Skocz do zawartości

Pytanie odnośnie zagospodarowania pieniędzy.


TańczącyPies

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanownych forumowiczów

 

Dziękuję za odwiedzenie mojego tematu,postaram się krótko, nakreślenie sytuacji:22 lata, student automatyka robotyka, sem 7, Kraków,  50k+ na koncie, czy ktoś z forumowiczów byłby w stanie udzielić wskazówki odnośnie inwestycji?

 

Cztery możliwości(ew. może coś jeszcze bracia podsuną):

1. Dotacja na forum 

2.Lekka sztabka złota lub lokata ew. platyna

3.kupno biznesu(nie mam żyłki do samodzielnego tworzenia firmy, biznesy do 50k z popularnych platform, być może ktoś ma doświadczenie, jakieś wysepki w galeriach, mikro gastro itp., nie mam doświadczenia w prowadzeniu działalności, więc chyba już sam sobie odpowiedziałem, ale ciągle gdzieś to po głowie chodzi)

4.kursy, doszkalanie( uczelniane są tanie i z nich korzystam, chodzi bardziej o te droższe, mam pojęcie o nich tylko z ich opisu, może jest ktoś z branży auto lub robo i mógłby coś polecić)

 

Co według kochanych braci wydaje się najkorzystniejsze?

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi, przepraszam moderacje jeśli mój temat jest zbyt podobny lub nic nie wnoszący.

 

Pozdrawiam forumowiczów

Duże Elo dla ziomków

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytuj

SZOK!!! Młody użytkownik czyni zapytanie czym wzbudza zamieszanie.

 

Ja pierdolę. Jak by się na onet albo inne tego typu gówno wchodziło. Na litość boską a może by tak trochę szacunku do Braci zamiast robienia tego typu clickbaitu, co? Naprawdę aż tak trudno jest zrobić sensowny tytuł, który konkretnie by mówił o co autorowi chodzi? Treść zignoruję, bo skoro użytkownik nie szanuje mnie oraz mojego czasu i zniża się do tego typu zagrywek, to nie mam zamiaru udzielić mu pomocy. Adios.

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mosze Red zmienił(a) tytuł na Pytanie odnośnie zagospodarowania pieniędzy.

@TańczącyPies tytuł był typowo 'clickbait' więc został zmieniony.

 

Ad 1 Suweniry zawsze mile widziane :> 

Ad 2 Metale szlachetne jak myślisz od wieloletnim oszczędzaniu (10 lat lub dłużej) lub bardzo długim oszczędzaniu (jako własny fundusz emerytalny) lub jeśli traktujesz to jako zabezpieczenie na okres dużych zmian geopolitycznych. Tu sam musisz ta kwestie rozważyć.

Ad 3 Jeśli chciałbyś kupić niewielki biznes, a jak rozumiem masz już pracę, która absorbuje znaczną część twojego czasu to musi to być biznes, który pochłonie relatywnie mało twojego czasu, lub biznes, którym będzie prowadził ktoś inny (dodatkowe koszta).

Ad 4 Inwestowanie w siebie to bardzo dobre wyjście, jeśli zdobędziesz umiejętności/ certyfikaty/ dodatkowy zawód, które są poszukiwane na rynku pracy i dobrze płatne.        

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy skąd masz kasę?

 

Bo inaczej będzie to wyglądało jeśli:

1.    Pracujesz i odłożyłeś, twoja sytuacja jest stabilna finansowo

2.    Dostałeś część spadku (od rodziców itp.) i kombinujesz co zrobić sensownego z "taką kasą"

 

jakie są twoje cele?

 

W twoim wieku, ja nauczyłbym się języka i zwiedził maksymalnie dużo świata (możesz popracować dorywczo, a taka podróż zawsze dobrze wpływa na zaufanie do siebie). Jeśli jesteś na inżynierce może warto pomyśleć o mgr za granicą od września. Ta kasa sama nie wystarczy, ale jak się postarasz to może być fajnym zapleczem do wyjechania gdzieś. Nie mówię, że masz tam zostać. Ogólnie, uważam że do trzydziestki lepiej zbierać jak najwięcej doświadczeń a nie koniecznie skupiać się od razu na budowaniu życia na gotowo. Sam się jeszcze nie znasz i warto tę kasę poświęcić żeby to zrobić.

 

ps. co do punkty 1. dotacja celowa na zakup najbardziej szpanerskiego skutera w tym smutnym kraju dla naszego Guru będzie doceniona przez całe forum. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zainwestuj w książki Mistrza i w ogóle książki (Bracia by Ci napisali co masz przeczytać). Trochę przepuść na balety i dziewczynki i gumki o których zawsze pamiętaj. ;) Reszta co zostanie.... wpłać w całości na Forum. Najlepiej wydane 50k. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do użytkownika Piter_1982

 

3 godziny temu, Piter_1982 napisał:

Zależy skąd masz kasę?

 

Bo inaczej będzie to wyglądało jeśli:

1.    Pracujesz i odłożyłeś, twoja sytuacja jest stabilna finansowo

2.    Dostałeś część spadku (od rodziców itp.) i kombinujesz co zrobić sensownego z "taką kasą"

Odpowiedź nr 2, część spadku, część oszczędności z pracy

3 godziny temu, Piter_1982 napisał:

jakie są twoje cele?

W najbliższej przyszłości

Osiągnięcie umiarkowanie wysokich przychodów, pozwalające na utrzymanie mnie oraz brata który nie jest w stanie pracować 

Kolejne stopień

Starszy chorąży sztabowy na BS

3 godziny temu, Piter_1982 napisał:

W twoim wieku, ja nauczyłbym się języka i zwiedził maksymalnie dużo świata (możesz popracować dorywczo, a taka podróż zawsze dobrze wpływa na zaufanie do siebie). Jeśli jesteś na inżynierce może warto pomyśleć o mgr za granicą od września. Ta kasa sama nie wystarczy, ale jak się postarasz to może być fajnym zapleczem do wyjechania gdzieś. Nie mówię, że masz tam zostać. Ogólnie, uważam że do trzydziestki lepiej zbierać jak najwięcej doświadczeń a nie koniecznie skupiać się od razu na budowaniu życia na gotowo. Sam się jeszcze nie znasz i warto tę kasę poświęcić żeby to zrobić.

przez pracę dorywczą rozumiem raczej fizyczne zajęcie, w moim przypadku jest to utrudnione, przez wypadek mam dość mocno uszkodzoną nogę raczej z tego do 25 roku życia nie wyjdę, umiarkowana niepel.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem zostaw oszczędności, możesz pomyśleć o ich zabezpieczeniu (złoto moim zdaniem tak, ale ok 1/3 tej kwoty), jeśli będzie potrzeba wydawaj na podnoszenie kwalifikacji (języki) i rehabilitację. 

 

Jak nie masz doświadczenia to biznesie to się w to nie pakuj.

 

Pracować można w różnych miejscach nie wszystkie wymagają pracy fizycznej, bardziej przełamania się, że korona z głowy nie spadnie jak np. staniesz za kasą i nie musi to być pełen etat, bardziej chodzi właśnie o barierę psychiczną. Kombinowałbym, żeby jechać za granicę (do pracy) chociaż na wakacje.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.