"Siemano Bracia", z cyklu "się przedstawi i przywita"

[mplacek]

Witam,
Moja historia jest turbo pojebana  więc od razu idę z grubej rury.
W życiu robiłem setki dziwnych rzeczy od trenowania na siłowni do tygodniowych imprez mocno zakrapianych i dobrze pudrowanych, od pracy na etacie przez własną działalność aż do bankructwa
Studia jedne, drugie i trzecie, ciągle szukając siebie...

Ciągle pojawiały się dziewczyny i choć jestem typem niebieskiego ptaka to gdzieś ciągle w środku potrzebowałem tej jebanej stabilizacji i zawsze wchodziłem w stałą relację.
Z biegiem czasu w każdej relacji zaczyna mnie wszystko wkurwiać, nudzę się, chce więcej (szczególnie chodzi o seks). 
Sam nie jestem jakiś atrakcyjny, a nigdy nie miałem problemów z kobietami. Zawsze potrafiłem poderwać dobrą laskę. Kurwa mam może jakiś błysk w oku
Jednak z biegiem czasu, za każdym razem, jak jebany schemat dzieje się tak, że staram się podnosić poziom zabaw w łóżku i zasadniczo każda laska do pewnego momentu szła w to bez problemów aż dojdę do ściany, jak mi zaczyna odmawiać kombinować i wymyślać to mnie to zaczyna turbo wkurwiać. Staram się pracować nad sobą i zasadniczo nie daję znać o tym że jestem wkurwiony, choć kilka razy normalnie powiedziałem o co mi chodzi i że sobie ma jaj ze mnie nie robić w łóżku bo ja jestem otwarty na wiele atrakcji i idąc z kobietą do łóżka zawsze myślę o jej przyjemności i uważam że skoro ja chcę dać jej turbo rozkosz to mi się kurwa też należy jakaś inicjatywa z jej strony. Ot tyle.
No i własnie w takim związku teraz się znalazłem.
Laska mega ładna, choć ma jeden jebany kompleks który mi w sumie nie przeszkadza a jej kurwa jak widać strasznie.
Oporowo nie chce się otworzyć. Nie wiem co robić jak ją przekonać do działania.
Szukając trafiłem na audycje na YT. No i jestem  

Witam wszystkich serdecznie   
 

[Revan]

Wiesz, kobiete trzeba najpierw troche polechtac, a potem dopiero zerznac jak kurwe , ktora z reszta jest. Jak podchodzisz do nich caly czas z turbo rznieciem, to moga miec dosyc. Chlop po silowni, to pewnie masz kondycje i wytrzymalosc. A aome za dlugo nie lubia. Chca zebys szybko skonczyl i zeby mogly poprawic zaslony.

[Komti]

W jakim wieku jesteś, a w jakim dziewczyna? O co chodzi z tym brakiem inicjatywy? Podaj jakieś szczegóły.

[Przemek1991]

A nie możesz wprost porozmawiać z nią co lubi w łóżku, a czego nigdy nie zrobi ?

 

Ja z każdą kobietą, z którą byłem dłużej przeprowadzałem taką rozmowę, i później wiedziałem jak mam działać.

 

Prawda jest taka, że kobiety kochają seks bardziej od mężczyzn, tylko im nie przychodzi tak łatwo w pełni otworzyć się przed facetem z prostego powodu, nie chcą wyjść na puszczalską dziwkę. One najpierw muszą się przekonać z kim mają do czynienia i zbudować w sobie zaufanie do faceta, dopiero wtedy "hamulce puszczają".

 

Wyłącz z tego rzecz jasna wszystkie puszczalskie i łatwe panienki.

 

To jest moja definicja Twojego problemu, ja taką taktykę stosuję odkąd uprawiam seks z kobietami i stwierdzam, że działa. Ja generalnie jestem otwarty w kwestiach seksualności i nie mam oporów, by o tym rozmawiać z kobietami. Reakcje są różne, oburzenie, fascynacja, zawstydzenie, jednak na mnie nie ma to żadnego wpływu.

