Skocz do zawartości

Mam pytania do was Panowie


Anilli

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Maszracius_Iustus napisał:

Po tym zdaniu nasunęła mi się myśl czy czasem nie masz jakichś cudzych przekonań lub kompleksów czy zaniżonego poczucia wartości bo to zdanie podejrzanie wygląda. 

Piszesz, że przez moje zdanie potwierdzają Twoje obawy, nie znam Cię to jest raz nie znam Twojej sytuacji rodzinnej Samej Ciebie jako osoby ciężko tak z backhandu coś napisać w ciemno, chyba rozumiesz.

    A to jest taka myśl ode mnie masz problem, że koleś poza Tobą korzysta z usług Renaty Rączkowskiej i przeszkadza Ci to a czy masz podobne wyrzuty, że Twój chłop zamiast jadać tylko jedzenie z Twoich garów czasem coś opędzluje na mieście? 

 

Zdecydowanie to nie przekonania czy kompleksy, tak po prostu mam :)  zdecydowanie bardziej działa dotyk partnera, u was może jest inaczej :)

I przykład z jedzeniem... Dla mnie seks to coś wiecej niż "zjeść i zapomnieć,smak pozostaje na długo. Czy to źle że przeszkadza mi w związku samozaspokajanie? Czemu partnerka nie może byc też fastfoodem?  Zawsze jest oral czy szybki numerek. Musi być tak,że nawet mając chętną kobiete czasem chcecie sami? :( jeśli tak to postaram się zmienić i żyć z tą myślą...jeżeli to wasza natura i byćie w związku nic nie zmieni to przyjmę to ale boli. Co poradzę? Porównanie z jedzieniem jest strasznie banalne. Zawsze moze zjeść ze mna na mieśćie.

 

Eleanor- Przepraszam za umieszczenie dwóch postów, kompletnie nie wiem jak to się stało. Miałam edytować, widać nie wyszło :) Dlatego nie zgłosiłam, aż byłam w szoku :)

 

Ksanti-  Myślę że wspólna masturbacja jest całkiem ok, boli mnie myśl o osobnej. Może jestem dziwna. Dlatego tu pytam.  Może ja właśnie jestem zbyt enocjonalna,dlatego tak bardzi chcę sprawić żeby seks klasyczny dawał najwięcej przyjemnośći fizycznej i psychicznej. Szczególnie niż masturbacja... Jak znajomi wymienili mi zalety masturbacji pod względwm doznań to czasem myślę,że klasyk istnieje tylko dlatego że daje tyle emocji.  Bardzo wam dziękuje za odpowiedźi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Anilli napisał:

Zdecydowanie to nie przekonania czy kompleksy, tak po prostu mam :)  zdecydowanie bardziej działa dotyk partnera, u was może jest inaczej :)

Sory, ale ja uparcie stanę przy swoim że to zaniżone poczucie wartości samo porównywanie się do czyjejś ręki jest zestawieniem siebie na miejsce przedmiotu. Skoro argumenty nie trafiają to trudno jest napisać coś innego oprócz ,,zaakceptuj stan rzeczy i już''.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, HORACIOU5 napisał:

Bo z kobietami tak już jest, że jak sobie coś ubzdurają, to żadne argumenty nie docierają. Traci się jedynie czas i energię, a ona zyskuje atencję.

Ale dlaczego nie trafiają? Nie było jakiś większych konkretów. 

23 minuty temu, Maszracius_Iustus napisał:

Sory, ale ja uparcie stanę przy swoim że to zaniżone poczucie wartości samo porównywanie się do czyjejś ręki jest zestawieniem siebie na miejsce przedmiotu. Skoro argumenty nie trafiają to trudno jest napisać coś innego oprócz ,,zaakceptuj stan rzeczy i już''.

Może i też wina kompleksów ale nabawiłam się ich m.in przez słowa znajomych. I zaczełam się nad tym dłużej zastanawiać. A Ty hmm zasugerowałeś? że to coś złego jeśli przeszkadza mi masturbacja, że mężczyzna i tak "musi"będąc w związku.   Takie odniosłam wrażenie. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Anilli napisał:

Może i też wina kompleksów ale nabawiłam się ich m.in przez słowa znajomych. I zaczełam się nad tym dłużej zastanawiać. A Ty hmm zasugerowałeś? że to coś złego jeśli przeszkadza mi masturbacja, że mężczyzna i tak "musi"będąc w związku.   Takie odniosłam wrażenie. :(

