Skocz do zawartości

O co jej chodzi?


dvdx

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,  mam problem,  więc tak byłem w związku nazwijmy ja X znaliśmy się prawie rok z czego pół roku byliśmy w związku,  przyszedł czas że uznała że do siebie nie pasujemy i lepiej być przyjaciółmi czyli standardowa gadka.  Miałem wtedy haj więc jak biały rycerz błagalem prosiłem i nawet płakałem ale ona była nie ugieta jakby ją to nie ruszyło. 

 

Na tydzień urwalismy kontakt,  skasowałem wszystko co z nią związane,  odezwała się ale dałem jej do zrozumienia że chce o niej zapomnieć.  Po miesiącu coś mnie ruszyło i krótki i konkretnie spytałem czy się spotka uznała że to zły pomysł więc podziękowalem i tyle bez żadnego proszenia już.  

 

Minęły 2 miesiące a ona odezwała się wczoraj, oczywiście napisałem że mnie zaskoczyła i się jej nie spodziewałem powiedziała że uznała że lepiej się nie będzie odzywać bo musiało minąć trochę czasu. Była miła sama zagadywala,  pytała czy jestem sam,  oczywiście ona też mi dosłownie powiedziała że jest sama mimo że tam ja kilku podrywalo.  Pisaliśmy z 3 h po czym zapytałem czy nadal lubi oglądać dużo filmów,  przeczytała po jakimś czasie i do teraz 0 odp.  Co wy myślicie o tym?  Bo ja mam wrażenie że nadal jej siedzie w głowie inaczej by się nie odezwała ale dziwi mnie ta rozmowa 3 h po czym nagle cisza i tyle 

Edytowane przez dvdx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę iż wróciła na rynek seksualny, zaliczyła parę bolców, żaden w jej mniemaniu 'bardziej wartościowy' nie chciał się z nią związać, wszyscy tylko ją posuwali.

 

Przekonała się iż na lepszą opcję niż ty jej nie stać, i stąd podjazdy czy masz kogoś, czy dalej filmy lubisz oglądać.

 

Nie wiem co zrobisz, to twoja decyzja.

 

Ja bym definitywnie zerwał kontakt, powrót do takiej relacji to poniżenie samego siebie. 

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ale jakoś mam wrażenie że chciała tylko wybadac co u mnie i nic więcej,  na chuj sie odzywała ja takich bab nie zrozumiem nigdy. Jedno jest pewne na pewno nie napisze do niej pierwszy,  najgorsze ze gdy już w 90% się z niej wyleczylem to ona się znowu pojawia

Edytowane przez dvdx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, dvdx napisał:

Fakt moje emocje mówią że może jeszcze się ułoży,  a logika że to nie ma sensu strata czasu i nerwów. Ufam logice 

  Emocje w związku z kobietą  to najgorszy doradca. 

 

,,Niejeden porządny facet wylądował przez kobietę pod mostem. ” — Charles Bukowski

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozlozone na czesci:

- zobaczyla, ze przestales sie odzywac wiec zainicjowala kontakt

- przetestowała Cię i upewniła się, że nadal moze Cie miec

- "poszła dalej", bo kwiatka juz nie trzeba podlewac 

 

Glowny blad: okazales jej zainteresowanie podczas ostatniej rozmowy. Jej to wystarczylo.

To wszystko! Glebszej ideologii w jej zachowaniu bym sie nie doszukiwal, bo to wrozenie z fusow.

 

 

Edytowane przez mcx997
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, dvdx napisał:

Była miła sama zagadywala,  pytała czy jestem sam,

 

20 minut temu, dvdx napisał:

Nie wiem na jakiej podstawie wyciagasz wniosek że może mnie mieć 90% rozmowy ona dawały tematy i się angażowala

Na tej co powyżej :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Red wyczerpał temat ale niektórzy (np. ja) muszą sie przekonać na własnej skórze by zrozumieć i nie ma w tym nic złego.

