Skocz do zawartości

Kłaniam się nisko... i tak dalej :)


Tony Montana

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

 

droga, którą trafiłem w to zaszczytne miejsce jest dość kręta, ale po kolei (albo po szynach, jak kto woli). :) Od razu przeproszę, ale chciałbym się odrobinę rozpisać, chociaż i tak postaram się streścić, bowiem założenie konta na tym forum wiele dla mnie znaczy.

Mam na imię Mateusz, mam 26 lat, pochodzę z północno-wschodniej części kraju i obecnie pracuję w branży handlowej, której nie trawię, ale sytuacja życiowa zmusiła mnie do takiego kroku. Z wykształcenia jestem technikiem mechatronikiem, czyt. specjalizuję się w diagnostyce pojazdów samochodowych, ale nie pracuję w zawodzie i grzebię się przy autach hobbystycznie albo pomagam kolegom. Tak, czy siak każdy kto kupował ode mnie brykę był zadowolony, bowiem bardzo dbam o swoje rzeczy. Ponadto interesuję się muzyką (uczę się grać na gitarze elektrycznej), kinem, od czasu do czasu fotografuję (baaaardzo amatorsko) oraz lubię czytać książki.

 

Zaczęło się od Radia Samiec, kiedy to moja Luba zostawiła mnie... ot tak (2015). Wyszła z domu uśmiechnięta, a wracając obwieściła, że powinniśmy się rozstać. Bez wdawania się w szczegóły przystałem na tą opcję, bowiem ten związek w pewnym momencie zaczął mnie męczyć, bo panna stopniowo zacieśniała na mnie swe macki niczym ośmiornica.

Szukałem różnych materiałów, co jak, dlaczego, co jest ze mną nie tak oraz powodów potwierdzenia tezy, że jestem beznadziejny, bowiem trudno mi było kogoś poznać pomimo tego, że brzydki nie jestem i na język też nie narzekam. Tak trafiłem na środowisko PUA (z rad których korzystałem i wydałem też trochę kasy, ale niewiele), co sprawiło, że czułem się trochę lepiej, ale wciąż w środku było uczucie braku. Przez zupełny przypadek późną nocą przeglądając youtube'a trafiłem na nazwę Radio Samiec, która szczerze przyznam trochę mnie rozbawiła, bowiem myślałem, że co to jest? Puszczają metal i hard rock? :) Po chwili, kiedy pewnego marcowego wieczoru tego roku ok. 1 w nocy odpaliłem pewną audycję... dojechałem na kanale prawie do rana. Ten dzień (a właściwie noc) zmieniła moje życie...

 

Marka słucham od przeszło 7 miesięcy. Wcześniej zajrzałem na forum, bowiem myślałem, że to "forum jak forum, każdy na każdym pisze jakieś bzdury", ale kiedy zacząłem czytać uznałem, że... że jednak jeszcze nie zasługuję, żeby tu być. Świetne przemyślenia, wspaniałe wnioski, ludzie z pasjami, przemyśleniami i cytującymi zachowania kobiet, jakby siedzieli w moim domu i pisali recenzję. Uznałem, że muszę zaczekać, żeby w miarę płynnym ruchem wejść w tą społeczność z jakąś wiedzą, bowiem wówczas byłem zbyt onieśmielony swoją głupotą i tym, jak programowanie społeczne mnie unieszczęśliwiało. Co prawda robi to nadal, ale już wiem kiedy i podejmuję starania wyprowadzające mnie na inne warunki.

Moje warunki.

 

Książek Marka jeszcze nie kupiłem (dużo pracuję też poza pracą i latem nie mam czasu czytać, ale zimą zawsze nadrabiam zaległości), ale wierzę, a przede wszystkim CHCĘ, aby forum rosło w siłę i zależy mi na tym, żebym mógł wnieść jakąś wartość w jego rozwój. Moje otoczenie niezbyt mnie wspiera w moich planach (niezbyt też przeszkadza, ale nie mam żadnego zrozumienia) stąd uznałem, że już najwyższa pora.

Jestem gotów Was poznać.

Do napisania!

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.