Skocz do zawartości

Wszędobylskie śledzenie naszych ruchów w internecie


Quo Vadis?

Rekomendowane odpowiedzi

Pisałem niedawno z koleżanką. Ma pasję tzw. urbex. Od niej pierwszy raz usłyszałem to słowo. Pojęcie. Nieważne. Ważne jest to, że ten termin pojawił się na chacie na FB, zalajkowałem tam jedną stronę z tym związaną. Wchodzę dziś na YT a w propozycjach co? No właśnie. Urbex, filmiki z tym związane. Wkurw mnie ogarnął, nie powiem, że nie. Wiem, że inwigilowanie użytkowników sieci jest na porządku dziennym ale co zrobić, gdy chcę by to było co najmniej utrudnione? Dziwnie się czuję, będąc śledzonym a przecież większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że w internecie się anonimowym nie jest. Są jakieś sposoby by chociaż jakoś to ominąć? Kolejna sytuacja: coś wpisuję w google, potem jestem na fb, te rzeczy/produkty wyświetlają się w reklamach z boku. Gdy o tym wiesz to potem wystarczy, że zobaczysz jak ktoś korzysta z FB na swoim kompie a w reklamach masz jego ostatnie poszukiwania w sieci.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Quo Vadis? Google i Fb jest znany z tego, że śledzi co robisz. Praktycznie w tle, nawet o tym nie wiesz. Też długo myślałem jak zrobić tak, żebyś był anonimowy, ale w końcu uznałem, że życia by ci nie starczyło, żeby się ukrywać. Możesz używać jakiegoś TORa, ale prędkość jego jest co najmniej chujowa. Możesz też przez proxy, ale nie wszystkie strony chcą działać. Ja to olałem, już taki nasz znak czasów.

A reklamy o których mówisz to bardzo powszechne zjawisko. U mnie przechodzą nawet między telefonem a laptopem - wszystko przez to, że żeby cokolwiek zrobić musisz być zalogowany do google prawie zawsze. Skurwysyny... Jeśli cię denerwują reklamy to polecam AdBlocker Ultimate oraz AdBlock Plus - pierwszy ma fajną opcję, że możesz wskazać co chcesz zablokować. Ja praktycznie nie widzę żadnych reklam i na fb i na innych stronach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomko Z fb wywaliłem wszystkie zdjęcia, przymierzam się do skasowania informacji o sobie oprócz tych najbardziej ogólnych typu : wiek, imie, nazwisko, miejsce zamieszkania. Najbardziej bawi to, że kiedyś, by mieć o Tobie takie dane jak mają teraz to masa ludzi musiała na to pracować. Aktualnie? Sam im podajesz wszystko jak na tacy. Mało tego, płacisz za to często, że oni się o Tobie czegoś dowiadują! Inwigilacja pod przykrywką, to prosty sposób na to wiedzieć o Tobie i więcej i więcej i wszystko to zmierza w kierunku takim, że niedługo to nawet będą wiedzieć jakie jedzenie masz w lodówce, bo to jakie nosisz ubrania, jakie masz poglądy etc. wiedzą dawno np dzieki FB. Z tego co piszesz to chyba niestety będę musiał to olać ale myślałem, że może ktoś tu zna jakiś sposób :/ 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To śledzenie jest wszędzie, pakują się z butami gdzie się da, smartfony to kopalnia wiedzy o ludziach. Mają o nas przeogromną wiedzę, już teraz na facebooku chyba w 9 twoich klikniętych like do jakichś treści mogą określić jaką masz osobowość. Ciekawy jestem do czego ta wiedza zostanie wykorzystana w przyszłości, możliwości są tysiące :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fb to pół biedy. Najgorsze jest to, że coraz więcej stron informacyjnych do komentowania artykułów używa wtyczki fb. Czyli praktycznie komentując coś podpisujesz się imieniem i nazwiskiem.

Dzięki chłopaki, przypomnieliście, że muszę zrobić dziś czystkę na fb i usunąć większość informacji.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było nie naciskać że się zgadzasz na ciastkową politykę. Słyszałem że google wertuje nawet treści maili w poszukiwaniu słów kluczowych.  Matrix w pełnej krasie. Mnie bardziej ciekawi czy mają możliwość przyglądać mi  się z mojej kamerki w laptopie albo w komórze. Da się tak w ogóle ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, jaro670 napisał:

Było nie naciskać że się zgadzasz na ciastkową politykę. Słyszałem że google wertuje nawet treści maili w poszukiwaniu słów kluczowych.  Matrix w pełnej krasie. Mnie bardziej ciekawi czy mają możliwość przyglądać mi  się z mojej kamerki w laptopie albo w komórze. Da się tak w ogóle ? 

