Skocz do zawartości

Depresja a związek


Rekomendowane odpowiedzi

@deomi Hahaaha -

9 minut temu, deomi napisał:

Te wszystkie coachingowe " zrób to dla siebie" "samej" samemu" "ja" wydają mi się mało prawdziwe dające chwilowe złudne poczucie samokontroli i szczęścia, człowiek istnieje w odniesieniu do innych, poprzez przyjmowanie ról: zawodowej, partnera, rodzica, brata, kolegi, przyjaciela, dziadka.

Kim byście byli jako jedyni ludzie na świecie? Nikim.

 

No nieźle, generalnie czujesz podobnie tylko robisz z tego inny użytek :)
"Te wszystkie coachingowe "  - wchodzisz tu, piszesz posta, ludzie się produkują, piszą o swoich doświadczeniach, a Ty już przecież wiesz - wszystko to dno - kołczingowe miraże, OK - leć po sznur i nie zawracaj dupy. 

"chwilowe poczucie samokontroli i szczęścia" - kuszące ... 

"człowiek istnieje w odniesieniu do innych, poprzez przyjmowanie ról: zawodowej, partnera, rodzica, brata, kolegi, przyjaciela, dziadka" - to jest właśnie kołczingowe pierdolenie tylko to egzystencjalne - odgrywanie ról - zanim się wyhuśtasz - przestań je grać tylko nie tak 2-3 dni tylko 2-3 miesiące - powiedz każdemu w oczy co myślisz o tym życiu i jak to się ma skończyć ---- ŁAŁ! Czyżbyś się właśnie przyznała go odgrywania roli kochającej kobiety - o tak ! Nic nie szkodzi,  to typowe.

"Kim byście byli jako jedyni ludzie na świecie? Nikim" - bylibyśmy i tyle. Twojemu życiu nadaje sens otoczenie i to co "świat" o tobie wie? Odwróć znaczenie.
 

Fajnie było Cię poznać, kończę przekaz. Powodzenia :)  

   
 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powinnaś wchodzić w związek. Jeśli już w związku to szczerość do bólu. Oczywistym jest, że jakakolwiek relacja, by miała rację bytu powinna opierać się na szczerości. Problemy -małe czy duże - rozmowa. Osobiście jak jestem w kropce - piszę na kartce / wady-zalety, za i przeciw itd. i podejmuję decyzję. I tak do skutku. Będąc samym z sobą - szczerym, wszystko inne zdaje się być niczym. Staje się proste. Jeśli nie - szukam dalej -w sobie. Tak mniej więcej myślę. Czy dobrze? - nie wiem.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.