Skocz do zawartości

Grube, zaniedbane kobiety też mogą mieć partnera z wyższej półki?


Rekomendowane odpowiedzi

Zaobserwowałem ostatnio dziwne zjawisko polegające na tym, że nawet potężna maciora może znaleźć dorodnego, zadbanego młodego byczka. I tak się w sumie zastanawiam czym to może być uwarunkowane? Facet naprawdę wysoko w rankingu SMV, a buja się z kimś kogo Bozia nie obdarowała wyjątkowymi genami, ale szczerze w tej kwestii poskąpiła.

 

Nie mówię, że jest to pojedynczy przypadek, ale zaobserwowałem to nie jeden raz i tak się zastanawiam z czego to może wynikać. Konkluzją może być fakt, że wystarczy urodzić się samicą tylko tyle i aż tyle wystarczy, żeby odnieść sukces w kwestii rozrodu, a także to, że my jako mężczyźni mamy naprawdę przesrane patrząc się na to co się właściwie dzieje. Czego to tak właściwie może być wina?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Samiec Alfa napisał:

Facet naprawdę wysoko w rankingu SMV, a buja się z kimś kogo Bozia nie obdarowała wyjątkowymi genami

 

   To że jest wysoko w rankingu, nie świadczy o tym że ma dobrze po układane pod sufitem. Taki delikwent z niską samooceną myśli sobie że Pana Boga złapał za nogi

,bo locha zwróciła na niego uwagę, tfu. Lub może taki fetysz ma że lubi posuwać kupę tłuszczu? Tfu.

 

   Ostatnio widziałem dawnego znajomka, wiek ok 30, ubiera się na hip-hop, trochę niedowartościowany. Jak go  zobaczyłem z kobietą, to żal.pl.

On około 170/65, ona, 175/100, brzydka w chuj i leginsach, o kurwa, tfu.

Edytowane przez Adolf
  • Like 6
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Samiec Alfa napisał:

I tak się w sumie zastanawiam czym to może być uwarunkowane?

Może chodzi o to, że w takiej relacji to samica musi się ciągle starać bo samczyk może odejść w każdej chwili a zazwyczaj w związkach, zwłaszcza w tych, gdzie są białorycerze to samice są na takiej pozycji. Być może stąd, inne wyjaśnienie to chyba tylko jakiś fetysz, zwłaszcza jeśli mówimy o jak to określiłeś "potężnych maciorach", bo niektóre Panie z nieco zaokrąglonymi kształtami, zadbane mogą też się podobać, zwłaszcza, że często takie mają ładne buzie (jak ktoś miał konto na portalach randkowych to wiecie o czym mówię, bo sam nieraz sie na tą pułapkę dałem złapać) :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Quo Vadis? napisał:

Może chodzi o to, że w takiej relacji to samica musi się ciągle starać bo samczyk może odejść w każdej chwili

  Dla podwyższenia sobie samooceny i dla satysfakcji że TAKA kobieta jest z Tobą, posunął byś się do tego aby pokazać się z TAKĄ na mieście?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Adolf napisał:

Dla podwyższenia sobie samooceny i dla satysfakcji że TAKA kobieta jest z Tobą, posunął byś się do tego aby pokazać się z TAKĄ na mieście?

Pewnie, że nie i pewnie nikt z tego forum by takiej akcji nie odwalił, natomiast zdaję sobie sprawę z tego, że jest pełno ludzi, którzy nazwą to szeroko pojętą "miłością" i będą zadowoleni z tego, że mają kogokolwiek. Zobacz sobie programy typu: "Chłopaki do wziecia" ect, tam też masz "sztuki" i "sztuki" do wyjęcia. Im obojętne zdaje mi się, z kim będą, aby kogoś mieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Quo Vadis? napisał:

natomiast zdaję sobie sprawę z tego, że jest pełno ludzi, którzy nazwą to szeroko pojętą "miłością" i będą zadowoleni z tego, że mają kogokolwiek.

 

Dla tego napisałem:

15 minut temu, Adolf napisał:

 

   To że jest wysoko w rankingu, nie świadczy o tym że ma dobrze po układane pod sufitem.

