Skocz do zawartości

Nie wiem co czuję.


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, piszę w takiej nietypowej sprawie.
Mój problem z uczuciami zaczął się we wrześniu ubiegłego roku, kiedy do mojej (byłej już) szkoły, przyszedł nowy chłopak. Od razu rzucił mi się w oczy. Pomyślałem sobie wtedy,że gościu jest przystojny i tyle. Bardzo spodobała mi się jego twarz, taka delikatna. Wydał mi się przez to sympatyczny. Taki bardzo pozytywny człowiek. Tak się złożyło, że mieliśmy razem wf, więc musieliśmy często grać razem. Zdarzało się tak, że byłem w jego drużynie. W miarę jak mijał czas, coraz bardziej zaczął mnie interesować w sensie bardzo podobał mi się jego styl ubioru, to jak traktuje innych, często wydawał się życzliwy, miły, chociaż chyba też jest nieśmiały. Myślałem, że fajny koleś. Ale myślałem o nim częściej. Po kilku miechach tylko 6 xd, uświadomiłem sobie, że on chyba wpadł mi w oko,bo inaczej tyle bym nad tym nie kminił.

Zaprosiłem go na facebooku, ale zaproszenie zignorował. Na koniec szkoły częstowałem ludzi słodyczami, które zostały z imprezy pożegnalnej więc stwierdziłem dlaczego do niego nie podbić. Był z kumplami i powiedział, że dziękuje za cukierki.

Sprawa jest taka, że ostatnio po 2 miesiącach spotkałem go ponownie będąc na mieście ze znajomymi i jakby te emocje wróciły. Zacząłem o tym wszystkim myśleć ponownie i czułem się zakłopotany, dużo emocji we mnie było. Nie jestem w stanie powiedzieć co konkretnie czuję. Ale zacząłem nad tym myśleć. Podoba mi się jego wygląd i stylówka.

Z jednej strony chcę go poznać, z drugiej coś mi mówi, że po cholere.
Nie mamy wspólnych znajomych. Mój brat zna jego brata. Takie powiązania. Ja jego brata też znam, ale jesteśmy bardziej na cześć, czasem coś zagadam.
Proszę was o radę,co powinienem zrobić. Jakieś pomysły jak się poznać ewentualnie i czy w ogóle warto. Boję się tej sytuacji i tego co mógłbym od niego chcieć. Może by wystarczyła zwykłą przyjaźń tylko. Dodam, że nie miałem w życiu epizodów homoseksualnych tzn chłopaka nie miałem, nie całowałem się, a ogarnięcie tej sytuacji trochę mi zajęło czasu. Ale teraz wiem, że on mnie ciekawi. Być może jest to jakaś część mnie i mojej orientacji. Ale przyjmuję ją taka jaka jest. Pomóżcie, będę wdzięczny i zrobicie dobry uczynek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, bedoes napisał:

Dodam, że nie miałem w życiu epizodów homoseksualnych tzn chłopaka nie miałem, nie całowałem się, a ogarnięcie tej sytuacji trochę mi zajęło czasu. Ale teraz wiem, że on mnie ciekawi. Być może jest to jakaś część mnie i mojej orientacji. Ale przyjmuję ją taka jaka jest. Pomóżcie, będę wdzięczny i zrobicie dobry uczynek

Określiłbyś siebie jako osoba homoseksualna, biseksualna, heteroseksualna lub jakoś inaczej? Odczuwałeś kiedyś pociąg seksualny do dziewczyn? Może być tak, że jakaś cześć Ciebie/ ego nie akceptuje takich sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, bedoes napisał:

Uważałem się za hetero. Odczuwałem pociąg do kobiet. Do mężczyzn raczej były uczucia przyjacielskie. Od tamtej pory nie jestem pewny czy na pewno jestem hetero. A lat mam 19.

Prawdopodobnie jesteś biseksualny.

 

Czy warto go poznać? Najpierw dokładnie zweryfikuj czy on jest zainteresowany mężczyznami.

 

Sprawdź jego fejsa jeżeli ma dziewczynę to daj sobie spokój, po cholerę masz się karmić jakimiś iluzjami.

 

Jeżeli on jest hetero, a Ty się wpierdzielisz w jakiś ,,haj miłosny" to możesz wiele stracić

 

Edytowane przez dobryziomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpusc to sobie. Jestes mlody, wciaz dojrzewasz i rozne hormony wplywaja na twoja percepcje, dletego uwazam ze nie musisz od razu szukac jakiegos wejscia w homorelacje. A ten chlopak jest gejem w ogole? Jesli nie jest, to wpadniesz w jakis chory friendzone, ktory skonczyc sie moze tym ze chlopak zorientuje sie ze na niego lecisz i rozpowie "na osiedlu".. Niektore fantazje powinny pozostac jedynie w kategorii fantazji.

Czesto sie mowi "a co mi szkodzi sprobowac" albo "zaluje sie tylko tych rzeczy ktorych sie nie zrobilo" - to tylko polprawdy. Niektore rzeczy naprawde szkodza i sie ich zaluje.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za każdą odpowiedź. Chciałem to gdzieś napisać,bo mnie to męczyło. Być może jestem bi tak jak ktoś tu mówi. Ale czuję się z tym jakoś dziwnie. A co do tego to zapomniałem o tym,ale kiedy go spotkałem to znowu przyszyły te głupie,może niepotrzebne myśli. Może to faktycznie zamiast sobie coś wkręcać spróbuję przejść do stanu dziennego. A chciałem go po prostu poznać i tylko tyle. Nawet nie pomyślałem o jakimś związku z nim. Wygląd to dla mnie za mało, żeby z kimś być. Ale też jest to pierwszy taki przypadek w moim życiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, bedoes napisał:

Dzięki za każdą odpowiedź. Chciałem to gdzieś napisać,bo mnie to męczyło. Być może jestem bi tak jak ktoś tu mówi. Ale czuję się z tym jakoś dziwnie. A co do tego to zapomniałem o tym,ale kiedy go spotkałem to znowu przyszyły te głupie,może niepotrzebne myśli. Może to faktycznie zamiast sobie coś wkręcać spróbuję przejść do stanu dziennego. A chciałem go po prostu poznać i tylko tyle. Nawet nie pomyślałem o jakimś związku z nim. Wygląd to dla mnie za mało, żeby z kimś być. Ale też jest to pierwszy taki przypadek w moim życiu.

Nie jestem psychologiem, ale może po prostu działają u Ciebie silne mechanizmy porównawcze.

 

Może ten koleś ma cechy charakteru, które Ty chciałbyś mieć?  Może w ten sposób się z nim utożsamiasz ?


To tylko taka moja mała teoria, ale oczywiście może być tak, że jesteś po prostu biseksualny :)

 

Edytowane przez dobryziomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.