Koleżanko nasza kochana napiszę tutaj mam nadzieję ostatnią swoją wypocinę, NIE napisałem że to coś złego tylko coś co należy ZAAKCEPTOWAĆ bezwarunkowo bez oceniania np. My na forum akceptujemy Ciebie mimo Twoich wątpliwości do masturbacji w związku i nie jesteśmy na nic obrażeni bo np. nie traktujesz naszych wypowiedzi jako porady tylko brak konkretów

  Pozdrawiam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kogo Ty właściwie masz pretensje? Jeszcze brakuje, żebyś się obraziła, otarła zasmarkany nos i poszła do innej piaskownicy. Ogólnie mam taką propozycję, skoro opinia znajomych jest tak istotna to sugeruje utworzyć wśród nich jakaś radę dobrego i właściwego życia, że też wcześniej na to nikt nie wpadł :/ ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.09.2017 o 09:12, Metody napisał:

 Zależy of człowieka i jego libido, upodobań. Ja mogę np. nie uprawiać seksu wcale i nie masturbować się. Nie umrę od tego.

 

Zdania są podzielne. Jedni twierdzą, że brak seksy prowadzi do przerostu prostaty, co ostatecznie morzę prowadzić do zgonu, inni zaś, że nadmiar seksu może doprowadzić do tego samego.

Pewnie prawda leży po środku i jak we wszystkim i w seksie potrzebny jest umiar, wstrzemięźliwość i folgowanie od czasu do czasu..

Dnia 22.09.2017 o 20:07, Anilli napisał:

masturbacja jest przyjemniejsza pod względem doznań niż seks waginalny

Nie wymaga tyle zachodu, co stosunek i można "popuścić" wodze wyobraźni bez obaw, że fantazje mężczyzny (których kobieta może nie akceptować, nawet nie nie lubić, bo nigdy tego nie robiła, ale ma blokadę w głowie) zrujnują związek.

I może kiedyś przyznałbym rację takiemu stwierdzeniu, ale spotkałem kiedyś modą profesjonalistkę, z silnym wschodnim akcentem, która tak potrafiła umiejętnie pracować biodrami (leżąc czy to na plecach, czy na brzuchu)\, że waginą obciągała mi kutasa lepiej niż ustami (w odpowiednim momencie, synchronicznie jak w tańcu, poruszając biodrami w przód i w tył) i to był najszybszy seks w moim życiu, jak do tamtej pory. Żadna masturbacja tak szybko nie załatwiła mi sprawy, jak ta niezwykła dziewczyna, nawet się nie spociłem. Trudno było się oprzeć, by do niej nie wrócić.

Czasami kobiety powinny pomoc mężczyźnie w daniu upustu, wewnętrznemu napięciu, bez ceregieli i gry wstępnej (taki wolontariat dla bliskiej osoby, pobudzający poczucie dominacji mężczyzny, wobec uległości kobiety), może to doprowadzić, jeszcze tego samego wieczoru, do spokojnego, długie seksu, bardziej nastawionego na potrzeby kobiety. A na pewno ograniczy poszukiwanie wrażeń (których brak mu u stałej partnerki) na boku. Dospawanie upodobań seksualnych, moim zdaniem jest kluczowe, aby związek przerwał.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Bojkot napisał:

Zdania są podzielne. Jedni twierdzą, że brak seksy prowadzi do przerostu prostaty, co ostatecznie morzę prowadzić do zgonu, inni zaś, że nadmiar seksu może doprowadzić do tego samego.

 Ostatnie badania nie potwierdzają tego o czym piszesz. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Eleanor napisał:

@Anilli czy ja dobrze zrozumiałam?

Usłyszałaś jakąś teorie od znajomych o masturbacji i na tej podstawie myślisz, że Twój partner też tak uważa? Czy coś przeoczyłam?

Sprawa jest skoplikowana. Usłyszałam tą teorie i zaczełam się zastanawiać. Podczas remontu domu moj partner był wykończony fizycznie, pracował i musiał zajać się domem. Najdłuższa przerwa od seksu trwała wtedy 2tyg. Jego zmęczenie odbijało się na mnie, ja też miałam dużo na glowie i nie pomyślałam zeby się nim "zająć". Byłam pewna że się sam zaspokaja, bo czy jakis mężczyzna wytrzyma tyle? Szczerze? Teraz ciągle myślę że on kłamie, że robił to napewno, po słowach znajomych ciężko mi myśleć inaczej. Obrzydza mnie to, a większość twierdzi że musze to akceptować i uznać za normę. Te przerwy się powtarzały, ale.nie tak długie. To skomplikowane. 

