Skocz do zawartości

Pokemońskie przemyslenia 2


Rekomendowane odpowiedzi

Jako ze różne pierdy mi sie w głowie rodzą od nadmiaru czasu to sobie pomyslałem a napisze kolejna część.

Luźne przemyślenia na temat lalek z bogato poukładanych domów i czemu maja taki syf w główkach,w końcu bogaty tatuś,piekna mama.córka nie gorsza z urody.wiec wszystko powinno grac jak nalezy.ramy społeczne narzucone haj level.nic jej nie brakuje wiec powinna byc poukładana,a tu same zonki :D:lol:

Niestety psychika ludzka jest tak pokickana jak jajecznica na patelni.ciagnie nas do tego co nie osiagalne.typu nerdy nie nadajace sie do niczego zakładają grupki asg i biegają po lesie strzelajac do siebie by zdobywac punkty czyli bawia sie w wojsko. Opasła pani domu wgniatajaca sie w kanape przed telewizorem marzy o księciu z bajki a jej marzenia przerywa mąż Marian z wasem wracajacy z pracy.albo jeszcze lepsze pierdy w głowie, mogła miec ksiecia z bajki ale wybrała Mariana.

No i wracajac do tematu co z tymi lalkami ze maja mniej wełbie niz prostytutki albo dziewczyny tańczace przy rurze.

1.trzeba sie wyszaleć

2.ona moze miec kazdego.wiec jak juz sie wyszaleje to znajdzie tego na własciwa chwile(ja odpadam nie mam zamiaru wiazac sie z wybrakowanym elementem)
3.ona przecież zna granice(to ze juz ma opinie wszedzie zwykłej kurwy to zawsze moze sie od części znajomych odciąc i dobrac sobie nowych)
4.luźno pojmowana bezkarność czynów.rodzice sie nie dowiedza a nikt jej nie zjebie ani nie powie prawdy w oczy bo albo to po niej spłynie albo ona sie odetnie od takiej osoby.bo przeciez kazdy chce sie zadawać z fajna kolezanką.
5.zakazany owoc smakuje najlepiej.czyli wszystkie przeciwnosci schematów wyciagnietych z domu.

koniec końców karuzela sie kreci a taka lala kończy jako matka samotnie wychowujaca.bo nawet jak juz jebnie typa na dzieciaka to swoim porytym garem skutecznie go odstraszy od siebie albo dobierze sobie boskiego Armando(który jest boski tylko w plastikowym towarzystwie)który bedzie ją zdradzał na lewo i prawo,oh jaka to nie szczesliwa miłośc :D


i tu jest taka ważna rozkminka/pytanie zagadka a raczej puenta

czy ludzie dobieraja sie na zasadzie przeciwieństw?nichuja ale wy otym wiecie.ludzie dobieraja sie na zasadzie podobieństw, ale tamto pytanie ma głębszy sens.dobieramy sobie czasem partnerki w opcji sióstr forumowych partnerów, którzy spełniają oczekiwania których sami nie mozemy spełnić,albo zachowania.albo sie uzupełniają

Przykład

On jest spokojny opanowany a ona lekki świrus
On jest taki inteligentny a ona uwaza siebie za nierozgarniętą
On ma byc władczy a ona uległa
On zrobi coś czego ona by nigdy nie zrobiła


Kolejna taka luźną rozkminką sa zachowania ludzkie


Nie chodzi tutaj o szeroko pojęte "uwodzenie" ale o proces.

