Skocz do zawartości

Kobiety coraz bardziej wypierają mężczyzn z biznesu


MoszeKortuxy

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Bracia. Przeczytałem przed chwilą pewien artykuł dotyczący coraz bardziej aktywnej grupy kobiet w biznesie, która wypiera mężczyzn. Autor już w tytule narzuca mężczyznom poczucie winy.  A wy co sądzicie na temat coraz większej feminizacji biznesu oraz innych stref życia? Czym to się dla nas skończy?

link do artykułu: http://innpoland.pl/137135,seksmisja-w-biznesie-to-kobiety-staja-sie-potega-mezczyzni-przegrywaja-dzieki-plci-pieknej-pkb-urosnie-o-15-proc

treść artykułu:

Mężczyźni przynoszą wstyd, a kobiety pną się w górę. Samce przegrywają bardziej niż kiedykolwiek wcześniej

 

Koniec z dotychczasową przewagą mężczyzn. Od dominacji płci pięknej nie ma odwrotu.

 

Chodzi zwłaszcza o biznes. Mężczyźni muszą pogodzić się z tym, że w interesach już niedługo nie będą mieć szans z płcią piękną. To kobiety okazały się silniejsze i bardziej zdeterminowaną w walce o swoje. 10 lat. Tyle wystarczy, by na świecie było więcej bogatych kobiet niż mężczyzn. Tak zwana silna płeć, każdego roku traci bowiem na znaczeniu.

Raport z 2012 r., który opracowała firma konsultingowa Mc Kinsey & Company, pokazuje, że firmy zyskują na zatrudnianiu kobiet. Przedsiębiorstwa, w których zarządach zasiadają kobiety, mają zyski operacyjne wyższe o 56 proc. niż te, które kierowane są tylko przez mężczyzn. Jeszcze bardziej uderzającą informacją jest to, że dzięki wprowadzeniu kobiet do władz największych korporacji PKB państw wysoko rozwiniętych mógłby wzrosnąć od 9 do 15 proc. – wieszczą analitycy banku Goldman Sachs.

Jak informuje Focus.pl, w Polsce kobiety jeszcze nie „rządzą” tak bardzo jak w Wielkiej Brytanii, gdzie 47 proc. z nich to finansowa elita. Prognozy dla naszego kraju są jednak entuzjastyczne. Według nich, w roku 2025 na trzech milionerów będą przypadały dwie milionerki. Kluczowe jest w tym wypadku to, że w krajach wysoko rozwiniętych mamy więcej studentek niż studentów.

Z ośmiu milionów nowych miejsc zatrudnienia, które od XXI wieku powstały w Unii Europejskiej, sześć milionów zajęła płeć piękna. Za rosnącą przewagą kobiet przemawia także to, że po wybuchu ostatniego kryzysu finansowego fala zwolnień z pracy objęła głównie mężczyzn. W USA na czterech zwolnionych panów przypadała jedna zwolniona kobieta.

 

Philipe Zimbardo i Nikita Coulombe piszą w książce „Gdzie ci mężczyźni”, że panowie rezygnują z gruntownego wykształcenia, nie radzą sobie na rynku pracy, a ponadto nie potrafią stworzyć dojrzałej relacji z kobietą. Mężczyźni nie dbają o zdrowie i kondycję, wolą mieszkać z rodzicami, którzy łożą na ich utrzymanie. Nie chcą postawić na samodzielność.

Ich ulubioną rozrywką są gry wideo, zaś wiedzę o relacjach damsko-męskich czerpią z filmów pornograficznych. Zimbardo ostrzega, że dzieje się coś złego, co sprawia, że dzisiejsi mężczyźni zamieniają się w nieporadnych chłopców. W efekcie jest im trudno dorównać kobietom – lepiej wykształconym, zdeterminowanym i bez problemu odnajdującym się w relacjach społecznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten artykuł to przeinaczenie sensu artykułu z focusa. 

 

Dodatkowo całkowicie pomija się fakt jak większość tych milionerek doszła do owych milionów :> 

 

Kiedyś przytaczałem gdzieś dane na temat najbogatszych kobiet świata i jak dobrze pamiętam 9/10 uzyskało majątek poprzez rozwód lub spadek ;) 

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mosze Red daleko nie szukać ;)

https://www.forbes.pl/rankingi/najbogatsze-kobiety-swiata-2017/w1g6tf8

Praktycznie same dziedziczki fortun.

 

Cytuj

Pośród 20 najbogatszych kobiet w rankingu "Forbesa", tylko jedną można określić mianem self-made, czyli osoby, która od zera stworzyła finansowe imperium. Tą osobą jest Zhou Qunfei, zajmująca 17. pozycję wśród pań o największym majątku. Chinka zaczęła przygodę z biznesem w wieku 22 lat, a dziś jej firma Lens Technology to potęga w produkcji ekranów dotykowych, za wiernych klientów mając m.in. Apple i Samsunga. Majątek Qunfei wyceniany jest na 7,4 mld dol.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w cyklu "red bawi i uczy" poznacie paradoks zamożnej niewiasty :lol: 

 

I widzicie panowie panie żyją dłużej, podział płciowy w społeczeństwie jest mniej więcej 50/50.

 

Więc tak, sporo pań dziedziczy po mężach majątki bo żyją dłużej, dzieli je do spółki z dziećmi (bądź samodzielnie, zależy od prawa spadkowego w danym kraju).

 

Dobrze sytuowani ludzie mają zazwyczaj 2 - 3 dzieci, bo ich stać.

 

Statystycznie więc po ojcach milionerach dziedziczy tyle samo dziewczynek jak i chłopców + żona. 

 

Teoretycznie więc po każdym zmarłym milionerze/ miliarderze zostaje więcej bogatych kobiet niż mężczyzn - ponieważ do pociech doliczamy żonę. 

 

Proste prawda? W ciągu kilku pokoleń większość bogatych ludzi to powinny być kobiety, wszak więcej kobiet dziedziczy pieniądze niż mężczyzn :) Matematyka i statystyka na banalnym wręcz poziomie. 

 

Do tego dodajmy kobiety, które uzyskały majątek w wyniku rozwodu. Biorąc tylko pod uwagę ostatnie 3 pokolenia, to w najmłodszym powinno już być z 75-80 % milionerów płci żeńskiej i tylko 20 - 25% płci męskiej. :) 

 

 

I zagadka dla was: Czemu tak się nie dzieje, że takie proporcje się nie pojawiły?  

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli weźmiemy pod uwagę to, jakiego rodzaju miejsca pracy powstają ostatnio w Unii Europejskiej, nie powinna dziwić przewaga kobiet.

 

W UE praktycznie nie powstają miejsca pracy w produkcji. Od lat zatrudnienie w przemyśle spada w całej UE (w niektórych państwach nie, ale per saldo w całej UE tak).

 

Jakie miejsca pracy powstają? W administracji, w ssc, turystyce, marketingu, R&D. Są to tradycyjnie wybierane przez kobiety zawody.

 

Jedynie R&D można uznać za trudny i przyszłościowy segment, jednak tu przewaga pań nie jest widoczna.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwieść starego pryka z 8/10 cio cyfrowym kontem, pokręcić tyłkiem, po merdać cycem, po manipulować, kilka latek i wielka byznes women milionerka.

Tak większość się tam znalazła.

Mały procencik zapracował na wszystko sam od zera.

A reszta jak Red pisał, wdówki, rozwódki, spadkobierczynie po rodzicach.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

I zagadka dla was: Czemu tak się nie dzieje, że takie proporcje się nie pojawiły?  

 

To proste , kobiety przepuszczają tą kase z prędkością swiatła . ?

Sam taką sytuacje widziałem ze dwa razy . Umiera mąż , żona nagle dostaje do dyspozycji dużo $$$$$$ . Po trzech latach nie zostało nic z fortuny na ktòrą mąż tyrał całe życie ......

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Mosze Red napisał:

I zagadka dla was: Czemu tak się nie dzieje, że takie proporcje się nie pojawiły?

 

Bo to wina złych mężczyzn jest, że biedne kobietki nie mają także i tu parytetów!

Rzekome nadludzkie umiejętności kobietek w utylizacji dóbr materialnych i przemieniania pieniądza w zupełnie zbędne pierdoły to podłe kłamstwa wrednych, mizoginistycznych samców, którzy zaślepieni swą nienawiścią do tych cudownych istot sieją defetyzm.

Na pewno coś złego ich w życiu spotkało. Albo nic dobrego nie spotkało. Albo mieli za ciężkie zabawki.