Bojkot - właśnie tak chciałabym umieć. Ale i tu znowu pada trochę potwierdzenie. Chodzi o to aby jak najmocniej zdejmować właśnie skorkę, a podczas przecietnego seksu waginalnego do tego po prostu nie dochodzi. I może dlatego mężczyzni się nadal masturbują,bo to daje silniejsze bodzce, jak przy oralu. Żeby tak zrobić jak ta dziewczyna trzeba się wiele nauczyć, i to trochę takie ; wtedy sprawisz że pochwa da więcej przyjemnośći niż reka czy usta...

A i nie mam problemu żeby dać szybki upust partnerowi,  szybki seks wskazany. Czy macie mnie za dziwadło? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Anilli

Widać, że brak Ci doświadczenia i pewnie jesteś bardzo młoda.

Wypunktuje Ci co i jak, jeśli uznasz, że to nie dla Ciebie, nie męcz tego wątku dłużej:)

1. Szczera rozmowa z partnerem ( to podstawa) nie zastąpi tego internet:)

2. Ćwiczenia mięśni kegla ( poszukaj google) co i jak, jeśli nie wiesz z czym to się je.

3. I coś na deser:))) zrób sobie kąpiel, najlepiej dużo piany:) zanurz sie w wodzie, zamknij oczy i dotykaj delikatnie swoje ciało, najpierw sutki, delikatnie opuszkami palców kręć małe kółeczka, drugą ręką możesz głaskać brzuch, powoli schodząc coraz niżej w kierunku ciepłej, mokrej muszelki :P

Dotykaj się delikatnie, poznawaj swoje ciało, wszystkie jego zakamarki, to nie boli, odczuwaj wszystkimi zmysłami przyjemność  obcowania ze sobą:)

To ważne i bardzo bardzo przyjemne :))

 

@Bojkot

3 godziny temu, Bojkot napisał:

ale spotkałem kiedyś modą profesjonalistkę, z silnym wschodnim akcentem, która tak potrafiła umiejętnie pracować biodrami (leżąc czy to na plecach, czy na brzuchu)\, że waginą obciągała mi kutasa lepiej niż ustami (w odpowiednim momencie, synchronicznie jak w tańcu, poruszając biodrami w przód i w tył) i to był najszybszy seks w moim życiu, jak do tamtej pory. 

Kurde, przez chwile myślałam, że to ja byłam, tylko ten akcent się nie zgadza :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Eleanor napisał:

Kurde, przez chwile myślałam, że to ja byłam, tylko ten akcent się nie zgadza :D

A byłaś w 1998 na targach służb mundurowych w Kielcach? ;)

 

P.S. Jeśli to co opisałem było choćby namiastką Singapurskiego pocałunku, to jest to broń atomowa kobiety, w oddziaływaniu na mężczyznę. Moim zdaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Eleanor napisał:

... zrób sobie kąpiel, najlepiej dużo piany:) zanurz sie w wodzie, zamknij oczy i dotykaj delikatnie swoje ciało, najpierw sutki, delikatnie opuszkami palców kręć małe kółeczka, drugą ręką możesz głaskać brzuch, powoli schodząc coraz niżej w kierunku ciepłej, mokrej muszelki :P

Dotykaj się delikatnie, poznawaj swoje ciało, wszystkie jego zakamarki ...

 

Kurcze, jak opowiadanie erotyczne :P.

Podoba mi się ten wątek ;).

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Eleanor napisał:

 

3. I coś na deser:))) zrób sobie kąpiel, najlepiej dużo piany:) zanurz sie w wodzie, zamknij oczy i dotykaj delikatnie swoje ciało, najpierw sutki, delikatnie opuszkami palców kręć małe kółeczka, drugą ręką możesz głaskać brzuch, powoli schodząc coraz niżej w kierunku ciepłej, mokrej muszelki :P

Dotykaj się delikatnie, poznawaj swoje ciało, wszystkie jego zakamarki, to nie boli, odczuwaj wszystkimi zmysłami przyjemność  obcowania ze sobą:)

To ważne i bardzo bardzo przyjemne :))

Zrób poradnik w formie obrazków dla @Anilli, szybciej załapie. I wrzuć go tutaj, to ocenimy, czy dobrze jej radzisz :D. Wszak my bardzo dbamy, aby kobiety na tym forum otrzymywały wartościową pomoc ;) 

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Anilli napisał:

1 Najdłuższa przerwa od seksu trwała wtedy 2tyg.

2 Jego zmęczenie odbijało się na mnie, ja też miałam dużo na glowie i nie pomyślałam zeby się nim "zająć".

3 Byłam pewna że się sam zaspokaja, bo czy jakis mężczyzna wytrzyma tyle? Szczerze?

4 Teraz ciągle myślę że on kłamie, że robił to napewno,

5 po słowach znajomych ciężko mi myśleć inaczej. 