[mplacek]

Mam 29lat. Młoda ma 25. 
Z łechtaniem to jasna sprawa, ja jestem otwarty uwielbiam dawać przyjemność kobiecie, kręci mnie to. 
Wcześniej nie miałem takich akcji. Podejrzewałem oziębłość w pierwszej chwili. Laska bardzo szybko dochodzi wiec jej mówię że ma mi zrobić loda na starcie i bedzie gitara. Raz jest spoko a potem leci znów w huj XD 
Ciągle marudzi że jest zmęczona. Proponuję jej że ją odstresuję to ewidentnie widać że się krępuje. 
Z kondycją u mnie nie jest super ale w łóżku mogę imo dość długo. Wydawało mi się zawsze że to zaleta. Wcześniej zdarzało mi się żeby kobiety miały kilka orgazmów i jarało mnie to w huj (nie widzę przyczyny żeby kłamały).
Nie chcę się robić jakimś hura bura bo tak nie jest. Uważam że seks jest na tyle zajebistą dziedziną w której można się fajnie rozwijać i nie chodzi mi tu o jakieś skrajności, raczej jestem lajtowy i nie wymuszam niczego a staram się małymi krokami namawiać na jakieś spontaniczne akcje żeby dodać pikanterii. Gra wstępna jest dla mnie priorytetem. 
Czas związku też nie jest za długi wiec nic nie powinno że tak powiem się znudzić. 
Z brakiem inicjatywy chodzi mi o to że po prostu chciałbym żeby mi spontanicznie ojebała laskę w kuchni, żebym wiedział że ona ma w głowie to że ja też mam potrzeby a ona chce je poznać i spełniać. Mnie niesamowicie interesuje seksualność kobiety i też tego nigdy nie ukrywałem. Na samym początku widziałem że Młoda się trochę krępuje wiec nie naciskałem.
Teraz mieszkamy razem i kurwa mać chodzi mi naprawdę ładna dupcia po chacie i jestem ciągle nagrzany a ona średnio się garnie do działania. Wkurwia mnie to strasznie.
Wiem że wcześniej była z jakimś cymbałem co raczej bardzo ją "szanował" i to był jej pierwszy i tu doszukuję się problemu. 
Nie wiem jak z nią rozmawiać bo nie chcę wyjść na jakiegoś zwyrola. Mam zasadę że nie zdradzam i tego się trzymam. Tylko też nie mam zamiaru się prosić skoro w huj działam dla dobra związku i szczerze to uważam że mi się należy trochę relaksu.
Ona jest ciągle kurwa jakaś zmęczona a zamiast skupić się na mnie to siedzi w tym jebanym telefonie np. co mnie rozpierdala totalnie choć wiem że to jebana choroba tych czasów że te baby w tym jebanym telefonie non stop.
Zaczynam się frustrować i nie podoba mi się to, a jak jej próbuję o tym powiedzieć, tak normalnie zagadać to ucina temat. Już nawet pytałem czy nie jest lesbą choć twierdzi że nie.
Dziwnie się czuję.

[jaro670]

Jak masz duże potrzeby a ona leci w wuja to znajdź 2,3 orbiterki i po kłopocie. Aha i nie wyzywamy tu innych facetów od cymbałów tylko dlatego że dosiadali bądź dosiadają "naszą" panienkę. 

[MichaelLevitt]

Wydaje mi się, że ona nie ma aż takiego  takiego parcia na seks jak ty.

 

[jaro670]

@MichaelLevitt no to odkryłeś rad i polon w jednym. Może jeszcze powiesz że ona jest inna i nie lubi tak seksu jak inne.

Zapamiętaj sobie : to że laska nie chce się bzykać z jednym nie świadczy o tym że drugiemu nie będzie brać w gardło po same bile. 

Kobieta jest jak płyn, facet jest jak naczynie. Kobieta jak jej zależy i trafi na silnego gościa to zawsze przybierze kształt jaki nadał jej samiec by się dopasować do niego. 

Jak facet jest słaby ( nie twierdzę że autor taki jest ) to jaką formę może przybrać baba ? Rozmemłanej rozlanej kałuży bez kształtu.

Edytowane 16 Września 2017 przez jaro670

[Tornado]

No dobre normalnie ściana żalu , ociekająca desperacją .

Najwyraźniej nasz nowy braciach nie słuchał audycji Marka w skupieniu !!!