Pewnie że się da nawet nie będziesz wiedział kiedy. Wszystko to co człowiek wymyślił w oprogramowaniu da się obejść. Teoretycznie może sie trafić kiedyś gość z umiejętnościami które pozwolą mu złamać zabezpieczenia np. jakiegoś banku i przelewać sobie kasy ile i kiedy będzie chciał ;p, kamerka przy tym to pikuś :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, google w celu śledzenia użytkowników używa ciasteczek. Na tej podstawie przydziela każdemu unikalne ID (przypadkowy ciąg cyfr). Celem jest oczywiście biznes - na podstawie Waszego zachowania, odwiedzanych stron itp., można lepiej dopasować do Waszych potrzeb reklamy, maksymalizując szanse na kliknięcie w nią. :)

 

Usunięcie ciasteczek z przeglądarki sprawia, że google traci dotychczas zebrane informacje i zaczyna je zbierać niejako od nowa.

 

Co do kamerek, to pamiętam, że parę lat temu panowała jakaś ogólna psychoza z tym związana (nie wiem czy nie przy okazji afery ze Snowdenem), ludzie zaklejali kamerki w laptopach, tylko ja się zawsze zastanawiałem, po jaką cholerę komuś chciałoby się oglądać gębę przeciętnego Kowalskiego podczas przeglądania neta, dlatego nigdy się tym specjalnie nie przejmowałem.

Edytowane przez Tony Rocky Horror
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciasteczko nieźle sobie słowo wymyślili żeby się w mózgu fajnie kojarzyło cukier itd.

To i pewnie jak się jedzie autem z tel. to wiedzą z jaką prędkością. Taka wiedza dla ubezpieczycieli bo jak co w sądzie to wiedzą jak pytania układać. Gotowca mają tylko dobrze pytanie ułożyć i pozamiatane.

To i te kamerki, tel. na dotyk linii papilarnych to wszystko przemyślane niby dla "naszej wygody"

Tak taak zadbali o swoje pieniażki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Tony Rocky Horror napisał:

 

Co do kamerek, to pamiętam, że parę lat temu panowała jakaś ogólna psychoza z tym związana (nie wiem czy nie przy okazji afery ze Snowdenem), ludzie zaklejali kamerki w laptopach, tylko ja się zawsze zastanawiałem, po jaką cholerę komuś chciałoby się oglądać gębę przeciętnego Kowalskiego podczas przeglądania neta, dlatego nigdy się tym specjalnie nie przejmowałem.

A Ty zawsze spokojnie przeglądasz neta ? Nigdy nie zdarza Ci się siedzieć przed kompem bez gaci , z narządem w dłoni ? A z takiego filmu już można parę groszy od właściciela narządu wycisnąć:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze pół biedy to o czym piszecie. Jasne, no ktoś coś wstuka, albo nawet mikrofon ze smartfona rozpozna z mowy ludzi (tak, mikrofony słuchają). Albo ktoś coś w mailu napisze. Stara dobra inwigilacja. Rozmowy kontrolowane, nihil novi.

 

Prawdziwe jaja zaczynają się wraz z pojawieniem się uczenia maszynowego, Big Data i raczkującej sztucznej inteligencji. Jak wiadomo, wcale nie jesteśmy tacy wyjątkowi jak chcielibyśmy sądzić. Może na najwyższym poziomie duchowości tak, ale dotyczny to pewnie 0,001 % populacji.

 

Tymczasem, wracają na Ziemię - na podstawie kilku preferencji np tego że ktoś lubi paprykę, słucha Manaamu, spędza wakacje w górach itd. można tak sprofilować człowieka, że algorytm np wie że jego laska jest w ciąży choć nikt z zainteresowanych tego jeszcze nie wie. Już nie mówiąc o preferencjach seksualnych.

 

I to jest dopiero jazda. I zaczynają się wyświetlać reklamy ciuszków dla dzieci i nikt nie wie OCB.

 

I to jest masakra. Bo już nie chodzi o to, że my coś "ukrywamy" przed systemem. Chodzi  o to, że system ma taką moc wyciągania wniosków, że zna nas lepiej niż my sami.

 

I to jest dopiero prawdziwe wyzwanie.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 hours ago, Tomko said:

A reklamy o których mówisz to bardzo powszechne zjawisko. U mnie przechodzą nawet między telefonem a laptopem - wszystko przez to, że żeby cokolwiek zrobić musisz być zalogowany do google prawie zawsze. Skurwysyny... Jeśli cię denerwują reklamy to polecam AdBlocker Ultimate oraz AdBlock Plus - pierwszy ma fajną opcję, że możesz wskazać co chcesz zablokować. Ja praktycznie nie widzę żadnych reklam i na fb i na innych stronach.

jeśli chcecie wyciąć reklamy na wszystkich urządzeniach jednocześnie to polecam program Pi-hole. Chyba najlepsze rozwiązanie na rynku.