6Te przerwy się powtarzały, ale.nie tak długie.

7 To skomplikowane. 

 

1 ha ha to żadna przerwa .

2 Jego zmęczenie czy brak adoracji ?????

3 Wytrzyma , wytrzyma , praca fizyczna przy detalingu/wykończeniówce  daje dużo samo zadowolenia jeśli jest postęp robót .

4 Nie myśl tylko gadaj(graj)  erotycznie/kuś ........

5 Ha dobre a jakie gacie masz założyć też znajomi ci mówią ???

6 Patrz punkt 4

7 Nie ma żadnej komplikacji ,jak jest zmęczenie(pracą) to brak adoracji/atencji , wtedy szybkie gierki z twojej inicjatywy(szybkie numerki na hydraulika/mechanika/. Nachylasz się po coś (ups jestem bez majtek)......  :P

 

Znowu zjadasz ogonki ! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bojkot a czy możesz coś więcej napisać na temat teg doświadczenia? 

Eleanor zdecydowanie mnie to nie kręci, nie sprawia przyjemnosci. Ale u większośći kobiet i mężczyzn  pewnie działa. Dlatego ja nie potrzebnie chyba sie łudzę że zmienie coś, klasyk ma szanse jedynie własnie jeśli opanuję Singapurski Pocałunek. Też słyszałam zwrot  o obciag. ci..pką . Bez takich umiejętnośći pochwa nawet z ręka przegrała. Coż z kulkami potrafię tak zrobić, gorzej podczas zbliżenia... ;)

 

To chyba naprawdę bardzo przyjemne dla mężczyzny, powinnam się z tym pogodzić i to zaakceptować ?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie śledzę wątku i nie wiem czy nie przeoczyłem jednej ważnej kwestii - czy partner autorki postu onanizuje się przy porno? Może być tak, że jest od porno uzależniony i do osiągnięcia podniecenia potrzebuje ciągle nowych mocniejszych bodźców. To już problem. Od tego trzeba by było zacząć.

 

Autoerotyzm też może być bardzo przyjemny oczywiście w obecności płci przeciwnej (najlepiej przy udziale). 

 

Dalej podtrzymuje moje zdanie, że żadne porno, koniobicie nawet w najbardziej wymyślny sposób nie zastąpi przyjemności obcowania z kobietą. Nigdy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.09.2017 o 02:03, Anilli napisał:

Nie dawno dowiedziałam się, że masturbacja jest dla was bardzo przyjemna, atrakcyjniejsza od klasycznego seksu pod względem doznań.

Ustalmy jedną rzecz - to co się dowiedziałaś niedawno jest fałszem. Ktoś Cię oszukał na poważnie lub dla żartów.

I tyle ode mnie na temat tych Twoich ...(cenzura)...pytań.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.09.2017 o 02:03, Anilli napisał:

Dawno temu pogodziłam się z myśla, że seks oralny jest dla was przyjemniejszy od klasycznego. To zrozumiałe. Nie dawno dowiedziałam się, że masturbacja jest dla was bardzo przyjemna, atrakcyjniejsza od klasycznego seksu pod względem doznań.

Za dużo internetowych portali typu kwejk, dzida i demotywatory gdzie siedzi banda gimnazjalnych onanistów wrzucających hasła w stylu "własna graba lepsza niż każda baba". Zmień źródło informacji, bo takich bzdur dawno nie czytałem!

Na zdrowy rozsądek - w jaki sposób trzymanie w dłoni penisa i ruszanie nim tam i nazad zakończone spustem w chusteczkę ma być atrakcyjniejsze od kontaktu spoconych ciał z pachnącą, pojękującą kobietą, która wypina się jak struna, drży, jest gorąca w środku a na końcu łapczywie bierze penisa do buzi aż do finiszu? No w jakis sposób??!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"trzymanie w dłoni penisa i ruszanie nim tam i nazad zakończone spustem w chusteczkę"

Jak to eleganckie zdanie niesłychanie ośmiesza tę, traktowaną przez niektórych panów (nie piję do forum, to myśl luźna i ogólna) z tak wielkim namaszczeniem czynność :D

 

BTW całkiem niechcący dowiedziałam się, że ten sam temat jest równolegle wałkowany na słynnym Wizażu.

Z góry uprzedzę, że to słaba lektura.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.