 

 

Godzinę temu, Snk napisał:

Mężczyznom się wpaja jakieś idiotyzmy o "twardości" czego skutkiem jest dosłowne konanie psychiczne słowem - katują nas. Kobietom się mówi że są "wyjątkowe" z chuj wie jakiego powodu i mają przewartościowany światopogląd

To prawda, że kobietom serwuje się propagandę sukcesu, ale mężczyznom serwuje się głównie poczucie winy, a ta rzekoma twardość ma być wytrzymałością wobec wymagań kobiet jakie stawiają przed mężczyznami. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak, są wyjątkiem od normy itd itp. Ciekawe jest tylko to, co jest tutaj napisane: https://euroislam.pl/jak-islam-inspiruje-samobojcze-zamachy/

 

I nagle okazuje się, że jednak Islam nie jest taki fajny, jak się go nieraz próbuje lansować, a to na zachodzie, a to czasami w naszym ładnym kraju.

 

Edytowane przez HORACIOU5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.