Pewnie nie raz staliście w tłumie ludzi czekajac na pociag.busa albo cos tam do transportu. Nie zawsze to sie zdarza z braku laku i stanu liczbowego osób,ale czy zauwazyliscie ze stoją obok was osoby które wam sie podobaja i te osoby zerkaja od czasu do czasu na was(żeby nie było pedalsko chodzi mi o relacje babka facet :D ) nie? to sie rozejrzyjcie, teoretycznie jak załapiecie taka sytuacje to sie odezwijcie do tej osoby.murowana pozytywna odpowiedz i szanse na bajere.podobna stytuacja jest jak babka siada na przeciwko faceta w pociagu czy busie(mogła usiaść przecież na przeciwko brzuchatego Zenka z wąsem.ale jednak tego nie zrobiła.wybrała przyjemniejsza dla oka prezentacje zasobów)


to chyba na tyle bo część rzeczy nie napisałem :D







 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwala panu za pokemonskie posty ;)

Tak przyciągamy się na zasadzie podobieństwa. Chłop jest pewny siebie, spontaniczny silny. Ona jest zakompleksiona, bez inicjatywy, ale w głowie ma wizerunek pewności siebie, spontaniczności, siły. Ona tego chce, koncentruje się na tym i to przyciąga.

Jeśli chodzi o zagadywanie do zainteresowanych nami osób to można, ale wiadomo ze na dluzsza metę będzie kosa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proces dobiera się ludzi jest bardziej skomplikowany i jest sumą: wychowania w rodzinie i jej wpływem, temperamentem człowieka oraz charakteru. Można by więcej dołożyć, ale z grubsza wystarczy. Myślę, że nie jest to może przyciąganie przeciwieństw, ale poszukiwanie brakujących elementów siebie w innych. Ale nie tylko, bo poszukiwania zaprogramowanego modelu z procesu wychowania, mocno się odciska na psychice. Przykłady: chłopak wychowany przez mocną i dominująca matkę, podświadomie może szukać takiej partnerki, córka mając charakternego ojca, będzie się doszukiwała w partnerze jego cech.

 

Pikaczu, moim skromnym zdaniem, mając stosunkowo mało danych na temat danej osoby, możesz wyciągać zbyt płytkie wnioski. Podam przykład bogatej i ładnej dziewczyny którą przytoczyłeś powyżej.

 

Wychowywanie się w zasobnym domu wbrew pozorom, może być bardzo stresujące. Często od dziecka programuje się go jakim ma być, co ma robić, jak ma wyglądać jego życie... Presja i wymagania bywają tak ogromne, że psychika młodego człowieka czasem wysiada i popada w depresję, lub odreagowuje w sposób podany na Twoim przykładzie. Może faktycznie zostać samotną matką, ale nie koniecznie dlatego że sama źle wybrała, ale dlatego że jej rodzice swoimi wymaganiami to zepsuli. Często są to także ludzie życiowo niezaradni, ponieważ o nic nie musieli walczyć i na prostych rzeczach w samodzielnym życiu się wykładają.

 

Ludzie od urodzenia mają potencjał by mniej lub bardziej być osobami inteligentnymi. Resztę kształtują rodzice, rodzina, oświata, społeczeństwo. I jeżeli podejrzewasz kogoś o pustogłowie, prześledź jej/jego dojrzewanie a dowiesz się czy to gra pozorów czy może ktoś pracował nad upośledzeniem/ubezwłasnowolnieniem tej osoby :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Saint wiem.że sa zależne od zależnych.dzieki ze rozszerzyłeś to co napisałem i pominąłem.

z tym kształtowaniem przez oswiate to chyba sie ten proces spierdala nagminnie.dzieci rodza sie inteligentne a potem ida do szkoły i głupieją

przykład którego sam doswiadczyłem za dzieciaka.szybkie czytanie.palec na tekscie i zapierdalałem.nauczycielka z ryjem co ty robisz nie udawaj.literka po literce masz czytac.BUM.proces czytania spierdolony na kilkanascie lat.bo powoli.zeby zrozumieć :D

z tymi lalkami to mozna tez dodać ze ich zachowanie to kontynuacja zachowań wyciagnietych z domu.wiadomo ze taka szuka w pierwszej kolejnosci kolesia podobnego z zachowaniem do ojca.a sam schemat swoich zachowań wyciaga od matki.ale otym juz było pisane gdzie indziej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.