Z mojego doświadczenia to się po prostu nie może udać.

 

Szacunek nie przychodzi z zewnątrz tylko jest lustrem uczucia jakim sam się darzysz.

Edytowane przez icman
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, dvdx napisał:

Witam,  mam problem,  więc tak byłem w związku nazwijmy ja X znaliśmy się prawie rok z czego pół roku byliśmy w związku,  przyszedł czas że uznała że do siebie nie pasujemy i lepiej być przyjaciółmi czyli standardowa gadka.  Miałem wtedy haj więc jak biały rycerz błagalem prosiłem i nawet płakałem ale ona była nie ugieta jakby ją to nie ruszyło. 

Cóż, krótka bezwzględna piłka, pojawiły się lepsze oferty na rynku :)Fakt, zachowałeś się biały rycerz, to taka sama reakcja jak narkomanowi odbiera się magiczne białe zródełko:)

Cytuj

 

Na tydzień urwalismy kontakt,  skasowałem wszystko co z nią związane,  odezwała się ale dałem jej do zrozumienia że chce o niej zapomnieć.  Po miesiącu coś mnie ruszyło i krótki i konkretnie spytałem czy się spotka uznała że to zły pomysł więc podziękowalem i tyle bez żadnego proszenia już.  

Jak urwaliście kontakt to było się tego trzymać, odezwała się bo nie poszło tak jak planowała, więc byłeś rezerwowym, czyli w razie ''W'' może znowu wrócić, przecież taka ''laska'' jak ona nie może być sama, dodawała sobie Tobą do zajebistości, w dodatku typowa manipulacja i bawienie się Tobą. Po chuj się odzywałeś? pokazałeś że nie trzymasz się zasad, ale zmieniasz zdanie, to upewniło ją żeś rycerz do potęgi, uświadomiłeś jej że z Tobą nie warto :)

 

Cytuj

 

Minęły 2 miesiące a ona odezwała się wczoraj, oczywiście napisałem że mnie zaskoczyła i się jej nie spodziewałem powiedziała że uznała że lepiej się nie będzie odzywać bo musiało minąć trochę czasu. Była miła sama zagadywala,  pytała czy jestem sam,  oczywiście ona też mi dosłownie powiedziała że jest sama mimo że tam ja kilku podrywalo.  Pisaliśmy z 3 h po czym zapytałem czy nadal lubi oglądać dużo filmów,  przeczytała po jakimś czasie i do teraz 0 odp.  Co wy myślicie o tym?  Bo ja mam wrażenie że nadal jej siedzie w głowie inaczej by się nie odezwała ale dziwi mnie ta rozmowa 3 h po czym nagle cisza i tyle 

Znowu to samo, napisała a Ty jej odpisujesz, jeszcze bardziej straciłeś w jej oczach, aha, jakie to kuzwa romantyczne, musiała przemilczeć, zastanowić się nad wami, tak Ci powiedziała? lepiej spytaj ile kutasów w cipie miała w tym okresie :) albo nie pytaj bo osiwiejesz :)

 

''że tam ja kilku podrywało''

 

Buaahahaha, standardowy tekst, chciała sprawdzić Twoją reakcje i nastawienie do niej, na ile jesteś zazdrosny jeszcze,  jest sama bo narazie nastawiła się na ostre jebanie :) tego Ci juz nie powiedziała, widocznie uznała że i tak w ten sposób nie pomyślisz, co potwierdza jej stosunek do Ciebie :)

Trzy godziny z nią pisałeś? no wybacz stary, ale to już zupełne niziny w Twoim wykonaniu, zobacz jak zmieniasz zdanie, jak niestabilny i nie konsekwentny jesteś, najpierw kasujesz numery, potem pozwalasz jej do Ciebie pisać, potem sie nie odzywasz a pozniej napierdalasz z nią trzy godziny...:)

Było zapytać czy lubi grać w filmach, bo dostałeś robotę jako pomocnik operatora i musisz nagrać film, zaproś ją jako aktorkę, wyruchaj i zostaw :)

 

Dziwi Cię ze nagle cisza?? haha, zobacz jak pięknie siedzisz jej w garści, metoda push&pull działa, ziomuś, zerwij tą relacje bo będziesz wydymany i skończysz z problemami, dajsobie spokoj, post mój nie miał na celu Cie urazić, ale dać do zrozumienia abyś się szanował...

