Skocz do zawartości

Singielka jako prezent na urodziny żony


AdamA

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

Jesteśmy 7 lat po ślubie i wpadłem na pomysł podgrzania trochę atmosfery w naszym małżeństwie. Chcę żonie na urodziny zrobić prezent w postaci fajnej singielki na noc do zabawy. Żona nie raz wspominała, że gdyby była lesbijką to laska, która właśnie przechodzi byłaby w jej typie. Chyba Marek o tym wspominał, że niektóre kobiety hetero mają coś z bi. Plan jest taki, że singielkę sam wyrwę (bezpłatnie). Żeby było jasne, nie zamierzam sie bawić z tą panią, ma być ona dodtkowym bodźcem/asystentem wyłącznie dla mojej żony w czasie naszego seksu. Nie oczekuję też, że żona kiedyś mi się odwdzięczy. Aha, i nie jestem facetem, który oddałby komuś żonę. Zanim zabiorę się za realizację chciałbym poznac wasze zdanie. Co sądzicie? Może macie lepsze pomysły na prezent urodzinowy?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z męskiego punktu widzenia to zajefajny pomysł na prezent.

 

Z kobiecego - może być wręcz przeciwnie. Jak to kobieta, jedno gada, drugie myśli, trzecie robi. Jak masz poukładaną kobietę, z którą się w miarę dogadujesz, która nie ciosa Ci kołków na głowie i jest Ci z nią dobrze, to nie ryzykuj...

Jak bardzo chcesz spróbować, i myślisz, że to naprawdę dobry pomysł to i tak najpierw z nią pogadaj...

Kolega tak zakończył swoje wieloletnie małżeństwo, żona się najpierw zgodziła, później wzięła udział w zabawie a na koniec wszystko mu się posypało z powodu jej zazdrości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że żona tak mówi to jeszcze nic nie znaczy. Mogą być to zwykłe shit testy. Chciała sprawdzić reakcje, wywołać emocje, cokolwiek. Trochę podroczyć się z misiem. Chyba, że chcesz by żona zaczęła się rypać z kobietami :D  ? Fantazje to jedno a życie to coś zupełnie innego. Wyobrażasz sobie to tak, że ona będzie "asystentką" dla żony w trakcie Waszego stosunku. Jaki ona ma w tym interes? Wyobrażasz sobie, że jakaś laska wyrywa Cię w barze i namawia byś był "asystentem" jej męża w trakcie ich stosunku?

Może lepiej ogarnij te skrytki zanim za takie akcje się weźmiesz ;D A na pokutę zalecam film "Gorzkie Gody" Polańskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fantazja zajebista, ale... Lepiej to z nią dokładnie obgadaj, bo z własnego doświadczenia wiem, że to może być zwykły test.

 

Kiedyś od swojej ówczesnej kobiety także usłyszałem podobną propozycję, i kiedy podczas seksu wyjechałem z propozycją zaproszenia drugiej kobiety do zabawy, to zeszła z konia i się potwornie obraziła :D Pała zmiękła, totalna konsternacja, i dym z uszu :D

 

Jeśli dogadujesz się z żoną i nie robi Ci większych problemów, to moim zdaniem będzie lepiej jak zaproponujesz jej jakieś ostrzejsze zabawy we dwoje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś też wpadłem na ten pomysł i na początku była aprobata partnerki jednak z czasem przerodziła się w lęk bo jak ma się czuć partnerka widząc jak dobrze jest ci z inną podczas zabawy :) no i na odwrót

 

Zabawa mocna i fajna ale nie dla każdego. Po czymś takim związki uważane przeze ze mnie nie do ruszenia rozpadały się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zafunduj jej forced orgasm domination czyli kinbuku + magic wand. Coś takiego jak w scence henpecked husband z Dani Daniels na kink.com ?

Spora szansa, że zrobisz jej przy tym dobre pranie mózgu w sensie dominacji, dostarczysz sporego zastrzyku emocji i kupisz trochę czasu na zakopanie złota :D

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem kiepski pomysł jeśli tak wcześniej się nie bawiliście.

 

Jeśli chciałem doprowadzić z jakaś laska do trójkąta to po prostu będąc gdzieś razem zaczynałem podrywać inna. Trzymasz swoją cały czas objętą, na kolanach itp. Wiadomo, że na imprezie różne rzeczy się odwala. Więc kierujesz rozmowę jak jesteś w sytuacji 2K+M na ten temat. W razie czego możesz powiedzieć, że żartowałeś. Pierwsze co kierowałbym, żeby się zaczęły całować i myślę, że to może być jeden z przełomowych momentów. Obie muszą Ci uwierzyć, że wiesz co robisz. To będzie tylko nasz sekret, tajemnica ble ble. Pierwszy raz w życiu się tak czuję, zdarza mi się coś takiego. 

 

Jak już będziecie mieli to za sobą można poszukać (ostrożnie) na pewnym portalu (nie chcę tu reklamować, jak bardzo potrzebujesz takiej info pisz na priv).

 

Lepiej pogadaj z nią jednak najpierw na zasadzie co by było gdyby, takie niezobowiązujące pitu pitu

 

Bezwzględnie musi wiedzieć, że nie polecisz za inną, czyli jak umawiacie się że tylko przyglądasz się to tylko przyglądasz się, jak ustalicie że ty się z tą drugą nie całujesz, to się nie całujesz itd. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracia, jesteście niezastąpieni. Przyznam szczerze, że trochę się wystraszyłem. Rzeczywiście chyba za odważnie. Fajna jest żonka i nie będę ryzykował. Chyba pójdę za radą KurtStudenta i kupię ten masażer (oprócz prezentu). Ale i tak podpytam delikatnie. Za rok też będę potrzebował pomysłu :P.

 

A jak wy Bracia dostarczacie emocji partnerce żeby nie zapomniała o was?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.