 

Najbardziej bawi to, że kiedyś, by mieć o Tobie takie dane jak mają teraz to masa ludzi musiała na to pracować. Aktualnie? Sam im podajesz wszystko jak na tacy.

Albo po prostu jeszcze mają nadzieję że podam w internecie prawdziwe dane...

Najgorsze jest to, że coraz więcej stron informacyjnych do komentowania artykułów używa wtyczki fb. Czyli praktycznie komentując coś podpisujesz się imieniem i nazwiskiem.

Disconnect?

 

Dzięki chłopaki, przypomnieliście, że muszę zrobić dziś czystkę na fb i usunąć większość informacji.

:D:D:D

On 17.09.2017 at 5:20 PM, Tomko said:

Google i Fb jest znany z tego, że śledzi co robisz. Praktycznie w tle, nawet o tym nie wiesz. Też długo myślałem jak zrobić tak, żebyś był anonimowy, ale w końcu uznałem, że życia by ci nie starczyło, żeby się ukrywać. Możesz używać jakiegoś TORa, ale prędkość jego jest co najmniej chujowa. Możesz też przez proxy, ale nie wszystkie strony chcą działać. Ja to olałem, już taki nasz znak czasów.

Wystarczy żeby ludzie używali szyfrowania. PGP/GPG istnieje na rynku już jakieś 20 lat.. i ma się dobrze. Do tego nie potrzeba spędzić całego życia ;) problem w tym że ludziom się nie chce to mają problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   Dosłownie przed minutą otrzymuje połączenie tel. Mówi automat głosem kobiecym:"Dzwonię z radia Z, wysyłam wiadomość na temat wygranej nagrody"'

Za chwilę SMS, "wreszcie się dodzwoniłam! Twój numer.... możesz właśnie dziś wygrać w radiu Z. Nosz kurwa z 7 lat temu jakiegoś esa wysłałem.

 Ja pierdolę, to jest ewidentna manipulacja aby włączyć Z i wysłać esa.

 

  Tylko wkurwia ta wszech obecna manipulacja i inwigilacja. Też zauważyłem te techniki szpiegowania moich zapytań w necie. 

Kamerka zaklejona, teraz muszę mikrofon zablokować. Kurwa dla czego interesuje ich moje, nasze życie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Mosze Red napisał:

Kasa - wszyscy jesteśmy konsumentami. 

 

   Dobra wiem, ale kto na to pozwala? Dlaczego państwo pozwala na tak dużą inwigilacje?

Wiem, ale nie będę właził w temat polityka, korupcja, agenci, pożyteczni idioci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Adolf napisał:

Dobra wiem, ale kto na to pozwala? Dlaczego państwo pozwala na tak dużą inwigilacje?

 

Zniesienie inwigilacji ustawą będzie tak samo skuteczne jak zniesienie biedy ustawą :lol: 

 

Jest to niewykonalne. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na to, panowie, bardzo proste rozwiązanie.

 

Brak kont w społecznościach, szczególnie na Facebooku.

 

A przynajmniej atencjonowania sie na nich ze swoimi danymi osobowymi. O ile sobie przypominam, z imienia i nazwiska wylegitymowałem się chyba tylko w trzech miejscach w internecie: Allegro, eBay-u i koncie do iTunes, z którego z resztą już nie korzystam. Krótko mówiąc tylko tam, gdzie nie było zbytnio innego wyjścia. 15 lat temu ludzie doskonale radzili sobie z komunikacją przez telefon, e-mail i Gadu-Gadu, nie ma żadnego szczególnego powodu aby używać do tego mega-społeczności, będących niczym innym jak tylko harvesterami danych.

Przy każdej instalacji systemu w komputerze, pierwsze co robię, to odhaczam w ustawieniach Google wszelkie opcje ofert opartych o "zainteresowania" i w ogóle gromadzenia czegokolwiek. To samo Android. Odhaczam w przeglądarkach wszelkie zapamiętywanie formularzy, haseł itp. W AdBlocku własny filtr z odpowiednimi hasłami kluczowymi. I muszę powiedzieć, że poza jedną wpadką jaką było publiczne udostępnienie adresu e-mail na jednym forum, nie mam większego problemu ze śledzeniem mojej osoby. Polecam :).

Warto mieć świadomość tego, że niektóre reklamy opierają swoją treść jedynie na historii przeglądania i jako-takie nie są powiedzmy groźne, choć może to być irytujące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.09.2017 o 10:58, jaro670 napisał:

A Ty zawsze spokojnie przeglądasz neta ? Nigdy nie zdarza Ci się siedzieć przed kompem bez gaci , z narządem w dłoni ? A z takiego filmu już można parę groszy od właściciela narządu wycisnąć:D

A niech świat zobaczy moją wielką pytę :D

Edytowane przez Tony Rocky Horror
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.