 

Na moje oko laska chciała się pobawić, została wyruchana i zostawiona, więc Ty jestes jako orbita, przystań, nirwana bo ciężkim dniu, chuj że jestes cipacia, ale oby jakiś chłop był :)

 

 

Edytowane przez Assasyn
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna kobieta - jedna szansa. Sam się o tym przekonałem swojego czasu (moja historia w świeżakowni). Z szacunku do siebie samego odetnij ją od swojego życia, nie odpisuj, nie wykazuj zainteresowania jej osobą. Ona ma umrzeć dla Ciebie, a Ty masz się ogarnąć i dalej korzystać z życia. Umawiasz się tylko z kobietami, które Tobie odpowiadają i się Tobie podobają. Jak jest głupia i księżniczkowata to spierdalaj jak najdalej. Szacunek do siebie samego i poczucie własnej wartości z jasno określonymi celami w życiu, a szybko się przekonasz, że ta loszka to chuja warta. ;) Jednak czasami myśli się główką i łatwo mówić, ale da się to opanować. Wystarczy chcieć, z dnia na dzień zacząłem ćwiczyć, rzuciłem palenie i w 2 miesiące schudłem 16 kg. Trzymaj się i powodzenia w życiu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, dvdx napisał:

już wolę z przyjaciółką iść na piwo.

Na piwo to ty z kumplami chodź a nie z przyjaciółkami, im więcej przyjaciółek do piwa będziesz miał w życiu tym większą p***ą będziesz i nawet przyjaciółki będą tobą gardzić.

Masz niską samoocenę, robisz w majty z powodu odezwania się do ciebie, twojej byłej - nie odpisała tobie na ostatnią wiadomość i twoja główka już rozkminia o co jej chodzi?
Nadal masz ją w głowie, ona trzyma cię w ryzach, stawiam tutaj litra dobrej wódy, że jak przyjdzie co do czego, to polecisz do niej z jak pies z wypuszczonym jęzorem.

Nie odpisała ci na wiadomość, nawet się nie pożegnała - czego nakazuje choćby wychowanie i kultura - ponieważ ona jeszcze tej rozmowy nie chciała zakończyć, ona ją przełożyła na wtedy, kiedy jej to będzie odpowiadać.

Najlepsze jest to, że ty to doskonale wiesz, ona również to wie. Polecisz do niej jak każdy piesek swojej pani, ponieważ nie masz żadnej alternatywy do niej, a ona wie i widzi, że nie ma dla siebie konkurencji

Dla przykładu moja była, w grudniu ubiegłego roku, będąc już zaręczona z nowym gościem, próbowała odnowić ze mną kontakt na FB, a nawet wysyłała mi ,,w prezencie" darmowe wejście do kina - z biletu skorzystałem :D

Ale byłej żadnego znaku nie dałem - nie robi się tak - odwieczna zasada, do byłych się nie wraca - wyryj to sobie na pamięć i przestań się oszukiwać, że po kilku wpisach na forum masz już jakąś pewność.

Proces pracy nad sobą, to proces trudny i żmudny, zwłaszcza kiedy przed oczami ma się obraz typa, walącego byłą kobietę i te myśli, że chciałoby się być na jego miejscu.

Edytowane przez Odlotowy
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Odlotowy napisał:

Proces pracy nad sobą, to proces trudny i żmudny, zwłaszcza kiedy przed oczami ma się obraz typa, walącego byłą kobietę i te myśli, że chciałoby się być na jego miejscu.

