Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Moje pamiątki po ex... Cóż ja je dzielę na dwie kategorie:

 

1. Pamiątki psychiczne: Zażenowanie, wstyd, wzrost kortyzolu, zawód, zakłopotanie, ale także ciekawość, fascynacja, pożądanie, miłe doświadczenia.

 

Tego typu "pamiątek" nie da się na stałe usunąć, ale osobiście uważam to za pozytywne zjawisko, ponieważ można wyciągnąć odpowiednie wnioski na przyszłość.

 

2. Pamiątki materialne: Jeśli rozstałem się z kobietą pokojowo, to raczej ich nie usuwam bo przypominają mi fajne chwile, do których bądź co bądź, fajnie jest czasami powrócić. Jeśli kobieta była jak wrzód na dupie, to jest to totalna dewastacja wszystkiego co może mi o takiej zarazie przypominać. 

Edytowane przez Przemek1991
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię chodzić w ciuchach od ex i sie ich pozbywam. Natomiast zawsze w prezentach wydrenuje jakieś CD lub winyle tych nie pozbywam sie i juz nie pamietam co jest od której - muzyka stoi wyżej! One zadowolone ze kupują mi jakaś płytę za mało kasy i maja z głowy, a dla mnie to cenniejsze od złota. 

 

Zdjecia mam na pewnym pendrive plus film xxx, nie zaglądam tam i w sumie mógłbym skasować ale bez filmu xxx bo ktoś tu napisał ze może wprzyszlosci jakis szantaż z jej strony czy coś to w celu obrony lepiej mieć. Ja atakować kobiet ex nie mam zamiaru. 

 

Zachowanych zdjeć tez raczej oglądam w czasach porządków - nie robią mi kibla w głowie za stary lisek ze mnie. Nawet jak ex sie przyśni to "przechodzę" obok tego z obojętnością.

 

Fajny temat @Tomko ja tez juz w kraju zaczy po Francji teraz odpoczywam pod Berlinem i za tydzien Polska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zuckerfrei Dzięki.

Co do prezentów to trzymam większość. Zegarki, płyty, jakaś książka, części garderoby. Jestem praktycznym gościem, lubie praktyczne rzeczy. Prezentów nie wyrzucam i również nie chciałbym, żeby one wyrzucały. Ale wiadomo jak to z kobietami. Podejżewam, że większość jest już w śmieciach. Wiem, bo sam je dostałem spakowane przy wyprowadzkach. Wg mnie jest to słabe wchuj, no ale bywa :) Jak wyżej koledzy napisali - chcą spalić wszystkie mosty za sobą.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba zależy od tego, jakie wrażenia pozostały po byłej.

 

Po relacji z partnerką, która była bardzo wartościowa dla mnie, stworzyłem "trumnę" - kartonowe pudełko, gdzie schowałem wszystkie prezenty i pamiątki po niej, a potem rytualnie zamknąłem w szafie. Jak będę miał ochotę, to zgram jeszcze dane z dysku i też tam wrzucę. Szkoda tego pozbywać się, jeśli pomyśleć o wysiłku, jaki został w to wszystko włożony. Tak jak pisał gotz, wszystko to stało się i już się nie odstanie.

Po innej relacji też pozostało kilka rzeczy, między innymi roślinka, płyty z muzyką, ciuchy itp. Roślinkę kurwiszcze wyrzuciło do kosza na śmieci - odratowałem, bo było mi zwyczajnie żal. Stoi sobie teraz na parapecie i ma wywalone na wszystko. Muzyka zawsze będzie ponad podziałami śmiertelników, a kurtka jest bardzo wygodna i noszę ją do dziś bez żadnych sprzecznych uczuć :).

Co różniło obie te przytoczone relacje? Pierwsza była generalnie lepszą relacją. Druga zaś pozostawiła po sobie jedynie poczucie pogardy i ulgi. Przedmioty, albo roślinki nie są niczemu winne, to ludzie są winni.

Nie wiem, gdzie kończyły prezenty ode mnie (głównie dzieła artystyczne), na szczęście nie było ich zbyt wiele.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki temu ,że nie skasowałem wszystkiego od razu mogłem wrócić po czasie i przeanalizować co mną kierowało jakie miałem motywacje i jakie korzyści chciałem uzyskać. Wiedziałem dokładnie dlaczego napisałem tak a nie inaczej przypominając sobie emocje z tamtej chwili. Znając schemat mogłem wypunktować co do poprawy jakie błędy oraz na co jestem łasy w sensie czym mnie można "kupić".  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam użyteczne pamiątki zostawiłem - w sensie prezenty urodzinowe które dostałem i przydadzą się w codziennym życiu (2-3 chyba sztuki). 

Ciuchy które dostałem jakieś T-Shirty głównie to dałem na PCK. 

Zdjęcia zachowałem , ale nie zaglądam, leżą sobie na dysku zewnętrznym.

 

Ogólnie moim zdaniem jakieś przydatne rzeczy + część zdjęć warto zachować inne do kosza.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem wolny człowiek, również od tęsknot. Nawet fotka w biurze byłej-przyszłej stoi jak stała. Miejsca dużo, fotki innych też się mieszczą... choć niektóre to raczej tam nie pasują...

