Skocz do zawartości

Dziennik treningowy - Imperator - Siła, szybkość, pierdolnięcie


Imperator

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Będę tutaj opisywał swoje postępy, wrzucał relacje z treningów i zobaczymy co jeszcze.

Jakoś prawie 2 miesiące temu wróciłem z pracy za granicą i moim sylwetkowym celem było budowanie mięśni, ale niestety pierwsza impreza w Polsce skończyła się dla mnie zwichniętym barkiem. Jestem ponad miesiąc od tego wypadku i mam prawie całą ruchomość w ręce, siła i mięśnie bardzo wyraźnie zmalały. Gdybym posłuchał lekarza, który mi zabronił jakichkolwiek ćwiczeń było by pewnie jeszcze gorzej. Już po kilku dniach od urazu, chodź nie potrafiłem ruszyć na centymetr ręką to ćwiczyłem napięcie izometryczne, po paru następnych dniach już starałem się ją rozciągać. Ale nie chce mi się dokładnie tego opisywać. Na dzień dzisiejszy jest ogromna poprawa. Ciężkie treningi na siłowni odpadają, ale lekko katuje mięśnie na maszynach i ostrożnie z wolnymi ciężarami póki co. Pomyślałem, że skoro nie mogę budować mięśni to przynajmniej zrobię zajebistą rzeźbę.

Waga - 79 kg

Mój cel - 71 kg

 

To znaczy, że muszę zrzucić 8 kg tłuszczu, myślę, że przy wadze 71 kg będzie dojebana rzeźba już, może nawet wcześniej, jak coś przerwę zrzucanie wagi. Mam nadzieję, że do tego czasu mięśnie i stawy odzyskają sprawność i będę mógł budować mięśnie.

 

Plan treningowy:

pon. - kl. piersiowa, przód barku, triceps, aeroby

wt. - interwaly biegowe

śr. - plecy, śr, tył barku, biceps, aeroby

czw. - interwały biegowe

pt. -pływanie

 

dieta: 

Jak narazie nie jest ona zbyt ciężka, spokojnie zaczynam sobie od około 2500 kcal

 

makroskadniki:

 

białka - 2- 2,5 gr na kg ciała

węglowodany - 4 g na kg ciała

tłuszcze - 1-1,5 g na kg masy ciała

 

suplementacja:

kretyna monohydrat - podstawa, podnosi siłę, wydolność, trochę podlewa wodą ale wodę można na koniec wyjebać

beta alanina - moc, wytrzymałość, siła, uczucie pompy na treningu

bcaa - zwykle po siłce, przed aerobami jako zabezpieczenie mięśni przed katabolizmem, albo jak mam bardzo ciężkie treningi jak zabezpieczenie

białko - zgodnie z zapotrzebowaniem w diecie

tran - tłuszcz ryby ma szeroki zakres pozytywnego działania, szczególnie w okresie zimowym podnosi odporność organizmu

kofeina - 200 mg tabletka, najlepsze działanie po 2 tabletkach, podnosi koncentracje, uczucie skupienia.

 

A teraz coś na motywację: 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dieta zwykle wygląda tak: 

 

1 posiłek - jajecznica z chlebem

2 posiłek - makaron, kurczak, warzywa

3 posiłek -  makaron, kurczak, warzywa

4 posiłek okołotreningowo - owoce albo inne węgle proste, białko w prochu, bcaa

5 posiłek -  makaron, kurczak, warzywa, oliwa z oliwek

 

Oczywiście stosuje odpowiednie zamienniki, np ryż czy ziemniaki  zamiast makaronu, zamiast kurczaka inne mięso, dzisiaj np. tłuste ryby jem, dlatego nie dodaję już oliwy do kolacji, po treningu od razu najlepiej białko walnąć a z węglami prostymi troche poczekać jakieś 10-20 minut, ponieważ po treningu mamy podniesiony hormon wzrostu który obniża insulina. Po treningu nie trzeba sie bać węgli prostych, nasz glikogen i tak jest wypierdolony więc i tak wszystko pójdzie do wątroby albo mięśni.

 

Ja śmigam zrobić lekko siłke - trening z poniedziałku, akurat wtedy nie ogarnąlem treningu i z 40 minut aerobów walne,przed siłką 5 g beta alaniny,kofeina, między siłka a aerobami walnę 10 g bcaa a po całym treningu dopiero jakiegoś banana, białko w prochu, 10 g kreatyny. Tutaj mam uwagę dla tych co ładują kreatynę, według badań najlepsze efekty są jeśli przyjmujemy ją po treningu w towarzystwie prostych węgli i białka. Dobra spadam, elo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trening z dupy dlatego, że miesiąc temu miałem zwichnięty bark i tak dobrze, ze potrafię cokolwiek robić i mam wyjebane czy ktoś mi napisze, ze nie robię nóg. A podobny rozkład makroskładników stosują kulturyści i ogół ćwiczących osób. Z tego co wyczytałem na forum, jesteś zwolennikiem niskich węgli i wysokich tłuszczy, z doświadczenia wiem, że tłuszcz dobrze leci ale człowiek czuje się na tej diecie jak gówno a ja zaczynam na luzie dietę, nie będę od razu kombinował z dietami ketogenicznymi. 

