Skocz do zawartości

Hugh Hefner nie żyje


Endeg

Rekomendowane odpowiedzi

W wieku 91 lat zmarł Hugh Hefner, twórca "Playboya", człowiek który stworzył jeden z symboli drugiej połowy XX wieku - magazyn dla mężczyzn "Playboy". Gość wiedział jak postępować z kobietami, wielu z nich zapewnił dostatnie życie, a one wianuszkiem otaczały go nawet jako starca w swym słynnym szlafroku. Jego trzecia zona była młodsza od niego 60 lat.

Wiele lat temu "Playboy" był czymś nie do końca realnym, przybyszem z lepszego świata. Teraz zawartość pisma nie robi wrażenia, ale ktoś kto kiedyś miał dostęp do takich zachodnich magazynów był rozchwytywany przez kolegów.:) 

Szelest rozkładówki i masa zdjęć pań różnych, ale za to dobrze zbudowanych, to nie było wcale gorsze jak teraz odpalenie jakiegoś pornola.

 

Edytowane przez Endeg
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś nie tak było zjego majątkiem, słyna villa nie była jego ale mógł pozostać w niej do końca życia, młode smice wiadomo były już z nim tylko For fame and cash. Podobno na niczym mu juz nie zależało i smierdzało od niego starym dziadkiem w domu było czuć wilgoć... Brak kasy. Wyczytałem to na zagranicznym forum z 5 lat temu... Nie wiem czy to prawda.

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MoszeKortuxy nie wiesz jakie miał zycie, nie zyleś z nim na tej samej ulicy, albo w tym samym domu, to co wiemy i widzimy to tylko obrazek, na pewno wyruchał masę panienek, ale czy o to w życiu chodzi? Mam go gloryfikować ze robił więcej ruchów w przyd i w tył niż statystyczny człowiek :)

Edytowane przez Assasyn
  • Like 3
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, zuckerfrei napisał:

Hej a ja czytałem ze końcówka jego życia nie była wcale taka bajeczna...

 

To gadanie o końcówce życia marnej to takie pierdu pierdu, każdy na starość ma jakieś problemy.

 

Albo zdrowie siada, albo dzieci się na kasę i biznes zanadto łaszą, łupie w kościach to się właśnie nazywa starość.

 

To jest argument jak ze szklanką wody, że niby nikt na starość nie poda. To niech nawet nie poda, jak przeżyłeś swoje życie tak, że jesteś zadowolony to z czym to porównywać. 

 

Urodziłem się > dorosłem (20+) kolejne 60 lat się spełniałem > na starość zdrowie siadło i dzieci mnie wkurwiały, pomęczyłem się z 2 lata:>

 

A teraz Janusz wersja: dorosłem > narobiłem bajtli z Mariolą> wszystko dla rodziny + w bonusie piekło od żony > praca - don - browar > o kurwa minęło 60 lat nic nie osiągnąłem, moje dzieci wyrosły na Janusze i Mariole i powielają moje błędy > dzieci mi zmieniają pieluchę i mam szklankę wody i mogę się śmiać, że tych zajebistych bonusów nie ma ten co żył jak chciał.

 

Przecież to jest taka parodia porównywać pełne życie  (60 lat samorealizacji) z ciężkim końcem, do chujowego z byle jakim końcem (60 lat chujuwy) a na starość pamper i szklanka wody :lol: 

 

A wracając do Hefnera w momencie śmierci 40+ miliony dolarów jego osobisty majątek, i to tylko dla tego, że przez ostatnie lata dużo rozdzielił między dzieci, między innymi udziały w różnych firmach, w ciągu ostatnich lat przekazywał sukcesywnie swoim spadkobiercom, łącznie około 150 milionów usd. 

 

A dom sprzedał rok temu, najprawdopodobniej spodziewając się rychłego zejścia (zresztą kupujący też musiał być tego świadom inaczej nie dał by go użytkować, przecież utrzymanie rezydencji kosztuje). 

  • Like 7
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 W rzeczywistości co człowiek może stracic tylko chwilę obecną, teraźniejszość. Reszta to kwestia osądu, przyjętej miary. Dla jednego czyjeś życie dokonania cos znaczą, dla kogoś innego jest to zupelnie obojętne albo nieznaczące. 

 

PS. Oczywiśćie szkoda umrzeć z przeczuciem, że miało się jedną szanse i się jej nie wykorzystało ;) 

 

Edytowane przez Metody
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tak na prawdę czuł i jak żył pewnie wie tylko on sam. Możliwości godne pozazdroszczenia. Oczywiście, że majątek, pieniądze i kobiety same wywołują zazdrość i nienawiść u innych. Żył, umarł. Przeżył życie. Każdego to czeka. Śmierć. Jaki z tego wniosek? Trzeba jak najlepiej przeżyć dla siebie życie. Brzmi jak frazes ale frazesem nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, jak to mawiał Steve Jobs, śmierć jest najlepszym wynalazkiem życia. Pewna epoka się kończy. Czy dobra czy zła - to nie ma znaczenia, każdy inaczej to ocenia. Fakt jest taki, że jest ikoną playboya i pozostanie. Potem to już będą tylko prezesi zarządu itp. skrupulatnie liczący $$$. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Endeg napisał:

W wieku 91 lat zmarł Hugh Hefner, twórca "Playboya", człowiek który stworzył jeden z symboli drugiej połowy XX wieku - magazyn dla mężczyzn "Playboy". Gość wiedział jak postępować z kobietami, wielu z nich zapewnił dostatnie życie, a one wianuszkiem otaczały go nawet jako starca w swym słynnym szlafroku. Jego trzecia zona była młodsza od niego 60 lat.

Czyżby kasa i częsty kontakt z młodymi babami pozwoliły mu przeżyć aż do 91 roku życia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.