Na przeszłość nie mam wpływu, więc odciąłem przyszłość :) zaczynając od social-media, samicy znajomi won.

 

Zawsze kobiety chciały odcinać moją przeszłość - likwidować zdjęcia poprzedniczek, wyrzucać jakieś gadżety z poprzednich związków etc...

Teraz robię inaczej: Aniu, Basiu, Magdo, Magdo, Inga, Klaudia...: zobacz to są zdjęcia z mojej przeszłości. Już tym nie żyję. Pamiętaj, nie jest dla mnie problemem zacząć wszystko od nowa.

 

Gorzej jeśli chcemy się czegoś pozbyć... a się nie da.. syf, deprecha lub zwykła kurzajka... ;)

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hah pamiątki:D

 

Jak pamietam to przy rozstaniu wyjebalem wszystkie pamiątki mojej byłej prosto przed jej furtką na oczach jej matki:D jaki człowiek głupi był :D a jaki znerwicowany :D 

 

pozniej po powrocie do domu robiłem porządki i wszystko co wiązało się z imieniem "Daria" wiązało się też ze słowami "do śmieci Ty kurwo" 

 

Jedyne co mi dzisiaj po byłej zostało to iPhone 6S+. Sorry Panowie ale tego do kosza nie wywalę :D

  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

U mnie dysk zewnetrzny 2TB i kazda byla ma tam swoj folder ( zdjecia filmy itp ) 

jak koncze zwiazek , a koncze nie pitole sie odrazu jedno ciecie i koniec i juz NIGDY nie wracam, wrzucam do folderku i tam sobie leza do emerytury zeby co bylo wspominac :P

bo tam sa rozne foty :rolleyes: 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 18.09.2017 at 3:29 PM, jaro670 said:

Znalazłem kiedyś maila z wierszem dla laski, aż się posmarkałem ze śmiechu. Był człowiek kiedyś romantyczny.

 

W tym akurat nie ma nic złego. To działa a i nikt nie każe ci przestać być romantycznym tylko romantycznym z głową. Inaczej skończysz jak Mickiewicz tudzież inni romantycy bo to taka świetna ideologia. Powiedziałbym 90%+ pozytywizmu (nie mylić z /nadmiernie/pozytywnym myśleniem - pozytywizm to raczej realizm stosowany, bez nadmiaru pesymizmu) i 10% romantyzmu.

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojej byłej powiedziałem, aby nie korzystała z mojego komputera.

A wiecie jak to jest z tymi kobietami, powiedz tak, a ona i tak zrobi co innego.

A to co pozostało po niej, to pakiet haseł, do fb, tw, insta, poczty, indeks elektroniczny, banku. :) Stupid b ! + < 4

Często zapominam haseł, dlatego musiałem zainfekować komputer celowo key loggerem.

Edytowane przez karolek
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.10.2017 o 00:40, karolek napisał:

Mojej byłej powiedziałem, aby nie korzystała z mojego komputera.

A wiecie jak to jest z tymi kobietami, powiedz tak, a ona i tak zrobi co innego.

A to co pozostało po niej, to pakiet haseł, do fb, tw, insta, poczty, indeks elektroniczny, banku. :) Stupid b ! + < 4

Często zapominam haseł, dlatego musiałem zainfekować komputer celowo key loggerem.

troche offtopic ale nie omieszkam zapytać przy okazji ... coś polecisz z oprogramowania ? w sumie w dzisiejszych czasach laski sporadycznie korzystają z PC ... smartfon jest wszechobecną kopalnią wiedzy o ludziach a w szczególności kobietach ... ale na smartfona niestety nie ma ciekawych rozwiązań co by to i owo kontrolować 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam chyba podobnie jak @XYZ - nie ruszają mnie emocjonalnie. Mam nawet jeszcze listy (papierowe) pisane odręcznie przez jedną.

Od sentymentów i ciepłych wspomnień mam inne pamiątki. A to ciupaga góralska z pierwszego, (całe 6 latek miałem) wypadu do Zakopca z rodzicami (panie w jadłopodajni w "hotelu" robiły fenomenalne omlety! ;)), czy aparat foto od ojca, gramofon który sobie kupiłem na 18tkę... Tego typu rzeczy rzeczy. W końcu partnerki to rzecz nabyta i obce białko a nie rodzina :D Może i lekka psychopatia, ale dobrze mi z nią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o smarfony to na appla jest firma ktora robi oprogramowanie szpiegujace .... no ale cena jest :o wystarczy na alle... wpisac .. spy phone lub spy iphone . Ceny na androida nizsze .

jesli chodzi o PC to za 300zl mozna kupic program ktory musisz niestety osobiscie zapodac komuterowi ( pena wpinasz w usb jeden klik i gotowe ) masz dostep do wszystkiego zrzutu ekranu logi obraz full :D

pytanie tylko czy napewno chcesz wiedziec co laska ( kobieta zona kochanaka ) mysli na twoj temat ...bo wiedza ta moze poprostu ci dokopac konkretnie :ph34r: nieraz poprostu lepiej nie wiedziec <_<

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.