    Dużo mężczyzn czeka aby wyciągnąć ich z matrixa, jeżeli sami nie zaczną szukać dużo nie zrobimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet przystojny facet z dość wysokim SMV może mieć niską samoocenę i to właśnie jest przyczyną takiego stanu.... jak słusznie już napisał @Adolf. Po prostu nie wyrwie sobie lepszej sztuki (strach przed odrzuceniem, nie spełnieniem wymagań). Z brzydsza czuje się "bezpieczniej". :D

 

Podobna sytuacja może dotyczyć kobiet. Ale to już nie tak częste przypadki moim zdaniem.

Edytowane przez SennaRot
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczucie braku wyjścia z sytuacji, że nie może jej zostawić. Presja środowiska może być ogromna. 

 

W mojej grupie na studiach była laska cud,miód malina.

 

Dość powiedzieć, że robiła jako fotomodelka już w klasie maturalnej, a nie były to czasy kiedy powszechny był net. Dziś laska która wrzuciła trzy zdjęcia na krzyż już się tak nazywa.

 

Związała się z kolesiem nieźle ustawionym przez rodzinę. Obie rodziny katolickie, z mocną presją na to, że jak są ze sobą to musi być ślub. Planowali go już na drugim roku, że po studiach na mur beton. Lasce się ździebko utyło, autentycznie tusze miała największą wśród dziewczyn po 5 latach studiów. Po 3 roku rodzice(jego) kupili im mieszkanie. Gość robił dobrą minę do złej gry. Kiedyś jak popiliśmy powiedział, że może się rozstaną, i żeby wiedziała że różnie w życiu jest (takie naprawdę lekkie gadanie).

 

Wje... mu normalnie przy wszystkich. Skopała i lała gdzie popadnie. Stwierdziła, że jak odejdzie to ona go zarąbie siekierą. Nieczęsto nawet potem widziałem taką nienawiść u kobiety. Jego ojciec stwierdził kiedyś przy nas, że jeśli on ją zostawi to nie jest jego synem. 

  • Haha 1
  • Zdziwiony 1
  • Smutny 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się swego czasu nad tym zastanawiałem, i nie udało mi się znaleźć jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ wiele czynników może mieć wpływ na taką sytuację.

 

Taki mężczyzna może mieć fetysz posuwania grubych lasek, lub mieć nierówno pod sufitem, ja innych opcji nie dostrzegam.

 

Często widuję takie pary i za każdym razem czuję mieszankę śmiechu z politowaniem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Piter_1982 napisał:

Związała się z kolesiem nieźle ustawionym przez rodzinę. Obie rodziny katolickie, z mocną presją na to, że jak są ze sobą to musi być ślub. Planowali go już na drugim roku, że po studiach na mur beton. Lasce się ździebko utyło, autentycznie tusze miała największą wśród dziewczyn po 5 latach studiów. Po 3 roku rodzice(jego) kupili im mieszkanie. Gość robił dobrą minę do złej gry. Kiedyś jak popiliśmy powiedział, że może się rozstaną, i żeby wiedziała że różnie w życiu jest (takie naprawdę lekkie gadanie).

 

Wje... mu normalnie przy wszystkich. Skopała i lała gdzie popadnie. Stwierdziła, że jak odejdzie to ona go zarąbie siekierą. Nieczęsto nawet potem widziałem taką nienawiść u kobiety. Jego ojciec stwierdził kiedyś przy nas, że jeśli on ją zostawi to nie jest jego synem. 

Niechaj to będzie przestroga dla innych, do czego prowadzi brak asertywności. Sam mam braki w samoocenie i muszę przyznać, że Twój post @Piter_1982 mnie głęboko zszokował. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W imię zasady "Nieważne jaki potwór, byle miał otwór". Może niektórzy z ciekawości chcą zobaczyć jak to jest z młodą grubą laską a ta zmusza ich aby pokazywać się razem na mieście bo inaczej nic z tego. Brak asertywności i niechęć do skrzywdzenia uczuć loszki skutkują tym, że trzeba potem przełknąć wielką pigułkę goryczy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie.

Po prostu facet co ma talent do biznesu i jest na topie jest cipą jesli chodzi o kobiety.

