Skocz do zawartości

Piłka Nożna-OFFTOP


Rekomendowane odpowiedzi

43 minuty temu, tomek25 napisał:

Jak tak Bayern będzie grał to nie wiem czy nawet mistrza Niemiec ugra :).

Ugra, ugra. Niestety LM nie zawojują w tym roku, trochę jestem rozczarowany no spodziewałem się, że Bayern będzie grał lepiej po przyjściu Ancelottiego tymczasem człowiek się wręcz męczy przy oglądaniu meczów Bayernu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Największą niespodzianką w fazie grupowej LM jest jak dotąd jest wygrana FC Basel z Benfiką 5-0. Celtic też sobie ładnie z Anderlechtem poradził na wyjeździe.

Na Bayern z racji Lewandowskiego jest medialne nadciśnienie, tak samo jak było na Borussię Dortmund w czasach kiedy grało w niej trzech Polaków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bayern dostał wczoraj mocno po dupie, co mnie osobiście zdziwiło, gdyż spodziewałem się wyrównanego spotkania.

 

Chelsea w ostatniej minucie meczu wyrwała remis Atletico, co do reszty spotkań, to nie jestem szczególnie zaskoczony. Liga Mistrzów rządzi się swoimi prawami, i jestem pewien, że takich niespodzianek w tegorocznej edycji będzie całkiem sporo.

 

Co do krajowego "podwórka" nie będę się jakoś szczególnie rozwodził, jedyne co mnie interesuje to sytuacja Legii Warszawa, która jest w tym sezonie wyjątkowo nieciekawa, mam nadzieję, że się wezmą w garść i powalczą o obronę mistrza kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Quo Vadis? napisał:

spodziewałem się, że Bayern będzie grał lepiej po przyjściu Ancelottiego

Zacytuję aż sam siebie :> Ancelotti zwolniony - http://www.sport.pl/pilka/7,65081,22440295,bundesliga-oficjalnie-carlo-ancelotti-zwolniony.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liga Mistrzów ligą mistrzów. Jednak na pewno nie wygrywa się jej szczęściem. Mamy przecież mecz i rewanż, więc w jakiś sposób prawdopodobieństwo przypadkowego awansu( dzień konia, fart) jest zminimalizowane. 

 

Faworyci jak zawsze- Real, Barca, mimo wszystko Bayern( w piłce czasami wszystko zmienia się w mgnieniu oka), Juve, oczywiście PSG z tym składem też będzie mocne, mimo ich wewnętrznych sprzeczek w zespole. Barcelona wydaje się w końcu ma trenera z prawdziwego zdarzenia, ale mam wrażenie, że jednak na takim poziomie w tej układance będzie brakowało Neymara. Niby przyszedł Dembele, ale niestety kontuzja na 3-4 miesiące. Poza tym chłopak ma dopiero 20 lat, więc wątpię, że wskoczy w buty Neymara( w tym sezonie to już na pewno nie). Real wygrał LM dwa razy z rzędu, ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wygrali trzeci raz. Skład mają mocny. Na tym etapie wszystkie te drużyny mają szanse:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ancelotti w każdym klubie w którym grał popełniał zawsze ten sam błąd. Korzystał z małej liczby graczy. Miał swoich 14-15 grajków, a reszta wchodziła gdy pojawiały się kontuzje i kartki.

Nie buduje szerokiej, równej kadry i dlatego tak trudno mu zagrzać miejsce w jakimkolwiek klubie od kilku lat.

Popatrzcie co robił Zidane, Guardiola albo teraz Mourinho (a wcześniej Ferguson) w MU --> rotacja, wprowadzanie młodych --> duża, realna rywalizacja o pierwszy skład ---> podniesienie poziomu lub utrzymanie go na topie. Poparte jest to dużą charyzmą i umiejętnościami trenerskimi.

Styl prowadzeni zespołu jaki preferuje Ancelotti sprawdzi się na przestrzeni wielu lat tylko w klubach z młodą (?) lub długowieczną kadrą (Serie A).

 

@Quo Vadis? Muszę przyznać, że teraz dotarły do mnie sygnały, że drużyna gra p-ko niemu. Nagle sadza na ławce Boatenga, Hummelsa, Ribery'ego i Robbena ...

Wyglądało to tak jakby chciał im pokazać, że bez nich potrafią wygrywać w topowych meczach. No ale okazało się, że nie potrafią ....

 

Faworyci? Na tym etapie rozgrywek? Zdecydowanie za wcześnie. Pamiętam jak Real męczył się w środku ubiegłego sezonu męcząc jednobramkowe zwycięstwa i nikt wtedy nie stawiał że dojadą do finału w takim stylu, zmiatając w nim z powierzchni Juve. A z drugiej strony Bayern, który wczesną wiosną odpalił i wydawało się, że wykoszą wszystkich, aż przyszły zwykłe, normalne kontuzje (widać było to po Lewym i Hummels'ie).

PSG też teraz zagrało w najmocniejszym składzie. Nikt nie wie czy dojadą w nim do końca sezonu. Duża praca czeka Emery'ego ale znając go to ugnie się pod presją gwiazd i da im grać ile będą chcieli, co może oznaczać do (jak mawia klasyk Tomasz H.) 23 procent mniej sił na finiszu LM, a tam te detale mają ogromne znaczenie.

Edytowane przez Miner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.