 

A nóg nie robię dlatego, że rok temu miałem rozjebane rotatory i z tego powodu odpuściłem ćwiczenia góry ciała, ciągle siady i ciągi więc są dość dobrze rozbudowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to co czytasz na necie co kulturysci robia to tak samo jak bys czytał ze musisz byc dla kobiety rycerzem w białej zbroi.witaj w sportowym matrixie.

miałes rozjebany bark i twierdzisz ze najbardziej wysilajac staw barkowy jest git?

a co do tego co pisze itd.zadawałwm pytania Dorianowi Yatesowi w pewnym pismie kulturystycznym wiec mysle ze jakis level soba reprezentuje

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raz w tygodniu przód barku, raz tył ze środkiem więc myślę, że to odpowiednie obciążenie dla barku, a to co robię na barki to bardziej rehabilitacja niż typowy trening

 

dobra narazie dowiedziałem się, że mam chujowy trening i dietę a chciałbym się dowiedzieć jeszcze co dokładnie jest nie tak :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odczuwam, dlatego klata również jest lekko ruszana jak narazie, moje zdanie jest takie, że ćwiczenia pomogą mi szybciej wrócić do sprawności, już po paru dniach od zwichnięcia, wbrew temu co mówił lekarz ćwiczyłem sobie na piłce napięcie izometryczne, rozciągałem lekko rękę i dość dobrze na tym wyszedłem. 

 

myślałem, że powiesz coś więcej na temat diety, ale widzę, że coś nie chcesz się rozpisywać  ;)

 

chciałem obalić twoje teorie ale najpierw musiałbyś je przedstawić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na sfd jestem od 2004, ty nie robiles papierów na trenera, ja robilem ale nie skończył em, piszesz ze ziemniaki zamiast kaszy, chciałbym wiedzieć dlaczego, piszesz ze bcca to lipa, też chciałbym wiedzieć czemu, dajesz opinie ale nie piszesz dlaczego, jego trening to kopa, czemu ? Znam się trochę na tym, ale z tego co widzę mamy odmienne poglądy i chciałbym wiedzieć po prostu by być może wyjść z błędnych poglądów. A ten art, to chodzi mi o to, żebyś np. Napisał swoje prawidła i uzasadnił. Byłoby to pomocne, dla wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ziemniaki zamiast ryżu.index glikemiczny robi taka róznice ze szok niczym mityczny bązowy ryz i zwykły%-)po za tym ziemniaki sa bardziej syte.bcaa to lipa bo białko rozpada sie pod wpływem kwasu solnego na aminokwasy i wiazania węglowodanowe(tak hydrolizaty to bajka dla gimbów)co do treningu to chyba nie doczytałeś co napisałem ale jak ktos chce robic góre z rozjebanym stawem barkowym doga wolna.z tymi moimi prawidłami to chyba bym posty Nea przebił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do jego treningu i stawu barkowego, nie mi to oceniać, chodziło bardziej co robić co jest dobre. Jeśli chodzi o bcaa, przecież to idzie do krwii od razu. Ziemniaki mają mało kalorii, ale są syte, nie zjesz tyle ziemniaków ile kaszy. Indeks glikemiczny, co jest w tym złego, żeby podskoczył gdy jesteś zmęczony i chcesz mieć energię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

róznica chwili beret w rozpadzie białka robi ogromna różnice dla wchłaniania aminokwasów jak okno anaboliczne po treningu trwa ponad pół godziny.ziemniaki kasza itd sa lepsze niż ryż.po za tym chodzi tu tez o trawienie.pojedz sobie lekko strawny ryz z kurakiem a potem zjedz karkówe.wysrasz batonik z przyjecia nawet po tym.lewatywa zbędna%-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, zapierdalasz, masz przerwe, wpierdalasz, bcaa, zapierdalasz.dalej, kończysz w przeciągu godziny jesz kasze z wołowiną, przecież to jest dobre. Albo zapierdalasz w kamieniołomach 10h i jesz kurczaka i dużo ryżu, albo nawet jesz wielkiego kebaba, przecież dzięki temu obudzisz się rzeźki, pełny energii. A bcaa jak wpierdalasz 20 gram dziennie przy dobrych treningach, wchodzi jak w masło i masz w chuj energii ! Nie czujesz sie tak zjebany, jak bym miał kase to wpierdalał bym jeszcze więcej, nie pomijając oczywiscie naturalnych produktów białkowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra jak dla mnie to nie ważne czy są smaczki, czy jest glutamina, za to wiem, że nie mam spadków, wiem że dobrze wchodzi w czystą masę bez tłuszczu i przy dobrym zapierdalaniu po kilka godzin, z wysoką intensywnością jestem zawsze pełen energii. To wystarczy, jest to dla mnie aspekt który przebija zwykłe białko, jak i krete, która tak na prawdę jest od tego żeby pomóc ruszyć do przodu jak nic nie idzie w górę, a nie wpierdalają krete, żeby mieć tylko pompe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.