Dla nich to idealna sytuacja.

Znalem taka pare osobiscie.

Facet mogl miec kazda a wzial przecietna.

Moze nie do konca przecietna. Potrafila go wyłowic i zlapac wiec swoj rozum miala. Pobila konkurentki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faceci mogą mieć laskę z SMV równym swojemu lub niższym. Kobiety natomiast wolą mieć facetów z SMV wyższym od swojego lub co najmniej równym.

Wielu facetów nie chcąc być sami musi obniżyć swoje wymagania i biorą te grubsze. Oczywiście są też tacy, którym rzeczywiście się takie podobają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wersji może być wiele, ale patrząc na obecne czasy to laski z wysokim SMV są wybredne oraz uprzywilejowane prawnie jak i społecznie. Stąd facet, nawet o wysokim SMV (>=7) dostając kilka koszy woli związać się z laską o niższym SMV byle kogoś mieć. Do tego dochodzi społeczny dowód słuszności, że otyłe panny są atrakcyjne, co doskonale potwierdza emisja programu "Modelka XXL" i błędne koło się zamyka.

Sam doszedłem do podobnego wniosku co autor tego tematu i myślę, że jest to umotywowane tym, o czym wspomniałem. Tym bardziej, że w samych mediach społecznościowych niejednokrotnie przemyca się hasła, że największą trwogą to samotnym być... parafrazując śp. Riedela.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, JoeBlue napisał:

Potrafila go wyłowic i zlapac wiec swoj rozum miala

Właśnie, po nastu koszach nawet atrakcyjny ale białorycerski samiec obniży wymagania, gdy grubsza laska odpowiednio zakręci się wokół niego. Będzie go adorować co mu się w życiu nie zdarzało, będzie przyjemnie zaskoczony jej postępowaniem, a ona po prostu go usidli.

 

Dwa,

to laski tyją po dzieciach i mało której chce się zejść z kg,

 

Trzy,

wiek, moja przy ślubie mniej niż 50, obecnie pomału zbliża się do 80kg, potwierdza się reguła jaka matka taka córka:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Samiec Alfa napisał:

Konkluzją może być fakt, że wystarczy urodzić się samicą tylko tyle i aż tyle wystarczy, żeby odnieść sukces w kwestii rozrodu,

Gdzieś już się przewinęło że 80% samic, historycznie przekazało swoje geny a tylko 40% samców. Nasienie jest tanie a komórki jajowe drogie. Dla biologii kobiety są inkubatorami (pod silną presją nim bycia) z marnymi szansami wydostania się z tej niewolniczej roli. 

15 godzin temu, Samiec Alfa napisał:

a także to, że my jako mężczyźni mamy naprawdę przesrane patrząc się na to co się właściwie dzieje.

Eee, aż tak przesrane to nie mamy. Panie mają częstokroć znacznie bardziej (burdel w głowie, miota nimi jak szatan, chcą i nie chcą, jak chcą to nie mogą itd). 

15 godzin temu, Samiec Alfa napisał:

Czego to tak właściwie może być wina?

Przyroda wybrała po prostu optymalną dla swoich celów ścieżkę ewolucyjną. Świat odwróconych ról w którym panie uganiały się za wszystkimi facetami zwyczajnie wyginął ;) To niczyja wina, ot - preferowany ze względu na skuteczność, mechanizm hodowli niewolników.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic dodać, nic ująć.

Loszki mają zaprogramowane społecznie pod kopułą, że facet ma je adorować i często naginają różne fakty w taki sposób, że "każda jest piękna". No chyba nie bardzo...

"Nie to ładne co ładne, ale to ładne, co się komu podoba" jak głosi jedno z porzekadeł, ale jak to możliwe, że dama, która stając na wagę widzi swój numer telefonu ma takie wysokie mniemanie o sobie, że aż opada mi kopara.

Miałem takich kilka w swojej dawnej pracy - zero figury, zgarbione, styl na poziomie minusowym, a jak otwierały usta, żeby coś powiedzieć to zanim dotarła do połowy już miałeś żal do samego siebie, że zapytałeś. Samoocena? Bardzo wysoka.

 

Uchowaj Nas, Panie... xD :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.