1 Loszka zaczyna być w fazie TNT (wybuch atomowy w brzuszku).

2 Po za tym czytam wyraźnie o znudzeniu z jej strony , za dużo łóżka , za mało wyskoków na mieście.

3 Świetnie musi być widać wkurw na tobie skoro ona tak sobie odbija pingponga .

4 Latasz za nią jak ćma w nocy wkoło żarówki !!!

 

Zrób pauze w intymnościach , idź na imprę z kolegami , ostętacyjnie zacznij ją olewać , obserwuj jak zacznie się miotać bo misiowi nie zależy. Wytrzymaj 3-4 tygodnie bez rozładowywania napięcia z tą samicą. Aha i oczywista utnij  wszystkie dobra finansowe i usługowe .

Oczywiście wszystko z klasą i opanowaniem.   

[Revan]

1 godzinę temu, mplacek napisał:

(nie widzę przyczyny żeby kłamały

Ech... jedno z najczestszych kobiecych klamstw dotyczy orgazmow. Sam nie wiem czemu klamia na ten temat. Wlasnie czytam Kobietopedie, to moze sie dowiem:).

[jaro670]

Udawanie orgazmu to kolejny sposób na przyciągnięcie faceta, zwłaszcza próżnego. Uhhhh ale ze mnie samiec sralfa, ja to potrafię zerżnąć panienkę tak że jej tchu brakuje. I facet po czasie ( gotowanie żaby) uzależnia się od swojego poczucia zajebistości, kobieta mu go dostarcza więc jej nie pogoni bo poczuje się źle.

Posłuchaj audycji Marka o sprytnych słabych zwierzątkach i ich sposobach.  

Ja zawsze po dojściu baby wkładam palec żeby poczuć pulsowanie plus suty sterczące jak wentyle w kamazie. Wtedy mam "pewność ". Chociaż może też mi się wydaje , może sztukę  udawania orgazmu całym ciałem też już opanowały . Kto je tam wie.

Edytowane 16 Września 2017 przez jaro670

[Tornado]

Dla myślących inaczej podpowiadam :

W fizyce istnieje pojęcie zwanym Napięcie powierzchniowe !!

Czyli w miarę postępu prac , samicy zewnętrzny pancerz twardnieje (skóra się napina coraz bardziej)

Najłatwiej to sprawdzić wewnętrzną stroną lewego przed ramienia , obierając loszkę pomiędzy końcem pleców a  dolną częścią karku. 

Wykres pomiaru powinien przypominać narastanie strome lewego zbocza ,z gwałtownym tąpnięciem  poniżej poziomu podejścia w kierunku postępowym z wykresem.

Dodatkowo przez jakieś 10 minutes Lakrólewna powinna mieć odruchy odrzutowe na (elektryzujący dotyk ). Coś jak punktowe łaskotki.

Nie tyczy się mokrych orgazmów "wywcipnych "(wyciekowych).

 

[jaro670]

@Tornado

[Kimas87]

Brat Tornado ma rację za bardzo latasz w około niej i ona to widzi. Z mojego doświadczenia wiem, że im bardziej olewasz łaskę ( ale nie tak do końca) tym one za Tobą mocniej latają. To jest z życia wzięte nie książek. Ja mam taką swoją taktykę jak czasem laska nie chce sexu, bo zmęczona to ja mówię tak ,, ok nie dasz Ty da inna " uwierz działa. Od razu wyjdziesz na gościa który może mieć inną a nie, że ona jest całym światem. 

 

Nie jestem typem policjanta, kontrolującego laskę, ale to że siedzi na telefonie tyle może z kimś pisze? FB obczaic w sensie tablice to kilka minut. Chyba, że filmy ogląda, ale to Twój nos Ty powinieneś czuć czy rosną Ci rogi. 

 

Jesteś naładowany chcesz sexu testosteron bije. Nie zdradzasz, masz zasady brawo ale jak w tym przysłowiu ,, gdy facet opuszcza dom z pełnymi jajami różnie moze być ". 

 

Jak odmawia Ci notorycznie to utnij finanse, idź na imprezę jak radzą bracia traktuj ja jak powietrze a pewnego dnia sama przyjdzie, bo nagle misiu ma inne rozrywki. Ona Ci laski nie robi czy zmęczona laska ma 25 lat Hallo to co będzie jak będzie miała 35 ? Gainera papki będziesz jej podawał ?.