McKrzychu Opublikowano 1 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2017 W grupie ludzi z którymi często się widzę jest kobieta którą spytałem wprost czy się spotkamy, gdy ta odmówiła moje podejście się nie zmieniło - jakby nic sie nie stało, w porządku , nie to nie. Z całą tą grupą ludzi mamy wspolne plany na wyjazdy i imprezy, jak się zachowywać żeby nie było zgrzytu , dziwnych spojrzeń i unikania siebie nawzajem? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 1 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2017 Traktuj ją tak jakbyś pierwszy raz się z nią spotkał, nie daj po sobie poznać ze przejmujesz sie tym ze dostałeś kosza 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 1 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2017 Traktuj ja tak samo jak innych w grupie ani lepiej ani gorzej... Tylko obserwuj jej zachowanie może próbować wykorzystywać Cię... Łaskę wbij i zajmij sie sobą lub nowa relacja... Nie to nie i chuj. Ustaw sobie to w głowie mocno żebyś po alkoholu czasem czegoś nie odjebał. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maynard Opublikowano 1 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2017 Czemu miałbyś ją unikać? Nic się nie stało, nie nakręcaj się. Traktuj ją jak każdą inną koleżankę - niech widzi, że jesteś silny facet i nie masz urazy do niej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Homar Opublikowano 1 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2017 Zapytaj jej koleżankę kiedy zauważy, że przestałeś się nią interesować, może zakłuć w oczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muusk Opublikowano 1 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2017 Ja też sie nakrecilem kiedyś, byly spotkania itd, pisalem że i mogę się zauroczyć, ale nie byłem pewny do końca czy tego chcę. Ona w miedzyczasie znalazła sobie chłopaka. Pasują do siebie w sumie. Zaakceptowalem to i pytala czy sie na nią nie obrażę, fajna sympatyczna dziewczyna to czemu miałbym z nią zrywać kontakt, Widzę, że pasują do siebie. Także mamy teraz w sumie spoko koleżańskie relacje. Jak ją lubisz i jest fajna to wrzuć do friendzone i luz 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Odlotowy Opublikowano 1 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2017 Godzinę temu, McKrzychu napisał: jest kobieta którą spytałem wprost czy się spotkamy, gdy ta odmówiła moje podejście się nie zmieniło Jeśli odmawia spotkania - znaczy, że nie jest zainteresowana - nie jesteś dla niej atrakcyjny. Owszem zasadniczo możesz jeszcze raz spróbować jej zaproponować spotkanie, za jakiś dłuższy czas, ale nie myśl, że jej decyzja będzie dla ciebie pozytywna. Proste - w takich przypadkach możesz pokazywać nawet, że potrafisz dobrze tresować lwy w cyrkowej klatce - na niej nie zrobi to wrażenia, a pokazywanie zazdrości czy złości w takich sytuacjach, jest już porażką całkowitą. Jeśli nie jesteś w jakiś chorobliwy sposób na nią napalony, nakręcony, nie latasz za nią, za to myślisz trzeźwo - zastosuj tak zwany ,,chłodnik" - skoro jesteście w tej samej grupie znajomych, zwyczajnie ,,toleruj" jej obecność aczkolwiek w stosunku do niej bądź zdawkowy. Pamiętaj, że jak kobieta jest faktycznie zainteresowana, to potrafi sama inicjować kontakty i w takich sytuacjach często i gęsto facet nie musi się zbytnio wysilać aby osiągnąć zamierzony cel - kobieta sama podaje ci się wtedy na tacy. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
McKrzychu Opublikowano 1 Września 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Września 2017 nie jestem napalony ani nakręcony, nawet nie zamierzam jej więcej pytać. Chcę tylko zadbać o dobre relacje , a więc będę ją traktował tak samo jak wszystkich dookoła , dzięki za odpowiedzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek1991 Opublikowano 1 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2017 Odmówiła, trudno, jej decyzja. Traktuj ją tak samo jak przed propozycją spotkania. Ty wyszedłeś na 0, nic nie straciłeś. Prosta zasada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jebak Leśny Opublikowano 1 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2017 3 godziny temu, zuckerfrei napisał: żebyś po alkoholu czasem czegoś nie odjebał To powinieneś sobie szczególnie wziąć pod uwagę - jeśli są spotkania w grupie przyjaciół, to po alko niemal pewne, że pierwsze co strzeli Ci do łba to próba przypodobania się owej samicy. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maVen Opublikowano 1 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2017 Cóż swego czasu miałem podobne problemy i nie wiedziałem jak z nich wybrnąć. Problem dotyczy zasadniczo kobiet z którymi miałem jakiejś płaszczyźnie zgrzyt bądź tez mi nie wyszło a mieliśmy wspólnych znajomych lub tez były jakieś inne zależności powodujące ze dochodziło do spotkań. Charakter mam od dawien dawna taki ze do lasek z którymi bylem bądź mi nie wyszło mam niechęć która przedkłada się na relacje interpersonalne. Jest to kłopotliwa sytuacja i mimo upływu lat nie potrafię się zmusić aby po prostu ta strefę negatywnych odczuć wyłączyć i traktować po prostu z dystansem taka laskę. Ostatecznie dla świętego spokoju unikam takich osób co niestety powoduje ze moi znajomi (niektórzy) odczuwają brak mojego towarzystwa jeżeli można to tak ująć. Wcześniej być może ciążyło mi to ale obecnie mi to wisi. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 1 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2017 @maVen mam tak jak Ty ale w tym przypadku nic nie było, prócz "kosza" nie to nie i gramy dalej... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi