Skocz do zawartości

Janusz boksu dziękuje! :)


self-aware

Rekomendowane odpowiedzi

Siema. To będzie krótki temat, właściwie nawet nie byłem pewien czy warto go zakładać, nie mam w zasadzie żadnego pytania, chciałem po prostu... podziękować i dodać jakiś optymistyczny kontent :) Podziękować a także zachęcic innych, bojących się, niezdecydowanych, gdyż ostatnio sporo bylo tutaj pytających o te sprawy. Dzisiaj stałem się januszem rękawic bokserskich i odbyłem swój pierwszy trening boksu, długo o tym myślałem, w końcu uznałem, że to tylko pieprzony trening a ja nad tym filozofuję jakbym na wojnę szedł.

 

1. Uprzedzając pytania tych najbardziej strachliwych, 175cm, marne 65kg, najniższy ze wszystkich - tak, Ty też możesz! ;) Nie bój się, po prostu idź. Dostaniesz wycisk, wyjdziesz szczęśliwy.

 

2. Nie pamiętam kiedy byłem tak zmęczony... oraz usatysfakcjonowany :) Czuję, że to będzie sport dla mnie. Stres przed jutrzejszym dniem w pracy? Nie mam siły na stresowanie... Idę na lajcie.

 

3. Dzięki bracia, odkąd tu jestem zmieniam się. Jest oczywiście więcej upadków( bo jest więcej działania! ), ale są sukcesy. Dzięki, dzięki, dzięki!

 

4. DZIĘKI ;) I dobranoc Panowie.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez self-aware
  • Like 19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@self-aware, @colossus i @radeq Chłopaki - dzięki wam i tym co napisaliście ruszyłem dziś swoją tłustą dupę i obczaiłem klub bokserski w moim mieście. Okazuje się, że dużo ludzi ćwiczy, atmosfera super, nawet ludzie, którzy przyszli na trening nie znając mnie na wejściu przybili ze mną grabę. Dobry czas bo sporo osób zaczyna we wrześniu. Jutro mam pierwszy trening dla początkujących :) Życzcie mi szczęścia i żebym odkrył Rocky'ego Balboa w sobie!

Edytowane przez Tomko
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super boks jest pięknym sportem i naprawdę atmosfera w dobrym klubie jest wspaniała.Rywalizacja,przekraczanie swoich granic możliwości naprawde warto . Jestem w trakcie pisania takiego przewodnika ,taki ala boks w pigułce(w miare jak mam czas przelewam na papier) i nie wiem czy zrobić z tego bloga czy osobny temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tomko napisał:

Dobry czas bo sporo osób zaczyna we wrześniu.

 Dokładnie to samo :) Powodzenia! :) Skoro ruszyłeś dupsko to znaczy, że opłaciło mi się założyć temat, super! :)

 

@colossus - to może lepiej bloga? Temat w koncu gdzieś tam zaniknie w otchłani :)

Edytowane przez self-aware
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, self-aware napisał:

Dziekuję wszystkim za gratulacje! Za jakiś czas dam znać jak postępy :D

 

@azagoth - tak jest Kapitanie ;)

pochwal się na priv gdzie chodzisz bo może się wybiorę z Tobą... i szczere gratulację :)

Edytowane przez dobryziomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@self-aware Było tak jak mówisz. Wczoraj poszedłem, zebrało się grupa osób może w liczbie 9 i ja. Byłem tam pierwszy raz się okazało. Rozgrzewka - truchcik - myślę lajt - za chwilę doszły wymachy w trakcie truchtu i inne rzeczy i skakanka. Moja kondycja w skali od 1-10 wynosi -3. Pocwiczyłem podstawowe ciosy, pozycję bokserską, boksowanie w worek. Dziś tak jak mówisz - napieprza mnie prawie wszystko :) Zapisałem się na miesiąc z góry żeby iść za ciosem. Kupię rękawice i jazda :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@self-aware

Fajny temat, odświeżyłeś mi pamięć... pamiętam swój pierwszy trening i dzień po: najpierw euforia później okropny ból :D ale banan na gębie cały czas...

Po pierwszym treningu najlepiej jest iść na drugi najszybciej jak to możliwe i jak najszybciej rozćwiczyć zakwasy. Później będzie już z górki ;)

Pozdrawiam i życzę sukcesów

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Brawo 

Ja sam trenuje juz 4 lata mam za sobą pare walk amatorskich .

Boks to super sprawa ale nie polecam treningów w godzinach wieczornych 19 20 po treningu o 18 adrenalina trzyma mnie co najmniej do 23 (szczególnie po sparingach :P)mam problemy ze zaśnięciem a pobudka o 5.30

nie pomaga medytacja .

Po dobrym treningu saunie i zimnym prysznicu nie potrafię zabrać się do spania,dopiero po medytacji i rozpisaniu osiągnięć danego dnia (żeby wylać myśli na papier)w spokoju zasypiam.

Polecam wszystkim boks ale zawodowstwo tylko dla prawdziwych świrów :P

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomko - Wszystko dobrze :D Do przodu bo kondycyjnie powoli czuję się coraz lepiej. Ostatnio zaczęliśmy już jakieś małe sparingi na zasadzie, że możesz uderzać gdzie chcesz, w sensie, że po głowie też. I powiem szczerze, sparingi mi się podobają zdecydowanie bardziej niż ćwiczenia schematycznych akcji.

 

No.. To zawijam zaraz na trening :D 

 

A jak  u Ciebie? :) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.