A niech wali. :D On będzie miał problemy, nie ja. Takie jest moje podejście. Wychodzę z wniosku, że kobieta powiela ten sam schemat z każdym mężczyzną. Jeżeli Ciebie tak potraktowała daje 80 procent szansy, że z innym zrobi to samo. To jest takie ciągłe nienasycenie i szukanie coraz to lepszego. Krótka piłka: idziesz dalej w życie bez niej, lepszy każdego dnia. Przestajesz dbać o ocenę swoją w oczach kobiet (nie zostań fleją - tylko przestajesz mieć pizdę na oczach). Czytaj forum, słuchaj audycji, kup książkę. Pomaga bardzo. Masz jedno życie i go nie marnuj dla tępej dupy. Ja zmarnowałem prawie 2 lata dla jednej, a nie była warta sekundy moich starań. Przypominasz mi dawnego mnie - potrafiłem pisać po 10 h z Magdą do 3 w nocy kosztem snu, a w tym czasie spotykała się z innymi. Bądź twardy i konsekwentny. 

Edytowane przez volcaniusch
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dvdx - Ona zrobiła standardowe rozeznanie sytuacji u swojego bylego, sprawdziła też czy chętnie byś wrócił do niej. Gdy dałeś jej wszystkie odpowiedzi na tacy, to zwinęła się bez słowa. Zapomnij o niej tak jak wyżej radzili. Ona przez ten okres nie płakała, tylko skakała po bolcach. Kobiety to w większości egoistki, które mają w nosie uczucia byłego/byłych. Dbają jedynie o zabezpieczenie finansowe/dostawę emocji/huśtawki emocjonalnej. 

Edytowane przez CalvinCandie
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracie daj sobie z nią spokój. Manipulacja z jej strony aż bije po oczach. Zrobiła sobie rekonesans, przyjęła kilka bolców, żaden jej nie przypasował, więc stwierdziła, że może jednak wróci do Ciebie. 

 

To standardowa zagrywka. Wrócisz, dasz kolejną szansę, przez jakiś czas będzie dobrze, a później powrócą te same problemy i wątpliwości.

 

Moim zdaniem to strata Twojego czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja proponuję jeszcze na koniec przyjebać jej z dużego kalibru. Jeśli zagada za jakiś czas i już zdecydujesz się pogadać to musisz stworzyć w jej wyobraźni obraz siebie jako faceta, któremu jest lepiej bez niej i to zajebiście. Masz życie wypełnione zabawą , kumplami, i to jest to. Dupy jakieś na boku są, ale też dla zabawy. Nie chcesz stałych związków, to strata czasu i nic nie warte bo wasz inne, lepsze zajęcia. Nawet kurwa jej podziękuj za to że poszła (one emocjonalnie żywią się nieszczęściem faceta, dlatego też zagadała do Ciebie, zobaczyła, że masz chujowo, więc "nakarmiła" się tym).  Zagraj iluzją, nie wiem, jebnij jakieś zdjęcie na FB. W każdym razie żadnej inicjatywy z Twojej strony bo wyczuje, że to blef. Nawet nie wiesz jak jej psychika zacznie wariować :-)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 13.09.2017 at 2:16 PM, dvdx said:

Nie wiem na jakiej podstawie wyciagasz wniosek że może mnie mieć 90% rozmowy ona dawały tematy i się angażowala,

Sorry ale nie czytalem wszystkiego wiec moje reply jest na szybko.

Oczywiscie ze byla aktywna. Zarzucala przynete. Gdybys nie wzial dostalbys lepsza.

 

To z podziekowaniem ze cie rzucila to byloby mistrzowskie zagranie.

Procz tego mozesz jej zaproponowac ze chcesz ją bzyknac na pozegnanie zeby ją na zawsze zapamietac, na to tez moze pojsc.

Sex za free bylebys sie z powrotem nie wpieprzyl w emocje.

Bzykaja ci zimni bo baba widzi ze musi takiego rozgrzac.

Gorącego oblewa zimna woda zeby sie nie przegrzal.

 

Edytowane przez JoeBlue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.