O!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Łatwo przyszło - łatwo poszło"

Artykuł bardzo zakłamany, próbujący czarować przyszłość.

Kobiety rzadziej tracą pracę bo nie pracują w produkcji, która spada w czasach kryzysu.

Większość nowych miejsc pracy zajęły kobiety, bo wcześniej nie pracowały - mężczyźni już swoje stanowiska mieli.

Skąd szacunki, że PKB wzrośnie?

Skąd wniosek, że wzrost przychodów (obrotów) w spółkach gdzie są kobiety, to wynik tylko ich działań z pominięciem koniunktury czy też wcześniej dokonanej restrukturyzacji firmy?

Brak podania danych bazowych. Do którego roku się porównywano?

itd. ...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Miner napisał:

Skąd szacunki, że PKB wzrośnie?

Może chodzi o szacunki z tytułu powszechnego opodatkowania nierządu i wliczenia wartości kopulacji (nawet małżeńskiej, bo jak facet osiąga korzyść "za darmo" z żoną no to chyba należy się podatek od średniej wartości rynkowej dostępu do szparki?). Do tego doliczy się korzyści materialne i niematerialne, które otrzymuje kobieta w relacji z mężem/partnerem/innymi facetami i gitara. PKB wystrzeli w stratosferę. Ładnie w tabelkach i słupkach wyjdzie ministrom finansów a premierzy będą mlaskać z zadowolenia, głaszcząc się po brzuszkach.

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja jak w Atlasie Zbuntowanym.

Chcesz coś tworzyć, to musisz dzielić owoce ciężkiej pracy, z złotoustymi nierobami.

Dlaczego z Europy znika produkcja?

Potem znikną zasoby i przyjdzie zajebist...kryzys.

Bo kogoś takiego jak pani Thatcher, już nie ma.

A to bydło nie zrozumie, do czasu, aż znajdzie się w sytucaji podobnej do tej w Wenezueli.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobiety i biznes na przykładzie miejsca pracy mojej dobrej znajomej: placówka prywatna, dyrektorka manipulantka zrobiła sobie korytko dla siebie i znajomych, w pracy same niemal kobiety, ustawia wszystko pod znajome kosztem praw starszych pracowników, zazdrość o byle gówno, donosicielstwo, lizusostwo... Taka sytuacja. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie tylko z biznesu w korpo praktycznie same kobiety, w bankach, aptekach, w urzędach, już nawet tirami zaczynają jeździć. Studiują kierunki typu informatyka, automatyka itd. swojego czasu zacząłem obserwować ilu facetów jest w danej firmie bo aż biło po oczach że praktycznie gdzie nie poszedłem to same kobiety  

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Studia nie są gwarantem sukcesu i nigdy nie były. Ja pierdolę, jak widzę, że ktoś robi analizy i prognozy podpierając się statystyką, żę studentek jest więcej niż studentów...

Co do Goldman Sachs. Skoro zwiększenie zatrudnienia pań jest takie super jak podaje, to czemu na koniec 2015r. wciąż na stanowiskach managerskich i dyrektorskich jest prawie 80% mężczyzn? Ohhhhhh zonk. Tak też jest z resztą banków.

http://www.businessinsider.com/wall-street-bank-diversity-2015-8?IR=T

Żydek jak wiadomo to sprytna bestia. Podrzuca innym śmierdzące kurze jajo, chowa się za murem i patrzy co się będzie działo.

Aha. Jakby ktoś nie wiedział. Goldman Sachs jest współtwórcą kryzysu w USA w 2007r. Przytaczanie ich jakiś tam analiz to jak wiara w to co mówi Merkel na temat imigrantów.

http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/505295,goldman-sachs-oszukal-kongres-usa-a-wczesniej-miliony-klientow.html

Edytowane przez Tomko
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytuj

Była najbogatszą kobietą na świecie. Magazyn Forbes wycenił w tym roku jej fortunę na 39,5 miliarda dolarów.

Kobieta była dziedziczką kosmetycznego giganta L'Oreal, założonego przez jej ojca Eugene'a Schuellera w 1909 r. Firmę przejęła po śmierci ojca w 1957 roku. L'Oreal 


Najbogatszą bo dostała po ojcu. Jakie to typowe. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.